-
Zawartość
68 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez NieTakiKróliczekZły...
-
Tak, jak napisałam, musiałeś coś zrobić z mieszkaniem, tego nikt nie kwestionuje (oczywiście nie kupować potem 10 sztuk złomu komputerowego na przykład, ale tak ogólnie). Koszty życia będą zawsze, a twoje dochody zbyt małe, żeby je pokryć i jeszcze odłożyć na inwestycje. Nie masz już matki, z której żyłeś. Plus jeszcze inne powody rynkowe po prostu (których i tak nie zrozumiesz, bo jesteś pogrążony w odklejce) nie pozwolą ci nigdy na rekinadę biznesu. Może smutne, ale fakty.
-
Ten remont i tak musiałeś zrobić na takim poziomie, na jakim mogłeś, bo nie mogłeś żyć w tym syfie, to by cię zniszczyło psychicznie do reszty. Nie wszystko też wyszło ujowo, ta boazeria pomalowana mnie się na przykład podoba to, jak oglądałam w necie, też bym nie zrywała w tym przypadku. Tak że tutaj nie ma co żałować części tych pieniędzy, musiała zostać wydana. Problem jest w tym, że nigdy nie wzniesiesz się ponad pewien (bardzo niziutki) poziom, bo to jest po prostu niemożliwe z różnych przyczyn, wyżej du.py nie podskoczysz, więc zawsze będziesz przejadał te drobne, które z tego Allegro spłynie i tak to się będzie kręciło. Przeżyć to pozwoli, ale nic więcej (na kobietę już nie wystarczy na przykład).
-
wchodzę na forum i pierwsze co widzę to typiara
NieTakiKróliczekZły... odpisał mr_Kumpir na temat w Życie uczuciowe
A wystarczy uświadamić sobie, że to troll, powielający ten sam temat i od razu mniej emocji -
Ja nie rozumię (po piwnicowemu)
-
Leżak ma czas, powszechnie wiadomo, że 50-tka (a nawet 60-tka) to nowa 30-tka, wtedy się standardowo wchodzi w pierwszy związek z 19-latką jako milioner, nie poganiajcie chłopaka
-
Na pewno.
-
Gdybym miała 10 tys w skali roku, to by dosłownie nie wiedziała, co robić z takimi pieniędzmi...
-
To wszystko bardzo realne w twoim przypadku.
-
Co powoduje, że niektórzy najlepiej zapowiadający się źle kończą?
NieTakiKróliczekZły... odpisał blickrig na temat w Życie uczuciowe
Kiedy przybycie kuriera, przekracza twój poziom stresu niemal do zawału, a mimo to uważasz święcie, że nie jesteś nienormalny i całkowicie niezdatny do życia...
