Witam
Muszę się was kobitki poradzić gdyż jestem facetem i być może czegoś nie rozumiem. Proszę powiedzcie mi bo moja piękność mówi mi ze to chore że ciągle zwracam jej uwagę aby wyciągała suche naczynia (noże, kubki, etc.) z suszarki takiej na blatowej zanim wyłoży tam mokre. Czy naprawdę ze mną coś nie tak czy to jednak normalna kolej rzeczy? Moim zdaniem proszę ją o coś normalnego i naturalnego a problem jakbym kazał obliczać masę słońca. Uważa że ja specjalnie się jej o to czepiam. Czy ja nie wymagam po prostu normlanej rzeczy? Zdesperowany pytam już tutaj bo wczoraj za to rzuciła we mnie ścierką.
Pozdrawiam wszystkie Panie