Zlotopolski

Dobra spadam trenowac, Bo jestem pod przychodnia, biore wifi, ale wieje I zimno mi xD. W namiocie cieplutko i wysprzatalem, jest super xD. I 3 pady treningowe rozstawione. W srode ide zagrac I czuje ze rozjeebie system xD. Boje sie, ze mi baby same zaczna na kuutasa wskakiwac. To sie okaze. Elo

Widzialy mnie jak ide i im sie spodobalem xD. Ja nawet ich nie widzialem, bo bylo ciemno. One ze u nich ok thank you, a ja great i im pomachalem xD. Jakies badbojki xD. Ale mi humor poprawily ;D hello darling xD

Wczoraj wracam z basenu po ciemku oswietlona droga, a tam po ciemku na placu zabaw siedza jakies dwie mlode dziewczyny, a ja slysze hello darling xD Nawet ich nie widzialem xD. A ja hello ;P. A one how are you xD. A ja I am fine, thank you xD. You?

No do mnie w jazz klubie podchodza dziewczyny, ze super zagralem I im sie podobalo, a ja dziekuje, a one ze to one dziekuja za moja gre, bo tak dobrze gram I I'm sie podoba xD. A ja wow xD. Az tak dobrze zagralem?

Dobrze ze troche odmlodnialem, bo duzo plywalem ostatnio, I mam kosmetyki dobre xD. Nawet nie widac, ze lysieje, Bo mam szampon do wlosow za 20 funtow, odzywke za drugie 20 I dobre naturalne mydelka xD. Mam duzo wlosow ;D

Bo ja seeks po slubie dopiero

A skad mam wiedziec? A co to dziewczyna? Ja kocham muzyke a nie dziewczyne

Ogolnie tam w tym jazz klubie kobiety same mnie zagaduja I ludzie, leczy mnie to z fobii spolecznej, to ze tam chodze Fajnie ze gdzies mnie w koncu doceniaja, I zostane zapamietany jako dobry bebniarz, a nie jak sobie tutaj uroja moje osobe albo dziwaka, ktory sie do nikogo nie odzywa

Nie wiem... Chcialbym sobie zespol ogarnac I zestaw perkusyjny. Kiedys gralem co weekendy proby z zespolem. Mialem perkusje. Ale cos poszlo nie tak. I ciagnie sie za mna zla karma, bo wk... Mocno sasiadow moja gra na perkusji w Polsce Teraz mieszkam w lesie I jak trenuje to mnie nikt nie slyszy. Ogolnie mam przed soba przyszlosc, ale nie wiem jak sobie poradze, jak nagle mnie ludzie zaczna rozpoznawac na miescie np. ;//

Ogolnie jak gralem ostatnio, I siedzialem za zestawem to MI sie plakac chcialo, I lzy mialem w oczach. Boje sie, ze sobie nie poradze. Tzn nie z graniem, Bo to potrafie, tylko dostane szanse od losu, a ja to spieerdole. Albo ze sie nie dogadam z kolegami z kapela np. Cienko to widze. Lubie grac na bebnach I MI to wychodzi, ale nagle stane sie popularny I nie wiem co wtedy ;/

Dostaje frytki I piwo za darmo, chociaz ja akurat alkoholu nie pije, gdy mam grac xD. Wiec prosze o kawe z mlekiem Do tego mam sie gdzie pokazac, gram na zestawie wartym z 20000zl. Poznaje muzykow, moze niedlugo rozpocznie mi sie kariera muzyka, no I polecam grac koncerty na zywo, to piekne uczucie, jak ci brawa bija I mlode laski zagaduja, ze fajnie zagrales