Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Śliwka w Jaguarze

Zarejestrowani
  • Zawartość

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Śliwka w Jaguarze

  1. Śliwka w Jaguarze

    u cioci na imieninach

    "Istnieje kilka czynników, które wpływają na to, dlaczego od niektórych regularnych palaczy czuć intensywny zapach papierosów, a od innych nie, lub dlaczego ten zapach może być bardziej subtelny. Oto główne z nich: 1. Rodzaj papierosów Tak, rodzaj papierosów ma znaczenie. Różne marki i rodzaje papierosów różnią się składnikami, jakością tytoniu, a także dodatkami chemicznymi używanymi do produkcji papierosów. Papierosy tanie często zawierają większą ilość dodatków, takich jak substancje zapachowe, chemikalia, a także mają często bardziej intensywny zapach dymu. Z kolei papierosy premium, które są zwykle droższe, mogą mieć mniej dodatków chemicznych, przez co zapach dymu może być mniej intensywny. Ponadto, papierosy mentolowe (które zawierają mentol) mają inny zapach niż tradycyjne papierosy, dzięki czemu od ich palaczy może być wyczuwalny inny rodzaj zapachu. 2. Technika palenia To, jak palacz pali papierosa, również wpływa na zapach. Jeśli palacz pali papierosa powoli i często wciąga dym głęboko do płuc, to część tego dymu może osadzać się na ubraniach, skórze czy w włosach, co powoduje, że zapach jest bardziej intensywny i długotrwały. Jeśli natomiast pali szybko, z mniejszym wciąganiem dymu, zapach może być mniej wyczuwalny. 3. Częstotliwość palenia Osoby, które palą bardzo często, mają tendencję do wchłaniania większej ilości nikotyny i innych substancji chemicznych, co może powodować, że zapach jest bardziej przesiąknięty do ich ciała, ubrań i oddechu. Regularni palacze mogą też po prostu wytwarzać więcej zapachu, bo mają większą ilość resztek dymu na sobie. 4. Dbanie o higienę osobistą Niektórzy palacze dbają o higienę osobistą bardziej niż inni. Regularne mycie rąk, zębów, zmiana ubrań i pranie odzieży może znacznie zmniejszyć ilość zapachu, który od nich wychodzi. Z kolei osoby, które nie przywiązują wagi do higieny osobistej, mogą bardziej „roznosić” zapach papierosów, ponieważ resztki dymu i nikotyny osadzają się na ich odzieży, włosach i skórze. 5. Środowisko palenia Jeśli palacz pali w zamkniętych pomieszczeniach, zapach dymu może być silniejszy, bo nie ma on jak się ulotnić na zewnątrz. W takich warunkach resztki dymu wnikają w tekstylia, tapicerki, dywany czy zasłony, co powoduje, że zapach utrzymuje się dłużej. Z kolei palenie na świeżym powietrzu może znacznie zredukować intensywność zapachu, bo dym się rozprasza. 6. Rodzaj odzieży i materiałów, w których się poruszasz Niekiedy zapach papierosów może się utrzymywać w odzieży zależnie od materiału. Ubrania wykonane z materiałów syntetycznych (np. poliester) mogą wchłaniać zapachy bardziej niż naturalne tkaniny (np. bawełna), przez co palacz w ubraniu z syntetycznych materiałów może wydzielać zapach mocniej. Ponadto, niektóre tkaniny, jak np. futra, również mogą wchłaniać zapach papierosów. 7. Genetyka i metabolizm Ciekawostką jest to, że genotyp danej osoby, czyli jej genetyka, może wpływać na to, jak zapachy są metabolizowane i jak długo utrzymują się w ciele. Również metabolizm osoby palącej ma znaczenie – niektórzy palacze szybciej pozbywają się resztek nikotyny z organizmu, a inni mogą "przechowywać" je dłużej w organizmie, przez co dym papierosowy może być bardziej wyczuwalny. 8. Palenie a e-papierosy Palacze e-papierosów mogą wytwarzać mniej intensywny zapach, ponieważ e-papierosy uwalniają parę, a nie dym, który ma inne właściwości. Ponadto, e-liquidy często zawierają dodatki smakowe (np. owocowe, miętowe), co może maskować zapach nikotyny. Jednak niektórzy użytkownicy e-papierosów również mają zapach odzieży i skóry, który może przypominać zapach używanego płynu. Podsumowując: Odczuwalność zapachu dymu papierosowego od palacza zależy od wielu czynników, takich jak rodzaj papierosów, częstotliwość palenia, higiena osobista, technika palenia, a także środowisko, w którym się pali. Nawet genetyka i metabolizm mogą odgrywać rolę w tym, jak zapach dymu jest przechowywany w ciele lub odzieży. Tak więc palacze różnią się między sobą pod względem intensywności zapachu, który od nich wychodzi." Tak myślałem, że nawet technika/długość palenia czy (podobnie jak przy perfumach) osobniczy "zapach" skóry mogą mieć znaczenie.
  2. Śliwka w Jaguarze

    u cioci na imieninach

    Gie prawda. Sam nie palę, a z różnymi palaczami pomieszkiwałem i w większości jednak nie czułem. Wszystko zależy od tego czy palacz sam o to dba, aby nie było czuć, w tym od niego. Regularne, długie wietrzenie pomieszczeń jest kluczowe. Owy "aromat" czułem jedynie na ubraniach w których się paliło przed chwilą - ale i to przechodziło po jakimś czasie. Natomiast nosa do ścian czy firanek nie przykładałem.
  3. Śliwka w Jaguarze

    u cioci na imieninach

    U mnie wtedy zaraz jest pukanie w ścianę, a jedna podstarzała sąsiadka regularnie wydziera japę. Nawet pojedyncze szuranie krzesłem potrafi ją uruchomić. Taki osiedlowy ss-mann w spódnicy, a raczej w podomce.
  4. Śliwka w Jaguarze

    u cioci na imieninach

    Ale tuż przed klatką też nie wolno palić. Musisz wyjść kawałek dalej. Parter rządzi się swoimi prawami, wiadomo. Ludzie mieszkający wyżej nie schodzą specjalnie po to, aby zapalić. A jak już wychodzą regularnie, to przeważnie z powodu nacisku i trucia rodziny. Jeden taki przypadek znałem.
  5. Śliwka w Jaguarze

    u cioci na imieninach

    To dziwne, bo to akurat zabronione i karalne. U mnie 10 pięter i chyba nigdy nie wyczułem. Przed klatką czasaami ktoś zapali - ale na to chyba też już jest kk i sąsiedzi mogą truć o to. Za to w wentylacji (w każdej, a mam 4) czuję po kilka razy dziennie dym papierosowy Niektórzy nawet palenia na balkonie potrafią się przywalić. W mieszkaniu w sumie najbezpieczniej palić Przy otwartym oknie, ofc.
  6. Śliwka w Jaguarze

    u cioci na imieninach

    Jakieś 20% ludzi pali regularnie, rozumiem że widujesz tę 1/5 bloku palących na balkonie? Nawet w taką pogodę? Mieszkam wśród wieżowców kilku pod rząd i może z 2 razy w ciągu roku widziałem, aby ktoś na balkonie palił Więc nie wiem o czym Wy farmazonicie.
  7. Śliwka w Jaguarze

    u cioci na imieninach

    To Ty jesteś całkowicie odrealniona jeżeli myślisz, że ludzie szablonowo wychodzą z mieszkań, aby zapalić. Zdecydowana większość po prostu albo pali przy otwartym oknie i/lub wietrzy zaraz "po".
×