-
Zawartość
306 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Doktor z Zielonej Góry
-
No to opowiesz wszystkim o tej sytuacji, na temacie tej miłej pani?
-
Najbardziej w swoim życiu żałuję tego że
Doktor z Zielonej Góry odpisał Budżetowy miś na temat w Życie uczuciowe
Ja się ciebie przestraszyłem? A może cię nie zauwazylem, bo zwykle odpowiadam każdemu. Opowiedz jeszcze raz o tej sytuacji. Postaram się jakoś wytrzymać siłę twojego intelektu. -
Dobra. Widze, ze krecimy sie w kolko. Tłumaczyłem juz Ewie, ze to, że porozmawiam tu, nic nie zmieni. A tylko pogorszy sprawę. Ja radziłem, żeby dala Ci sie "wypisać" dziś. Nie wiem jak wy, ale ja ide zrobić sobie jakąś kanapke. Szkoda czasu.
-
Jestes Mara? Poznaję po tej uśmiechniętej buzi ze spacja Moim zdaniem to forum wyzwala u większości osób te gorszą stronę. Wierzę, ze prywatnie wiele z nich jest całkiem normalna, a nawet pewnie sympatyczna
-
Szczerze? Ja tez nie wiem co ci wszyscy ludzie bez siebie zrobili. Nie ukrywajmy. Kafe jest ciekawe głównie przez te ciągłe potyczki słowne.
-
Piszę o zachowaniu pewnych osob z ostatnich miesięcy.
-
Niestety ja zawsze miałem ze albo jestem jej projektem, albo od razu antypatia, bo Ewy nie lubią. Co moim zdaniem jest niesprawiedliwe, ale widocznie Ewa jest tak barwną postacią, ze trudno z nią konkurować
-
Qwerty? Jest nielogiczne, oskarża o hejt, ktorego nie ma. Jest tylko, moze tylko moim zdaniem, trafna uwaga co do niej. Natomiast Madzi? Tym bardziej nie muszę.
-
To samo moge powiedzieć o kazdym. Typu "sympatia" Magdy do Brum, ale ciągle powracanie do tych za ciasnych butów. W stylu- piszę do ciebie głównie po to żeby rozkręcić aferę. Ty tez masz to na sumieniu. Także nie.
-
Może teraz wpadnie jakas Qwerty, zeby napisać, ze jestem burakiem, bo nazwałem ją de.bilka? Otóż odpowiadam. Gdyby napisała do mnie normalnie, odpowiedziałbym normalnie. To są konsekwencje waszego zachowania. Tak więc czepianie się Ewy i robienie z niej strasznej hejterki jest śmieszne. Dzieki za rozmowę
-
Dziękuję, de.bilko.
-
Moim zdaniem jej sympatii m.in z Pieprz, Krejzi, Pokraką, Śliwką jest autentyczna. Miejsca macie dość, natomiast pytanie czy potraficie przeżyć bez zaczepek? Wątpię.
-
Wiesz w czym leży wasz problem? Czesto oceniacie mnie przez pryzmat sympatii czy antypatii do Ewy.
-
Dokładnie. Tak wiec nie ma sensu robic z siebie ofiarę jednej, małej kobiety.
-
Rozumiem.
-
Raczej myslalem o problemach emocjonalnych, które mają. Pomijam kobiece gierki. Zawsze wręcz pisalem ze nie chodzi w nich o mnie.
-
Kazdy z was tu jest wrogiem Ewy? Czy jesteście tu tylko dla rozrywki?
-
Słuchaj. Ja mam tu wiele przykładów, gdy niby poważne panie sporo mnie obrażały. Czy bylo to dla mnie zastanawiające? Tak.
-
Nie mam potrzeby.
-
Jakim bogactwem? Człowieku. Chyba zdajesz sobie sprawę z cen. Ja nie napisałem, ze 400 zl to niewiele. Szczerze. Kupisz hamburgera z wołowiną za 40,00 zl? Nie krytykuję wyglądu tylko zwracam uwagę na koszty. Czy poleciłbym taką usługę mojej żonie? Nie. Uważam, że jakość kosztuje.
-
Ja piwo pijam tylko w towarzystwie wódki smakowej. Zapytaj jej.
-
W porządku. Luźna dyskusja.
-
Odpowiedź na pytanie? Szczerze. Nie. Odpowiedziałem na pytanie.
-
Jasne. Tak można w nieskończoność. Teraz rozumiem. Nie przeszkadzam. Odreagowuj.
-
Możliwe. Kiedys napisałeś, ze lubisz tu napie...ki. O to chodzi?
