Sraakaptaka

Bo powtarzasz do znudzenia ciągle to samo? Mielisz w kółko te same 'argumenty', nawet jeżeli widzisz, że inni się nie zgadzają lub wiesz, że mają inne zdanie. Bezsens.

On regularnie onanizuje się pod nagonki antypisowskie przecież. To całe jego życie seksualne, podejrzewam.

A po co czytać, skoro z góry wiadomo, ze zdanie i tak odmienne. Ja podobnie jak większość tego forum, nie uzurpuję sobie prawa do dyktowania kto ma z kim pisać. I zdaję sobie sprawę, że pier.dol.ety forumowe nie mają przełożenia na real i tak. Tobie kompletnie brak jakiegoś zdrowego zdystansowania i realnego podejścia. Zachowujesz się jakbyś net miała od miesiąca.

No lotnością nie grzeszy, mniejsza czy udaje czy nie, bo nikomu też nie zawadza w sumie i krzywdy nie robi. Ale niektórzy nadal zapominają, że to tylko forum. I że jak uczepią się kogoś jak rzep, to w końcu też dostaną odpowiednia odp. zwrotną. Część też ma ewidentnie jakiś osobisty problem z chęcią kontrolowania innych.

Sorry, ale myślę, że mało kto czyta twoje rozwlekłe wynurzenia, bo ciągle to samo przytaczasz i powtarzasz po 100x to samo. Jak kogoś bezustannie atakujesz to będzie się bronił w mało wybredny sposób i to jest fakt. Więc nie udawaj wielce oburzonej, dlatego że zaczęła w końcu adekwatniej reagowac na twoje wieczne ataki. I to bezsensowne, bo dotyczące głównie twojego bólu rzyci, że śmie z nim pisać na durnym forum.

Dziwi mnie tylko, że postawa Jeża tak cię zdziwiła niesamowicie. Tylko co w tym dziwnego? Wiadomo, że jak uwalisz się kogoś jak rzep psiej doopy to ta osoba w końcu odda z nawiązką i to nierzadko w prymitywny sposób. Zwłaszcza w przypadku masowych ataków. Nie, ona nie jest "jak widmok", tylko to normalny mechanizm w tym wypadku. Coś słabo chyba kumasz psychologię jednak. Sama u niej tę agresję wzbudzasz, przez te ataki od miesięcy i uparte angażowanie w to innych. Ale na swoje zachowanie oczywiście już ślepa pozostaniesz, wiadomo.

Jesteś jednak psychiczna też. Więcej elaboratów i pseudopsychoanaliz z d... bo na pewno główni zainteresowani się tym jakkolwiek przejmą, haha.

Nie zeesraj się tylko. Też jakas jepnieta musisz być, aby tak przeżywać każde słowo jakichś randomów czy upośli z neta. Normalne to nie jest. Chyba też zapominasz ze to net tylko. I 90% ludzi pisze tu to czego nie powiedziałoby normalnie.