paprykarz szczecinski

Ja p… poddaje sie

Nadal nie skumałeś co ma wspolnego koorwa ale ty jesteś tępy ze tak tępa osoba jeszcze wkręca innych to ja naprawdę mam zle wieści do tych co sie nabierają I obawiam sie ze mensa jednak nie wyśle zaproszenia mimo rzekomego iq 170

Nie, nie ten detal, tylko detal twojej parszywej mitomanii, nie będę 4-ty raz już pisala tego samego. drukowanymi napisać? Pisałeś swoje wysrrywy o tym jak to rzekomo jeździsz karetka w jukonie i wymsknął ci sie ten nieszczęsny twaróg, ze go pozyskałeś w sklepie. Problem w tym, ze nie jestem idjotka i ja realnie żyjąc na emigracji wiedziałam, ze o co jak o co ale o twaróg jest b.trudno poza PL. Temu szybko sie zorientowałam ze pjerdolisz od rzeczy. juz kumasz czy dalej będziesz heheszkowal wraz z jezykiem ze chodzi o to ze na twaróg sie mowi ser biały jak jakis odszczepieniec?

Jezowa jaka wogle dobra mina do złej gry i te głupawe uśmieszki (emoty skopiowane po swirmoku baj de lej) ale mam wrażenie ze ten betonek pod czaszka powoli sie może kruszyć na widok coraz to nowszych hitów na temat księcia Persji

Nie bo napisales ze masz twaróg rzekomo mieszkając w jukonie a o twaróg trudno poza Pl. Już jarzysz? jakie masz aktualnie stanowisko co do swojej ściemy jukonskiej? Właśnie sobie przypomnialam ze mam masę dowodow na to ze twierdziłeś ze tam mieszkasz wiec jaka teraz wersja króluje dla ameb? Ze nigdy tak nie łgałeś?

To nie jest żadne chłop mitomanku. Widać jak sie miotasz nie mogąc sie domyslic która to osoba z ero cie tak koncertowo tyra i walisz absurdami

Mam zacytowac gdzie piszesz do malowanego ‚interesuje mnie co tam masz’ czy sam sobie poradzisz?

On + ja to już 2 osoby wiec liczba mnoga uprawomocniona:) dodatkowo jakies 20 innych osobow mających bekę z wymyślonego Jukonu

Dokładnie wszystko to kłamstwo, praca to kłamstwo, wakacje to kłamstwo, jedynie ty jesteś tutaj prawdziwy, jukon, skriny z gry na potwierdzenie ze tam mieszkasz, msza swieta polska o 3 rano i łowienie pstrągów gołymi rekami sliwka ci wielokrotnie tłumaczyła - to ze ty cierpisz na mitomanie nie znaczy ze kazdy postępuje jak ty.

Ale on podał konkretny cytat to chyba wiesz co ma na ciebie? Jeż już spi możesz spokojnie zamienic sie w dziadka śliwki i walic po swojemu

Oo interesują cie takie ploteczki czy krucjaty przeciwko widmokowi? Ciekawe takie trochę grazynskie

On to pisze specjalnie na potrzeby gawiedzi typu Jeż.;) wie ze to prawda bo go cytujesz konkretnymi słowami ale ostatnio ma strategie ze na wszystko krzyczy ‚skrin’ zeby z boku wyglądało ze to inni mitomania u mnie sie teraz nawet twarogu wypiera najlepsze ze jak skrin wjeżdża to twierdzi ze to pisał podszyw ze jeszcze nie wpadł żeby tłumaczyć sie AI

Tego tez sie będziesz wypierał? Hahah ale wiesz ze ja mam to wszystko na poczcie ? Are you sure ? I uwierz ze twaróg nie jest najbardziej kontrowersyjnym elementem tego archiwum

Już to wklejalam i żyje poza tym to troll konto i nie jestem Beatka !!!

To jego wysryw z ero sprzed dekady jak sie upalił, sliwka wrzucała już kiedys a teraz wymyślił przed jeżami ze to nie on napisał a ludzie z ero z tamtych czasow potwierdzili ze to jego gość dziś 8Widmo8 dziś Cześć Agnieszka. Przytulałaś mnie, mówiłaś że będąc impotentem to duży plus, bo żadna kobieta nie będzie mieć władzy nademną. Innymi słowy nie zmanipuluje mnie ci/рom i co za tym idzie nie owinie mnie sobie wokół palca. Leżałem w kałuży krwi przywiązany do kaloryfera identycznie jak kiedyś jako dziecko i udawałem martwego emocjonalnie. Sam sie raniłełem bo głową mogłem uderzać w kaloryfer i aby nie dać satysfakcji prętom metalowym zbrojeniowym o średnicy 10 milimetrów i długości jakieś 60 cm. które dzierżyłaś w dłoniach. Bałaś sie mnie odwiązać bo nie byłem sobą i wiedziałaś, że tylko symuluje zgon. Zgasiłaś światło. Obudziła mnie fala zimnej wody którą wylałaś na mnie z plastickowego wiadra 10 litrowego które zakupiłem kiedyś w dyskoncie w celu bo mi sie kolor podobał. Nie chciałem współpracować, ani mój mały pe/nis nawet nie drygnął pomimo widoków które mi serwowałaś aby mnie złamać bym zaczął zeznawać. Cała sytuacja wprawiała Cie w zakłopotanie co było widoczne dla mnie. Wróciłaś ze strzykawką i całe pomieszcze wirowało po specyfiku który mi podałaś domięśniowo.