-
Zawartość
78 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Sassy&Wicked
-
Zgłoszone.
-
Nie będziesz mi mówić, co mam prostować, a co nie. Proponuje zająć się własnymi sprawami.
-
Nie dopowiadaj sobie i nie podsycaj, bo z takiego plecenia bezmyślnego potem wyłażą babole.
-
Właśnie pokazałeś, jak ogromną amebą jesteś. 🦠 bez zdolności czytania ze zrozumieniem. Schowaj się w cień i nie strasz ludzi, boś zwykle zero, i to nie tylko cukru. Obora to dla ciebie luksus.
-
To niezłe masz podejście. Jak się nic nie umie to za co płacić? Nikt nie wymaga złotych gór przenosić, ja pity już rozliczałam w szkole średniej a tu zero jakiejkolwiek wiedzy. Jak widać jesteś umysłowo na poziomie takiej studenciary. A teraz żegnam.
-
Ohydna rozpustnica.
-
Tak, zdążyłyśmy luknąć Muneca Brava ale byłam dziś przed czasem i powalczyłam z fakturami, bo studenciara pracująca w piątki i soboty nic nie umie, a teraz Ciocię znowuż coś łamie i nie ma siły pracować. A bezrobotne larwy niech gniją tu dalej.
-
No nie mogą. Jesteś tu niczym promyk słońca…
-
Myślę, że Beata już nie odróżnia rzeczywistości prawdziwej od tej na rauszu alkoholowym. Stąd bełkotliwe pismo, brak logiki, rzucanie się i plecenie bzdur.
-
Bo była chora psychicznie, skończyło się tak, że sama beknęła za pomówienia.
-
Mnie sie kojarzy z zadufaną babą. Wszystkie dziewczyny ze szkoły jakie znałam o tym imieniu były zołzami, a nawet sąsiadka o tym imieniu na moją mamę kablowała policji i kopiowała od niej styl ubioru.
