-
Zawartość
79 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Sassy and Wicked
-
..little bit of chocolate and milk thistle. 🤍 Lubicie pić ostropest? 🪻
-
Panoszy się ostatnio towarzystwo nad wyraz.
-
Dobranoc.
-
Do śpiewania to ja ostatnia.
-
Mogę i ja cię zdiagnozować, trafnie i ekspresowo.
-
Nawet nie słyszałam o czymś takim, a cóż to i na co wskazane?
-
Hihi… dawno nie byłam w tak dużym gronie ludzi, spotkaniu. I co byśmy robili?
-
I bez cukru smakuje… jedynie morwa biała mi jakoś nie podchodziła, pachnie dla mnie rybą.
-
To by było ciekawe spotkanie… ktoś jeszcze by dołączył? ️
-
Rumianek, melisa, mięta, skrzyp, czystek… lubię takie dobrodziejstwa. ale dla koleżanki wyżej to coś niebywałego i łączy ostropest z alkoholizmem. Co najlepsze sama często zagląda do kieliszka.
-
Dziś podczas krótkiego spacerku również podziwiałam światełka, nie poczułam tego co kiedyś, tej magii, ale miło popatrzeć. Uraczyłaś się jakimiś smakołykami jarmarcznymi?
-
Idź już spać.
-
Łagodny, ciężko scharakteryzować. Nie smakuje jak typowe ziółko, może porównałabym go do ziarnka zboża jedzonego prosto z kłosa.. i działa bardzo dobrze na wątrobę.
-
Do indyczki przyszła kurka, Obgadały kacze piórka. Przyszła kaczka do perliczki, Obgadały dziób indyczki. Kaczka kaczce wykwakała, Co gęś o niej nagęgała. Na to rzekła gęś, że kaczka Jest złodziejka i pijaczka. O indyczce zaś pantarka Powiedziała, że plotkarka. Teraz bójka wśród podwórka, Że aż lecą barwne piórka. 🪿🦚
-
Przyszła gąska do kaczuszki, obgadały kurze nóżki.
Sassy and Wicked odpisał Sassy and Wicked na temat w Życie uczuciowe
A ja stawiam. Zgłoszone, odyńcu. -
Niestety, klimat idzie w złym kierunku. owocnych zdjęć życzę, masz lustrzankę czy telefonem?
-
Ktoś jej zamknie w końcu japę?
-
Jak tam niedziela leci?
-
Gołębiara.
-
Od jakiego wieku nie wypada składać jubilatowi „100 lat”? Od 90?
-
Dobranoc
-
To na pewno musiałby być jakiś świr…
-
Są poniekąd dowody na to, że wszelkie zwiastowania/wniebowzięcia czy Wniebowstąpienia to po prostu „porwania”przez pozaziemskie cywilizacje.
-
Och, Makaronie, a Ty wierzysz w naszych pozaziemskich braci?
-
A parszywica schowała się do nory. 🪰
