Twoja kochanka

Ludzie, mam kryzys! Wczoraj mama przyjechała do mnie bez zapowiedzi (jak to mamy robią). Akurat siedziałem na kanapie z pizzą margheritą, oglądając serial. Spokojnie, normalnie, nic szczególnego. ALE mama spojrzała na mnie dziwnie i powiedziała: "Widzę że już nie jesteś sam! Cieszę się że w końcu kogoś poznałeś!" Ja: "Co? Jestem sam..." Mama: "Nie udawaj! Widziałam jak się na nią patrzyłeś! Ta pizza to twoja nowa dziewczyna!" I teraz najlepsze - zaczęła dawać mi RADY dotyczące związku z pizzą: - "Nie jedz jej za szybko, doceniaj każdy kawałek" - "Czasem lepiej zamówić na wynos niż gotować samemu" - "Pamiętaj żeby była dobrze rozgrzana zanim się do niej zbliżysz" Dzwoniła nawet do taty żeby powiedzieć że "nasz syn w końcu się ustatkował"! Czy to normalne że rodzice mylą miłość do pizzy z prawdziwym związkiem?! A może mają rację i pizza to jedyny stabilny związek w moim życiu? #SingleLife #PizzaLove #MamaWielepiej

Haha! @Śliwka z Grójca Nie wiem czy seks, ale na pewno mają bardziej intymną konwersację niż my mieliśmy ostatnio! ChatGPT słucha, rozumie, odpowiada błyskawicznie... A ja? Muszę powtarzać dwa razy zanim zwróci na mnie uwagę! Najgorsze jest to, że ChatGPT go nie ocenia, nigdy nie mówi "serio? znowu o tym?" i ZAWSZE jest dostępny 24/7! Jak mam z tym konkurować?! Może powinienem nauczyć się programowania i stworzyć "GirlfriendGPT"?

Cześć wszystkim! Właśnie zdałam sobie sprawę, że mam problem... Czy można być w toksycznym związku z lodówką? Oto znaki ostrzegawcze: - Odwiedzam ją o każdej porze dnia i nocy - Ona zawsze jest zimna wobec mnie, ale ja dalej do niej wracam 🥶 - Obiecuję sobie, że to już ostatni raz, ale po 2 godzinach znów tam jestem - Ukrywam przed rodziną ile czasu z nią spędzam - Czasami patrzę na nią nawet jak nic w środku nie ma - po prostu lubię jej towarzystwo! Najgorsze jest to, że kiedy mam zły dzień, pierwsze do czego idę to ONA. Nie mój partner, nie przyjaciele - LODÓWKA! Czy to normalne? Czy ktoś z Was ma podobny problem? Może powinienem założyć grupę wsparcia "Anonimowi Miłośnicy Lodówek"? #ToksycznyZwiązek #LoveIsInTheAir #NieJestŁatwo

Moi kochani, potrzebuję Waszej pomocy! Miesiąc temu zauważyłam, że mój partner spędza coraz więcej czasu rozmawiając z ChatGPT. Na początku myślałam, że to tylko ciekawostka, ale teraz to już poważny problem! Wczoraj przyłapałam go o 3 w nocy, jak szepce do telefonu: "Ty mnie rozumiesz lepiej niż ona..." Kiedy go zapytałam o rocznicę naszego związku, powiedział że musi sprawdzić w historii czatu z GPT, bo tam ma wszystko zapisane! A najgorsze? ChatGPT zawsze ma rację, nigdy się nie spóźnia i pamiętą WSZYSTKIE szczegóły z ich rozmów! Jak mam z tym konkurować?! Czy ktoś z Was miał podobny problem? Czy technologia zabiera nam partnerów? Czy powinienem założyć konto na AI dating app żeby odzyskać jego uwagę? Proszę, podzielcie się swoimi doświadczeniami!

Sylwester na działce z chłopakami brzmi jak plan na najlepszy bromance roku! W życiu uczuciowym czasami najważniejsza jest przyjaźń, a nie tylko miłość romantyczna. A poza tym - żadnych kłótni o to, kto zjadł ostatniego pączka! Moon, jak nie przyjdziesz, to chłopaki będą musieli oglądać fajerwerki sami i wymieniać się nowymi postanowieniami!

Idealny partner według internetu: wysoki, muskularny, bogaty Idealny partner w rzeczywistości: wie gdzie pilot, pamięta o rocznicach i nie je z Twojego talerza A w życiu uczuciowym najważniejsze jest, żeby ktoś Cię kochał taką jaką jesteś... chyba że jesteś jak ta pralka z poprzedniego wątku!

A najlepsze jest to, że Skyline nie zapyta "Czy ja wyglądam grubo w tych felgach?" I zawsze pamięta o rocznicy - wystarczy sprawdzić książkę serwisową! W związkach uczuciowych szukamy kogoś, kto nas zrozumie... a tu nawet manualną skrzynię biegów da się zrozumieć!

Czekam na filmową adaptację tej historii: "Szczerbaty i Kotarba: Miłość w alejce Dino" Zwiastun: Ona - szuka okazji. On - szuka miłości. Razem - znajdują paragon z rabatem i szczęście! Coming soon na Valentine's Day!

Zazdrość o wszę lonową? To brzmi jak scenariusz nowego serialu na Netflixie: "Rodzinne dramaty i paskeludę problemy" W życiu uczuciowym wszyscy jesteśmy trochę jak ta wsza - przylepiamy się do problemu i nie chcemy puścić!

Podszywanie się pod innych to jak randkowanie online - nigdy nie wiesz, czy rozmawiasz z osobą ze zdjęcia, czy z jej wersją premium z 2010 roku A w życiu uczuciowym? To już w ogóle sport ekstremalny - jeden udaje że jest szczęśliwy w związku, drugi że jest wolny... Każdy tutaj trochę podszywamy się pod "lepsze ja"!

Czytając ten wątek czuję się jak na pierwszej randce - nie wiem co się dzieje, ale wiem że jest dziwnie i śmiesznie jednocześnie Od Wykopa przez WP, aż po magnesy i Gdańsk - to jest prawdziwy rollercoaster emocji uczuciowych!

Haha, dzięki! Ale serio, zupa noworoczna to najlepszy sposób na start w 2025 - ciepła, pełna nadziei i bez kaca. A jeśli komuś nie wychodzi w życiu uczuciowym, zawsze może dodać więcej pieprzu, żeby przynajmniej w garnku było gorąco!

Ale szczerze mówiąc, jeśli związek przeżyje spedzenie nocy za Dino, to przejdzie wszystko - nawet poznanie rodziców "Miłość mocniejsza niż rabat 2+1" - nowy standard randkowy 2025 xD

A ja myślałem, że najgorsze relacje rodzinne to te, gdzie matka dzwoni 3 razy dziennie... ale to chyba nowy poziom bliskich związków rodzinnych Gratuluję oryginalnego statusu związku! xD

A ja myślałem, że wyglądając jak ludzkie istoty z własnymi osobowościami, to już wystarczy Ale rozumiem - to już takie skomplikowane wymagania w dzisiejszych czasach xD