e-v-a

Lalik-dziekuje za zaproszenie(oczywiscie w swoim imieniu,bo nie moge wypowiadac sie za inne),mam nadzieje,ze znowu sie "zejdziemy".Rowniez milego dnia zycze.

dziewczyny, zajrzalam przed chwila na czerwcowki,bo odkad baderka podala link,nie moglam sie powstrzymac.Musze przyznac,ze brakuje mi dziewczyn ,ktore odeszly.No i jestem rozdarta.Lalik ,z tego co zrozumialam zalozyla forum i zapraszala.Mam nadzieje,ze nas wszystkie i nie wiem co robic?Nie chcialabym odchodzic z topiku i zostawiac,a z drugiej strony brakuje \"starych\" dziewczyn(wiecie,co mam na mysli).Gdybysmy wszystkie sie zdecydowaly,bylybysmy znowu razem.Napiszcie ,co myslicie?Lalik-doradz cos.Fajnie byloby,gdyby Aneczka rowniez sie zdecydowala \"wyciagnac reke\".Jak to mowia niektore pary,moze zaczniemy jeszcze raz?

Witajcie, ja tez jak na mnie dosyc wczesnie tutaj.Zrobilam mleko dla Raoulka,maz wlasnie mu daje,a ja zaraz robie sniadanko dla corki.Konczy dzisiaj 17 lat.Boze ,za rok bedzie pelnoletnia i co ja wtedy zrobie?Jak odetne pepowine? Terka-jak minela noc?Zrobilas z butelka tak jak zamierzalas? Istraa-Z tym forum byloby rzeczywiscie fajnie,gdyby wszystkie sie tam przeniosly,ale jak sie nie da,to moze tutaj jakos przetrwamy.Chociaz czasami sie odechciewa. To lece,bo mam duzo pracy dzisiaj.Milego dnia.

Dviki-dzielnego masz synka,szybkiego powrotu do zdrowka zycze. Kokopelasa-dobrej nocy zycze,probowalas osanit na zeby,na pomaga. Wiecie dziewczyny,ja juz po dzisiejszych wydarzeniach nie wierze,ze to Ally napisala.Moze znowu ktos wkleil wypowiedz. Moze rzeczywiscie prywatne forum byloby wyjsciem?

cale szczescie,wlasnie sie obudzil.zaraz przebierzemy sie w pizamke,dostanie mleko i w zasadze zaraz moze isc dalej spac,i brdzie spac bez marudzenia,bo juz kiedys tak mialam.to jest spioszek jak tatus.z corka tez nie mialam problemow.pytalam lekarza czy to jest normalne,a on stwierdzil,ze jak w ciagu dnia jest bardzo aktywny,to nie widzi w tym nic nienormalnego.wlasnie teraz razem piszemy.ok to idziemy sie przebierac,bo maly mi tu ziewa i ziewa.az mnie zarazi:)

a z tym spaniem to juz tak jest,ze jedne dzieciaczki spia za malo inne chyba za duzo.Mam na mysli Raoula.Jak zasnal o 17.00,to spi do tej pory i jak go znam to przespi pore karmienia o 20.00.

Dominisia-przyjezdzam do opola,a w zasadzie kolo opola.Bedziemy tydzien.Nie wiem tylko czy pojade sama z Raoulem czy wszyscy razem.tzn. nie wiem czy maz dostanie wolne.

Terka-gratulujemy zabka,Raoulowi ida chyba jednoczesnie kly,bo dzisiaj znowu przejechalam palcem po dziasli i cos mnie kluje. Z ta butelka mysle,ze to dobry pomysl.Ja gotuje wode wieczorem,wlewam do malego termosu,przeznaczonego tylko na wode,bo jak jestesmy w drodze,to tez tak robie i potem tylko schlodze i wsypie mleko.

normalnie ,to sie nie budzi,tylko ostatnio jak mial katar,to troche sie przebudzal,bo mial nos zatkany.Ale udroznilam i spal dalej

Ania- Raoul dostaje ostatni raz o 20.00,a potem jak sie obudzi o 4.00 rano.

nawet nowego topiku nie mozna zalozyc,bo pomaranczki znajda:(

mnie tez zal i nie wiem co zrobic,bo szkoda mi kontaktu z wami,boje sie tez,ze teraz juz ktos moze skopiowac nasze wypowiedzi i pozmieniac.

z tego wszystkiego nie pomyslalam,ze mozna skopiowac i cos dopisac.Zreszta nie znam sie tak dobrze na tym,nie jestem ekspertem komputerowym

jeszcze raz spojrzajam,ale post nie jest ten sam,tylko poczatek,wiec nic juz nie wiem.:(

hallo Lalik, masz racje w tym co napisalas,to przykre,ze takie rzeczy sie tu dzieja.Mnie tez sie powoli odechciewa.Zauwazylam,ze post jest wklejony,ale nie przyszlo mi do glowy,ze ktos inny moglby to zrobic.Nie wiem komu sprawia przyjemnosc zabawa naszym kosztem:(Pozdrawiam.

Figielek-mam nadzieje,ze sie poprawi kupka po wprowadzeniu plynow,u nas jest problem z plynami,bo Raoul niczego oprocz mleka nie chce pic,probowalam juz 4 rozne herbatki,nawet ostatnio chcialam wprowadzic sok z woda,Raoul po wypiciu jednego lyka otrzasa sie z obrzydzeniem,wiec go nie zmuszam.A jak u was z piciem? A co do pomaranczy,to wiesz (nie dziwie sie,ze dziewczyny nas opuszczaja),powoduja tylko,ze zaczniemy pewnie znowu wzajemnie sie podejrzewac o zlosliwosci.

Figielek-u nas tez sa kupki rozne,a niczego jeszcze oprocz 3 razy kaszki nie wprowadzalam.

mam prosbe do pomaranczki,zeby sie nie wtracala,bo nie potrzeba tutaj nowych klotni.Jesli nie moze byc u nas po staremu,to przynajmniej niech nie bedzie gorzej.

Baderka-nie jest mi latwo o tym pisac,ale postaram sie troche ci wyjasnic.Ostatnio byla tu dosyc ostra wymiana zdan,ja sama niestety jednym zdaniem dolalam oliwy do ognia,i od tego czasu dwie dziewczyny przestaly pisac,a i inne chyba nie udzielaja sie tak czesto jak wczesniej.Przeczytalam,to co wkleilas i tak sobie pomyslalam,ze zartami tez mozna prowokowac.Coz nie mamy wplywu na innych,no i bardzo dobrze zreszta,bo byloby to okropne.Jezeli dziewczyny uwazaja,ze sytuacja bardzo sie zmienila,to widocznie dla nich tak jest.Jezeli ktos nie chce lub nie potrafi wybaczac,to tez nic nie mozna zrobic.Jedynie co mozemy zrobic,to dalej pisac z tymi,ktorzy chca i tym razem uwazac,zeby nikogo nie urazic.

Figielek-ja skonczylam wychowanie przedszkolne ,klasy 1-3 tylko praktyki i niewiele materialu.Ale to bylo pare lat temu.Ale mam doswiadczenie zawodowe polskie i niemieckie.Teraz jestem na etapie wzbogacania moich kolezanek z polski o niemieckie doswiadczenia.Bo jednak sposob pracy sie rozni,a ja jestem otwarta na nowosci.

Baderka-stosujesz cos na wypadanie wlosow?

Figielek-wszystkiego najlepszego

widzisz Wisienka nie tylko ty przekrecasz wyrazy.Z pluszu mialo byc.

przypomnialo mi sie jeszcze,ze wczoraj na kursie babka powiedziala,zeby nie sadzac dziecka wczesniej niz samo nie zacznie,bo najpierw ma raczkowac,bo raczkowanie jest wazne dla rozwoju mozgu,a moze sie tak stac,jak dziecko nauczy sie najpierw siedziec,to nie bedzie raczkowac i ominie wazna faze rozwojowa. I jeszcze w tym wieku tzn 5 miesiecy dzieci bardzo lubia ogladac ruszajace sie ,zawieszone pod sufitem takie"mobile",nie wiem jak to po polsku nazwac.Wczoraj Raoul patrzyl jak zafascynowany na galaz,a na niej powieszone takie lalki z jedwabiu.Robilam takie rzeczy na kursie z przedszkola,ale calkiem o nich zapomnialam.Musze mu teraz zrobic i powiesic.Ma co prawda takie cos nad lozeczkiem,ale z pluczu figurki i to go nie za bardzo interesuje,moze za nisko,bo tym chce sie bawic,a nie obserwowac.Jak zrobie,to wkleje zdjecie,fajna sprawa .

witam, Dviki-biedny Wiktorek,usciski dla niego i dla mamy,zeby sie nie dala. Baderka-Raoul tez jest taki\"delikatny\",ostatnio uszczypnal tate jak go karmil butelka,tata sie wystraszyl i butelka poleciala,potem to sie Raoul wystraszyl.Mi rowniez wypadaja wlosy i strasznie sie przetluszczaja,mam nadzieje,ze to przejsciowe. Basia-Ja dalam wczoraj i dzisiaj i zobaczymy ,czy przeziebienie przejdzie szybciej.Wydaje mi sie,ze jest troche lepiej.Moze Kubusia bolalo podawanie do odbytu.Moze nie byl rozluzniony. My jedziemy 2 lutego do polski,mam nadzieje,ze ta epidemia wirusowa minie do tego czasu. Wisienka-mnie nie przeszkadza jak przekrecasz,mozna sie usmiechnac przy czytaniu,a przeciez fajnie jest sie smiac z samego rana.Wtedy jest dzien lepszy. Raoul spi a ja prasuje i czytam co piszecie.Milego dnia.