Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

e-v-a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez e-v-a

  1. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    czyli pozwolenia na pobyt.Nawet jak napiszesz swoje imie,to i tak pozostaniesz anonimowa,wiec nie rozumie
  2. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    ja tez nie mam zaufania,przeciez nie ma takiego czegos jak \"na wizie\" nie podaje adresu pomaranczowym
  3. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Co to znaczy na wizie?
  4. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    to pewnie troche uciazliwe bedzie to dojezdzanie?
  5. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    mo.nika -moze nie za klika miesiecy,ale moze za kilka latek.Moja prawie 16 corka jak byla mala,to wszystko miala poukladane w pokoju,a teraz ,lepiej nie wchodzic do jej pokoju.Ale w szkole nadal jest \"poukladana\"
  6. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    janta- nie marudzisz,ja lubie dzieci i lubie o dzieciach mowic,nawet godzinami.
  7. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    nie wiem za bardzo jak zaczac,bo tak bardzo anonimowo napisalas.To zalezy jaka jest twoja sytuacja finansowa.Zeby dostac rozwod najpierw musisz byc przynajmniej rok w separacji.Ja dostalam rozwod po 3 miesiacach od zlozenia wniosku,ale moja sytuacja byla wyjatkowa,moj byly maz jest alkoholikiem i nawet na rozprawe przyszedl pijany,wiec sad stwierdzil ,ze czegos takiego nie moga mi zumuten( nie wiem jak to po polsku)..Gdzie mieszkasz,jak dlugo jestes w niemczech,to sa wasze dzieci,czy tylko twoje?Przepraszam ,ze pytam,ale jak mam ci sprobowac pomoc,to cos musze wiedziec.
  8. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Janta-mam nadzieje,ze twoje dzieci nie trafia na schizofreniczke.Moja corka urodzila sie w niemczech,ale ja mowilam z nia najpierw po polsku,bo chcialam ,zeby dobrze jezyk polski znala,tzn.zeby mowila bez akcentu,no i udalo sie.Poszla wiec do przedszkola i nie za wiele umiala po niemiecku,bo ja tez wtedy nie za dobrze umialam.Nie odzywala sie w przedszkolu pol roku.Wychowawczynie mowily mi :Eva(ja robilam w tym przedszkolu praktyke)zrob cos z nia ,ona nic nie mowi,tylko kiwa glowa.Co ja mialam zrobic?W domu nadawala bez przerwy.Az pewnego dnia wpadly na pomysl,zeby nie puscic mojej corki do wc.Jak nie powie,ze musi siku,to nie pojdzie.No i zrobila moja corka w majtki.To sie powtorzylo 2 razy,mojej corce bylo wstyd,no i zaczela mowic.Potem wychowawczynie mowily do mnie:Eva zrob cos,ona nie przestaje gadac.Wiec nie martw sie Janta,dzieci sobie z jezykiem poradza.
  9. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    czesc janta,rodzice nic nie zrobia,bo ona ma dwa oblicza tzn. z jednej strony jest mila i pomaga rodzicom w problemach,a zdrugiej strony ma humory,co 5 min inne.Moj problem polega tez na tym ,ze rodzice nawet w polowie nie wiedza co ona wyprawia.Ja jestem miedzy mlotem a kowadlem.My jestesmy specyficznym ,jednogrupowym przedszkolem.Ona,ja i praktykantka.Jestesmy z rodzicami na ty,to tak troche jak w rodzinie,wszyscy prawie wszystko o sobie wiedza.Np.ona rozmawia z matka jakiegos dziecka,a potem przychodzi do mnie i komentuje,prawie zawsze wyraza sie negatywnie.Chyba ,ze ma jakies korzysci,to sie podlizuje.A jak rodzice cos wiedza od dzieci,albo troche ,nieoficjalnie ode mnie,to sie boja,ze dzieci potem i tak ucierpia,bo do przedszkola musza chodzic.A z kolei rodzice,jak maja jakis problem z moja kierowniczka przychodza z tym do mnie.Mowie ci horror,przynajmniej dla mnie.
  10. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    czesc dziewczyny,moj facet przyszedl z pracy i twierdzi,ze musi ogladac tenis,wiec ja postanowilam poddac sie nalogowi i jestem tutaj.Coprawda mam malego dola jeszcze,ale moze z wami mi przejdzie.
  11. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    hej,monika-mysle,ze wiesz ,mialam na mysli o dzieciach.
  12. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Pieknie to napisalas Mo.niko
  13. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    czesc dziewczyny,czytam o czym piszecie i walcze ze lzami.Ja tez mam dola.Dzisiaj szlam do pracy i ryczalam.Odkad po urlopie poszlam do pracy ciagle mam verspannungen.(nie wiem na szybko jak to po polsku).Pracuje w tym przedszkolu juz 8-my rok i coraz bardziej nie moge patrzec na moja kierowniczke,a jestesmy w grupie tylko we dwie.Nie zgadzam sie z jej pedagogicznym podejsciem do dzieci,ale nie moge nic powiedziec,a raczej boje sie ,bo ona jest nieobliczalna.Swoje humory odbija na dzieciach i na mnie.Chyba nie wytrzymam dluzej.Chcialam zyczyc wam optymizmu,ale samej mi go brakuje.A jutro znowu musze isc do pracy...
  14. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    hallo Madlen,to normalne,tez tak mialam,jak corka byla mala.Teraz jestem zadowolona jak mam troche spokoju ,ale wlasnie dochodze do wniosku,ze nie boje sie wcale mniej.wiesz jak to jest male dzieci ,maly klopot,duze-duzy klopot.To jest jednak prawda.No chyba ,ze jestem nadopiekuncza.Nie,jednak nie jestem.Corka juz 4 tydzien jest w polsce u babci.I co dwa dni dzwonie do niej,hi,hi ,hi
  15. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    chyba wpadne w nalog,bo odkad znalazlam te strone,codziennie musze zajrzec.
  16. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    hallo dziewczyny juz wrocilam.Chyba mamy znowu inwazje pomaranczowych?
  17. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    belaiza-zycze wam milego popoludnia.Ja tez zaraz wychodze,jedziemy ze znajomymi babkami na kurs robienia bizuterii.Pa.
  18. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    madlen 21- moja corka tez ma na imie Olivia,ma 15 i pol
  19. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Belaiza,wlasnie przeczytalam aktualizacje danych i okazuje sie ,ze nie mieszkamy tak daleko od siebie.Ja mieszkam w Teising kolo Altötting.Pozdrawiam.
  20. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    czesc dziewczyny,musze chyba cos wyjasnic,ale nie wiem ,czy to cos pomoze.Na poczatku ,jak weszlam na strone pisalam na pomaranczowo,bo nie wiedzialam,ze musze pseldonim zarezerwowac,potem,jak jakis albo jakas idiotka zaczela mnie nasladowac,zarezerwowalam i jestem na czarno,uff.Madlen 21 ja pisze o powaznych sprawach,noo,czasami mozna tez o glupotach,ale nie jestem ta glupia pomarancza.Hallo Belaiza,ja na poczatku tez balam sie jezdzic,ale wtedy moj maz,teraz byly,wywiozl nas,tzn z nasza polroczna corka wtedy,100 km od domu,wysiadl z auta i powiedzial,ze teraz ja mam jechac,bo on nie pojedze.Wiec co mialam zrobic,wsiadlam i pojechalam.Musze dodac ,ze ja jestem filigranowa dziewczyna,a auto bylo duze.Od tego czasu,tzn od 14 lat ,jezdze caly czas.Wszedzie.Tylko musisz jezdzic,duzo jezdzic,to nabierzesz wprawy.
  21. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    czesc,mysle ze masz racje.Frustracja.
  22. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    niestety nie wiem nic na ten temat,jezeli chodzi o osoby mieszkajace w polsce i chcace studiowac.Mam znajome,ktore mieszkaja w niemczech i studiuja,ale nie na wszystkie kierunki potrzebne sa egzaminy.Ale moge sprobowac sie dowiedziec.
  23. e-v-a

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    to ty mi daj,moze napisze.
×