Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

E.C.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez E.C.

  1. witam, narobilyscie mi ochoty na cole i budyn.Niestety nie mam w domu,a nigdzie nie moge sie ruszyc,bo mam problemy z chodzeniem.Rwa kulszowa odezwala sie po pewnym czasie. Moze znajde cos innego,na co bede miala ochote. Zycze wam milego ,zimowego dnia.
  2. czesc dziewczyny, ciesze sie ,ze u was wszystko ok i w miare dobrze sie czujecie.Ja mam jakies problemy z brzuchem tzn,mam na dzieje,ze to tylko wzdecia,bo gdyby macica sie skurczala,to pewnie byloby inne uczucie,a u mnie wieczorek brzuch sie napina i mam wrazenie,ze jest jak balon,czasami w roznych miejscach jest twardawy,a rano przechodzi.Nie wiem co o tym myslec,bo w zasadzie ,to dobrze sie czuje.Jestem w czwartym tygodniu,to moja druga ciaza,ale pierwsza byla 16 lat temu,wiec nic nie pamietam.A po 2 poronieniach jestem bardzo ostrozna,moze za bardzo.Czy ktoras z was tez ma cos takiego? Pozdrawiam.
  3. Edzia-niedobor zelaza jest w ciazy dosyc czesto spotykany,ale powinno go sie wyrownac tabletkami,bo zelazo potrzebne jest do rozwoju dziecka.Ja mialam juz przed ciaza 9 hemoglobiny,ale dwa miesiace przed zajsciem w ciaze zaczelam brac tabletki i podskoczyla hemoglobina do 14,4.Niestety bralam przez 2 tygodnie magnez i spadla do 12,4.Nie wiem czy w polsce sa takie tabletki jak ferro sanol duodenal,to sa kapsulki.Ja zawsze po innych mialam bole zoladka,te sa jedyne,po ktorych nic mi nie dolegalo.Popijac tabletki szklanka wody z rozpuszczalna witamina C,bo witamina C wspomaga przyswajanie zelaza.Moze zapytasz w aptece o te tabletki? Zycze ci poprawy twoich wynikow.
  4. Ja wlasnie wczoraj bylam u fryzjera.Przedwczoraj pytalam lekarza o zdanie i sie zdecydowalam,chociaz troche sie balam.Fryzjerka powiedziala,ze ma duzo kobiet w ciazy,ktore farbuja wlosy.Dzisiaj zaczelam 14 tydz,mam nadzieje,ze nie bedzie problemow.W pierwszej ciazy mialam 24 lata,wiec nie musialam farbowac i problemu nie bylo,ale teraz,jak mam 41?Dosyc duzo uzbieralo sie tych siwych.
  5. Anik wierze,ze za pare miesiecy doczekasz sie ,tak jak ja dobrych wiesci. Usciski.
  6. czesc dziewczyny, moj maz chodzi ze mna na kazde badanie i za kazdym razem ogladal. Dziewczyny,czy wam tez brzuchy bardzo urosly?Ja zaczelam 14 tydz,ale mam juz dosyc duzy brzuszek,wczoraj byl taki napiety,ze wystraszylam sie ,bo jak bedzie rosl w takim tempie do konca,to bedzie strasznie duzy.Co prawda mam problemy z jelitami,wiec pocieszam sie ,ze to tez od tego,ale mimo wszystko boje sie ,ze niedlugo moja sprawnosc ruchowa bedzie mocno ograniczona. Pozdrowienia dla wszystkich.
  7. witajcie dziewczyny, zdecydowalam sie poprawic tabelke.Boli mnie dzisiaj pol glowy,oko i kark,wiec zaraz klade sie do lozka i sprobuje zasnac ,zeby nic nie czuc.Pozdrawiam was serdecznie. NICK..........IMIĘ.......WIEK...... MIASTO... ............... TESTUJEMY olinek...........Beata ....30..........K-ów.........................14.02 Aneta30....... Aneta.....30..........K-ów............starania zawieszone anik 31.......Ania..........31.........Mielec.................... ....20.12 KIKI13........Monika .....30.......... Sztokholm .................cały czas KOBIETKI W CIĄŻY NICK ..........IMIĘ........TYDZIEŃ CIĄŻY.................TERMIN PORODU kikunia8.......Kinga......... ....8..............................25.01.07 Chcąca bardzo.... Aga....... ..31............................28.02 pafnucy100.........Monika..... 31............................16.03 Czarna31 ......Beata............20..............................19.05 pluszka..........Beata............10.................... . .........03.08 E.C............Ewa.................14..............................26.07.07 STARANIA ZAWIESZONE CZASOWO atena32........Aneta......32.........R-sko Castopea.......Kasia......34........Mazury NASZE MAMY I DZIECI NICK.......... IMIE.............DATA PORODU............ PLEC majka74........Majka..........13.12.06.................. dziew/Anetka ellulka...........Ela............... .................chlopczyk c.Pozdrawiam was serdecznie
  8. czesc dziewczyny, wczoraj bylam u lekarza,mialam zrobic badanie na przeziernosc,ale zrezygnowalam.Wlasnie ze strachu,ze cos bedzie nie tak .Jestem w 12 tyg i 5 dniu.Maluszek mierzy 66,6 mm,tak jak wyliczyl komputer.Lekarz powiedzial,ze najgorszy okres mam juz za soba.Maluszek skakal wczoraj jak na trampolinie,odbijal sie od scianki i skakal w gore,smiesznie to wygladalo. A to dla was,moze pomoze?
  9. witam dziewczyny, dzisiaj bylam u lekarza,miala zrobic badanie na przeziernosc,ale zrezygnowalam.Wlasnie ze strachu,ze cos bedzie nie tak .Jestem w 12 tyg i 5 dniu.Maluszek mierzy 66,6 mm,tak jak wyliczyl komputer.Lekarz powiedzial,ze najgorszy okres mam juz za soba.Maluszek skakal dzisiaj jak na trampolinie,odbijal sie od scianki i skakal w gore,smiesznie to wygladalo. Zycze wam ,zeby u was tez bylo w jak najlepszym porzadku,pozdrawiam .
  10. witam, Do tej pory mialam robione USG co dwa tygodnie,w przyszlym tygodniu koncze 13 tydz,wiec moze raz na miesiac,bo najwieksze zagrozenie minie.Mam ciaze zagrozona ze wzgledu na miesniaka ,wiek i wczesniejsze poronienia. Moj lekarz nie pochwala branie dodatkowych witamin,tylko dobre odzywianie.Biore tylko kwas foliowy. Pozdrowienia.
  11. Witajcie, Anik-bardzo mi przykro,usciski dla ciebie.U mnie tez tak bylo,dwa razy zarodek przestal sie rozwijac w 5 tyg.A teraz ,za trzecim razem wszystko jak na razie ok,to juz 13 tydz.We wtorek ide na wizyte.Mam nadzieje,ze tobie tez sie uda za 3 razem. Jodelka-gratulacje. Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn.
  12. witam, Aneczka-dobrze,ze idziesz do lekarza,daj znac po wizycie,bo bedziemy sie niepokoic.Badz dobrej mysli.Pozdrawiam
  13. Aneta,musisz sie troche pomeczyc,a jak sie okaze,ze jestes w ciazy,to w pierwszych tygodniach tez nic nie jest wskazane.A moze cos z ziol na zlagodzenie objawow? A co do mnie ,to chyba chaotycznie napisalam,bo mnie zle zrozumialas.Ja od wczoraj juz nie pracuje,bo mam zabronione przez lekarza.Nie wiem jak to sie nazywa po polsku.I jezeli mam zakaz pracy,to przechodze pod ochrone macierzynska i w takim wypadku do konca ciazy pracodawca musi mi placic normalna wyplate.A jesli bylabym na zwolnieniu lekarskim,to placiliby mi tylko do 6 tyg i potem dostawalabym tylko 60% mojej wyplaty z kasy chorych.Po prostu pracodawca chce zaoszczedzic.Ale juz sie wyjasnilo,rozmawialam z szefem i okazalo sie,ze moja kierowniczka chciala na wlasna reke przypodobac sie pracodawcy i nie powiedziala mi tego co szef jej powiedzial,tylko sama mnie postraszyla ,ze bede miala klopoty.A szef jej powiedzial,ze jezeli sie da uniknac zakazu pracy,ale jak nie to nic nie moga zrobic ,bo najwazniejsze jest moje i dziecka zdrowie,bo on nic nie chcialby miec sobie do zarzucenia,gdyby przez niego cos nie stalo.A jej bylo to obojetne,niestety.Myslala,ze wszyscy beda robic ,jak ona chce,nawet lekarz.Nie udalo sie .Do konca ciazy bede w domu i ciesze sie,ze nie bede musiala stresowac sie przez moja kierowniczke.Mam nadzieje,ze teraz bedzie juz wszystko ok,we wtorek mam nastepna wizyte,to bedzie koniec 13 tyg. Tobie Aneto zycze powodzenia,zeby tym razem sie udalo.
  14. witam dziewczyny, od wczoraj czuje sie okropnie,nie fizycznie,ale psychicznie.Boje sie,ze stres wplynie zle na ciaze.Jutro konczy sie 12 tydz,lekarz powiedzial,ze po 13 bedzie mozna odetchnac.Balam sie powiedziec oficjalnie w pracy,ze jestem w ciazy,bo mam stuknieta kierowniczke.Mialam racje,bo w poniedzialek,po feriach powiedzialam,moja kierowniczka zamiast normalnie to przyjac,to zrobila sie prawie\"sztywna\" i powiedziala,ze mam natychmiast powiadomic szefa,bo ona nie moze,ja musze osobiscie.Zadzwonila do biura,narobila paniki,ze jak tylko szef przyjdzie,to ma zadzwonic,bo to pilne.Potem zaczela wypelniac jakies papierki,zagrozenia w miejscu pracy itd.Ja jej powiedzialam,ze lekarz chce mnie wyslac na zwolnienie juz w lutym,bo moja ciaza jest zagrozona.To ona na to,ze dlaczego nie zaraz.Szef zadzwonil,powiedzialam mu,on na to ,ze ok i musze przyniesc od lekarza zaswiadczenie,to wtedy bedzie oficjalnie.Czulam sie jak mala dziewczynka rozmawiajac z nim przez telefon,ja chcialam inaczej go poinformowac,osobiscie.Ale moja kierowniczka zawsze stawia mnie w takich sytuacjach.Nastepnego dnia kierowniczka powiedziala,ze rozmawiala z szefem i mam zaraz isc na zwolnienie,ale nie mam brac zaswiadczenia ,ze nie moge pracowac.Bylam u lekarza,powiedzialam o co chodzi i lekarz powiedzial,ze on nie moze dac mnie na zwolnienie lekarskie,bo nie jestem chora tzn ,krwawienie czy cos innego,ale z tego co widzi,to musi natychmiast zabronic mi pracowac,bo praca naraza moje dziecko,wiec dostalam zaswiadczeniana cztery tyg.W wypadku zabronienia pracy musi mi do konca placic pracodawca,a oni chcieli mnie niejako\"zmusic\",do zwolnienia lekarskiego i wtedy placiliby mi 6 tyg,a potem kasa chorych 60%.Lekarz powiedzial,ze pracodawca nie moze prawnie ze mna tak postepowac i wywierac nacisk,ale mam stres,bo nie wiem jak zareaguja,a ja niestety nie potrafie o tym nie myslec.Tak sie boje o maluszka. Napisalam strasznie duzo,ale musialam sie wygadac.Pozdrawiam was.
  15. Aneczka-zycze ci,zeby bole ustapily,u mnie na szczescie juz drugi dzien nie ma i moge spac normalnie. Mam nadzieje,ze bedzie wszystko ok do konca ciazy i porodu,chociaz boje sie kazdego badania,po moich wczesniejszych zlych doswiadczeniach.A becikowe,dobrze,ze podwyzszyli,ja powinnam dostac przy moich zarobkach ok 800 euro.Co prawda tylko przez rok,a nastepne 2 lata na utrzymaniu meza.Dobrze,ze nie jestem samotna matka.Niby rzad stara sie udogodnic matkom zycie,ale w praktyce nie wyglada tak dobrze.Moje znajome mamy z przedszkola nie moga isc wczesniej do pracy,bo zlobek jest bardzo drogi.To,co zarobilyby musialyby zaplacic za zlobek,wiec wola zostac w domu.Troche lepsza sytuacja z opieka dla dzieci jest w duzych miastach,ale tez nie tak dobrze.Po tej nowej reformie przedszkola maja problem z utrzymaniem sie.Z moim przedszkolem tez byl problem,chcieli rok temu zamknac,bo podobno nie bylo pieniedzy,ale walczylismy i na 2 lata mamy spokoj.Co bedzie dalej zobaczymy. Zycze ci Aneczko wszystkiego dobrego,a po wystawieniu ocen idziesz na zwolnienie,czy masz zamiar pracowac do konca?
  16. witam, Luiza-jestem bardzo zadowolona,lekarz do ktorego chodze jest bardzo dobry,zawsze mowi,ze gdyby cos sie dzialo,to w kazdej chwili moge przyjechac,chociaz na razie wszystko jest ok,to z racji moich ostatnich poronien chce juz mnie wyslac na zwolnienie,bo pracuje w przedszkolu i jego zdaniem ta praca jeste zbyt stresujaca. Jezeli chodzi o kase chorych,to tez jak na razie nie mialam problemow,ale niektore badania np,jak przeziernosc musialabym oplacic sama ok.150 euro.Ale jak juz pisalam wczesniej nie bede robila tego badania,bo nic mi nie da,nie potrafilabym powiedziec gdyby cos bylo nie w porzadku,nie chce mojego dziecka.Widze co dwa tyg. na USG,jak sie rusza,jak serce bije,nie,nie moglabym.A nie chcialabym sie denerwowac do konca ciazy. Pozdrawiam serdecznie.
  17. musze uzupelnic,ja mieszkam w niemczech.
  18. witam, ja tez do wczoraj mialam atak rwy kulszowej,ale musialam zrobic zakupy i pochodzilam sobie 2 godziny i w nocy moglam jakims cudem spac normalnie,bol prawie ustapil.Nie wiem ,co sie stalo.Ja od 5 tyg. mam USG robione co dwa tygodnie,ze wzgledu na wiek i lekarz nie mowil,ze to niebiezpieczne.A to jest bardzo dobry lekarz.Ufam mu w 100%.Wczesniej pytalam lekarza,co moge zrobic z ta rwa kulszowa,a on powiedzial,ze nie moge brac zadnych lekow.Ale co lekarz,to inne poglady. Zycze wam dziewczyny ,zeby bole ustapily.Zycze wam rowniez milego wieczoru.
  19. a co do zdjec,to maja dziewczyny racje mowiac o lasce.Ladne zdjecia.Juz nie musze sobie wyobrazac jak wygladasz. Glodna jestem,chyba popelnie ten grzech i o tek poznej porze cos zjem.Po ciazy bede sie odchudzac.Dobranoc Olinku.
  20. wlasnie przeczytalam twoja relacje .U nas tez tak bylo,moj M mial ograniczona ruchliwosc plemnikow i nie za duzy procent,ale jak sie wyluzowalismy,to jednak wyszlo.Mysle,ze stres ma duzy wplyw,no i ta psychiczna presja,ze musi juz byc.Moja terapeutka powiedziala mi kiedys,ze jak dziecko bedzie mialo przyjsc,to przyjdzie,a jak nie ,to nie wiem co by sie robilo,nic nie wyjdzie.Wzielam jej slowa napowaznie,wyciszylam sie i udalo sie.Moze nasza psychika rzeczywiscie jest taka potezna?
  21. czesc Olinek, skusze sie na zmiane,ale za dwa tygodnie.Czytam twoj inny topik,wiec jestem z wami na biezaco,ale jakos nie pisze,bo wy jestescie tak zaawansowane w roznych tematach,ze trudno byloby mi sie przebic,a i tak przez te tabletki zyje na mniejszych obrotach i nic mi sie nie chce.Szkoda,ze nie moglam zobaczyc waszych zdjec,takie laski przyjemnie jest ogladac.Ja zadna laska nie jestem,pocieszam sie,ze przynajmniej moja corka podobna jest do Claudii Schifer.Mam nadzieje,ze w tym roku napiszesz,ze widzisz dwie kreski na tescie.Bardzo ci tego zycze.Pozdrawiam serdecznie.
  22. czesc dziewczyny, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku,spelnienia marzen. Dzisiaj bylam u lekarza,maluszek ma sie dobrze,mierzy 46,9mm.lekarz mowi,ze lepiej byc nie moze.Dosyc ruchliwy byl i co chwile zblizal raczke do buzi,wspaniale uczucie.Lekarz powiedzial,ze jeszcze dwa tygodnie i bedzie mozna powiedziec,ze niebezpieczenstwo poronienia minelo.Mam nadzieje,ze jakos przetrwam te dwa tygodnie i wtedy zaczne tez wysylac wam fluidki.Za dwa tygodnie moge zrobic badanie na przeziernosc karku,ale nie wiem czy sie zdecyduje,bo co mi to da?Teraz nie mam uczucia strachu,ze cos jest nie w porzadku,a jak wynik bedzie watpliwy,to boje sie ,ze bede sie dolowala i to wolynie na ciaze.A tak nie mysle o tym,ze dzidzius moze miec wade.Sama nie wiem co zrobic,bo jedno wiem na pewno,nigdy nie zadecydowalabym o innym zyciu.Ale sie rozpisalam,ale chcialam sie wygadac.Po moich doswiadczeniach nie potrafie sie w 100% cieszyc i rozkoszowac moim stanem,jakies obawy zawsze sa.Chociaz moje przeczucie mowi mi,ze wszystko bedzie dobrze. Mam nadzieje,ze doczekamy sie nowych wiadomosci,ze znowu ktoras zobaczyla dwie kreski na tescie.Zycze wam wszystkim powodzenia.Pozdrawiam.
  23. witam , mam na imie Ewa,41 lat i termin na 26.07.07.Dzisiaj zaczyna sie 12 tydz,ide do lekarza i jak zwykle troche sie boje.Boje sie dlatego,bo mialam juz 2 poronienia i za kazdym razem mysle,czy wszystko jest ok.Czytalam ostatnie strony waszego topiku ,piszecie o badaniach.Ja tez bede niedlugo miala na przeziernosc,no i wlasnie zaczynam sie martwic. Ciesze sie ,ze do was zajrzalam,bo mysle,ze bede mogla skorzystac z wymiany doswiadczen.Pozdrawiam.
  24. witajcie dziewczyny, dawno sie nie meldowalam,ale nie najlepiej sie czuje,spie i mam problemy z jelitami.Tabelki na razie nie zmieniam,zaczekam do 12 tyg.Teraz jest 9 tydz i 5 dni.W srode bylam u lekarza ,malenstwo mierzylo 22,8 mm ,serduszko bilo i malenstwo sie ruszalo.Nastepna wizyta 4 stycznia. Anik-gratuluje. Ellulka-gratuluje syna. Mam nadzieje,ze milo spedzilyscie swieta,ja je prawie przespalam,ale pocieszam sie ,ze juz niedlugo bede moze mogla normalnie funkcjonowac,bo tabletki musze brac tylko do konca 12 tygodnia. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie,a dziewczyna starajacym sie -powodzenia.
×