ulotna chwila
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
lotta...przepis na shreka jest na 38 stronie pozdrawiam :-)
-
Paweł GRATULACJE :-)! A mój Tato jest mistrzem drożdżówki :-) wailija45....coż to za rolada? bo link się nie otwiera ja chwilowo robię przerwę w pieczeniu, wczoraj koleżanka przyniosła mi rogaliki drożdżowe z nadzieniem różanym, dzisiaj rano kolejna znajoma przyniosła też rogaliki, tyle, że z marmoladą jabłkową i kruszonką(oba rodzaje obłędnie pyszne!), a w domu mam jeszcze kawałek ciacha z musem truskawkowym, ale ta rolada truskawkowa z linkowanego blogu to śni mi się po nocach, więc ją pewnie w najbliższym czasie upiekę ps.u was też tak zimno?
-
no i po robocie :-D z ciast z truskawką w roli głównej zdecydowałam się na przepis podany w linku przez wailije45, tyle, że nieco go zmodyfikowałam biszkopt upiekłam na prostokątnej blaszce, na biszkopt wyłożyłam warstwę musu truskawkowego, na mus truskawkowy poszedł mus jogurtowy(następnym razem nie dodam do niego kremówki, bo bez niej był wg mnie o niebo lepszy, po jej dodaniu stracił swój kwaskowy charakter), na to truskawki i galaretka upiekłam też roladę orzechową z dżemem porzeczkowym i kremem czekoladowym zrobiłam na niej wzorki podpatrzone na blogu gruszka z fartuszka rolada z tymi wzorkami wygląda genialnie! aż szkoda jej kroić ! świetny patent, na pewno będę go często wykorzystywać żeby zaskakiwać swoich gości ;-) o przepis nie pytajcie, bo wszystko zrobiłam na oko blat orzechowy laskowy upiekłam bez grama mąki, dżem porzeczkowy swojej roboty, a masa czekoladowa to kremówka wymieszana z odrobiną cukru i kakao i ubita, na koniec połączona z żelatyną(oczywiście proporcje na oko) miałam jeszcze upiec mufinki z waniliowym nadzieniem,rabarbarem i migdałową kruszonką, ale nie mam już siły... a to wszystko z okazji Dnia Dziecka bo mój synek pozapraszał na jutro gości :-) oczywiście ochoczo mi we wszystkim pomagał, miksował truskawki, był operatorem robota i zachwalał wszystko pod niebiosa :-D tak sobie myslę, że jego żona będzie miała z nim dobrze ;-) w końcu przecież wychowuję go dla innej kobiety:-)
-
właśnie przymierzam się do ciasta z truskawkami wailija..podałaś ciekawe przepisy i coś mi się wydaje, że jeszcze tutaj takich nie było ciacho jogurtowo truskawkowe wygląda smakowicie chyba się skuszę i je upiekę:-)
-
dziewczyny a macie może estragon? mój odbił po zimie i ma juz jakieś 40cm, czy teraz nie jest juz za póżno żeby go ciachnąć co by sie rozkrzewił?, a jak ciachać to sam czubek, czy jakieś 10cm nad ziemią?
-
jak nie masz innej opcji to probuj zrobic z tego co masz, przeciez wcale nie musisz usypywac kopca, pokombinuj, a na pewno Ci cos wyjdzie:-) powodzenia! ja za to wczoraj upieklam no wlasnie mialy byc mufinki marchewkowe, ale sie rozmyslilam i przelalam ciasto do malej tortownicy , po upieczeniu stwierdzilam, ze przydaloby sie je podrasowac:-D, przekroilam na trzy czesci, przelozylam serkiem mascarpone utartym z cukrem pudrem, na wierzch zrobilam glazure na bazie kisielu i galaretki i ozdobilam kandyzowanymi wisniami. wyszedl mi piekny maly torcik do kawy jak znalazl za tydzien bede piekla tort dla Mamuni, ale jeszcze nie mam koncepcji ani na smak, ani na dekoracje, choc wiem, ze standardowo bedzie ona w stylu angielskim, ale co dalej;-)?
-
Agripa tylko pamietaj zeby ciasto na ciasteczka nie bylo na spulchniaczach, bo wzorki sie rozjada ;-) wanilja.....zainteresowalo Cie to ciasto, czyli wnioskuje, ze go nie robilas, a jedynie przepis wpadl Ci w oko?
-
Czesc Agripa :-) u mnie wyglada to tak- upieklam, zjadlam, a puszki dalej puste [beksa} jesli chodzi o foremki, to zachecam do zakupu stempelkow Wiltona moje stempelkowe ciasteczka zawsze robia furore :-) wiem, ze to niemaly wydatek, ale radosc obdarowanych...bezcenna :-) pozdrawiam cieplutko
-
ewa zwykle pieke wlasnie w 170-180 stopniach, ale bez termoobiegu i sie nie przypiekaja, ale to zalezy od piekarnika jeden drugiemu nie rowny a tak z innej beczki...dlaczego tak nachalnie reklamujesz tu swoj blog? zaczernij sobie nicka, linka do bloga wklej sobie w stopke i juz bedzie inaczej l
-
hej Kobietki:-) Kiedy zabieracie sie za pieczenie piernikow/ciasteczek ? Mam w tym roku sporo osob do obdarowania, wiec ciasteczek musi byc niemalo,musze to jakos rozsadnie zaplanowac :-)
-
Dzien Dobry :-) Widzialam, ze ostatnio na tapecie bylo znowu ciasto marchewkowe, tez je pieklam niedawno, tyle, ze wg innego przepisu niz ten tutaj podany na ostatnich stronach tym razem postanowilam znowu cos pokombinowac i zamiast kremu na bazie soku marchewkowego przelozylam ciasto serkiem mascarpone utartym z niewielka iloscia cukru pudru na wierzch dalam glazure -kisiel pomaranczowy ugotowany na soku marchewkowym + sypka galaretka pomaranczowa, calosc rozbielilam lyzka mascarpone i wyszlo ciasto palce lizac :-D pozdrawiam rezydentow :-)
-
Hej Kobietki :-) wieki tu nie zagladalam, niestety brak mi czasu na wszystko Lady....przepis wyglada ciekawie, jak sie zmobilizuje, to jeszcze w tym tygodniu je upieke a ja podziele sie z Wami przepisem na ciasto porzeczkowe, przepis mam z drugiej reki, robilam go na wyczucie, bo nie mialam sie kogo dopytac o detale z cala pewnoscia ciasto warte jest wyprobowania CIASTO PORZECZKOWE (choc rownie dobrze mogloby sie nazywac czekoladowo porzeczkowe serowe smietanowe ;-) ) CIASTO 3/4 szkl oleju 1/2 szkl wody 1 szkl cukru 3 lyzki kakao zagotowac i wystudzic DODAC 5 jajek 1,5 szkl maki 1 lyzeczka proszku do pieczenia 1 lyzeczka sody 1/2 szkl cukru WYKONANIE bialka ubic , dodac cukier, ubic na sztywno, dodac po jednym zoltku, wlac ostudzona mase czekoladowa, wymieszac, dodac make z proszkiem i soda piec w 180 stopniach 35-45 minut (sprawdzic patyczkiem) przekroic na pol MASA 1 kostka masla 1/2 kg twarogu waniliowego 6 lyzek cukru pudru (dalam 4) zmiksowac na puszysty krem DODATKOWO- 0,5 L kremowki 36%, 2fixy do smietany, 1 lyzeczka cukru pudru ubic na sztywno 2 dzemy porzeczkowe PRZEKLADANIE na pierwszy blat czekoladowy rozsmarowujemy dzem porzeczkowy, wykladamy mase twarogowa, na to drugi blat czekoladowy, znowu smarujemy dzemem, na to wykladamy bita smietane, wierzch dekorujemy starta czekolada wyszlo mi takie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/693fa84352695c88.html Moje spostrzezenia-po 30 minutach pieczenia ciasto tak uroslo, ze niemalze wyskakiwalo z blaszki, wierzch byl upieczony, ale w srodku ciasto bylo jeszcze plynne, upieklo sie po ok 45-50 minutach, ale opadlo, co w zaden sposob nie mialo wplywu na smak ciasta (ciasto jest bardzo wilgotne), a jedynie nieco utrudnilo mi jego przeciecie co do dzemu, to nie mialam pojecia o jakiej wielkosci sloiczki chodzi, na jedna wartswe zuzylam 3/4 sloiczka (nie te malutkie dzemy, tylko z tych wiekszych) najlepiej jak dzem nie jest zbyt wysmazony i jak jest kwaskowy, jesli dzem bedzie bardziej galaretkowaty to fajnie wsiaknie nam w ciasto przed podaniem ciasto obowiazkowo nalezy schlodzic mam nadzieje, ze ktoras z Was sie na nie skusi :-) ps. przepraszam za bleby, ale nie mam polskiej klawiatury
-
ulotna chwila dołączył do społeczności
-
sernik z rosą (kruchy spód, mokry ser, a na wierzchu pianka i rosa) od lat mój number one :-) przepis na topiku Agripy
-
AnnMarii...tutaj jest bardzo dużo ciekawych przepisów-wystarczy poszperać :) u mnie w domu od dłuższego czasu króluje kora orzechowa (dwa mokre bakaliowe placki, przełożone kwaskowatym kremem z zatopionymi delicjami, na wierzchu brzoskwinie w galaretce może zdjęcie nie rzuca na kolana, ale na prawdę warto je zrobić:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2d03368b72317a19.html efekciarski jest też pawi ogon http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1b4a14af28668302.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/25e27a25954da1b3.html
-
quiz pozostaje otwarty :) nie wiem na którego delikwenta się zdecydować, jednak szala przechyla się na Romana, bo jeszcze go nie robiłam, a element zaskoczenia byłby mile widziany:D Annawioletta....to jest tarta czekoladowa z orzechowym toffi, przepis z programu Rachell Allen tylko pozmieniałam proporcje i masy toffi zrobiłam 2x więcej (wyszła mi taka pyszna obłędnie krucha), a tej czekoladowej mniej) w ogóle polecam Wam tarty czy taką jak powyżej, czy cytrynową, pomarańczową , malinową itp są pyszne, tylko szkoda, że tak szybko znikają i na drugi dzień już nic nie zostaje