ulotna chwila

Hej :) Nie ma za co:-) Teoretycznie placki można przełożyć jakąkolwiek masą, czy to budyniową, czy bitą śmietaną, smakować na pewno będzie bardzo dobrze, ale dla mnie jak pisałam wcześniej to już nie będzie to samo...:) mój miodownik musi być przełożony kremem z kaszą manną i musi mieć ten aromat, ale to tylko moje widzimisie i smak wspomnień:) możesz zrobić jak chcesz, przecież tu nie ma żadnych reguł,a ogranicza nas jedynie wyobraźnia;) możesz zamiast trzech placków upiec dwa grubsze,ciasto przełożyć bitą z dodatkiem żelatyny,wierzch ciasta posmarować masą krówkową i posypać siekanymi orzechami i wtedy wyjdzie Ci ciasto Toffi :) wariantów jest sporo pozdrawiam :)

Hej Ewa:) może warto by było umieścić ogłoszenie na www.miau.pl? w dziale adopcje http://forum.miau.pl/adopcje/ moje futro jest niestety terytorialne i źle reaguje na obecność innych kotów(sprawdzone), a poza tym daleko.... już nie raz chciałam przygarnąć małego kociaka, ale jak się okazuje wisienka na torcie może być tylko jedna ;)

a jak to się ma do ciast :p ? Nadziejo ten ser żółty to ten z sodą w przepisie? skoro będziesz miała ser, to wygrzebałam dla Ciebie przepis na roladę Rolada z żółtego sera 30 dag żółtego sera 25 dag pieczarek duży serek topiony(najlepiej pikantny) ogórek konserwowy(kilka sztuk) papryka czerwona 1szt natka pietruszki sól, pieprz i sproszkowana papryka do smaku pieczarki pokroić i podsmażyć do gorącej wody zestawionej z ognia włożyć na kilka minut kostkę sera do pieczarek dodać serek topiony i podgrzać na małym ogniu, dodać pokrojonego w kosteczkę ogórka i paprykę dorzucić pietruszkę i dosmaczyć ser wyjąć z wody(powinien zrobić się bardzo miękki) odsączyć i rozwałkować na prostokątny placek, wyłożyć farsz i zrolować, owinąć w folię aluminiową i włożyć do lodówki na ok 2 godziny Gotowe! fajnie wygląda i fajnie smakuje

Cześć Babeczki:) Niestety z braku czasu rolady nie zrobiłam :( Ale za to w czwartek będę piekła 3 ciasta na imrezę(ciasto toffi, sernik z rosą i korę orzechową) Kunt...na samej górze poprzedniej strony Nadzieja podała przepis na tort i jest tam masa cappucinno a najprościej to ubić kremówkę 36 i do już ubitej dodać kilka łyżek cappucino i delikatnie wymieszać, oczywiście trochę cukru dla osłody też trzeba dodać(swego czasu właśnie takie ciacho-biszkopt przełożony tą masą ,wierzch posmarowany też masą i posypany rozpuszczalną kawą robiło u mnie furorę na każdej imprezie :D ) masę kokosową można zrobić analogicznie jak tą cappucinno , albo inna wersja-baza masa budyniowa pozdrawiam

Nie ma za co :) Rolada baaardzo apetyczna! Powiedz Nadziejo a ile minut pieczesz biszkopt na roladę? ale mi smaka narobiłaś ajjj, chyba jak wrócę z pracy to na szybko zrobię taką roladkę,a w środku sama bita, czy dodatkowo jakiś dżemik? sera mrozić nie radzę, bo się potem strasznie kruszy, no chyba, że ma posłużyć do pizzy, czy zapiekanek a próbowałaś roladę z żółtego sera?

Dzień dobry :) Nadziejo wrzucam przepis na chleb (to ten pieczony w "cegiełkach")przepraszam, że dopiero teraz, wcześniej się nie dało 1kg mąki pszennej typ 650 3szkl. płatków owsianych 1/2 szkl ziaren słonecznika 1/2 szkl. ziaren dyni 1/2 szkl sezamu 4 płaskie łyżeczki soli 4 płaskie łyżeczki cukru 1 litr letniej wody 7dag drożdży sypkie składniki wymieszać z drożdży,niewielkiej ilości wody, cukru i kilku łyżek mąki zrobić zaczyn, kiedy zaczyn ruszy przelać go do miski z sypkimi składnikami, dodać pozostałą wodę i porządnie wymieszać drewnianą łyżką ciasto przełożyć do dwóch wysmarowanych tłuszczem keksówek i pozostawić do wyrośnięcia na ok 30minut piekarnik rozgrzać do 180 stopni, chleb piec ok 1,20, 10 minut przed końcem pieczenia wyciągnąć go na chwilę i spryskać wodą .Po upieczeniu wyjąć z foremek i studzić na kratce moje uwagi-ciasto ma mieć konsystencję gęstej śmietany, do wyrośnięcia można wstawić chleb do piekarnika włączonego na minimalną temperaturę-szybciej ruszy, jak się nie ma sezamu, czy słonecznika, to zamiennie można dać np 2x więcej dyni lub odwrotnie, jeśli ktoś lubi można dodać suszoną żurawinę chleb jest na drożdżach, więc o kwasicy nie ma mowy :) a jeśli chcesz pobawić się w pieczenie chleba na zakwasie, to daj znać( nie każdy chleb na zakwasie jest kwaśny) a co do rogalików, to qurcze nie pamiętam z którego przepisu je robiłam, muszę sobie przypomnieć, ale coś mi świta, że to drożdżowe:) przepraszam za off topik, mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone :D chałwowiec jest tu na pewno, wystarczy poszukać, tak mi się przypomniało, że mam gdzieś przepis na polewę chałwową, muszę go odkopać

ups nie doczytałam, widzę, że to jednak nie to samo

Nadziejo, a gdzie można kupić foremki na ule? już dawno się do nich przymierzałam, ale kupienie foremek graniczy z cudem :-O a jadło drwala, to nie to samo co placek po zbójnicku, czy węgiersku? przepisy o które prosiłaś podam później, bo teraz nie bardzo mam jak (praca praca...) pozdrawiam cieplutko:)

Dzień dobry:) W nocy z nieba u nas zaczęła sypać się kasza :O, a do tego zawierucha, no i mamy prawie to samo co na południu i w centrum Polski, a było tak fajnie-mróz bez śniegu, ale niech sypie, przynajmniej dzieciaki będą miały frajdę. Nadziejo, a to bardzo łatwe jest, wystarczy otworzyć linka, który podałam na poprzedniej stronie, jak się otworzy strona ze zdjęciem trzeba zjechać na dół i po prawej stronie widać miniaturki kilku zdjęć i pod i nad tymi zdjęciami są opcje "pokaż wszystkie zdjęcia", "pokaż inne" czy coś w tym stylu(dokładnie nie pamiętam) w każdym razie jak na to klikniesz, to pokaże się cała galeria a tak apropos pieczenia, to kiedy zabieracie się za pierniczki?

Nadzieja to surowe żółtko dodaje się na końcu do gotowej masy? dobrze zrozumiałam? jakoś tak dziwnie dla mnie surowiznę dodawać, ale skoro tak ma być, to ok. masę z pewnością wypróbuję, bo jeszcze takiej nie robiłam:) A Twój nick nieustannie kojarzy mi się z moją nieżyjącą już Babcią, co Cię widzę na kafe, to buzia mi się od razu uśmiecha:) pozdrawiam cieplutko

a co do ptysiów, to wg mnie takie mokre są jak najbardziej ok (mi osobiście takie wysuszone nie smakują)

hej Kobietki :) jakoś nie miałam czasu żeby tu zaglądać... Annawioletta....i to nawet nie jedna, a trzy:) mało mam czasu ostatnio na wszystko, ale jak się już znajdzie jakaś wolna chwila, to z przyjemnością przeznaczam ją na pieczenie, pracuję teraz od rana, do nocy, więc zostają mi tylko wolne wieczory i niecałe weekendy, ale sprawiłam sobie firmowego bluconnecta, więc jest szansa, że będę bywać tu częściej:) jak wrócę do domu, to o ile sił mi nie zabraknie wrzucę tu troszkę fotek z przepisami zmykam, bo klienci na horyzoncie

Hej Kobietki :) ale mam smaka na tartę cytrynową , ale nie mam czasu, żeby ją sobie upiec ale widzę, że koleżanki szaleją :D pozdrowionka

pora odkurzyć topik :-) tak na szybko zmajstrowałam torcik dla Mamy http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d72b8f52f7485cc0.html

co do białek to już na 100% wiem, że to bujda , którą można między bajki włożyć :D mrożone(oczywiście po rozmrożeniu :D ) niczym nie różnią się od świeżych a moje ciacho się chłodzi :)

przymierzam się do ciasta z wykorzystaniem białek które wcześniej zamroziłam, ale kołacze mi się w głowie, że kiedyś gdzieś ktoś podając przepis na ciasto na białkach zaznaczył "tylko nie mrożone" nie wiecie dlaczego taka wzmianka? jakiś czas temu piekłam na takich mrożonych, ale wszystko było ok, teraz tak mi się to przypomniało i się zastanawiam jakie to ma znaczenie? :)?

Dzięki Kobietki :) następny torcik za miesiąc Kropelko wszyscy zgodnie stwierdzili, że ta złowiona to jakaś hybryda, bo do żadnej nie podobna :D, a ta na haczyku to oczywiście szczupak :D Butterfly...ee tam od razu w kompleksy, w kuchni trening czyni mistrza, więc kochana piecz jak najczęściej :) pozdrawiam wieczornie

odświeżam :D i wklejam przepis na pawi ogon foto dla przypomnienia :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1b4a14af28668302.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/25e27a25954da1b3.html a teraz przepis:) Ciasto kruche : 50 dag. maki 3 lyżki cukru 20 dag margaryny 2 jajka 2 lyżki miodu 2 płaskie łzeczki sody (rozpuscic w 2 lyzkach mleka) z w/ wymienionych składników zagnieść ciasto.upiec dwa placki. Rolady( pieczemy 3 takie same) 3 jajka 3 łyżki maki 3 łyżki wody 3 łyżki cukru 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia Ubić białka, dodać cukier, ponownie ubić, połączyć z żółtkami , mąką i wodą.Po upieczeniu gorące biszkopty zwinąć w roladę, pozostawic do ostudzenia. Krem I 1/2 l.mleka 5 lyzek pełnych maki pszennej 2 lyzki cukru,cukier waniliowy 1 maslo 1 galaretka cytrynowa Z mleka odlac pol szklanki i wymieszac w nim make, pozostale mleko zagotowac z cukrem,Na gotujace wlewac budyn z maki, ugotowac i wystudzic. Maslo utrzec dodawac zimny budyn,na koncu dodac tezejaca galaretke (rozpuszczona w niepelnej szklance goracej wody).Galaretke dodawac stopniowo i dokladnie ucierac. Krem do rolad: 1 maslo 1 czekolada deserowa 1 galaretka truskawkowa kieliszek spirytusu kilka lyzek mleka. Czekolade rozpuscic z mlekiem,ostudzic.Galaretke rozpuscic w niepelnej szklance goracej wody. Masło utrzec dodac czekoladę, spirytus i stopniowo dodawac tężejacą galaretkę ,utrzec. Podzielic na 3 czesci. 1słoiczek czerwonego dżemu 1 galaretka wisniowa lub opcjonalnie inna w tym samym kolorze 3galaretki agrestowe lub inne . Galaretke wisniowa rozpuscic w szklance goracej wody,tężejacą dodawac do dzemu, zmiksowac,pozostawic do stezenia(zeby masa sie nie rozlewala, ale tez zeby nie byla zbyt twarda i dala sie wylozyc na rolade). Podzielic na 3 czesci.Rolady rozwinac ,wylozyc krem czekoladowy, na brzegu wzdluz wylozyc mase z dzemu i rolade zwinac. Na kruche ciasto wylozyc polowe kremu I, ulozyc rolady, między roladami wzdłuż poukładać winogrona,przestrzeń między roladami zalać tężejącą galaretką, odstawić do stężenia, posmarować pozostałym kremem, położyć drugi placek, wierzch polać mleczną polewą Ciasto na swój użytek nieco zmodyfikowałam -upiekłam tylko jeden placek z połowy porcji, a na wierzch dałam biszkopty,sugeruję też nasączyć placki ( nie zrobiłam tego i ciasto było troszkę za suche)

Annawioletta...no teraz to Ty mi smaka narobiłaś tą wizualizacją :-) a właśnie wyszłam z kuchni, a to efekty mojej pracy :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/495f3041da2fee90.html

przekładaniec mniamuśny! mam nieco inny przepis, ale bardzo podobny i jest na prawdę super! Knutsel....a gdzie link?

a co Wy dziewczyny strajkujecie? nikt nic nie piecze? miałam wrzucić przekrój, ale tort tak szybko został zjedzony, że nie było już czego fotografować :D a to drugie ciacho w moim wydaniu (kora orzechowa) (nie pamiętam, czy mamy tu na nią przepis) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2d03368b72317a19.html

mieliśmy kiedyś z Kiźką to samo :-O kota niewychodząca, a pcheł było bez liku któryś z domowników musiał przynieść pchłę na ubraniu/obuwiu pchły są skoczne, na dworze pełno sierściuchów się wałęsa, więc takie rzeczy się zdarzają :-D dostała jakieś smarowidła od weta i po kłopocie było

przez jakąś godzinę

Gosianica....będę piekła coś w czwartek, jak wyjdzie to wrzucę fotkę :) Czarodziejko...ciasto robiłam na oko, ale...przepis bazowy to murzynek, tyle, że dałam więcej jajek, więcej mąki, a zamiast kakaa wrzuciłam baardzo dużą ilość deserowej czekolady (miałam przemysłową, więc jej nie żałowałam), polewa to też czekolada rozpuszczona na parze z niewielką ilością śmietanki, masła i oleju (dodatek oleju nadaje jej połysk)) ciasto piekłam w dużej tortownicy przez pozdrawiam wszystkie Łasuchy :)!

Greto a czym ją karmisz? może jedzenie jest mało syte?