moonsun

i Lonia, dziekuje Bosze juz ta godzina a ja jeszcze nie spie..... dobranoc gasze swiatlo....ciiiiiii ach spij ach spij o czyms milym snij...bo tu nie park tu nie chula wiatr....ciiiiii

Loniu skarbie Życzę ci odwagi słońca, które mimo nędzy i ogromu zła tego świata, dzień po dniu wschodzi i obdarza nas blaskiem i ciepłem swych promieni. Tatra sloneczko Życzę Ci, abyś odnalazła: w ciszy swoje myśli i marzenia, w bliskich Ci osobach siłę i piękno stworzenia, w otaczającym świecie radość istnienia, w kolorach, smakach i zapachach wielkość natchnienia, a w sobie miłość. a ja? a ja zyje sobie pomiedzy wczoraj a jutrem...dzien po dniu, cieszac sie radoscia moich sloneczek i placzac lzami moich smuteczek... czas jakos ostatnio pedzi i boje sie ze zatrzyma sie za pozno...ale nie! zatrzyma sie, a przynajmniej zwolni juz w lipcu...a ja dosiadam mojego pedzacego rumaka i gnam dalej i dalej i dalej (tylko bez skojarzen ;) :D i choc w telegraficznym skorcie to jednak solenizantkom z dni wczesniejschysz z calego jednego ale wielkiego serca: Z okazji święta Waszego życzenia wszystkiego najlepszego: niech każdy dzień dostarcza radości i uśmiech zawsze w sercach gości, niechaj problemy Was omijają, a wszyscy bardzo Was kochają, Bo jak nikt inny na świecie, Wy na to zasługujecie! smutaskom przesylam usmieszki watpiocym przesylam wiare chorym pozytywna energie jednym slowem moje kochane pomidoraski dl akazdej z osobna wielki i pachnace Wasza M.

Niuciolka i dla wszystkich pomdiorkow big

Charta w stpce masz moj ulubiony wiersz Staffa :)

nie, nic sie takiego nie stalo, pewnie wiele z Was bedzie uwazac ze przesadzam ale znowu zawiodlam sie na ludziach...jestem taki typ, ze pomagam ludziom, i byla taka jedna zmarnowana przez zycie dziewczyna wiec jej pomoglam i zalatwilam prace tam , gdzie ja, a ona teaz kopie pode mna dolki...moze ja jestem jednak zlym czlowiekiem skoro tak czesto mi sie to zdarza

jestem zniesmaczona, zawiedziona, nie mam sily pisac o szczegolach i ciesze sie ze sa takie osoby jak Wy pomidorki...

ptysiu no to prawie tak jak ja, tylko ze ja dodam, Zizu ze te moje spodnie sa z folii do cwiczen :D i trzymaja sie a jakze :D hihihihi widzisz ptysiu, polak potrafi :D

no wiec (pamietajcie ze zdania sie nie zaczyna od no wiec!!! :D) spodnie zszyte czyli zklejone i dzialaja (wczoraj naciagnelam na moja ciagle duza dupe i cwiczylam) u Naci zaczelo sie zabkowanie....gryzie co popadnie i przygotowuje moje sutki na mistrzostwa swiata w kategorii najdluzszy sutek... Nisia na szczescie poza drobnymi incydentami nie sprawia problemow i wreszcie wyszla z zapalenia jamy ustnej, choc myslalam ze sie nigdy nie skonczy.. M. pracuje, czasem mnie denerwuje, ale jestem ostatni zmeczoan i nauczylam sie wylaczac :D hihihihi jak cos mowi do mnie a ja niechce tego sluchac pracuje w winiarni do lipca i szef nie chce mnie puscic, chce partycypowac w kosztach ewentualnej nianki, ale ja na 90% na to nie pojde, bo nie chce... musze szukac mieszkania bo jak pamietacie mieszkam kolo pubu i od 1 lipca jest zakaz palenia w pubuch i wlasciel zrobil z parkingu drugi pub tyle ze na dworze, wiec juz sobie wyobrazam ten halas i to nie jest najlepsze otoczenie dla dzieci wiec czeka mnie znowu przeprowadzka :/ o zdjecia bardzo ladnie prosze i przy okazji zapraszam na http://picasaweb.google.com/gosias1976 Niucilka mam nadzieje ze choc odrobinke nadrobilam Ptysia kwiat] nie doluj sie szkoda zycia na smuteczki!!! Charta to kiedy przylatujecie do nas??? Lenka ja tez tak mam ze jak cos sie nie udaje to SE mysle ze to jakies znaki, nie daj sie zlemu losowi, mysl pozytywnie!!! (slyszalas o czyms takim jak \"samospelniajace sie proroctwa??) Aloiv jakis czas temu wyslalam emil do Ciebie i co? i G..... i nic nic nie napisalas!!!!!! zabyje!!!!! :D lece kochane bo cos zacicho w pokoju dzieci :D Wasz moonsunek :D

Zizu spelnienia marzen, jak najczestszych zmian w tabelce w dol(jak sie w koncu zdecydujesz zapisac ;) ) samych slonecznych i duuuzo radosci

Niuciolka Żyj tak aby każdy kolejny dzień był niesamowity i wyjątkowy. Wypełniaj każdą chwilę tak aby potem wspominać ja z radością. Czerp energię ze słońca, kapiącego deszczu i uśmiechu innych. Szukaj w sobie siły, entuzjazmu i namiętności. Żyj najpiękniej jak umiesz. Po swojemu. Spełniaj się.

zyje nie schudlam SE w tym tygodniu rozdarly sie moje spodnie (te \"saunowe\") na tylku podczas cwiczen a raczej podczas przerwy (byla w trakcie cwiczen, obudzilo sie malenstwo i bylo glodne, podalam naturalna butelke i usiadlam na stepie [dodam ze plastikowym i chyba od tego] i wstalam do cwiczen, a tu slysze smiech mojego meza :D nie bylam zadowolona...musze kupic nowe bo dziura jest pokazna... poza tym troszke pracuje, teraz przyszlam, zjadlam obiad ii ide z dzieciamy na spacer albo na zakupy....juz sama nie wiem... caluje Wasz wszystkie a szczegolnie solenizantki!!! papa Wassz M

http://cgi.ebay.co.uk/Pro-X-Sports-Sauna-suit-Weight-Loss-Sweat-Suit_W0QQitemZ110126508292QQihZ001QQcategoryZ73989QQrdZ1QQcmdZViewItem#ebayphotohosting to jest to cudo, zaplacilam 10 funtow i SE funduje saune okolo 3 razy w tygodniu na poczatek byl step (wchodze SE i schodzeSE) pol godziny i minuta brzuszkow, teraz jest 40 minut stepu, 5 minut brzuszkow i 1 minuta spinania posladkow. Pod dresik zakladam bawelniany dres i za kazdym razem jest mokry, cialo jak twierdzi M wygladzilo sie znacznie (jo tam nie widze gladzi ;) ) tak czy inaczej polecam to tyle narazie lecem do pracyyyyyyyy

nie wiem, chyba mi sie waga zepsula...bo nie mozliwe zebym schudla, wedlug niej jest 63kg ale nie chce mi sie wierzyc tymbardziej ze wazylam sie po sniadaniu, bo zapomnialam przed :) wiec moze poczekam do jutra... ktosiku Nostra moja Natalka miala tydzien temu trzydniowke, a Weronika znowu ma teraz zapalenie jamu ustnej i zawalone gardlo i modle sie zeby mala sie nie zarazila, bo choc mowie weronice zeby do malej nie podchodzila to i tak przylapalam ja na calowaniu natalki, a przeciez krzyczec na dziecko nie bede...a kg w gore sie nie przejmuj, ja jak ma stres to go zajadam, tydzien liczenia i poleci w dol Lenka mam nadzieje ze dzisiaj bedziesz miec lepszy dzien, czego Ci z calego serduszka zycze to samo Becik acha, ja zadnych zdjec nie dostalam!!! Caramba jak po komuni?? Ja mam komunie mojego chrzesniaka za tydzien i nie moge byc :( nie moge sobie wydarowac :( ale natalka nie ma paszportu jeszcze a w konsulacie byla taka kolejka ze mamy spotkanie dopiero 22 czerwca :( a tak apropos, to doradz mi jaki prezent powinnam kupic?? za moich czasow byly zegarki lub rowery a teraz co sie daje?? Niuciolka ja mojego M namawiam na \"6\" a Ty masz z kim i nie ciwczysz!!! dawaj, po spacerku bedzie jak znalazl :D i ma super mamuske, ma!!!! Ptysia oszczedna w slowach....mam nadzieje ze nie masz dolow?? pisz co sie dzieje!! Lonia Ciebie tez nie ma, mam nadzieje ze to nie zdrowko?? Dinka Tatra dosiadam sie do kawusi i trzymania kciukow za maturzyste :) Ty tez zajadasz stres czy wrecz przeciwnie?? Aloiv maz w polsce?? to pewnie nowa dostawa kuszacyhc produktow dojedzie :D ciesze sie ze Twoj syn dalej jezdzi!! to bardzo wazne, bo nie ktorym uraz zostaje i nigdy juz nie wsiada za kierownice...ja mam olejki i nawet dwa razy sie juz foliowalam a potem wskoczylam na step na polgodziny, lalo sie ze mnie ze szok, ale ale ja Wam nie pisalam ze ja teraz ciwcze w dresie zrobionym z foli, nazywa sie to sauna dres (w moim wolnym tlumaczeniu :D) i po pol godzinie cwiczen leje sie ze mnie tak ze szok. jak ktos bedzie zainteresowany podesle zdjecie tego dziwactwa. A olejki nie sa drogie, za trzy komplety moja mama zaplacila w pl 70 zl. acha i oczywiscie inetresuje mnie los kogosia, wiec jesli bedziesz miala chwilke to bardzo prosze o male wyjasnienie Omamku wczesniej nie mialam okazji, na zdjeciach wygladasz naprawde super!!! jestem pod wielkim wrazeniem!!! to tyle narazie, nie wiem kiedy bede miala czas nastenym razem...(teraz moje serduszka spia) do nastepnego razu papa Wasz M.

a ja nic nie rozumiem i nie wiem czy to zmeczenie czy co...Rollerku nadinterpretacja czy cus??? ja chcialam Ci powiedziec ze Cie podziwiam .....ze jestes wojownikiem swiatla....ze zazdroszcze Ci Twojej sily a tu ....:( :( no coz... Niuciolka serduszko odpisalam Ci dopiero teraz bo mam mlyn w domu... jakos smutno i usmiechac sie nie chce...jutro wstanie nowy dzien...i jeszcze przyjdzie czas ze zaroweczki rozswitla sie na nowo.... dobranoc pomidroki...

pomiedzy antybiotykiem (weronika ma paskudnie chore gardlo) a wyciem spowodowanym notorycznym noszeniem malej N przez T (dziecko jest na odwyku i drze sie w nieboglosy) postanowilam wtracic trzy grosze Roller ale nie wierze, poprostu nie wierze ze nas tak oceniasz!!! owszem czasem sie usmiechnelam po Twoim wpisie ale tylko wtedy jak ubieralas w slowa, czesto humorystycznie swoja sytuacje, nigdy nie bylo mi do smiechu natomiast z Twojej sytuacji. Niejednokrotnie pisalam ze jestem pelna podziwu dla Ciebie, jeszcze jako Zarowka (jesli chcesz odnajde te wpisy!!!) Podziwiam Cie, bo trwasz, bo odnajdujesz sens, bo chcesz...mi po malutkim zefirku nieraz swiat zalamywal sie, Ty wytrzymujesz burze i huragany i chociaz zycie rzuca Ci klody pod nogi, sciela droge kamieniami, Ty z podniesiona glowa idziesz dalej wbrew wszystkim i wszystkiemu. Jestes ostoja dla swoich dzieci i ogromnym wsparciem dla meza i choc nie zawsze wprost podziekuja Ci za to, czasam nawet zawioda Cie, Ty wiesz ze warto... Wierze Ci, wierze, bo pomimo tego ze dzieki moim rodzicom, moje zycie bylo i jest (rowniez dzieki nim) jak bajka, choc i wilk sie tam czasem znajdzie, czasem zla wiedzma... to i tak wiem ze nie moge narzekac, nie powinnam...wiem ze jest Ci ciezko bo czesto na polu walki zostajesz sama i walczysz do konca i powiem ci Roller, jak dotad wygrywasz wszystkie starcia z wyzwaniami jakie rzuca Ci los, wiem, wiem ze kosztuje Cie to wiele...wiem ze sa chwile kiedy watpisz w sens tego wszytkiego, ale wiem tez ze za chwile zbierzesz w sobie sile i stawisz czolo przeciwnosciom!!! Jestes dla mnie Wojownikiem swiatla, a jak kiedys juz napisalam \"...a wojownikow swiatla coraz mniej...\" a my jestesmy Twoim wirualnym wsparciem...na dobre i na zle... to tyle ode mnie...krzyk z mojego malego pola walki niestety nie pozwala mi napisac wiecej... pozdrwaiam pomidorki... Wasz M.

zyje stop -0,5kg stop T nie ma huuuuuuurrrrrraaaaa stop mala nie daje spac stop pracuje stop podaje nowa stronke http://picasaweb.google.com/gosias1976 kazdy z 4 albumow zawiera zdjecia stop T to tak wielka blondyna stop pozdrawiam stop

Tylko na sekunde pochwalic sie -1,5 kg dlugo to trwalo ale sie ruszylo :D teraz lece do dzieciny papa

Lonia DOSZLY :D DOSZLY :D Tylko ze ja tam widze same laski a nie przerosniete pomidory ;) Nacia dzisiaj znowu zrobila kupke jakby ze sluzem :( ale spi i juz tak nie placze...moze to jest grypsko jelitowe...nie wiem Omamku tak zebys wiedziala ze to jest odskocznia dla mnie, praca jest w sumie lekka, wiec naprawde wlaciwie to odpoczynek :D Aloiv pocaluj pocaluj :D i M i Nicole Ptysia moja mala ma rolki takie dla dzieci i jeszcze sobie nic nie zbila takze moze jeszcze o tym pomysl?? Niujorku i wreszcie Warszawskie pomidory -y dla Was wszystkich :D

a pomidorki pewnie jeszcze baluja :D no to gasze swiatlo do jutra!

Mala spi Loniu , plakala juz mniej ale ciagle :( nie wiem co jej jest...bo doszly rzadkie kupki, znaczy nie bylo ich duzo bo tylko dwie ale wszystko wskazuje na to ze boli ja brzuszek a ja tak uwazam na to co jem :( Omamku pracuje 3 godziny dziennie, pomagam koledze rozkrecic pub z winami, ale bede tylko do lipca tam bo moja mama wraca do polski wtedy a ja nikomu niezaufam zeby zajmowal sie moim malenstwem a zreszta to jest tez wymowka bo nie chce jeszcze pracowac. Rollerku co sie jej stalo w raczke?? tak mi przykro kochanie... Caramba tysiace buziakow Ptysia musimy poczekac cierpliwe na zdjecia ;) i relacje kazdej z osobna, pomysl tylko ze moglas tam byc... :) ide spac bo sama nie wiem jak dlugo pospie Dobranoc pomidoraski! papa

Ewcia kochanie zlosc pieknosci szkodzi wiec jak sie tak denerwujesz skarbie to poprostu omijaj ten topik, a nas naprawde nie interesuje Twoje zdanie na zaden temat...no to spaduwa!

Aloiv mala miala goraczke i cale dwa dni plakala, spac nie chciala, jadla tylko z jednej piersi przez dzien, druga uruchomialam w nocy...nie wiem co jej jest wydaje mi sie ze to trzydniowka. Lekarz wczoraj ja zbadal, zbadali jej mocz i wsyztsko wyglada dobrze...sama nie wiem...dziisaj mala jest jeszcze marudna ale nie placze tak jak wczoraj... tez zazdroszcze dziewczynom.... ucaluj oko M ode mnie ;) lece bo cos mi sie wydaje ze w pieluszce jest jakas zawartosc ;)

Czesc Pomidoraski! nieodzywam sie bo: mam humor taki jaki mam :( pracuje 3 godziny dziennie wczoraj spedzilam pol nocy na pogotowiu z Natalka :( humor jeszcze nie zabardzo poprawiony dzisiaj nie pracuje Natalka chyba czuje sie lepiej Bawcie sie kochane i wspomnijcie o nas!!! Caluje wszystkie pomidarski i goraco pozdrawiam

Mona przesylam Ci ogrom pozytywnej energi!!! musisz myslec pozytywnie!! Twojemu M zycze szybkiego i trwalego powrotu do zdrowia!! Bedzie dobrze serduszko!!! Alex, witam i oczywiscie pamietam jedynego ww rodzynka :)

dziewczyny zyje :D cigale zyje :D odliczam dni do 30 kwietnia :D i wiecie co ja mysle ze to ze mna cos nie tak chyba jest...wczoraj T \"przecierala\" okna i mowie, Mamo one byly myte tuz przed swietami Wielkanocnymi...a moze ja faktycznie jakis brudas jestem i okna sie myje co tydzien?? moze powinnam jej jeszcze podziekowac ze mi \"umyla\" okna...tylko czemu wstaila brudna patelnie z tluszczem do szafki?? aaaa zapomnialam...przez oszczednosc, przeciez jeszcze mozna cos usmazyc na tym tluszczu ja jestem naprawde niewdziecznica...ona chce mi pomoc a ja tak niedoceniam jej pracy...moze zajeta jestem za bardzo szukaniem roznych rzeczy bo T. znalazla dla nich bardziej akuratniejsze miejsce...nic nie moge znalezc...(podam przyklad, grzebien, do tej pory grzecznie lezacy na parapecie razem ze szczotka do wlosow teraz ma honorowe miejsce ze szczotkami....do zebow w kubeczku...mine mial nietega jak go z tamtad wyciagalam...) T. przyjechala mi do pomocy (taka jest oficjalna wersja) spi do 11 i my z dziecmi musimy chodzic na paluszkach coby jej nie obudzic (a to juz moj wstretny pomysl tyle mam spokoju :P ) idziemy z dziecmi na spacer, pomoc spytacie...tak ja musze wyszykowac dzieci bo T jest zajeta ...wyszykowanie siebie, ja rozumiem to jest moj obowiazek ale niechze nie mowi jak ona mi bardzo pomaga przy dzieciach!!! ach widzicie tak jestem wredna synowa...a przykladow moglabym mnozyc...te opisane sa tylko z wczoraj bo o dzisiaj juz pisac nie bede...staram sie i jestem (chyba) mila :D ale...za tydzien mama przyjedzie to ja troche ode mnie odciagnie :D ehhhh ponudzilam Was troszki ....przepraszam jak dobrze ze jestescie!!! papa M.