Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ta-monika

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ta-monika

  1. Przecież to nie musi być nikt z rodziny, wystarczy ktoś, ktokolwiek, kto prowadzi własny biznes - znajomy, znajomy znajomego, znajomy rodziców. Trzeba tylko się dobrze zakręcić - zaproponować, że się samemu poopłaca składki i że się załatwi jak najwięcej formalności samemu. Ponoć wystarczy "przepracować" 30 dni roboczych i papa. Ja wiem, że z jednej strony łatwo powiedzieć, ale z drugiej strony plułabym sobie w brodę jakbym nie spróbowała wszystkiego. 1300 zł z hakiem, które mąż przynosi to śmiech na sali. Mieszkamy z jego rodzicami, ale mimo to, te pieniądze się SAME jakoś rozchodzą.
  2. Gunia1990, teoretycznie same płacimy ZUS, w praktyce rodzice żadnych pieniędzy od nas nie zechcą wziąć. Ja po prostu czasem przychodzę i pomagam w prowadzeniu interesu, robiłam to zresztą też wcześniej, ale nieformalnie. Jestem zatrudniona od czerwca, a na zwolnienie chciałabym pójść od września - muszę jeszcze z księgową mamy porozmawiać, no i z lekarzem oczywiście :) Bratowa będzie zatrudniona od sierpnia. __ - A właśnie --> w jaki sposób rozmawiałyście z lekarzami? Robią problemy ze zwolnieniem?
  3. Nie do końca zgodzę się z tym, że oboje rodziców przy wychowaniu to podstawa... Jeżeli dziecko wychowuje się w domu, gdzie rodzice się nie kochają, ciągle na siebie wrzeszczą i się nie szanują, to też są pokrzywdzone przez życie. Od małego nabierają złych wzorców, nasiąkają złymi zachowaniami i później same zwykle mają problemy, żeby stworzyć z kimś normalny, kochający związek. Jasne, póki zakochanie to będzie ok - ale jak minie zauroczenie i zacznie się prawdziwe życie, wtedy wychodzą na wierzch różne kwiatki. __________________________________________________ - Justyna29, tak z ciekawości - robisz coś w tym kierunku, żeby chłopcu nie było z Wami źle, żeby czuło się jak w rodzinie? Dopóki nie pogodzisz się z tym, że "los" zesłał Ci właściwie obcego dzieciaka, dopóty będziesz chodzić taka znerwicowana. Przecież go nie wygonisz...
  4. Justyna29, wyluzuj z tym dzieciakiem troszkę, szkoda nerwów :) Skoro posikał się, to na pewno z nerwów. Zawsze szkoda mi dzieciaków, które zostały pokrzywdzone przez los w postaci beznadziejnych rodziców - w tym przypadku matki. We mnie od razu na myśl o nich budzi się taka matka polka, najchętniej bym przygarnęła i okazała serce, żeby dziecko jak najszybciej poczuło klimat normalnej rodziny... Ono nie jest niczemu winne, dobrze że Twój facet nie okazał się być złamasem i przyjął je do waszego domu. Szkoda tylko, że w takim dla Ciebie czasie. Mam tylko nadzieję, że ma świadomość, że syn POTRZEBUJE ojcowskiej ręki, nie tylko do pogłaskania, ale i skarcenia...? __________________________________________________ - Zazdroszczę wszystkim, którzy mają swoje własne gniazdka! Ja mieszkam z teściami w domu jednorodzinnym i na razie nic się w tej materii nie zmieni... Absolutnie nie narzekam, bo to wspaniali ludzie, ale nie czuję się do końca jak u siebie, swobodnie. Marzy mi się własny kąt - bez tego ohydnego kocura. Marzy mi się chodzenie w bieliźnie po domu i sprzątanie swojej a nie wspólnej łazienki. Ehh. __________________________________________________ - Lolaaa21, spokojnie. Samotne macierzyństwo na pewno NIE JEST GORSZE niż trwanie w związku z palantem. Mam koleżankę, samotną matkę - młoda dziewczyna, cieszy się życiem, i zanosi się że chyba właśnie znalazła kogoś na stałe :) - Swoją drogą, jeżeli ktoś nie jest pewny decyzji, to nigdy dobrym wyjściem nie jest ślub - no chyba, że to tylko cywilny i z intercyzą.
  5. styczniowa_mama2014, cholera, nie strasz! Ja w drugiej połowie sierpnia lecę do Rzymu, i jak do tej pory myślałam, że jedyną uciążliwością może być ewentualna wysoka temperatura... __________________________________________________ - Justyna29, dopiero się okaże, czy to rzeczywiście dobry lekarz - właśnie się zorientowałam, że zamiast toxoplazmowy IgM skierował mnie na IgG (przecież robiłam badanie w kwietniu i wiem, że nie przechodziłam wcześniej tego ustrojowstwa). Widać się machnął. __________________________________________________ - Ja też dopiero morfologię robiłam - mam 6 wyników poniżej normy (erytrocyty, hemoglobina, hematokryt, eozynocyty, limfocyty i bazocyty) :( Tyle, że mocz wreszcie wyszedł w porządku. - Jak dostanę żelazo do łykania to będzie pogrom - ja już się męczę z zaparciami... Chyba czas na sok z czarnej porzeczki :) _________________________________________________ Co do ruchów dziecka - mi często świdruje i jeździ w brzuchu, więc zanim będę miała pewność, że to nie jelita, upłynie dużo czasu :P
  6. Łapiesz się za sutki, mniej lub bardziej delikatnie je naciskasz, wyciągasz, przekręcasz na boki. Łapiesz sutki i potrząsasz piersiami itd. Zawsze jak mnie pobolewa to powtarzam sobie "HARTUJ SUTA! przecież chcesz karmić jak najdłużej" :D
  7. (po jedynce, a przed przecinkiem wkradła się niepotrzebna spacja... usuńcie przy kopiowaniu)
  8. Co do karmienia piersią, ja chciałabym jak najdłużej się da :) Hartujecie już sutki? Mnie czasem bolą, ale miętoszę tak jak lekarz przykazał, a mąż jaki ma zaciesz, gdy mi pomaga :D Fajny artykuł o karmieniu w miejscach publicznych: http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79353,14297719,W_kraju_pelnym__billboardow_z_cyckami__ona_karmila.html#Cuk
  9. Dziewczyny, ja na tym forum udzielałam się nawet na pierwszej stronie, ale później długo myślałam że jestem lutowa, więc zamilkłam - z góry przepraszam, jeżeli poruszę temat, który już był, ale nie jestem w stanie nadrobić TYLU stron... _______________________________________________ Ja nie płacę za same wizyty, a usg robi lekarka, która specjalnie przychodzi do mojego gienka i bierze za nie całe 30 zł. Tylko po ostatnim (najważniejszym, bo genetycznym) to zastanawiam się, czy oby na pewno ma dobry sprzęt skoro nie pokazuje ułamków przy przezierności karkowej, a nosek jakiś taki za duży w obliczeniach wyszedł :/
  10. Swoją drogą, znam mnóstwo przypadków pomyłek przy określaniu płci dziecka (nawet znajoma ginekolożka miała urodzić dziewczynkę, a jednak był chłopiec). Nie boicie się, że za wcześnie nastawicie się na płeć, a później się zawiedziecie...? U takich małych dzieciątek coś tam między nogami może sobie "dyndać", ale równie dobrze może to stać się później łechtaczką :)
  11. malinka86 - te terminy to tylko orientacyjnie. Może wyjść dwa tygodnie obsuwy w obydwie strony :)
  12. Ja zawsze miałam cerę z problemami, a teraz mi się poprawiła - wychodzę z domu bez grama tapety :D Póki co nic nie przytyłam, ale brzuszek zauważalnie większy. Swędzi mnie na nim skóra - myślicie, że to już się zaczęło? Co stosujecie na brzuszki? Ja mam krem na rozstępy z Pharmaceris. Dostałam wczoraj od lekarza femibion za friko - pomyślałam, że na pewno ma z firmą jakieś umowy podpisane, ale widzę, że i sporo innych osób też to łyka, więc zaraz połknę i ja ;)
  13. Na kombinowanie przyjdzie jeszcze czas :) Ja tak w ogóle to mieszkam pod Lublinem i w mojej miejscowości jest szpital, przyjmuje się tu porody - ale broń mnie Panie Boże przed tym miejscem! Moja znajoma mało tu nie zeszła jak zaczął jej się poród komplikować - gdyby nie to, że ordynator był akurat na oddziale, to pewnie można było by ją odwiedzić... ale na cmentarzu :/
  14. styczniowka 2014, to mówisz, że na jaczewskiego warto planować CC...? Mi na odwiedzinach nie zależy - zależy mi wyłącznie na maleństwie, ja jestem duża i sobie radę dam :)
  15. styczniowa_mama2014, mi właśnie zaczęły się mniej przetłuszczać :) Mogę dwa dni przechodzić i nie wstydzić się "kluchów na głowie" :)
  16. omg, Pomarańczowa, widzę że Ty z tych obrażalskich/humorzastych panienek. Nie ciągnę tematu - zasadniczo chodziło o spojrzenie na sprawę od tej drugiej strony. Bez odbioru. _________________________________________________ Słuchajcie mam pytanie. Bo ja jestem na świeżo po wczorajszym usg genetycznym (13 tc i 2 dni) i tak mnie to zastanawia - lekarka jak sprawdzała przezierność karkową, to najpierw powiedziała, że wynosi 1 mm, później doszukała się 2 mm.... ale do karty wpisano 1,5 mm :/ Wytłumaczyła to w ten sposób, że u niej sprzęt ułamków nie pokazuje. Miała tak któraś z Was? Obawiam się, że z jej sprzętem jest coś nie tak i powinnam powtórzyć badanie.... Ja np. nie widziałam noska, a ona twierdzi, że jest i ma długość 4 mm - jak poczytałam na innych forach, to wydaje mi się, że jak na 7 cm maleństwo to trochę za dużo... A korciło mnie, żeby pójść do Luxmedu i zrobić prywatnie - przynajmniej wiedziałabym, że mają sprzęt sprawniejszy. _______________________________________________ Styczniówka, ja jeszcze zupełnie o porodzie nie myślałam. Póki co modlę się o zdrowie dla maluszka :) Aczkolwiek nie wykluczam cesarki, bo mam problemy ze stawami, 3 lata temu miałam operowane kolano, a ortopeda kiedyś powiedział mi "max 1 dziecko" - więc przy wyborze miejsca będę brała pod uwagę opinie, gdzie najlepiej robić CC. ________________________________________________ maja..? ból głowy nasilił się pewnie przez stres. Ja jak się wkręcę w coś złego, to ledwo mogę wytrzymać ten ból (najpierw ta mononukleoza na początku ciąży, a potem na badaniu lekarz powiedział mi, że ciąża za mała - w obydwu przypadkach spać później nie mogłam, a z bólu nie wiedziałam, co ze sobą zrobić...) Słyszałam, że jak dziecko ma urodzić się zdrowe, to tak będzie - bez względu na to, co tam się w ciąży robiło / łykało / przeżywało. Dlatego najlepiej się pogodzić z tym, czego już cofnąć nie można.
  17. pomaranczowa, jeżeli stanie na winietkach, to moim zdaniem nie ma co dramatyzować... Byłam kiedyś na weselu, gdzie nie było winietek na miejscach i ludzie rzucili się na zajmowanie miejsc jak jakaś dzicz :/ Później zaczęło się przesuwanie: "czy mogą państwo przesunąć się dwa miejsca w lewo/ jedno w prawo?". Koniec końców zepchnięto nas na koniec stołu, byłam wręcz zażenowana :/ I ludzie zamiast witać młodych na sali i w spokoju pić za nich szampana i odśpiewać "sto lat", to nerwowo czatowali na najlepsze miejsca. Na naszym weselu były winietki, a ludzie byli zadowoleni z miejsc. Fakt, trochę się zeszło z najlepszym rozsadzeniem, ale było warto. Tylko nie wolno pytać ludzi, koło kogo chcą siedzieć, lepiej zapytać koło kogo nie chcą - tak jest łatwiej :)
  18. W końcu i ja już po usg, więc już mniej więcej wiem :) Styczniowa........................22......Poznań..........................01.01.2014....Synuś Pati....................................22......Saarbrucken..................02.01.2014 minnie288.........................28......BB.................................03.01.2014 styczniowa_mama2014.....21.....Gdańsk..........................03.01.2014....córeczka lolaaa21.............................21......Poznań..........................03.01.2014 lenkamarzenka..................28.......IŁAWA.........................04.01.2014....córcia Mały miś...........................31 ......łódzkie..........................04.01,2014 terra_rosa26......................26.......Braniewo..................... 05.01.2014 titi......................................34......Opole............................05.01.2014 slodka cytryna100.............32......Wlkp.............................06.01.2014 Dziewczyna-malina..........22.......Mrągowo......................07.01.2014 justyna29...........................28......Hamburg.......................07.01.2014 kasiax................................25......Płock.............................07.01.2014 Sherryl27..........................27.......Łódź..............................07.01.2014 ania_sz..............................25.......DąbrowaTarnowska......08.01.2014 dzagatkaa..........................28.......Szczecin........................08.01.2014 Uleczkaa...........................23.......Krynica.........................08.01.2014 pani z pieskiem.................?!........De.................................10.01.2014 pomaranczowa..................23...... Pabianice......................11.01.2014 monbiaa............................20.......Jarosław........................12.01.2014 iskiereczka31....................31.......Rzeszów.......................13.01.2014 padlinka............................32.......Warszawa.....................13 01 2014 85matylda85.....................28.......Głogów.........................13.01.2014 Olelka...............................35.......Gdańsk.........................14.01.2014 szczesliwa_onaaa.............22.......Kielce...........................14.01.2014 mmelody...........................19.......Warszawa.....................14.01.2014 OlaLenka26......................26....... Kędzierzyn-Koźle.......16.01.2014 Niebieska85......................28.......Wlkp............................16.01.2014 Aniołek23 ........................23.......Mrągowo.....................17.01.2014 aizuz.................................25...... Kraków.........................17.01.2014.....Synek Gabrysia_Wroc ...............22.......Wrocław.......................20.01.2014 niutkaaa23........................23.......Łódź.............................20.01.2014 Gunia1990........................23.......Świdwin......................20.01.2014 kropek 23.........................23.......Bielsko-Biała...............22.01.2014 Liliana785........................25.......Aachen........................22.01.2014 maja..?..............................22.......Szczecin......................23.01.2014 jasmina89.........................24.......Poznań........................25.01.2014 malinowaaa......................25.......Wrocław......................26.01.2014 Elunia342.........................23.......Tarnów........................27.01.2014 Interesantka25..................26.......Bielsko-Biała..............27.01.2014 Gonja................................34.......Kraków.......................29.01.2014 malinka86........................27.......Olsztyn........................29.01.2014 ta-monika.........................26........Lublin........................29.01.2014
×