Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Paprotka27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Paprotka27

  1. Hej:) W ramach troszkę spóźnionych życzeń Noworocznych przesyłam Wam wierszyk:) Szczęścia - co radość daje, Miłości - co rodzi wytrwałość, Wiary - co nadzieje prowadzi, Dni wypełnionych do końca, Nowych wschodów słońca i niech więcej takich rzeczy Nowy Rok Wam użyczy. i dużo zdrówka dla Mam i Dzieciaczków. Jak ja się cieszę ,że mamy już 2007 rok. W zasadzie dopiero w sylwestra wstałam z łózka, przyjechali do nas nasi bracia, jeden z żona, drugi z dziewczyną i siedzielismy sobie tak do rana. Dzieczyny miały uciechę, bo mały był bardzo aktywny tego wieczoru i praktycznie cały czas mój brzuch falowal. Oczywiscie były zachwycone, ale swoje macierzyństwo odkładaja na co najmniej 2 lata. Za to już teraz deklarowały, ze chetnie beda udzielac sie jako opiekunki, ciekawe czy jak przyjdzie co do czego to beda nadal o tym pamietac;) Ja juz chyba nawet nie boje się samego porodu, ale za to boje sie bardzo tego momentu wyjecia małego i oceny lekarza, czy jest zdrowy. W czwartek mam wizyte i mam nadzieje ze moj lekarz podejmie juz decyzje co do rozwiązania. No nic pozdrawiam Was serdecznie i ide troszke poleżec.
  2. Hej:) Własnie dorwałam sie do dodatku Gazety wyborczej o szpitalach połozniczych. Oczywiście CSK Ligota wypada najgorzej z katowickich szpitali. Ja już jestem coraz bardziej podłamana , chce już mieć to wszystko za sobą:( Raczej już nie zajrzę do Was, więc chciałabym Wszystkim Mamom i Dzieciaczkom życzyć Zdrowych i Wesołych Świąt. Pozdrawiam :)
  3. Hej Judyto na pewno niedługo zaczną pracować jelitka u Patryka, to jeszcze takie maleństwo.Może potrzebuje wiecej czasu. Byłam dziś u lekarza, ale byla to niezbyt mila wizyta:( znowu mam antybiotyk plus leki rozkurczowe. Ale czułam ze tak bedzie jak rano odbrałam wyniki, takich złych wyników moczu jeszcze nie miałam. To co ja brałam za ból spojenia łonowego okazało się bólem pecherza i powiekszył mi sie w dodatku ten zastój na nerce. To juz kolejny antybiotyk, jak to moje maleństwo znosi, to nie wiem. Mam jak najwiecej leżec do konca roku, także bede tylko na wigilii u rodziców a reszte swiat w domu u siebie. Mam nadzieje ze doczekam do 01 stycznia:) Mysico czy tobie też już obniżył sie brzuszek?? Mnie juz tak i lekarz powedział, ze może jednak nalęzy przyjąc za date porodu 10 stycznia - taką miałam na poczatku. Mysico przykro mi z powodu męża, rozumiem cie bo mój tez nie ma pracy, a od wrzesnia też żadnych dochodów. Gdyby nie pomoc rodziców byłoby nam ciężko i musielibysmy zaczac życ z pieniedzy odłożonych na mieszkanie, a wiecie jak to jest, jak sie ruszy jakąs odłożoną sumkę, to później ciężko uzupełnic braki. U męza wyklaruje sie sytuacja dopiero w kwietniu.
  4. Mysica to mamy wspólne korzenie. Ja też łodzianka, z tym że do Zagłębia przyjechałam na stałe jak miałam 2 latka, chociaż dokąd nie poszłam do zerówki to i tak większa część roku spędzałam w Łodzi u babci. Nawet miałam tam studiować ale chodziłam już z moim przyszłym mężem i nie chciałam go opuszczać;) Mamy tam prawie całą rodzinę. Wcześniej bywałam czesto w Łodzi, ale juz dawno nie byłam. Zatęskniło mi się:) Jutro znowu do lekarza. Nie chce mi sie, bo jeżdze autobusem i to wracanie w szczycie jest najgorsze. Dobrej nocki papap
  5. Judyta dzieki za stronkę. Wiecie myślałam,że jak jest to hurtownia art. dziecięcych to będzie tam własnie wiecej rzeczy wystawionych niż w zwykłym sklepie. Ja już reszte zamówie przez internet, nie mam siły juz jeździć, a znajde tylko sprzedawce co miałby wszytsko to co mnie interesuje i chce miec już z tym spokój, bo za dużo tego wszystkiego. Mnie sie podoba przebranie muszkietera, taki pozytywny bohater. Nasz znajomy 6 latek przebiera się co roku za szkieletora, ducha , a w tym roku chce być mumia. Ostatnio jak byliśmy u znajomych to konstruował bombę. Ostatnio interesują go tego typu rzeczy:)
  6. Pynia i ja nie znam nikogo z Raciborskiej. Mój lekarz jest z CSK Ligota. Mysico byłam w tej hurtowni i bardzo mi sie nie podobało. Jest tam ciasno ( piwnica domu jednorodzinnego), nie ma za bardzo tam miejsca żeby dokładnie coś obejrzec, łóżeczka są raptem trzy wystawione, a reszta na zamówienie z katalgu. Jest trochę wózków, fotelik do 13 kg był jeden. Cenowo porównywalnie jak w zwykłych sklepach, na allegro jednak sa rzeczy tańsze. Np pieluchy tetrowe sa po 1,90, flanelowe po 4,90, tetrowe z nadrukiem po 3,50. Akcesoria są z Nuk, Canpol i ceny takie jak w marketach. Poszewki były od ok 50 zł w góre, wypełnienie 30, materace np kokos-pianka-kokos po 75, piankowe chyba po 35. Łóżeczka - najprostsze od 90 zł i w góre. Na allegro wychodzi taniej nawet z przesyłką. Ja z rozpędu kupiłam tylko te pieluchy. Jednak łożeczko i fotelik kupię na allegro. Jak dla mnie strata czasu, ale to tylko moja opinia.
  7. Według nowych przepisów, urlop macierzyński zostanie wydłużony o dwa tygodnie: ma wynosić przy pierwszym dziecku 18 tygodni (dotychczas 16 tygodni), przy każdym następnym - 20 tygodni (dotychczas 18). W przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka podczas jednego porodu urlop macierzyński wynosić ma 28 tygodni (dotychczas 26).
  8. Cutuje \" prawo do dłuższej opieki nad dzieckiem nabędą nie tylko te kobiety, które urodzą dziecko 19 grudnia i później, ale także te, które w dniu wejścia w życie nowych przepisów już korzystają z urlopu macierzyńskiego\" - to dla Judytki.
  9. Kurcze link nie działa:( Znowu coś pokreciłam z wklejaniem
  10. Przyszłe Mamy, od dzis obowiązuje nas dłuższy urlop macierzyński . praca.wp.pl/kat,18453,wid,8648868,wiadomosc.html?rfbawp=1166525447.311 A w Szwecji mają az 16 miesiecy, a my 18 tygodni:(
  11. Ok Mysico wszystko sprawdze, w zasadzie ja tez po to jade plus pieluchy tetrowe i flanelowe i pare jakis pierdółek. MłodaMamuniu mnie się wydaję to takie fajne i zabawne jak opowiadasz o o tym co wyczynia Alek , ale pewnie ty na to juz patrzysz inaczej. . Ostatnio byłam u moich dwóch koleżanek, które maja córki w wieku 2 i 2,5 lat i małe są na etapie malowania po ścianach, z tym że jedna z nich maluje tylko za drzwiami, w kątku. Przynajmniej na pierwszy rzut oka nie widać:) Ale za to z jaką dumą prezentowały mi swoje bazgrołki. Super.
  12. Ja jeszcze nie zdążyłam sie nauczyć, ale moze kiedyś. Za to moi rodzice pojechali rok temu w zime do Zakopanego po raz pierwszy na narty i pierwszego dnia zaraz poszli na jakąś oslą łączke poćwiczyć. Zajecia z instruktorem mieli zaczac dopiero nastepnego dnia. No i skonczyło sie tak, że mama upadła , cos tam jej pękło w kolanie i od razu gips, poźniej rehalibiltacja. Do dzis w zasadzie odczuwa skutki tamtego wyjazdu, ostatnio spuchło jej po weselu kuzynki:) . Tata biedaczek nawet nie przywdział nart. Ale nie poddają sie, w tym roku nie wyjezdzaja ze względu na wnuka, ale twierdza ze jeszcze raz spróbują. Chociaż ja bym wolała żeby zaczeli jeździc do sanatorium;)
  13. Mysico do tej hurtowni jadę jednak w środę, wiec jutro ci wszystko napisze. Jak chcesz to napisz co konkretnie Cie interesuje to sprawdze ceny. Maja swoją stronkę www.kobo.sosnowiec.pl ale brak tam cen.
  14. Hej. Judyto i ja trzymam kciuki za Patryka. Zobaczysz, nie obejrzycie sie a będzie z Wami. Olkaa dzieki serdeczne za życzenia. Czy pod koniec ciąży wszystko juz boli??:( Najbardziej bolą mnie łydki i spojenie łonowe, szczególnie w nocy. No i to wstawanie do toalety. Ja już chce, zeby nastał styczeń!!!Przepraszam że jęczę ale ostatnio stałam sie marudna. Ide dzis po prezent dla mamy, jakąs fajną piżamke. Pozdrawiam
  15. Mysica to czy sie poci w takich ubrankach dziecko to nie wiem, dziewczyny na pewo ci odpowiedza, ale z mojego nikłego doswidczenia powiem Ci, że po praniu wygladaja fatalnie. Chyba że jest to bardzo dobrej jakości welur. Ja kupiłam fwa takie kompleciki, które był y ładne dopóki ich nie wyprałam. I już wiem że założe je tylko w jakiejś awaryjnej sytuacji. Za to mama kilka welurowych rzeczy z firmy Tup Tup i trochę uzywanych angielskich ciuszków i one po praniu wygladają super. Nie wiem może to kwestia pralki czy proszku. W kazdym razie ja nie mam zamiaru prac recznie:)
  16. MłodaMamuniu oczywiście że Alek, Olek jakoś mi sie napisało z rozpędu. Przepraszam:) Jak sie przeprowadzicie do teściów to rzeczywiście bedziecie miec dużo przestrzeni. U nas na szczescie jest wózkownia, bo już wózka bym chyba nie upchnęła. Generalnie to nie jest źle, gdyby było troszke wieksze byłoby super.A tak to same zalety, np w czynszu mam wszystkie media i nie muszę oszczedzać wody, prądu, mąż ma 3 minuty do uczelni, mieszkają same młode osoby i tym samym dotad prowadzilismy dość rozrywkowe życie i nie myśleliśmy o kupnie własnego mieszkania. Dopiero dziecko nas zmobilizowało. Czas sie ustatkować:)
  17. Olkaa na pierwszy rzut oka fajne, ale czy na pewno będzie Ci w nich ciepło? Ja osobiście chwale sobie buty trekingowe, takie górskie. Jak dla mnie super. Przy Auchan w Sosnowcu otworzono nowy sportowy sklep Decatlhon. Maja super rzeczy i jest dużo rzeczy w promocji. www.decathlon.com.pl Może też tam warto zajrzec
  18. Judyto wszystkiego najlepszego dla Was i małego Patryka. Super, że wszystko dobrze się skończyło. Gratuluję:) Całusy i dużo zdrówka. MłodaMamuniu mieszkanie jest w Będzinie, zresztą tam też pracuje więc tym bardziej mi to na rękę. Oby tylko transakcja doszła do skutku, bo znając naszego pecha;)
  19. Witam:) Świeta coraz bliżej a tu śniegu brak, jakos tak mi dziwnie. Ponoć ma spaść dopiero po Nowym Roku. Mój organizm całkowicie się poprzestawiał. Nie mogę spać w nocy , a jeżeli już to snia mi się głupoty i budzę się co godzinę, a potem leże i myśle o przyszłości:) W styczniu mam ostatnią wizyte i wtedy lekarz podejmie decyzje, czy w koncu bedzie to cc. Wszystko zalezy od wagi małego, bo niestety moja moja miednica mieści sie w dolnej normie i jak będzie ważył ok 3400 bedzie cc. W tym tygodniu zacznę powoli robić porzadki, żeby ze wszystkim zdążyć, ale same świeta spędzimy u moich rodziców. Pojawiła sie szansa na mieszkanie, co prawda dopiero ok sierpnia 07, ale może na poczatku roku podpiszemy umowe przedwstępną. Cieszę się tak po cichu, bo różnie bywa, ale może wreszcie tym razem nam się poszczęści. No i jest to mieszkanie w bloku moich rodziców. Pełnia szczęścia;)
  20. O moja droga Mysico tego jeszcze nie zakupiłam, bo mam zakaz od rodziców. I tak o wózek była awantura,ze za wcześnie itp. ale w sobote jade z nimi do takiej hurtowni w Sosnowcu Kobo, Daffodile ją polecała, i tam wybiore reszte. Ale mysle że ta dłuższa? na dłużej starczy. Łóżeczka maja standartowo 120 cm dł. Chociaż ja chciałabym na poczatku używać śpiworka do łóżeczka, bo przynajmniej się mały nie rozkopie i np nie naciągnie na siebie tej kołderki. A wiesz sama już czasem nie wiem, za dużo tego wszystkiego. Dziewczynya co z pieluchami?? warto robić jakiś zapas?? Ostatnio znajoma mnie uswiadomiła, że jaj coreczka urodziła sie z dość dużą pupą i te najmniejsze pampersy newborn użyła tylko w szpitalu potem przeszła od razu na te kolejne. I bądz tu człowieku mądry.
  21. Cześć Kobietki. Olkaa no to teraz pójdzie już jak z płatka. Trzymam kciku za dalszą część egzaminu. Mysica ja bede prac wszystko, łacznie z kocykami, pościelą. Sama kupując dotykałam wszystkiego po kilka razy, wiec zapewne inne osoby przede mną też. Wolę wyprać. Diddlania nie przejmuj się, minie wszystko. Ja oglądam siebie w lustrze tylko do pasa, nie moge patrzec na moje uda, bo sie stresuje, a przeciez w ciązy ma go być jak najmniej;) Za to bardzo jestem zadowolona z moich paznokci, są teraz super, bardzo się wzmocniły, zostaną mi takie po ciąży?? I pochwale sie Wam że zakupiłam całkiem przypadkowo wózek. Na kafe był założony topik o tym jaki kto ma i dziewczyna wkleiła tam link z allegro wózka bebecar z Katowic. Na drugi dzien pojechałam go obejrzec i go kupiłam. Używany, ale bardzo dobrze utrzymany, taki jaki chciałam z gondolą, duży za 600 zł i jestem bardzo zadowolona z zakupu. Ja jestem na etapie szukania koszuli do szpitala, na razie mam jedną i to kupiona w bólach. Wszędzie, tzn. w Sosnowcu albo w Będzinie, sa albo w kawiatki,wzorki, przez co wygladają jak podomki, albo na mnie za duże, albo kolor nie taki. Może jestem trochę wybredna, to w końcu tylko koszula, ale potrafią mnie denerwować szczegóły, na które inni nie zwracją uwagi. Czasem upatrze sobie jakis fajny ciuch, ale wystarczy że ma jakiś drobiazg co mi sie nie spodoba, i już tego nie kupię, mimo że ogólnie jest super. Dlatego na zakupy chodzę sama, bo zajmuje mi to dużo czasu i mąz już dawno sie zbuntował:) A i szukam małych ciemnozielonych guziczków do kafatanika, bo kaftanik super, ale denerwuja mnie jego białe guziczki. Jutro jade do Katowic to na pewno kupie, bo tu u mnie w okolicy takich nie ma. Chyba jednak jestem dziwna. Rany nie przynudzam już . Papppaa
  22. Judyto zobaczysz bedzie dobrze, ważne że lekarze już wiedzą co dolega Waszemu dziecku i na pewno opracują całą strategię leczenia i pomocy. Dbaj o siebie, nie przemęczaj się i mysl pozytywnie. A ja dopiero po Waszych wpisach sprawdzam jaki znak zodiaku bedzie miał mój mały, kompletnie o tym zapomniałam, no i wychodzi mi że koziorożec. Ja jestem waga a mój mąż skorpion ,ale szczerze mówiąc to nawet nie wiem jakimi cechami wyróżniają sie te znaki. Musze doczytac:)
  23. Judyto będziemy trzymać mocno kciuki z mężem za Wasze maleństwo. Trzeba być dobrej myśli, na pewno skończy się wszystko dobrze. Jesteśmy prawie na tym samym etapie ciązy i dobrze rozumiem co czujesz. Ja bede rodzić na Ligocie w CSK, niedaleko jest też Centrum zdrowia Dziecka, gdybyś chciała sie czegoś dowiedziec na temat tamtejszych oddziałów dla noworodków to zawsze moge zapytać sie mojego lekarza o szczegóły. Nie załamujcie się, myślcie pozytywnie, na pewno w tej przychodni wszystko Wam wyjaśnią i mam nadzieje uspokoją. I nie rezygnuj z pisania!!!! Na pewno nikogo nie straszysz. Całuje Was mocno i pozdrawiam.
  24. Młoda Mamuniu ciesze sie ze wszystko jest w porzadku z ciążą siostry. Pozdrów ja serdecznie. Chimero masz urocza córeczke, na każdym zdjeciu taka roześmiana, chyba lubi sie fotografować:) Olkaa - ja również w sprawie psychologa Ci nie pomoge, nie znam nikogo.
  25. diddlania na temat różanej nic ci nie powiem, bo ja na pierwszym tak dokładnym usg byłam w Rudzie śląskiej w Genomie a w 22 tygodniu byłam w Katowicach na ul. Opolskiej u dr Włoch. I badanie na Opolskiej polecam z czystym sumieniem. Nie ma tam aparatu usg 4D, chyba, ale jest bardzo nowoczesny sprzet, na którym wszystko bardzo dokładnie widać. Pani doktor bardzo dokładnie bada serce, zreszta specjalizuje sie w wykrywaniu wad serca u płodu no i rzecz jasna pozostałe narządy. Za dodatkowe 20 zł mozna miec nagrana płytę dvd z przebiegam badania, dostaje sie komplet zdjeć i dokładny opis. Badanie trwa ok 30 minut. Ja byłam bardzo zadowolona.
×