Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Paprotka27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Paprotka27

  1. Hej, hej:) ja już po spacerze. Właśnie pochłaniam kotleta. Uwilebiam schabowe za to kurczak w zadnej postaci mi ostatnio nie podchodzi. Zawsze ponoć miałam niedowage (opinia mego taty) wiec teraz sobie używam z jedzeniem i na razie jest ok 6 kilo do przodu. Odkad nie mam juz problemów z tym zołądkiem to sobie podjadam. Uda jedynie mam niefajne ale niestety był to zawsze mój najsłabszy punkt.U nas to chyba dziedziczne i moja babcia, mama i ja mamy takie same figury, niby ogolnie jestesmy szczupłe ale mamy masywne uda i zero wciecia w talii. Troche mi sie nudzi samej w domu, nikt do mnie zaglada wszyscy zajeci, i pomyslec ze niedawno ja tez taka byłam a teraz luzik:) Czytam fajną ksiązke \"Klub Dantego\" na poczatku troche sie z nia meczyłam ale teraz mnie wciągneła. MłodaMamunia wspólczuje z tym pisaniem pracy, napisz co studiujesz, tez konczyłam UŚ i były to super czasy.
  2. Mam listę rzeczy do szpitala od znajomej która niedawno tam rodziła i trzeba wlasnie wziąść wszystko swoje, rożek też. Idę zaraz na zakupy bo wyjdałam wczoraj już wszystko co sie dało a i ładna pogoda to sie dotlenie. Z tym kupowaniem wózka, łóżeczka i tego co do łożeczka to jest tak ze mam absolutny zakaz od rodziny bo kupuja to dziadkowie ja mam tylko wybrac i isc urodzic a wszystko na mnie bedzie czekac. Najchetniej w ogole oni by mnie wysłałi gdzies na inna planete a sami wszystko urzadzili. Są kochani bo bardzo sie wszyscy o mnie troszcza i czekaja na pierwszego wnuka, ale wg nich ja mam tylko jeść!!! spacerować i odpoczywać:)
  3. Dzięki doświadczone Kobiety za rady, niektóre rzeczy pisałam tak nad program . Z ta Fridą też mam te same odczucia co olkaa a koleżanka może polecała z tego powodu że jej córa wiecznie miała cos z noskiem. Do szpitala tak czy tak musze wziąść rożek wiec najwyzej poszukam moze największego. O tm Aphtinie nie pomyśłałam , dopisze. Teraz musze ustalić jakąs liste sklepów. Nie mam niestety prawa jazdy i moj maż tez (robilismy ale jakos nam nie wyszło do konca;) , bede jeździć z bratem i nie chcę go przegonić po całym śląsku. Dzięki serdeczne jeszcze raz. To na razie
  4. Mnie też to przeraża:) Dziewczyny na pewno ją skrócą. Ale starałam sie zrobić dokładną.
  5. Judyta termin mam na 24 stycznia chyba ze bedzie cc to pewnie wczesniej, a rodzić bede na Ligocie w Szpitalu Klinicznym.
  6. Zrobiłam juz wstepną listę - duzo tego wyszło. Szkoda że juz chyba nie załapie się na becikowe, zawsze to jakieś dodatkowe fundusze np na artykuły luksusowe:) Na początek wózek. Kupimy dopiero na poczatku roku zeby miec jak najdłuzej gwarancję no i do tego czasu wyjasni nam sie sprawa z mieszkaniem, ale zakładam że bede mieszkac tam gdzie dotychczas , a mieszkam na parterze i mam do dyzpozycji wózkownie. Chce jednak wózek z duża gondolą, na duzych pompowanych kołach itp, Poczatkowo rozważalismy jakiś wozek z wkładem dla noworodka itd ale i tak są one ciężkie w porównaniu do wózków typowo spacerowych a poza tym te nosidła sa bardzo małe. Na poczatek kupimy chyba Roana Maritę http://idg.allegro.pl/show_item.php?item=129042474 spróbuje znależc na allegro albo w komisie uzywany, a jak nie to trudno, a potem jakis dobry wózek spacerowy. Cenowo wyjdzie podobnie jakbym kupowała wózek z tej pólki co implast czy volant. Co o tym sądzicie?? Teraz dla mnie do szpitala. koszule po porodzie - 2-3 sztuki kosmetyki szlafrok itd to wiadomo podkłady bella - 2-3 paczki podkłady porodowe takie na łożko w przypadku porodu siłami natury wkładki laktacyjne bella - 1 op na poczatek biustonosz do karmienia - moze na poczatek 1? piersi mam tylko trochę wieksze ale i tak małe na razie po domku chodze w topie tantum rosa majtki jednorazowe - 1 op i bawełniane laktator ??? moze wystarczy na poczatek taki zwykły z apteki? krem bepanthen na brodawki ??????- ponoć dobry. Acha tam gdzie bede rodzic trzeba miec wszystko dla dziecka tzn ubranka, kosmetyki , rożek , chusteczki no i pampersy wiadomo. Kosmetyki i pieluchy Mój typ to nivea - mydełko lub żel do mycia w płynie - mleczko zamiast oliwki , mnie wszystko swedzi po oliwkach obojetnie jakich firm - krem do pupy ale taki pielegnacyjny a jakby sie cos działo to sudocrem -krem na kazda pogode na zimowe spacery - rodze w styczniu - chusteczki Pampers??? w domu mam zamiar raczej dziecko myć wodą ale do szpitala no i poza domem - pieluchy tetrowe - 10 - 15 szt??? -flanelowe - 5 szt. - na poczatek Pampersy potem jak bedzie ok to moze poeksperymentuje z innymi - gaziki, gaza, płatki kosm, patyczki do uszu, spirytus do pępka, sól fizjologiczna - ręczniki - 2 większe mięciutkie i jeden z kapturkiem - szczoteczka z miekkim włosiem - nożyczki - gruszka czy Frida?? kolezanka mi bardzo to drugie - termometr zastanawiam sie nad tym elektronicznym na skroń bo nie wiem czy zwykły zdaje egzamin przy maluchu a jak to jest u Was? - mała butelka na poczatek np na herbatke taka 125 ml??? od razu przeciwkolkowa??? - smoczek uspokajacz???? - łyżeczka plastikowa np do podawania lekarstwa ????????????? - wanienka duża - foczka lub leżaczek do wanienki???? czy po prostu dac sobie z tym spokój i wystarczy pielucha na dnie? Ok reszte napisze poźniej.
  7. mlodaMamunia wysłałam ci maila, nie mogę się dodzwonic pod ten numer, podają że nieprawidłowy. Możesz go ewentualniee sprawdzic i przesłac jeszcze raz.Dzięki serdeczne
  8. mlodaMamunia - dzieki serdeczne za info. Będę tam dzwonić ok 10, osiedle znam, już tam kiedys oglądałam mieszaknie. Może akurat coś wyjdzie bo jestem już bardzo zdesperowana:)
  9. Mąż przed chwilą pojechał a ja będę smażyć sobie frytki, chodziły za mna od kilku dni , ale zacznę o 17 akurat zeby zdążyc na Supernianię. Ogladałyście ten program na tvn? Zabawne i przerażajace te dzieciaki ale tak naprawde to problemy mają raczej ich rodzice a nie one. Co do wyprawki to kupowanie mam zamiar zacząć dopiero w połowie listopada ale chciałabym się do tego czasu juz sie zdecydować na pewne rzeczy zeby potem nie stac godzinami przed półkami. Tu odzywa się moja namiętność do planowania, lubię mieć wszystko przemyślane w szczegółach:) Zaczynam wieczorem. MlodaMamunia dziękuję za pierwsze wskazówki ale pytań mam jeszcze mnóstwo wiec trochę Was doświadczone mamy pomęcze. Poczytałam już o co nieco o wyprawkach ale pewnie bede sie u Was jeszcze upewniac czy to wszystko co sobie wymyśle na pewno mi sie przyda. Troche mi już brzuszek przeszkadza w siedzeniu przed komputerem, wiec bede szukac informacji na raty:)
  10. Hej:) Wpadłam na moment sprawdzic co u Was nowego słychać. Właśnie pakuje męża - wyjeżdza na kilka dni i będę sama do czwartku. Oczywiście tata chciał juz po mnie przyjechac żebym nie siedziała sama w domu, ale nie dałam się. Akurat bardzo chce mi się pobyć samej. Mam zamiar zabrac się za tworzenie mojej listy wyprawkowej, wiec na pewno zasypie was pytaniami i pobuszować na allegro, chociaz nie wiem czy cenowo tak się bardzo opłaca kupowac tam rzeczy dla dziecka, a Wy jak sądzicie? Na razie nic nie mam oprócz ciuszków po synku znajomych i w ogóle nie orientuję sie w tych cenach. Wczoraj przezyłam mały szok jak sie ubierałam na wyjscie na imprezkę rodzinną. Najpierw wyprasowałam bluzkę, po czym niestety już w nią nie weszłam, a jeszcze 3 tygodnie temu byłam w niej u lekarza:( Na codzień nie zauważam że aż tak szybko powieksza się obwód mojego brzucha:) Zajrzę wieczorkiem, trzymajcie się Papaa
  11. Ja zaraz sie wybieram na zakupki ale na razie siedze przy komputerku i popijam inkę, nie moge sie zebrac. MłodaMamuniu podaj ten przepis w wolnej chwili na sałatkę z kuskusem, nigdy nie jadałm i może tez poeksperymentuję.
  12. olkaa - szukamy takiego ok 60 m, 3 pokojowe, w Będzinie, Dąbrowie Górniczej. Kuchnia może być mała ale żeby chociaż te pokoje były jakies w miarę ustawne. Miałam ogłoszenie na gratce ale może zadzwoniła jedna osoba. Sami szukamy , przez gratke, znajomych , moj tato rozwiesza ogłoszenia. Parę obejrzeliśmy z agencji. Po prostu mamy pecha. Na przykład przy jednym tydzien przed podpisaniem umowy zmarł właściciel . przy kolejnych dwóch właściciele podnieśli w ciągu paru godzin cene - jeden rekordzista z 85 na 125 ty. No i tak jest zawsze.Na mieszkanie mamy na razie ok 100 tyś, kredytu poki co nam nie dadza bo nie mamy na tyle dochodu. A strasza ze od nowego roku mają iśc jeszcze ceny w górę. Masakra:)
  13. Cześć Kochane. Mój kochany niefrasobliwy mąż obudził mnie dzis po szóstej słowami: Kochanie jak sie czujesz ? boli cie jeszcze nereczka ( znów mnie pobolewa :() bo wiesz wczoraj wieczorem zapomniałas mi wyprasować koszuli. Dodam że słowem się nie odezwał że w ogóle dziś zaczyna ćwiczenia. Czasem mam ochote go udusić:) Oczywiście wyprasowałam. Wczoraj byliśmy obejrzeć kolejne mieszkanie i na szczęście byłam z rodzicami, którzy bardziej wiedzą na co zwracac uwagę. Tata odsłonił zasłone w dużym pokoju a tam połowa ściany skuta, przy czym cały pokój pomalowany, okazało się ze wszedł tam prawdopodobnie grzyb na ścianę. W dodatku jeden pokój był tak mały (1.70 szer i 2,80 dł) że w zasadzie mogłoby go nie być. Tak więc kolejne mieszkanie odpadło. Wiem że nie ma mieszkania idelanego, ale jak pomysle że musze zapłacić tyle kasy za mieszkanie w którym bedę sie źle czuć to mi słabo. Szukamy dalej. Zastanawiam się co dzis na obiad zrobić, chyba ugotuję jakąs zupkę to bedzie od razu na jutro. W sobotę idziemy do teścia na urodziny to akurat uzupełnimy kalorie;) To na razie papap
  14. Hej:) To i ja dorzuce kilka słówek o sobie. Od poczatku ciąży jestem na zawolnieniu ale zaraz po urlopie wracam do pracy bo nie damy rady finansowo ale i też nie wiem czy po wychowawczym bym miała gdzie wracać. Na razie tylko ja mam stałą pracę bo mąż się spełnia naukowo;) i może dopiero od marca dostanie jakies 1/2 etatu, co akurat nie jest takie złe bo zajmie się od lipca dzieckiem na przemian z moim tatą.Tak więc niby mam już to zaplanowane ale zobaczymy jak to wszystko się ułoży no i jak im będzie wychodzić opieka nad małym wierciuchem (kopie mnie obłędnie). Wczoraj byłam u lekarza i okazało się że zdążył już zmienić pozycję na miednicową. Mam nadzieje że jeszcze sie odwróci. Jestem już ponad 4 miesiące w domku i juz nie myslę tak intensywnie o pracy jak na początku. Dotąd zawsze miałam wszystko zaplanowane, dzien wypełniony do wieczora itp. a teraz po prostu się obijam:) No nic pozdrawiam Was serdecznie i ide po cos na obiad. Kurcze nie lubie gotować. Papa
  15. Cześć:) Młoda Mamunia ty zdawałas prawko a ja ci zyczyłam powodzenia na sesji egzaminacyjnej, ale wpadka !!!!nie doczytałam uwaznie co zdajesz, bardzo cie przepraszam. strasznie mi głupio:) No teraz zycze powodzenie w pisaniu pracy:)
  16. Cześć:) MlodaMamunia powodzenia na egzaminie. Ja już edukację, poki co, mam za sobą ale nadal wspominam sesje egzam.szczególnie jak spotykam sie czasem ze znajomymi.Teraz raczej rozmawiamy o bieżacych sprawach ale i tak zawsze sie komus coś wspomni. Jestem juz po tych wszytskich usg połówkowych i od razu lepiej sie czuje psychicznie i dzieki temu fizycznie tez:) Kusi mnie zeby zaczac cos kupowac dla małego ale wstrzymam sie do listpada jeszcze. Czeka mnie wizyta u stomatologa i bardzo sie boje:( Przed ciążą postarałam sie o wyleczenie ząbków ale niestety jeden z tych wyleczonych cos zaczyna pobolewac i boje sie ze trzeba bedzie kanałowo leczyc. Ale u mnie to tak zawsze jak tylko zaczyna być dobrze to musi sie cos przyplatac. Jakas pechowa jestem :0 Pozdrawiam Was serdecznie
  17. Czesc:) Od wczoraj jestem w stanie lekkiej euforii po tym usg połówkowym. Jutro zreszta mam kolejne - sugestia mojego lekarza- u dr. Włoch na Opolskiej, która jest chyba tez kardiologiem dziecięcym, własnie pod katem zbadania dokładnie serduszka. Co prawda wczoraj było wszystko dobrze ale moj lekarz od razu powiedzial ze nie jest w stanie dokładnie zbdac serduszka i zebym sobie jeszcze zrobiła badanie u niej, czyli de facto kolejne usg prenatalne szkoda, ze takie drogie bo 220 zł :( Chimero mały waży az całe 530 g:) i jest bardzo ruchliwy co odczuwam juz bardzo wyraźnie. Ale tym akurat mam sie nie przejmowac bo to znaczy ze jest dotleniony , no i mam mam bardzo duzo wód płodowych. Dziewczyny mam taką prośbe, gdybyście gdzies przypadkiem od znajomych bądź rodzinki słyszały o mieszkaniu do kupienia na terenie Dąbrowy Górniczej, Będzina , Czeladzi , 3 pokojowego to dajcie znać. Już tyle miesięcy szukamy i nic. Dzieki serdecznie Pozdrawiam serdecznie
  18. Hej, hej. Nadrabiam dziś zaległości w czytaniu, bo znowu na kilka dni musiałam wrócic do pozycji leżącej, ale wczoraj byliśmy na usg połówkowym i wszystko jest w porządku :) mąż pierwszy raz wczoraj widział małego na usg i był bardzo bardzo wzruszony, do końca dnia nie mówił o czym innym zdając relację wszystkim na gg:) Śliczne te wasze dzieciaczki w ogóle fajnie mi się czyta Wasze wypowiedzi. Pozdrwienia i całuski
  19. Daffodile - również serdecznie gratuluję. Mysica - stoisko z ubrankamai dla ciężarnych H&M jest na pewno w Plejadzie w Sosnowcu i w M1 w Czeladzi, chociaż maja tam bardzo wg mnie zawyżoną numerację i te ciuchy ciążowe są na bardzo duże brzuszki. Ja dla siebie nic tam nie wybrałam bo wszystko było za duże. W Plejadzie jest stoisko z ciuchami ciążowymi w sklepie z art. dla dzieci i wózkami zaraz przy wejsciu, są tam ciuchy min z hupp mum i innych firm , niektóre bardzo fajne, ale ceny dość wysokie. Ja póki co zakupiłam troszke rzeczy na wyprzedaży o numer wieksze niż noszę:) Pozdrawiam
  20. Cześć Kobietki. Dzięki Spectra:) Ale odkąd wstałam z tego okropnego łóżka już mi lepiej i widze wszystko z lepszej perspektywy. Zaraz jade z mamą do Plejady poszukac jakiś spodni bo zostały mi tylko jedne, w które się mieszczę. Może są jakies wyprzedaże jeszcze? Po 20 września mam usg prenatalne na Ligocie i mysle że po tym badaniu juz całkowicie wróce do równowagi o ile bądzie zadowalające ,a mam nadzieje że tak. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i całuje . Pappapapa
  21. Cześć :) Pamiętacie mnie jeszcze?:) rzadko bywałam, a jeżeli juz to chyba najwięcej jęczałam z róznych powodów zdrowotnych. Ale wreszcie pozwolono mi wstać i nadrabiam zaległości. Powiem Wam że odliczam tygodnie do porodu (chociaż mam termin dopiero na koniec stycznia ). Za mna dopiero połowa ciąży a ja już jestem zmeczona fizycznie i psychicznie. Codziennie się zastanawiam czy z dzieckiem wszystko dobrze i czy nie szkodza mu leki itd. Większość dnia spedzam sama w domu i mam chyba za duzo czasu na myślenie. To moja druga ciąża, pierwsza niestety zakonczyła sie przedwcześnie i cały czas siedzi we mnie ten nieustanny niepokój. Fajnie że odzywają sie już bardziej doświadczone Mamusie których będzie się można poradzić czasem:) Serdecznie pozdrawiam Was wszystkie i przepraszam za moje wynurzenia ale wiem że mnie rozumiecie bo wśród znajomych i rodzinki staram sie pokazywac raczej pogodne oblocze i nikogo nie zadreczać. Mimi tak bardzo mi smutno z powodu tego co Was spotkało. Trzymaj sie dzielnie.
×