Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Paprotka27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Paprotka27

  1. Czesc:) A my dziś jedziemy na grilla, na urodziny do znajomych i to bez Tomusia. Wezmą go na noc rodzice. Mieliśmy go zabrac ze sobą ale moja Mama wkroczyła do akcji i mnie przekabaciła. Tomek znowu budzi sie 3 razy w nocy i chce jesć non stop. Czy po 4 miesiącu sa jakies napady głodu??? Dziewczyny w czym mrozic zupki? nie mam specjalnych kubeczków a bede miec warzywa. Moze byc w kubeczkach po jogurcie? I ile moge taką zupke trzymac? a potem rozmrazajac ja powtórnie zagotowac czy tylko jakoś rozmrozic i podgrzac. W ogóle nie orientuje sie w tych kuchennych sprawach. Mamuniu no to musicie teraz przyspieszyc z robota w domu, a mozecie u tesciów zamieszkac albo u siostry? U nas w hotelu sa wolne pokoje ale czynsz drogi bo w naszym 630 a w tym lepszym chyba ok 750.
  2. Znalazłm u siebie Fasolki:. akbyście kiedys chciały to służe:)
  3. Hej:) Did gratulacje:) Ale duzy chłopczyk ten Twój Mateuszek. Za niedługo wrócisz do formy, wszytsko będzie ok. Ametst na pewno bedzie wszytsko dobrze. Ja tez pierwszy raz poroniłam a teraz cieszę się Tomkiem. I już planuję za 2 lata kolejne;) Mamuniu szukaj płytek, bo ja dopiero zabiore sie za to w lipcu. Na razie dalej przeglądam internet i szukam nie wiadomo czego. Dalej nie mam konkretnej wizji. Na tej stronce sa teksty piosenek dla dzieci, tych z naszych czasów. Ale do wiekszosci nie pamietam melodii. Macie moze jakies mp3? http://www.dziecionline.pl/maluch/piosenki/piosenki.htm
  4. Czesc Ja juz byłam na spacerze całe pół godziny, zaczeło padac, wrociłam, teraz przestało. Tomek zaraz po wyjeciu z wózka chlusnąl na siebie wszystko co zjadł . do kitu taka pogoda i spacery. Mysico my jeszcze na nutramigenie 1 ale pewnie po wizycie u pediatry dostaniemy juz 2. Ponoc lepiej na poczatku mieszac 1 z 2 zeby nie doszło np. do zaparc (2 ma chyba wiecej zelaza) i dobrze jest w tym czasie odstawic inne rzeczy zeby w razie jakiś bolów brzuszka wiedziec od czego. Mamuniu ogldałam te kafelki, miałam katalog z tubadzina, mozesz go sobie zamowic z ich stronki. Kiedys podobały mi sie podobne płytki z nadrukiem ale jak je zobaczyłam w sklepie to niestety nie były juz tak ładne jak w katalogu. Ten nadruk był byle jaki. I raczej były drogie. Widziałam je chyba w TTW ogród i cos tam na Dąbrówce. ja teznadal zastanwiam sie nad kolorami scian ale nie mam nadal odwagi pomalowac na jakiś wyrazisty kolor. Pewnie zostane przy beżach i kremach. Ja 09 czerwca rzeczywiscie mam slub ale mysle ze dojdzie do kolejnego spotkania i bede miała okazję Was jeszcze poznać. Moze we wrzesniu? Fajnie ze nasze forumowe dzieciaczki wracaja do zdrowia. Pozdrawiam i całusy dla Wszystkich:)
  5. Mamuniu na razie ogladałam tylko w necie, cen nie znam, bo jeszcze nigdzie nie byłam. Zaraz obejrze te na stronie castoramy. Judyto śliczny Twój Patryk.Taki pogodny:)
  6. Dzień dobry:) Ametyst targ w Będzinie jest w środy i w sobotydo ok 14, ale najlepiej jechac z samego rana. Mysico Tomek zawsze budził się z płaczem ale ostatnio jest to mega płacz. Wczoraj uspokajalismy go ok 10 minut,w koncu juz nie wiedziałam co mu jest i dałam mu troszke debridatu, bo myslałam ze boli go brzuszek po jabłku. Ale on budzi sie z kazdej z drzemki z płaczem. My wczoraj bylismy u kardiologa i dziurka w serduszku sie zamknela i teraz mamy przyjechac profilaktycznie za rok do kontroli:) Nie rozumiem tylko jednego, wczoraj było kilkanascie osób z malutkimi dziecmi, lekarz spoźnił sie 20 minut i zamiast wyznaczyc kazdemu pacjentowi konkretna godzinę ( np. co 15 min)to kaza przyjechac sobie wczesniej i zajac kolejke. My bylismy przed 13 (lekarz od 14)i weszlismy drudzy,ale ponad godzine czekalismy na korytarzu. W pewnym momencie jedno dziecko zaczęło płakac a za nim kolejne. I sie zaczęło. Nasza słuzba zdrowia jest beznadziejna. Poza tym ekg robiła mu pielegniarka która po raz drugi uderzyła Tomka tą przyssawką. Ten całe ekg lezał spokojnie a ta na koncu zaczeła tak niezdarnie sciągac ten cały osprzet ze uderzyła go w łuk brwiowy. Podczas poprzedniej wizyty to samo. Sama przyznała ze jest niezdarna.Szkoda słow.
  7. Hej:) My jesteśmy na etapie ogórka:) Pamietacie to : ogórek , ogórek. ogórek zielony ma garniturek itd. Swoją droga chyba pościągam takesty całych piosenek bo spiewam w kółko refreny. My nie włączamy ostatnio telewizora, ze wzgledu na nasze malutkie mieszkanie Tomek przybywa większosc dnia w pokoju gdzie jest tv no i czasem ogladalismy cos tam przy nim a Tomek patrzy teraz jak zaczarowany. My wróclismy do nutramigenu, kupka po enfamilu sie pojawiła ale bardzo zielona z brazowa galaretka no i z trudem zrobiona, bardzo twarda. Potem było ok ale od wczoraj znowu nic nie ma w pieluszce:( No i zaczal znowu ulewac. Szkoda mi bo tym mleku było super, brak ulewań. Dzis mamy nauki, ale mamy tylko jedne spotkanie jako doświadczone małżenstwo;) a i ksiadz pobrał od nas opłate 550 z zapowiedziami. Tak jak myslałam. Życze miłego dnia Dziewczyny
  8. Hej:) Mamuni w domku szybko dojdziecie do siebie, szpital to chyba największy stres dla takich maluszków. Odpoczywajcie sobie, całusy dla Aleczka:) Olkaa życzę wszystkiego najlepszego, zdrówka i dużo dużo radości. Nie umiem robić kwiatuszków, ale cały bukiet dla Ciebie:) A Tomek po nowym mleku prawie nie ulewa, sporadycznie jak leżał na brzuszku albo po odbiciu, ale za to odkad podaje enfamil, tj. od dwóch dni nie zrobił kupki:( Co prawda jest pogodny, spi, bawi sie , brzuszek ma miękki. Dałam już mu rumianku, herbatki z koperkim, soczku jabłkowego i nic. Jak myślicie zrobi wreszcie??? Nie wiem co robic, lepsze ulewania czy problemy z brzuszkiem:( a juz miałam taka nadzieje ze trafiłam z mlekiem. Ametyst:) Śmiało dołączaj do nas. To najlepszy Klub Mam na całym forum;)Lepiej nie mogłas trafić :)
  9. Olkaa dzieki za informacje. I tak troche Tomek ulewa po tym mleku, ale mniej. Ale najważniejsze czy zrobi kupke:) Marchewko załozenie cewnika nic nie boli bo chyba robia to juz po znieczuleniu, wyjecie również, tylko ze ciagnie sie za toba przez 2-3 dni worek;) Wszystko jest do przeżycia, ja najbardziej bałam sie wkłucia w kregosłup, ale udało sie za pierwszym razem. A potem juz nic nie czujesz tzn. bólu jako takiego. Ale wiecej Ci nic juz nie powiem, bo na pewno urodzisz sama. Ja z kolei polecam panele . Mimo wszystko łatwiej ten kurz usunąc. Ja mam wykładziny i po 5 latach wygladaja okropnie.Dobrze ze za pare miesiecy sie wyprowadzamy bo juz nie moge patrzec na hotel.
  10. Pyniu, Mysico na co zwrócic uwage jakby miała wystapic skaza białkowa? i jak szybko po podaniu mleka moze to sie ujawnić? Na razie Tomek dostał pierwsza porcję 100 ml ok 15 i od tej pory nie domaga sie mleka, za to ulał herbatke:(
  11. ta kolezanka rodziła 12 godzin rzecz jasna:)
  12. Wiem Marchewko ze chcesz rodzic naturalnie, chodziło mi o to że czasem lekarze od razu decydują o cc. Chociaz z drugiej strony kolezanka ze szpitala rodziła przez 2 godziny a i tak nad ranem zrobili jej cc. w zasadzie nie wiadomo co lepsze. Wszystko i tak sie rozwiąze na porodówce:) A jaki wózek teraz licytujesz??
  13. Hej:) Ale dziś pogoda, aż nie chce się wychodzić z łóżeczka:) Zdecydowałam ze jednak podam to mleko, odbieram dzis je o 11 i spróbujemy, może akurat pomoże. Pyniu a zastanawiałas sie nad podaniem Alicji nutramigenu? Jest to też mieszanka, przede wszystkim dla alergików i do stosowania w kolce jelitowej. Może akurat to by pomogło na kolki a jednocześnie byłabys spokojna o ewentualne wystapienie objawów skazy. Podaje się przy nietoleracji laktozy i sacharozy. Też zastanawiam sie nad wózkiem chicco ale znalazłam tez fajne 2 modele graco, jak znajde je gdzies w internecie to wkleje linka.
  14. Pyniu przepraszam ze napisałam imię Alicji z małej litery. wybacz ale pisze szybko bo mi tomek jęczy i nie załapal mi shift.
  15. Mysico ja na razie zageszczam 1 miarką kleiku na 3 miarki nutramigenu. wiec nie jest to jeszcze takie geste i spokojnie leci przez smoczek nr 3 z aventu, ale jak zrobisz typowy kleik czy kaszke to raczej korzystaj z tego trójprzepływowego. Pyniu czy sama zmieniłąs alicji melko z bebilonu pepti na to to inne? Czy ala miała stwierdzoną alergię? Bo moj Tomek pije nutramigen profilaktycznie , nie mial skazy bialkowej, i po tym własnie zaczał ulewac. Mam zamiar kupic dzis Enfamil AR, podobno daje efekty przy ulewaniu ale nie wiem czy sama moge zmienic, a wizyta dopiero 22 maja. a ty konsultowałs to z pediatra?
  16. Marchewko mam dokładnie taki wózek. Tu nawet jest tańszy i folia. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=190408497 Dobrej nocki:)
  17. Mysico jak chcesz to moge ci przesłać ksiazke kucharska dla niemowlat i nowy schemat zywienia i mam tam jeszcze jakies linka od. zywienia niemowlat. Jakby co to podaj maila, to pozniej podesle.
  18. Hej:) Mysico Tomek zjada tak ok 6 posiłków mlecznych, czasem 7 i od 90 - do 140 ml, ale srednio to wychodzi 600-800 ml mleka na 24 h. Czasem w porywach jest to troche wiecej, z tego ulewa wiec nie wiem ile tak naprawde zjada. dokłdnie to nie jestem w stanie tego okreslic bo nie zapisuje od ponad miesiąca. Do tego 30ml soku marchewkowego plus 20 ml wody, i w sumie herbatki - ok 60-90 ml na dobę. Podawałam juz tez marchewke ze słoiczka, i sok jablkowy ale na razie wrociłam tylko do skoku marchewkowego bo po jabłku jakies dziwne kupy były. Jutro podam znowu młodoa marchew, tak ok. dwóch łyżeczek w poniedzialek planuje znowu podac sok jabłkowy, potem deserek jabłkowy a zupke mam zamiar podac w przyszłą sobotę. Zastanawiam sie tylko czy gotowac czy ze słoiczka. Tomek bierze tez witaminy cebion multi 3 kropelki i na razie wyniki ma ok. Acha zageszczam mleko miarka kleiku, wiec moze dltego Tomek je mniej mleka bo sie szybciej nasyca. Nie wiem za bardzo jak wprowadzic kaszkę ? czy jako wieczorny posiłek przed spaniem? i jaka? wszystkie sa z cukrem itd. Myslałam nad zrobieniem zwykłej kaszki lub kleiku i dodaniu np. owoców ze sloiczka. Dziewczyny amoże wy powiecie od czego wprowadzac te geste pokarmy i jakie firmy??acha i podaje sie w butelce tak? przez smoczek do kaszek? A zupke łyżeczka? Marchewka ja kupiłam wózek z allegro, uzywany, ale szukałam z naszego regionu, zebym mogłą go obejrzec. I trafił mi sie przypadkiem, jakas dzieczyna podała linka na kafe, i kupiłam go zaraz na drugi dzien. Ja jestem bardzo zadowolona, kosztował 600 zł, mam gondole i spacerówkę. Jst duzy i ciezki ale taki chciałam bo i tak kupie parasolke na jesieni, na krótkie wypady. Dokładnie to przemyslałam i wyszło mi ze i finansowo jest to opłacalne, ale naprawde trafił mi sie porzadny wózek. Andzia wypoczywaj na świerzym powietrzu i zbieraj siły:) Diddlania jakby co to trzymam kciuki:) Mamuniu ale udziwnienia wprowadzili, ale chyba po polsku równiez?? Tez zmykam sprzątac:)
  19. Tez o tym mysłałam, ale mamy tez w rodzinie profesjonalnego fotografa( co prawda umiejetności tej Pani nie sa może najwyższe ale wydaje mi sie że akurat na plener wystarczą). A co do innego dnia to po prostu nie chce mi sie specjalnie znowu ubierac i jechac itd. W studio wolałabym tego samego dnia. Spróbuje umówic sie na wieczór. Może akurat sie uda a jezeli nie to zaryzykuję . Jeżeli Tomek bedzie grymasił to po prostu zrobimy bez niego. Myśle ze na miejscu cos wymyslimy. Bardzo bym chciała zdjecia z Tomkiem:) Teraz jak juz sie cały zcas smieje to tak słodko wychodzi na fotkach:)
  20. Diddlania podziwiam Cię:) Poród sie zbliża a ty w pracy. Nieźle. Mamuniu dzięki za miły komplement. Wiesz martwie sie tym, ze nie da sie już wiecej w spódnicy guzika przesunac, a jak odepne to ona obsuwa sie na dół z przodu. Mam nadzieje ze jakos w Kościele wytrzymam, a potem najwyzej sie porozpinam:) Mam dylemat czy robić zdjęcia u fotografa. Ślub mam na 15, Tomek po ślubie bedzie pewnie głodny, nakarmimy go i pewnie pójdzie drzemać, a znowu u fotografa sa niby wolne godziny od 16 do ok 17.30. Wiec zaraz po Kosciele musielibysby jechac na sesje, a Tomek może być już zmęczony i nieskory do pozowania. A znowu jak go nakarmię i zaraz po tym bedziemy robic zdjecia to pewnie uleje na nas i taki bedzie finał. Najlepiej pasowałoby mi po 18. I chyba jak nie bedzie wtedy wolnego terminu to zrezygnujemy. Ale cały czas sie waham, w ostatecznosci zrobimy je bez Tomka ale to juz nie to samo:( W poniedziałek musze isc załatwić formalności do księdza. I nie wiem ile dać \"co łaska\":) w koncu to slub i chrzest no ale w czasie jednej mszy.Wystarczy 300 zł? Chyba ze powie co łaska,ale nie mniej niż 500:)
  21. Andziu a bronić zamierzasz sie po porodzie czy zdążysz przed rozwiązaniem? Ja musiałam co miesiąc na seminarium odczytywac kolejne strony mojej pracy. Było to fajne, bo jednak mobilizowało do systematycznego pisania. Oczywiscie stwierdzam to teraz, bo wtedy to narzekalismy bardzo, oj bardzo. I nie było jak sie od tego wyłgac bo mieliśmy małą grupę.
  22. No ja też myśle ze zabuduję tylko piec, lodówke na pewno bede miec taką wolnostojącą. Nad zmywarka bede sie jeszcze zastanawiac, bo jakos nie jestem przekonana. Płytki Melodia nadal mi sie podobaja, poniżej sa jeszcze z serii Adrenalina. . Kolory takie same jak w melodii tylko o bardziej intensywnym odcieniu. Ale póki co teść jeszcze mieszka i nie wiadomo kiedy sie wyprowadzi:) Zjadłabym jaką koacje ale nie chce mi sie robić. Sukienke do ślubu mam taka na styk i moze nie powinnam jadac kolacji do czerwca. Zjem sobie Grześka:)
  23. Dobry wieczór:) I jak minął świąteczny dzien? My zaliczylismy długi spacer w parku a potem zrobiłam sobie święto od gotowania i zjedliśmy domowy obiadek w fajnej kanjpce niedaleko nas, a Tomek grzecznie drzemał sobie w wózku. Michał własnie ewakuował sie na piwko, tak sie spieszył usypiajac małego, ze teraz pisze z nim na rekach. 5 minut go ponosił , buch do łózeczka i myknął, a Tomek zaraz otworzył ślepka:) zerkam na kont. Alternatyw 4. Co za kicha. Mamuniu a sprzet kupiliscie pod zabudowe? Mi ogladanie łazienek juz sie znudziło i tak te płytki co mi sie podobaja beda pewnie drogie, wiec zdecyduje sie zapewne w sklepie. Teraz zastanawiam sie nad zabudowa szafy i kolorem drzwi wew, no i ścian. Nadal nie mam koncepcji. W sprawie nocnika to nic nie doradze, ja sama zegnałam sie długo z pieluchami. Mama mi opowiadala ze nic nie skutkowało. W koncu dali ma spokoj i czekali. Mam nadzieje ze Tomek nie odziedziczy po mnie tej skłonnosci. Jak myslicie pierwsza zupke ugotować czy podac ze słoiczka? Na razie dopijam resztki soczków Tomka i dojadam marchewke. Swoją droga to troche te wszystkie dania nieźle kosztuja. Jak tak sie wszystko zliczy to wychodzi niezła sumka. Mój Tomuś to taki szczęśliwy ulewacz, ostatnio udało mi sie zrobic mu zdjęcie jak śmije sie i ulewa. Śmieszne i tragiczne zarazem;)
  24. Didlaniu wszystkiego najlepszego :) buzaiki Andziu wyleż sie za wszystkie czasy:) Duże już to Twoje maleństwo. A jak jest z płcią? nie chce się pokazać czy nie chcecie wiedzieć , a moze juz pisałaś a ja przeoczyłam? Spectro fajnie Kasi w tych okularkach no i spi czasem w łożeczku;) To gdzie teraz będziesz mieszkać? Eszira jeżeli chodzi o Sosnowiec to ja chyba najwięcej spacerówek widziałam w Plejadzie w Sosnowcu, w sklepie koło CCC. Ma tez być wkrótce otwarty sklep dla dzieci w Plazie, ale nie wiem czy beda tam akurat wózki. Ale trudno będzie Ci znaleźć wózek lekki a na dużych pompowanych kołach, bo min. one składają sie na ciężar wózka.
  25. Spectro fajnie że urodzinki Kasi się udały, ten torcik musiał być super. Nie wyrzucaj namiarów na tę firme, na pewno skorzystamy:) Mnie za to bolą kolana, szczególnie jak wstaje lub siadam, pewnie to też od kręgosłupa, bo mam krzywy niesamowicie, a noszenie Tomka i schylanie się robią swoje. Dziewczyny wasze maluchy przynajmniej spią w łożeczkach a mój Tomek od paru dni ze mna. Wczoraj na zmianę z mężem próbowalismy połozyc go 5 razy do łożeczka. .W końcu poddałam sie i znów spał ze mną, a Michał powedrował na drugą kanape. Ja wiem że on nie robi tego specjalnie, ale jak tylko kładziemy go do łóżeczka to budzi sie, zaczyna sie krztusić, wierci sie i ulewa a jak jest u nas rękach albo u nas w łózku to jakoś mu wszystko mija i zasypia w momencie z usmiechem na twarzy. I wcale nie musze przy nim leżec. Może ma klaustrofobię po mnie i musi miec dużo przestrzeni;) Przyznam sie ze jak śpi ze mna to jestem spokojniejsza, bo tak to w nocy na kazdy ruch zrywam sie na nogi, ale wiem ze sie w koncu na dobre przyzwyczai. Stralismy sie być konsekwentni w kładzeniu do łóżeczka ale nie wychodzi nam. Poza tym martwie sie tym krztuszeniem, juz czasem nie wiem czy ma kaszel czy krztusi się. Po weekendzie jedziemy do lekarza bo znowu zaczynam wpadać w paranoję.
×