Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gafi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gafi

  1. Gagatka, kiedy masz termin @ którego nie dostaniesz?
  2. Na dwa dni przed owulacją mam bóle okołoowulacyjne w podbrzuszu więc wiem kiedy jestem tuż przed. Mierzę temperaturę, jak wzrośnie to znaczy, że jestem po. Nie wiem jaki los spotkał mój pęcherzyk. Dowiem się za dwa tygodnie. Ja się nastawiam bardzo. I owszem rozczarowanie jest bolesne ale mimo wszystko fajnie jest się choć trochę cieszyć i mieć nadzieję :))
  3. Aaaa i oczywiście nie starają się te, którym się już udało :)
  4. Dorka, Little lady jest tutaj chyba jedyną niestarającą się. Cała reszta robi co może żeby zostać mamami.
  5. Niby Pestka, to tylko rozmowa i nie wiadomo jaki będzie efekt końcowy. Jeśli Ciebie zatrudnią to jak się będziesz źle czuła to pójdziesz na zwolnienie. Poza tym po wychowawczym zawsze masz gdzie wracać. To daje poczucie bezpieczeństwa. Jeśli chodzi o mdłości - polecam picie wody z plasterkiem świeżego imbiru.
  6. Takbardzobymchciała, a jeśli chcesz to dlaczego w ósmym, a nie na przykład w dwunastym? Temperaturę się sprawdza rano, o jednej porze i należy dokonywać obserwacji przez jakiś czas. Robi się to w celu przewidywania terminu owulacji, a nie sprawdzenia czy jest się w ciąży. Po owulce jest wyższa temperatura bez względu na to czy nastąpiło poczęcie czy nie. Waikiki moja kuzynka jakiś czas temu urodziła dzidziusia. Jej ciąża była niezwykła. Jadła bardzo dużo, a nie tyła, mało spała i była pełna energii, zero mdłości i złego samopoczucia. I do tego jeszcze akcja porodowa trwała 2 godziny :))
  7. Waikiki nie chcę Cię stresować ale ja przez 8,5 miesiąca miałam mdłości, wstawałam rano z kacem gigantem. Drażniły mnie zapachy i miałam szalone zmiany nastroju. Hehe mój mężczyzna wczoraj przyjechał, zrobiliśmy co mogliśmy by uchronić pęcherzyk Graffa przed zamianą w ciałko żółte ale nie wiem czy się wyrobiliśmy bo dzisiaj rano już mi temperatura wzrosła co oznacza koniec owulacji :((. Jeśli maluchy były w dobrej formie to dobiegły dopłynęły. I tak dla czystej przyjemności cały dzisiejszy dzień spędziliśmy w łóżku. A teraz znowu jestem sama :(
  8. Moja córka już wróciła więc wreszcie mam do kogo gębę otworzyć. Men w drodze, powinien wieczorem być w domu, ale niestety jutro wyjedzie na kilka dni :(((
  9. Na szczęście mam już jedno dziecko. Ale wiesz .... latka lecą. Nie wiem czy już nie jest za późno. Jak będę szła z dzieckiem na spacer to będą mówili, że ładnego mam wnuka hehe.
  10. :) W tabelce kilka wątków wyżej masz moje dane.
  11. Klaudusia, moje ciałko żółte właśnie umiera :(( Jest początek weekendu, nastoletnie dziecko poza domem i facet niestety też :( A ja sprzątam z tej rozpaczy i samotności.
  12. Niby Pestka, kwas to podobno już przed ciążą trzeba łykać:))
  13. Waikiki, mnie to chyba wszystko wylatuje po. Może faktycznie nogi na ścianę powinnam zadzierać :D
  14. Ja jestem w takim wieku, kiedy potencja u kobiety jest podobno największa. Zazwyczaj cały czas kiedy dziecko jest poza domem spędzamy w łóżku. Hmmm czasem się zastanawiam jak on to wytrzymuje :))
  15. Ja mam córkę z wpadki. Jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to kilka miesięcy przepłakałam. Zaczęłam kochać swoją córkę dopiero jak się do mnie pierwszy raz uśmiechnęła. A teraz bardzo chcę dzidziusia i jakoś nie wychodzi.
  16. Klaudusia zapraszamy. Złą passę mamy już za sobą :))
  17. W tym miesiącu to ja nawet nie mam szans. Owulację będę miała lada moment, a dawca nasienia wyjechał służbowo i wróci już po :( Ale fajnie, letnie dzieci będziecie miały. Wprawdzie z takimi maluszkami to o urlopie raczej można zapomnieć ale za to ile radochy ze spacerów w ciepłe dni :)))
  18. Pestka!!! Popieram Twojego męża. Ja przy poprzedniej ciąży miałam torbiel jak piłka tenisowa i jakoś się rozeszła. Pęknięcie jest na prawdę baaardzo mało prawdopodobne. Waikiki ja to nawet w czasie @ mam urojone objawy ciąży :)) Niunia, testy jak to testy. Mogą się mylić. Do lekarza zawsze warto. Wizyta kontrolna nie zaszkodzi.
  19. Kreska to kreska. Albo jest albo jej nie ma. Ja u siebie widzę tylko urojone kreski :(
  20. Rudzielec, ja również mam nastoletnią córkę z wpadki (i nieudanego małżeństwa). Od jakiegoś czasu jestem w związku z idealnym dla mnie mężczyzną. Oboje mamy córki z poprzednimi partnerami i bardzo chcemy mieć wspólne dziecko. Nie specjalnie nam to wychodzi, ale oboje śmiejemy się, że nam wróżki wywróżyły tego dzieciaczka. Jemu 10 lat temu jakaś wiedźma powiedziała, że będzie miał dwoje dzieci swoich i jedno przysposobione, a mnie jak przed rozwodem poszłam spytać co mam robić ze swoim małżeństwem kobieta powiedziała, że zakończyć bo widzi w mojej przyszłości udany związek i potomstwo. Tak więc staramy się. Spóźnia mi się @. Dwa dni :) Jutro będę sikała na płytkę !!!!
  21. To i mnie doklejcie. 38 lat mazowieckie starania od stycznia 2009 Hmmm stara dupa jestem :(
  22. No cóż ... ja sądzę, że jeśli ponad 16 lat temu jedno potrafiłam sobie zrobić to i drugie mi się uda. Mam nadzieję, że przed emeryturą wykorzystam urlop wychowawczy ;)
×