renika8
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez renika8
-
Tak więc i Twoja buźka jest SUPER!!!!!!!!!! I nie bądź skromna!!!:D
-
Ale księżyc w pełni jest PIĘKNY!!!!! A ile tajemnic skrywa!!!!!
-
Niki - nie ma problemu - wyślę przy okazji jeszcze kilka innych :) Kamiśka - cała przyjemność po mojej stronie;) Trochę będziesz musiała poszukać bo Iwonka wysłała ostatnią aktualizację dość dawno...
-
Normalnie sklep z biżuterią! Będziesz miała coraz więcej chętnych na te kolczyki! A dlaczego miałybyśmy śmiać się z Twojej fotki?? Masz bardzo sympatyczną buzię!!! Co do telefonu to ja musiałam kupić nowy dokładnie z tego samego powodu. Mała zepsuła moją dawną tak bardzo chciała ją czasami potrzymać a ja (miętki bolek) ulegałam... Zrzuciła ją kilka razy na ziemię i komóra cosik zaczęła szwankować. Raz naprawiona zepsuła się drugi raz więc trzeba było kupić nową ;)
-
Marlenko - zaraz wskoczę na pocztę zobaczyć Twoje nowe fotki
-
Kamiśka - baza jest na naszej @ wysłana przez Iwonkę jakiś czas temu. Musisz szukać tematu: Aktualizacja i tam jest baza. Ja nie mam jej na swojej poczcie. Wydrukowałam sobie i trzymam w szufladzie :)
-
Od dzisiaj mam nową komórkę:D Motorolkę płaściutką K1 :D Ale śliczna! Numer też mam nowy więc prześlę na naszą @ dla chętnych ;););)
-
Wiola - z jednej strony szkoda tych loczków a z drugiej....Córka mojej kuzynki ma jeden wielki lok na głowie - dosłownie BARAN w czystej postaci - czysta żywa wełna ;) Ile Ona musi namęczyć się podczas rozczesywania tych kudełków:( Ta mała ucieka, kręci się, jęczy a tu włosiska rozczesać trzeba! Ile płaczu przy tym jest
-
A Wojtuś Kamili jaki dumny na tym rowerku:):):)
-
Wiola, czy Mikołaj bawi się tą zabawką, która jest na fotce?
-
Ola - moja reakcja była taka sama jak Twoja:( dosłownie ciary po plecach przeszły na myśl o tym co przeżywają rodzice w takich chwilach :(
-
Marlenia super! Powinnaś zarabiać na tych robótkach!!
-
Kropcia! Sałatka bomba! Ale pysznie wygląda...i pewnie tak samo smakuje;) Przepis już wydrukowałam;)
-
Wiolu - a Mikusiowi rozprostowały się trochę włoski czy wydaje mi się? Jakoś kojarzę sobie jego z takimi niesfornymi loczkami a na tych fotkach ostatnich chyba ich nie ma? :)
-
Wanka:) a cóż tak maleńko wody ma Alanek w wanience:) Nawet sobie chłopak nie popływa:D Za to córeczka miała pole do popisu w takiej ilości piłeczek:D
-
A dużo wydałaś za te wszystkie elementy?
-
O kurczaki Marlenka! Powinnaś zacząć sprzedawać na allegro! Bardzo fajne te kolczyki!!!!
-
Marzenko to ja trzymam kciuki za jak najszybsze zafasolkowanie!!! Za śliczną córeczkę ;) lub przystojnego synusia :)
-
Wanka ja też za cholerę nie rozumiem tego:( mój mąż to w takiej sytuacji chyba w nerwach zastrzeliłby kogoś!!! Ona jeszcze napisała, że wiele przeszli w tym szpitalu właśnie z tą naszą zakichaną służbą zdrowia :(:(
-
Ja powycinałam te zdania z różnych kontekstów więc nie łączy się to ze sobą tak jak należy, ale to co jest najważniejsze chyba przekopiowałam..
-
Ceśka przeprasza za literówki, ale jest bardzo zdenerwowana :(
-
Poniżej jest to co napisała Agatka: "wyladowalismy w szpitalu po drgawkach z utrata przytonosci, okazalo sie,ze to bylo przewlekle obustronne zapalenie uszu, 1,5 dnia wczeniej nasza pediatra powiedziala,ze jest szysciutko, w szpitalu zarazil sie rotawirusem, a ze byl oslabiony to ciezko bylo, a potem rowniez w szpitalu zarazil sie zapaleniemoskerrzeli niestety drawgi sie powtarzaly, wiec sa zlozone, wiec teraz praktycznie codziennie musimy uwazac na temp , bo nie moze byc wyzsza niz 38 w pupie, bo jest zagrozenie padaczki z nieprzytomnym dzieckiem przyjeli dopiero w 3 szpitalu, pogotowie w ogole nie odbieralo bo przez ten miesiac sie praktycznie nie ruszal i teraz czeka nas do tego wszystkiego rehabilitacja" JA JESTEM W SZOKU!!:(:(:(
-
dziewczyny, naszą Ceśkę i jej syneczka spotkało coś okropnego :( wylądowali w szpitalu bo Tymuś strasznie zachorował :(:(:( prześlę Wam zaraz tekst Agatki to same zobaczycie:(
-
No i muszę pożegnać się...mała woła
-
O rany julek - to nieciekawie:( tak sobie pomyślałam, że może Mikołaj wyczuwa nerwową atmosferę i dlatego reaguje płaczem? Ile czasu trwa już ta jego histeria przed snem?