renika8
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez renika8
-
Co do karmienia cyckiem i odporności - ja również często zastanawiałam się czy to naturalne mleko rzeczywiście uodparnia w jakimś stopniu maluchów. Moja mała co prawda nie miała jeszcze żadnej infekcji (odpukać odpukać odpukać, tfu tfu tfu przez lewe ramię) ale synów karmiłam od drugiego miesiąca życia butlą i również nie chorowali :) Więc ile pomaga w tym nasze mleko któż to wie?
-
Arletko!!! Witaski !!!! zaglądaj częściej!!!
-
Aniu - Gdybym wiedziała, że p. Igor to przystojniak to może \"pomęczyłabym\" jego troszeczkę a tak przez telefon to nie wiadomo :D:D:D:P:P:P
-
...a ja dopiero teraz :( Wiecie co, odzwyczaiłam się od bycia samej z niuńką! Przez dwa miesiące wakacji chłopcy byli całymi dniami ze mną a ostatnio również i mąż urlopował więc zawsze był ktoś, kto zajął się Karolcią a ja w tym czasie mogłam uprać, poprasować, posprzątać i t.p. A dzisiaj DUPA JASIU! Mała uczepiona jak rzep nie pozwoliła mi na nic! Co z tego, że komputer w końcu był wolny jak nie mogłam przy nim siedzieć Ooooooojjjjj.......mogłabym obsypać moją córeczkę stosem zabawek a Ona i tak będzie wyciągać łapki z prośbą o wzięcie...Dodatkowo Krzysiek musiał wziąć ranną służbę więc nie mogłam odespać tych swoich zbawiennych dwóch godzin :) Snułam się później jak zmora bagienna po mieszkaniu a za mną krok w krok telepała się moja kochana mała zmorka :D ... a poza tym... ja również należę do klubu tych, którym nie podobają się trójkołowce :) Kasiu! - szerooooooooookiej drogi!!!!!!!!!!!!! Wysokich temperatur i słonka na niebie podczas pobytu na Helu!!!!!! A z Igorkiem to miałaś dobrą myśl - mógł mi skubaniec sam przywieźć :D ;) :P Kropciu - teraz żałuję, że nie nagrałam tej rozmowy :D:D Iwonko - gdybyś potrzebowała cosik załatwić przez telefon to ja chętnie pomogę ;););) A sprzątaczkę trzeba było zapytać czy Ona tę miotłę ma do zamiatania czy może na niej lata? :D:D Wiedźmina jedna :D Co do wypadku - jak zobaczyłam na zdjęciu stan tego auta to byłabym zdziwiona gdyby ten kierowca uszedł z życiem z tej kraksy :( istny wrak :( coś okropnego... Agatko - Iwonka już napisała Tobie o tych pięcioraczkach więc nie będę powielać, ale dobrze że nie oglądałaś tego reportażu bo płakałabyć jak bóbr
-
Iwonko - Ty myślisz o jednym łobuziaku a ja o dwóch :D Znowu zacznie się codzienna walka o odrobienie lekcji Miłych snów
-
A nie wiecie czy rodzice tych maluchów potrzebują może ciuszków dla nich? Może mają już tyle, że nie potrzebują?
-
A co foremki muffinkowej to Kasia mnie przekonała do tej silikonowej i kupię na allegro :)
-
Iwonko, dosłownie nie wyobrażam siebie w takiej sytuacji! Pękłoby mi serce z żalu widząc jak moje maleństwa męczą się... :(:(:(
-
Zapomniałam przywitać się!!! Kasiu, Iwonko - Pan Igor jest coool :):):) napisał do mnie wiadomość, że jakbym potrzebowała czegokolwiek to mam pisać a On stanie na głowie, aby pomóc :D:D:D Może On rzeczywiście sam dodrukował egzemplarz ;););) albo oddał swój odłożony, aby nie słuchać już zrzędliwej baby z Ełku :D
-
Iwonko - właśnie oglądałam o pięcioraczkach i teraz siedzę i ryczę.... Boziu! jakie to smutne....
-
Jusiek - jak zobaczyłam Twojego synka to na początku pomyślałam, że te długie włoski to jakiś fotomontaż :) teraz już wiem, że to natura tak jego obdarowała:D Dziewczyny - która z Was posiada kanał EUROPE ZONE to polecam po 15:00 fajny film: "Ucieczka z Sobiboru". Dodam, że w tym Sobiborze był jeden z hitlerowskich obozów na terenie Polski
-
Asiu - do tej pory moja mała nie miała rozwolnienia więc nie wiem co w takiej sytuacji należy zrobić samemu? Będę sama uważnie czytała porady dziewczyn bo nigdy nie wiadomo kiedy przypałęta się to do Karolci... Iwonko - co \"robi\" ta nowa zabawka Kasi? Jeździ, trąbi? Jusiek - nie odpisywałam na temat zgrzytania ponieważ moja córka tego nie robi (ma dolną jedynkę i dwójkę oraz górną dwójkę) a o bucikach jeszcze nie myślałam - mamy takie grube kapciuszki z główką zajączka Edytko - ale Mikołaj pomyka!! :D a jaki szczęśliwy przy tym :D psów to On chyba nie boi się? Karolinka wzdryga się, gdy jakiś psiak jest zbyt blisko niej. Moi rodzice mają malutkiego pinczerka, ale mała nie przepada za nim - no chyba że jest trochę dalej a Ona jest na rękach to wtedy mądrala z niej :) Brzoskwinko - jak patrzę na zdjęcia Twoich małych brzoskwinek to od razu wracają wspomnienia z czasów, gdy moi chłopcy tacy byli :) Jolla - smoka Bartusia nie sposób nie zauważyć w nocy:) bardzo lubię nosić takie bezrękawniki jak ma Twój synek - tylko oczywiście większe :D A co do pracy - wyobrażam sobie co czujesz :( - właśnie dlatego zostałam w domu z Karolcią... Anna - fotelik jest do 25 kg. Nasz model nosi nazwę: ZENITH z takim mięciutkim obiciem
-
Oczywiście miało być FRONCZEWSKI a nie FRĄCZEWSKI!!!!! ;)
-
Pamiętacie jak zachwycałam się książką Brzechwy z wydawnictwa Siedmioróg? Już wówczas zaczęłam szukać Tuwima z tego samego wydawnictwa, ale w żadnej księgarni nie było można jej dostać. Więc co zrobiła Renatka? Znalazła sronę internetową i zamierzała zamówić w taki sposób, ale okazało się, że nakłąd został już wyczerpany Zadzwoniłam więc do miłego Pana Igora i zaczęłam jęczeć i kwękać i prosić (dziewczyny, które słyszały mnie na SKYPE mogą sobie wyobrazić jak to brzmiało :P:P;) ) No i poskutkowało! Pan Igor powiedział, abym zadzwoniła jeszcze za 10 min a On zobaczy co się da zrobić:) Po 10 min usłyszałam, że znalazł się ostatni egzamplarz i jeśli tak bardzo potrzebuję to może mi ją sprzedać! Wczoraj dotarła do mnie przesyłka i jestem zachwycona nią!!! Prześliczne ilustracje, kredowy papier + płyta CD, na której Piotr Frączewski czyta wszystkie wiersze - SUPER! Jak ja marzę o tym, aby chociaż Karolinka odziedziczyła po mnie zamiłowanie do książek..........raz w tygodniu kupowałabym jej nową książkę :D
-
No to nasza Arletka dostała fajny grafik! A my postanowiliśmy, że będę siedziała z Karolcią w domku i rezygnuję na dzień dzisiejszy z pracy. Mała płacze za mną, gdy nie widzi mnie kilka minut - nie jestem w stanie teraz jej zostawić z kimś :(:( (nawet z moją mamą)
-
Benka - no to mieliście szczęście w nieszczęściu!!!!
-
Brzoskwinko - i to jest właśnie ta świetna strona bycia mamą bliźniaków! Dzieciaczki mają siebie i mogą wspólnie bawić się - nie muszą terroryzwać rodziców :D U nas też tak było, razem hahali się, razem bawili, razem tłukli się i zabierali sobie zabawki a na koniec razem płakali :D
-
Hello No i okazało się, że te zatrzymania były podstawne. Słyszałyście te podsłuchane nagrania między Kaczmarkiem a Netzlem? Co za korupcja w tym kraju! Mamcia - zgadzam się z przedmówczyniami! Wyglądałaś przeuroczo! Mężuś też ;) A konkurs z golasami SUPER! Dobrze, że mieli slipki ciemne :D Kamiśka, Jolla - zdróweczka, zdróweczka, zdróweczka dla Was i chłopaków Asiu - te moje włosiska to rzeczywiście rosną jak opętane :) mam nadzieję, że poczucie humoru razem z nimi :D Nad kombinezonem zimowym jeszcze nie myślałam, ale trzeba będzie zacząć już bo coraz chłodniej... Co do jęczenia małej - po kąpieli to raczej nie ma tego, ale był czas że przed drzemkami dziennymi zanim usnęła to jęczała przez kilka minut :) miałam wrażenie, że tak sobie pomaga w zaśnięciu. Kasiu - wczorajsza wycieczka udała się! :) Fotelik przetestowany! O dziwo Karolcia grzecznie siedziała - choć biorąc pod uwagę jakie miny przed nią stroiłam i zabawiałam to nie powinnam być zdziwiona :D Iwonko - zdjęcie z Kasią w wianuszku powinnaś wysłać do Mojego Maluszka na konkurs!!!! I bezwzględnie powinno stać w domku na komodzie w ślicznej rameczce :) Agatko - o walce z dziądziakami (czyt. prycholami) mogłabym napisać esej :D Czegóż ja nie spróbowałam...a i tak przed @ pojawiają się w różnych miejscach jak u dojrzewającej pannicy Narobiłaś mi smaka muffinkami - cholercia, że ja nie mam tej formy... :( Aha - te zakonnice na zdjęciach to mają taką typowo słowiańską urodę prawda :D:D:D:D :P:P:P ;););) Kropeczku - zastanawiam się od kilku dni czy nie kupić małej identycznego baseniku (na allegro) a tu patrzę....Majeczka bryka w takim samym:D Zastanawiam się jedynie nad tym, czy nie będzie tak, że Karoluś pobawi się w nim kilka minut a później i tak będzie wołać o czyjeś rączki? Wtedy w baseniku bawiłaby się chyba mamusia albo tatuś :D Anusia - gratulacje!!! Oby nowa praca przynosiła jak najwięcej satysfakcji! Aleksandria - w momencie, gdy oglądałam zdjęcia Twojego synusia wszedł do pokoju mój mąż i mówi: \"Jakie ładniutkie dziecko!!! To chłopczyk czy dziewczynka?\" Oczywiście rozwiałam jego wątpliwości i wyjaśniłam, że to Jaś z pięknymi oczętami :D Kodzik - Maksio w zlewie wygląda bombowo!!!:):):) Jestem przekonana, że stoisz bliziutko gotowa do interwencji :) AniuLubon - również gratuluję podjęcia pracy! a zabaweczka Soni jest bardzo fajna i stymulująca... My wczoraj kupiliśmy małej takiego sympatycznego grającego, świecącego i chodzącego jeża :) A dodatkowo ma igły z jakiejś gumy więc dobre przy ząbkowaniu :D Wysłałabym zdjęcie, ale nie będzie na nim widać ani tego chodzenia ani świecenia ani grania więc nie wiem czy warto zapychać naszą pocztę?
-
ja tak z doskoku bo muszę już usypiać małą... Kodziku - nasz fotelik jest z tej samej firmy tylko inny model: ZENITH ale bardzo podobny (obicie ma chyba inne) Kasiu - jak mała wstanie to przetestujemy fotelik i zaliczmy 20km w jedną stronę :) jak mała nie będzie darła włosów z głowy w tym czasie to sukcesywnie będziemy zwiększać odległość :D Iwonko - to gdzie te spotkanie??? :D:D:D
-
Jak to miło wiedzieć, że nie tylko na mojej buzi wyrastają niechciane kwiatki :D:D:D
-
Haniu - sytuacja teraz z pewnością jest napięta, ale wcześniej czy później oczyści się natomiast gdybyś nie powiedziała tego mężowi a On nie rozmówił się konkretnie to gryzłoby to Ciebie cały czas i to napięcie trwałoby dłużej. Dobrze zrobiłaś a Twój mąż bardzo fajnie zareagował! A szwagierka powinna dostać w kły od swojego męża za to świństwo!!! ;) Jednak prawdą jest słynne powiedzenie: oliwa zawsze sprawiedliwa! Jeśli ktoś knuje i sprawia przykrość innym to w końcu obróci się to przeciwko niemu!!!! SZWAGIERKO! MAM NADZIEJĘ, ŻE TO CZYTASZ!!!!
-
Filipko - tak, to taki milutki plusz :) między innymi z tego powodu spodobał mi się :)
-
Brzoskwinko! To Twoje dziewuszki muszą być grzeczne i nie zamęczają mamusi skoro masz do zrzucenia kilogramy:D Pamiętam że przy chłopakach szybko wyglądałam jak kostucha :D Byli grzeczniejsi niż Karolcia, ale fakt że wszystko trzeba było robić podwójnie zrobił swoje... Iwonko, aż sprawdziłam co Ty tam kochaniutka zobaczyłaś dodatkowo :D No i już wiem! :):):) Jestem zadowolona z niej :) Aha - jak dotąd to ostatni zakup!!! Adda! GRATULACJE!!! Jesteś dzielna! Ja uwielbiam prowadzić autko - jak jedziemy oboje z mężem to przeważnie ja siadam za kierownicą. Mogłabym być zawodowym kierowcą i jeździć w trasy! Zachęciłyście mnie tymi zabawkami na allegro i teraz ja lukam na jakąś ciekawą :)
-
Basiu - ciąża to pestka, ale gdzie pomieścić taką wesołą trzódkę jak się nie ma domku :):):)
-
Kasiu - porządek zazwyczaj trwa jeden dzień :) ewentualnie, gdy następnego dnia ma do chłopaków przyjść kolega to od rana chodzą i sprzątają ponownie bo wstydzą się przed kumplem :D:D:D Co za hipokryzja ;) Ale ten duży facet to też bałaganiarz w łazience jest zawsze sterta gazet Auto Świat i komputerowych bo panowie jak siedzą na tronie to muszą czytać - kupiłam więc taki wiklinowy koszyczek do gazet, aby nie walały się po całej łazience. Ale nawet to jest \"za ciężkie\" dla nich do zrobienia! Zamiast do koszyczka rzucają na pralkę w końcu dziś wygarnęłam wszystkim i może przez kilka dni będzie oki - zanim nie zapomną mojej gadaniny rannej :p