Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

renika8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez renika8

  1. Będziecie śmiać się jak powiem :D
  2. Pędzę zatem oglądać mebelki - akurat przerwa między odcinkami :) Iwonuś, jutro postaram się przesłać na Twoją @ zdjęcia do albumiku. Powybieram najciekawsze i sruuuuuu wyślę czym prędzej :D
  3. Jak dawać to już na całego Iwonuś!! :D :D:D Chłopcy mają dzisiaj szlaban na kompa więc korzystam :):):):):):)
  4. Iwonko, oglądam w pokoju chłopaków :) tym samym mogę patrzeć w tv i pisać :D :D :D
  5. Agatko, było kilka prób, ale gównianio to wychodziło :( z mojego powodu oczywiście... A z nocniczkiem poczekaj jeszcze odrobinkę :) Pozwól Malwini pocieszyć się lenistwem w tych sprawach :D
  6. Kubuś!!! BRAWO!!!!!!!!!!!!!! Chłopak zrozumiał, że pampersy dużo kosztują i trzeba wspomóc rodziców:D :D :D
  7. Mamcia! - zapomniałam wcześniej napisać o leczeniu (AA) Pracowałam jako kurator z osobami uzależnionymi od alkoholu, napisałam pracę magisterską na ten temat, ale (pomimo tej mojej wiedzy) niestety nie udało mi się wyciągnąć żadnego mojego podopiecznego z tego nałogu :( Jeśli dochodzi do ciągów alkoholowych (picie non stop przez conajmniej kilka dni z rzędu), jeśli na kaca stosuję się klina bo wówczas organizm zaczyna \"lepiej\" funkcjonować to mamy już poważne uzależnienie. Czasami ( w desperacji) straszyłam niektórych podopiecznych przymusowym leczeniem, ale te bestyje doskonale orientują się, że nawet po doprowadzeniu ich w kajdankach do Ośrodka wystarczy że nie wyrażą zgody na współpracę i lekarze wypuszczają ich. Pytałam kiedyś w takim Ośrodku dlaczego tak jest? Po co są rozprawy sądowe a później marnowanie paliwa w radiowozie skoro taki gostek może swobodnie sobie wyjść z niego bez leczenia? Odpowiedzieli mi wyczerpująco, ale nie zmienia to faktu, że przymusowe leczenie to fikcja. Jeśli alkoholik nie zrozumie, że sięgnął już dna i musi zacząć się leczyć żeby dalej żyć to takie zmuszenie (praktycznie) na nic nie zda się :(
  8. Haniu i Izo! Gratulacje dla córeczek!!! Oczywiście za to, że już siedzą :) a moja mała to leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeń!!!!!!!!! Chyba wie, że jak zacznie sama siedzieć to wtedy mamusia nie będzie tak nad nią nadskakiwać :D :D Haniu! Współczuję tych bolesnych badań :( Trzymam kciuki, aby nie bolało mocno!!! A Oni nie mogą jakoś znieczulić? Ja nie rodziłam naturalnie a jednak mam jakąś blokadę psychiczną przed \"przytulaniem\" więc rozumiem Ciebie doskonale w tej kwestii:( A co do dni, które można byłoby ogólnie nazwać: DO DUPY to zdarzają się każdemu! Wszystko wtedy wkurza, każdy drobiazg urasta do ranki PROBLEMU, łzy cisną się z byle powodu i w ogóle... :( Jutro wstaniesz i będzie lepiej! Zobaczysz!
  9. Kamiśka - ten link z mebelkami nie otwiera mi się :(:(
  10. A co do facetów (czytaj: mężów) to całe szczęście trafił mi się super okaz!!! Dokładnie mówiąc: trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno!! :D :D :D Przy nim to ja jestem ta zła wiedźma :):):)
  11. Kamiśka, zdążyłaś mnie wyprzedzić i napisałaś to, co ja chciałam napisać :) to, że u nas wszystko tak samo dzieje się :D Mojej małej bardzo smakują te obiadki z podwójną porcją mięska np. pomidorowa z indykiem - choć (szczerze mówiąc) jej wszystko smakuje :D Ja również jestem szczęśliwa, że w nocy mam ją obok siebie - po każdym karmionku patrzę przez chwilę na jej słodką buziulkę i wówczas miło na sercu robi się :) U nas jest jeszcze inny powód tego, że wolę spać z niuńką. Mój mężulek straaaaaasznie chrapie!!! Ojjjjjj jak strasznie! Jak spaliśmy we dwoje to większą część nocy spędzałam na szturchaniu Krzysiaczka łokciem w bok :D On natomiast po kilku takich szturchańcach też wkurzał się, bo ciągle go wybudzałam :) - w rezultacie oboje byliśmy niewyspani :( W tej chwili problemu nie ma, ponieważ wyekspediowałam jego do drugiego pokoju i tam sobie chrapie aż ściany trzęsą się :D :D :D Kasiu!!!! Duuuuużo zdrówka i pieniędzy!!!! Iwonko - człowiek widząc lub słysząc o takich tragediach zaczyna doceniać to co ma, czyli - ZDROWIE!!!!!!!! Nic nie jest tak ważne jak ZDROWIE! Aha, gratulacje dla Kasiulki za dzielne próby siadania!! Iza, u mnie kiedyś wrastały trochę paznokietki u dużych palców, ale ja wycinałam je, wycinałam, wycinałam i jakoś minęło to :) teraz już nie mam z tym problemów. A badania powinnaś zrobić! Jeżeli czujesz się niezbyt dobrze to nie zwlekaj! Może masz anemię!? Nic nie wiadomo... Agatko! Tylko spokój nas uratuje przy tych naszych towarzyskich dziewuszkach :D Nic, tylko spokój :):)
  12. Pomarańczko - a Ty łobuziaku :):):) to jednak jesteś nasza! :):):) Pozdrawiam! Surfinia - a u nas obrzydliwa aura :( obrzydliwa :(:(:( A ja pójdę na basen jak brzuszek wróci do dawnej formy...jeszcze ździebko zostało po ciąży :D Moja mała prawie każdego dnia (oprócz cycka) je cały słoiczek deserku i cały słoiczek obiadku - zupki Czasami wieczorem jeszcze troszkę kaszki z Bobovity na dobry sen :) A ja nie mogę doczekać się już 22:00 bo będą kolejne dwa odcinki \"Gotowych na wszystko\"! Super serial :) Polecam :)
  13. A mojej córce udało się przekroczyć barierę czasu!!! (30min.) Śpi już całą godzinę :) U niej to SUKCES! :D :D :D
  14. Arletko!! Nie przegap dzisiaj drugiej części Sissi!!!!!!!!!!
  15. Anusia - suuuper!!! Ja będę równie mocno cieszyć się, gdy ta moja mała żaba W KOŃCU będzie sama siedzieć! Oj, mogłaby już siedzieć.. Witaj Mamatwins! :) - gdy urodziłam bliźniaki wszystko szło jak w zegarku tak jak u Ciebie. Błyskawiczne usypianie, zero noszenia na rękach, przespane całe noce, mało marudzenia, spanie w swoich łóżeczkach...a teraz co? Totalnie odwrócona sytuacja! A przecież (wydawałoby się) że jestem już doświadczoną mamuśką! Mamuśką, która poradziła sobie z dwójką jednocześnie! Teraz, gdy mam jedną Karolcię, jest zupełnie inaczej niż 14 lat temu. Mała śpi ze mną od urodzenia, gdyż w łóżeczku płakała ciągle, usypiam ją na rękach ponieważ za każdym razem dłuuugo ryczała, gdy musiała zasnąć sama, nie sposób było patrzeć na te łzy płynące jak grochy ( i nie pomógł również ten słynny poradnik o dobrym usypianiu), fruwa ciągle na rękach bo leżąc nudzi się szybko... Różnie więc to bywa z tym wychowywaniem :) oj różnie!
  16. w niedzielkę! i znowu mam wrażenie, że ta pomarańczka to jedna z nas...hmmmm... obca nie siedziałaby od rana na naszym topiku i nie śledziłaby tak dokładnie kto, co kiedy i jak :) to dziwne, nie rozumiem po co te podchody? A tak w ogóle to witajcie kochaniutkie w te deszczowe przedpołudnie! Idę piec murzynka z przepisu Marthy Stewhart (czy jak tam się to pisze :) )
  17. Asiu witaaaaaaaajjjjjjjjjjjjjjjjjjjj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  18. ooooooojjjj....niestety link nie działa, przy okazji napiszę Tobie ten przepis na Muffiny :)
  19. Aniulubon - to link dla Ciebie: http://tvnstyle.pl/1,208,8,32062981,87174125,3724334,0,forum.html Na więcej pisania nie mam niestety czasu - jedna taka mała żaba nie daje mi ani chwili odpoczynku :D Ps. Czytać mogę, ale z pisaniem z Karolcią na rękach jest ciężko Aha, Maju i Kasiu - byłabym królewną Fioną ze Shreka :D :D :D :D
  20. Dostałam nową aktualizację od Iwonki!!!! Jak miło zobaczyć nowe buźki :):):):):) Anusia! Przeuroczy uśmiech!!! Musisz być bardzo radosną osobą! Haniu! Zgadzam się z Iwonką!!! - piękna kobitka z Ciebie!!! Niki! - ale masz ładne oczy! No no no... Wiecie co, te problemy techniczne z naszą @ to może być efekt przeładowania jej?! Może już za dużo zdjęć?
  21. 80 metrów!!!! Ale fajnie! Przy moich 50 to dopiero coś! Arletko, ja nie powinnam oglądać takich zamków bo zaraz zaczynam marzyć...:) Uwielbiam zwiedzać zamczyska, czytać o nich, oglądać a później wyobrażam sobie, że żyję w tamtych czasach i przechadzam się po dziedzińcach w pięknej sukni...a jakiś piękny młodzian na rumaku stara się o moją rękę :) hmmmmmm...... fajnie :)
  22. Iwonuś - dobrej nocki życzę!!!!!!!!!!!!!!!!!
  23. Adda - współczuję i Wam i Waszej niuni :( kurczę, wyobrażam sobie co poczułaś, gdy usłyszałaś diagnozę...5 miesięcy to trochę długo, ale minie i wówczas córcia nadrobi w hasaniu z nawiązką :) Ola - będę tyle pisać, że jeszcze Was zanudzę :D A męża kijem trzeba przekonać do prasowanka :D :D :D Kamiśka - wszystkiego naj naj z okazji urodzin! To dobrze, że już wszysyko w porządku w relacjach z mężem! Teraz będzie drug miesiąc miodowy :D Benka - a leeeej szefową po grzbiecie! :D Co Ona sobie myśli :D A tak poważnie to paskudna sprawa, gdy w pracy jest zła atmosfera - rano wstajesz i nie masz ochoty myśleć o pracy Haniu - faceci nie są z Marsa - są z zupełnie innej Galaktyki :D a Zuzia ze smokiem czy bez i tak jest słodziutka :D Surfinia - skąd ja znam to uwielbienie do skarpetek :D Czasami potrafię trzy razy w ciągu dnia zmieniać bo są mokre od gryzienia :) Najgorzej jest, gdy mała wkłada nóżkę ze skarpetką do buziaka między jedną łyżką zupki a drugą - wtedy wystarczy obejrzeć skarpetkę i wiadomo co było na obiadek :D Będziecie na koncercie! O żesz Wy! :) Napisz jak było! Maja - Widoczki z Bawarii rewelacyjne!!! Zamek bajecznie wygląda! Ależ tam pięknie! A Wasze nowe mieszkanko ile ma metrów? Kasiu - z Maybelline mam aż 3 kolorki Water Shine Diamonds Liquid a z Avonu (Glazewear) kolorek: Crimson :D Ja niestety (w przeciwieństwie do Ciebie) mam manię kupowania coraz to nowszych i nowszych... i nowszych :( firmy kosmetyczne zarabiają na mnie nieźle:( Wystarczy, że zobaczę reklamę czegoś nowego i już kasiorka leci... :(
  24. Basiu!!! Dla Was !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymaj cieplutko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! [kwiatek]
  25. Witaj Off-cia!!!! Ja również chciałabym poczytać! Majeczko - zapomniałam wcześniej pogratulować odbioru kluczy! Z pewnością jesteście szczęśliwi !!! A my wszystkie razem z Wami :D
×