renika8
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez renika8
-
Witajcie kochane!!!!! jak zwykle nie mam czasu na pisanie - czytam Was tylko kochaniutkie z Karolcią na rękach, ale tym razem odłożyłam moją marudzącą królewnę do leżaczka i muszę napisać bo nie zdzierżę tego co napisała jakaś pomarańczowa idiotka Kornelia (czy jak jej tam...) Sfrustrowana kobieto! Idź do psychologa!! Najwidoczniej z Twoją główką jest coś nie tak skoro piszesz takie głupoty! Może później uda mi się jeszcze napisać co u nas słychać, ale już teraz pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco!
-
Witajcie kochane! Już usprawiedliwiam się dlaczego mnie trochę nie było... Znowu z powodu chłopców, ale teraz przyczyna jest inna niestety :( Okazało się, że moi synowie straaasznie opuścili się w nauce od ostatniej wywiadówki (dodam, że i tak orłami nie byli ), do tego stopnia, że ich wychowawczyni zadzwoniła aby przekazać ostatnie ich oceny - same pały!!!!!!!! :(:(:( Ludzie święci!!!! Myślałam że zemdleję jak słuchałam tego! Niuńka zajmuje mi cały czas, mąż późno wraca ze służby i odpuściliśmy im sprawdzanie każdego dnia lekcji, przestaliśmy w ostatnim czasie ganiać ich do nauki więc Oni wykorzystali to...Każdego dnia siedzieli przy kompie i grali w gierki bo po przyjściu ze szkoły twierdzili że takie dobre oceny dostają każdego dnia - a ja wierzyłam im bo chyba chciałam w to wierzyć :( Teraz mają zakaz DOTYKANIA komputera do odwołania! Siedzą całymi dniami nad książkami a ja nie siedzę przy kompie, aby ich nie rozpraszać (komputer stoi w ich pokoju) Z kolei, gdy Oni są w szkole to ja nie mam czasu na pisanie dzięki Karolci :) wchodzę tylko na moment, aby poczytać co u Was słychać (trzymając małą na łapkach). Dzisiaj jest mąż w domu (chwilowo)więc korzystam z sytuacji :):):) Tyle chciałabym napisać a nie mam czasu:( Ps. Chrzciny przeżyliśmy :) Mała dała koncert - popisówkę, ale tylko podczas całej ceremonii :) przed i po była grzeczna.
-
Termin na GRUDZIEń 2007
renika8 odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
skoro moje koleżanki z Grudnia2006 życzyły Wam powodzenia to ja również dołączam się do tych życzeń :):):) POWODZENIA ciążóweczki - grudnióweczki!!!! Miłych 9 miesięcy ciąży, łatwego porodu oraz zdrowych ślicznych dzieciątek!!!! -
aha, i jeszcze temat o podnoszeniu główki był - moja mała, aby tylko uczepiła się czyjegoś palca a już chce siadać a ja \"krzyczę\" na nią za to bo martwię się o jej kręgosłup. Niech bzdziągwa jeszcze poczeka trochę :)
-
Pisałyście o @ Ja jeszcze nie miałam :D :D :D
-
Olu, fajnie że wkleiłas link z zakupioną matą edukacyjną :) Kupię taką samą :):) Czegóż nie robi się, aby mieć chwilkę czasu dla siebie :D
-
....do tych łez doszły jeszcze inne...po informacji o zabitych trzech policjantach....... Przeżyłam to strasznie! Członkowie rodzin gdzie ktoś pracuje w Policji są świadomi niebezpieczeństwa każdego dnia, ale żeby zginąć z rąk człowieka, który w rzeczywistości powinien być sprzymierzeńcem.... KOSZMAR
-
Wiecie co dziewczyny - jak przeczytałam wszystkie Wasze wpisy to nie wiedziałam od czego zacząć pisać... Kurczę! tyle problemów, tyle choróbsk! Dlaczego człowiek nie może żyć w zdrowiu, spokoju i szczęśliwości???!!!!Dlaczego wciąż musi być coś nie tak jakbyśmy chciały!!! Oooooooooj........ Z tą trzydniówką to faktycznie jakaś plaga ostatnio:( Arletko - rzeczywiście niepotrzebnie Twoja niuńka otrzymała te zastrzyki :( ja na początku również obawiałam się strasznie że to może być zapalenie ucha - na szczęście NIE. Moja pediatra jest przeciwna dawaniu od razu jakiś silnych lekarstw więc poczekaliśmy dwa dni a na trzeci wyszła wysypka :) Ale przez te dni ryczałam razem z Karolcią - tak mi było jej żal :(:(
-
Iwonka! Ooooooj..... ja też urycałam się!!!!!!!!!!!!! narycałam jak bóbr!!!! Szczególnie na samym końcu kiedy oddawała to dzieciątko...
-
nie było mnie na kaffe kilka dni i teraz mam dużo do nadrobienia :) Karolinkę dopadła gorączka tzw.: trzydniówka. Bez żadnych innych objawów - bez kataru, bez kaszlu. Poszliśmy do dwóch lekarzy i żaden nie znalazł nic niepokojącego. Pediatra stwierdziła, że dzieci mogą mieć takie kilkudniowe gorączki, które nie są spowodowane jakąś infekcją. Ooooj jak Ona dała popalić w te dni :( Była tak niespokojna, taka becząca, nie chciała cyca :(:(:( a dwie nocki prawie w ogóle nie spałam tylko obserwowałam ją... Na szczęście dzisiaj już jest dobrze! Mam nadzieję, że szybko nie powtórzy się taka sytuacja. Jak przeczytam wszystko co napisałyście to skrobnę coś jeszcze:)
-
Witajcie kochaniutkie Dziewczyny, dzisiaj uświadomiłam sobie (trochę późno), że jestem bardzo niewdzięczna :( Często marudziłam Wam, że mam ciężko ponieważ mała domaga się towarzystwa 24h na dobę, że mało śpi w dzień, że trzeba ją nosić na rękach i często budzi się na cyca w nocy...ALE CO TO TAKIEGO!!!! Przecież to nie jest powód do narzekania!!!! Jak do tej pory nie było żadnego problemu zdrowotnego u niej, żadnego katarku, nawet ciemieniuchy czy pleśniawek nie ma (tfu tfu przez lewe ramię) - więc zamiast cieszyć się z takiego stanu rzeczy to ja marudziłam często! Jestem wstrętna :( Offcia, Kotkaa i wszystkie dziewczyny, których dzieciątka mają problemy zdrowotne TRZYMAJCIE SIĘ!!!! JESTEM CAŁYM SERCEM Z WAMI!!!! Obiecuję, że już nie będę Wam narzekać z błahych powodów!!! Offcia - razem z Karoliną trzymamy kciuki, aby Twój synuś jak najszybciej wrócił do zdrówka!!!! Kotkaa - z napięciem mięśniowym nie miałam styczności więc poradzić nic nie mogę, ale staż małżeński to mam całkiem niezły i mówię Tobie kochana, że jeszcze nie raz, nie dwa i nie trzy będą takie sytuacje kiedy to przeklniesz na męża, kiedy pokłócicie się \"na śmierć i życie\" i będzie obrażeni na siebie, kiedy jedno z Was powie coś czego później będzie żałować - ale te chwile mijają i wtedy godzenie się ze sobą jest SUPER SPRAWĄ!!! Nagle okazuje się, że miłość jest jeszcze większa choć dzień wcześniej mówiło się, że NIE KOCHAM... Tak już jest w małżeństwie, kiedy każdego dnia trzeba zmagać się z różnymi problemami i często nie panujemy nad emocjami i złością. Cudownie i romantycznie jest na randkach a w \"normalnym\" życiu jest trochę inaczej :) Zaryzykuję i napiszę Tobie: BĘDZIE DOBRZE!!!!!!!!!!!! :) ..później napiszę jeszcze bo mała obudziła się... Aha! Aniu!!!!!!!!!! WSZYSTKIEGO NAAAAAAAAAAAAAAAAAAJJJJ Ps. Kupiłyście dzisiaj Gazetę Wyborczą? Z serialem Magda M? :D
-
kurczę mam tylko chwilkę i nie wiem co napisać w tak krótkim czasie... Przede wszystkim - Benka - MOC ŻYCZEŃ!!!!! ======================================================== Kasiu, szybkiego powrotu do zdrowia całej rodzince!!!!!!!!!!!! No i żeby Misiek nie budził się na żarełko tak często jak Karolina - ta moja jak wcina o 23:30; 3:00 i 6:00 to jestem szczęśliwa i uważam noc za udaną :D ale czasami bywa gorzej :( całe szczęście, że zjada i od razu śpi - nie trzeba usypiać... ======================================================== Iza - trzymam kciuki, aby wszystko bylo w porządku z małą!!! Oby brak kupek nie był efektem jakiś powikłań!!!!!! Moja córa pod tym względem ma odwrotnie - wczoraj robiła w każdego pamperaka i zastanawiam się do dziś co ja takiego zjadłam? ======================================================== Dziewczyny! co Wy tak dużo robiłyście tego jadła na chrzciny!!!:D :D :D Jak na wesele :D :D
-
Kamiśka, ja mam dość ciemną karnację z natury więc o solarium jeszcze nie myślałam :) - choć miłoby tak odstresować się :) A mleka w cyckach też mam od tygodnia jakby mniej :( może to tylko przejściowe...jeszcze małej wystarcza bo je w małych porcjach ale za to często, co będzie później zobaczymy...
-
Kasiu, ja również każdego dnia z trwogą myślę o chrzcinach, ale mąż powiedział abym nie martwiła się, że weźmie ze sobą taką szeroką taśmę klejącą i jakby coooo... :D :D :D Aha, dzięki kochaniutka za słowa otuchy, mam nadzieję że nadejdzie w końcu taki czas kiedy Karolcia będzie sama grzecznie usypiać :) Arletko, dzięki za miłe słowa !!!!! Anna, ja tańczę również mniej, ale to dlatego że już nie mam siły :D
-
naaaaareszcie upragniony spokój!! :) Iza, pytałaś wcześniej o wagę maluchów - moja urodziła się z wagą 4700 ze szpitala wychodziła mając 4300 a po skończeniu 3 miesiąca ważyła 6340. Średnio przybyło jej przez te 3 miechy, ale lekarka powiedziała że to normalne ponieważ gdyby dziecko z taką dużą wagą urodzeniową przybierało tak jak inne o mniejszej wadze to byłoby za grube i za wielkie :):) wszystko wyrównuje się z czasem :) (dodam, że karmię tylko cyckiem)
-
...wyła wyła i w końcu zasnęła... pierwszy raz wytrzymałam ten szatnaż i nie wzięłam jej na ręce, ale jakoś wcale nie jestem z tego dumna i usatysfakcjonowana :( boli mnie serducho, że moja córeczka musiała przed zaśnięciem tak wypłakać się :(:( no i gdy słyszałam coś w rodzaju :maaaamooooo... to myślałam, że umrę z żalu.... Tak bardzo żałuję, że przyzwyczaiłam ją do noszenia na rękach - to nasza wina a teraz Ona musi męczyć się, aby od tego odzwyczaić się.
-
Izuniu[ kwiatek][ kwiatek][ kwiatek][ kwiatek][ kwiatek][ kwiatek] DUUUUUUUUUUUUUUUŻO ZDRÓWKA I MLEKA W CYCUSIACH :D :D :D Co do płaczu....właśnie dzisiaj sobie trochę popłakałam ze zmęczenia :(:(:( Teraz położyłam małą do kołyski bo dość miałam kołysania na rękach a Ona wyyyyje......trudno, niech wyje bo ja już nie mam siły takiej kluski nosić cały dzień na rękach... Idę zobaczyć co u niej....
-
Agu - a propos psa, boję się bardzo o małą, nie wiem jak psina będzie reagować na raczkującego szkraba, gdybym znalazła odpowiedzialną osobę chętną zabrać tą szaloną to pewnie tak zrobiłabym, ale kurczę nie mam nikogo takiego a do schroniska nie oddam :( zobaczymy jak to będzie, a może pokochają się :)
-
Czy w Waszym GG jest na dole taka opcja: wybór kanału? Tam jest radio i między innymi kanał o nazwie : Smal 80-tych lat - POLECAM!!! Super utworki non stop!
-
No, uśpiłam małą i położyłam do łóżeczka - ciekawe ile pośpi? 10min? 15min? Obstawiamy? :D:D Arletko, a sądziłam już, że tylko u nas w Ełku tak p.....ździ :D :D :D Kotkaaa, fajnie że znowu piszesz każdego dnia! :):) Czy Wy również macie już problemy z nakładaniem pampersa maluchom? Mała tak wariuje, kręci się, podskakuje tyłkiem, przekręca się na bok i t.d. że muszę kilka razy poprawiać zanim zakleję :) Diablica przekręca się już sama z plecków na brzuszek i odwrotnie:) Samej już nie zostawiam na kanapie
-
Ooooooj... wiecie co, patrzę że piękne słoneczko za oknem więc wyszłam sobie z niuńką na spacer przed chwilą i po pięciu minutach musiałam wracać bo okazało się, że wiatr mało nie urwie głowy! :(:( Kasiu kochana, u Miśka to pewnie tylko przejściowe zachowanie! Po kilku dniach unormuje się ponownie! Ja od dnia porodu przez cały dzień mam przerąbane - na szczęście po kąpieli mała fajne zasypia więc każdego dnia wyczekuję tego momentu kiedy to w końcu mogę odpocząć... Teraz też drze się już w łóżeczku więc długo nie mogę popisać:( Na spacerze z reguły jest dobrze u nas, czasami mała wybudza się i trzeba trochę pokołysać... A karmić również lubię kiedy mała jest śnięta, wówczas to rzeczywiście przyjemność :)
-
a na innym zdjęciu wygląda jak wampirek :D:D śmiała się akurat i ślinka na języczku odbiła światło przez co wygląda to jakby miała dwa kiełki Drakuli :D :D :D
-
zrobiłam jej ostatnio takie fajne zdjęcie gdzie wygląda jak bezzębna babcia :D :D :D śmiejemy się za każdym razem gdy to oglądamy :D jak przerzucę do koma to wyślę, abyście także pośmiały się:):):)
-
Pisałyście kiedyś, że uszka Waszych maluszków zaginają się podczas snu... u tej mojej dziuni jest tak samo :) kurczę, miała takie fajne przylegające uszka a teraz przez te zaginanie wygląda jak uszolotek :D :D mam nadzieję, że kiedyś to poprawi się
-
To jakiś despota nie proboszcz! Nasz jest jak SS ale Wasz chyba jeszcze lepszy :):):)