renika8

właśnie widziałam brzucholek Iwonki i stwierdzam, że mamy takie same! Mój mężuś żartuje, że najpierw idzie Karolinka a póóóóźniej podążam ja :) Iwonka, ale narobiliście z Miśkiem tych ciasteczek!!! Kurczę, jakoś smaka dostałam i idę robić naleśniki :)

Nie byłam Iwonko, już wchodzę !!!!!!!!!!!!! Buziaczek za podpowiedź!!!!!

Koteczkuu, spokojnie kochana :) nie denerwuj się :D :D Tylko spokój nas uratuje :D

Dziewczynki, czy hasło na naszą @ zostało już zmienione? Nie mogę zalogować się, aby popatrzeć na Iwonkę :)

Leżaczek super! Nie sądzisz Iwonko, że było fajnie gdyby z tej ceny zabrać tą jedyneczkę i zostawić tylko dwie ostatnie cyfry :D :D Wtedy nawet nie czekałabym na litość Mikołaja :P

http://www.allegro.pl/item145288779_fisher_price_lezaczek_bujaczek_wibracje_express.html A mnie kusi, aby to kupić, aleeeee może ktoś da w prezencie? Byłoby miło :P Filipka częściej zaglądaj!!!!

Kodzik, nie trzymaj się kochana tych futryn, nie zapieraj się usilnie tylko PRZYYYYYYJ :D :D :D Czekamy na wieści !!!! Asiu, ja mam planowaną cc na początku tygodnia - mam sobie wybrać datę i chyba będzie to 06.12. bo to MIKOŁAJKI :D nooooo chyba że, Karolcia zechce wyjść na ten świat trochę wcześniej i nie doczekam tej daty... Aniapoznań czeka z porodem na mnie, będziemy obie w tym samym czasie w szpitalu :):):)

Kotkaa, w tym pewnie coś musi być! Być może ten szpital nie jest Tobie pisany?! Ja również uważam, że tam na górze pilotują sprawę :):) MALWINKA CUDEŃKO!!!!! Śliczna!!!!!!!! Kasia, kosz przemilutki!!! Anialubon, Ty nie możesz jeszcze rodzić!!!! - Ty masz za mały brzucholek!!!!! :):):) Co to za porządki hęęęę ???!!! :D

Witajcie dziewuszki Zaraz wejdę na naszą @ i pewnie rozkleję się na widok Malwinki!! Kotkaa, powodzenia robaczku!!! Nasi WYGRALI kolejny mecz więc zapewne jesteś szczęśliwa tak jak i ja :D :D Iwonko, popieram Cię! AniuPoznań, trzymaj się jeszcze!!!! Czekaj na mnie kochaniutka!!!!!!

i róże sypiemy pod nóżki :) jak już chce tak koniecznie być pierwsza to proszę uprzejmie :) my jesteśmy grzeczne dziewczynki :D :P

...a kto się urodził w grudniu...:):):):) i całuj na lewo i całuj na prawo :):):)

Asiulka, co do kilogramków to sprawiedliwość w końcu musi być !! :P Widzę, że jesteś tak samo niecierpliwa jak ja :) Jutro już nieługo, wytrzymasz to napięcie!! :) Jutro pewnie wszystkiego dowiesz się! Aniu lubon, wskakuj między nas tylko nie przed Kodzika, bo nasz Kodzik chce jak najszybciej - choćby dziś :D :D :D

...a kto z nami nie wypije ten..... :D :D

Dobry jest!!! :)

Lekarze pewnie nie wiedzieli jak duży jest ten majątek :D Gdyby wiedzieli to pewnie podsunęliby do podpisu akt notarialny :D

To prawda!!!!!!!!!!!!!!! Sama kiedyś słyszałam!!! :):):):):):):):):)

Ale w rezultacie będzie: aaaaaaaaaaaaaaaa ooooooooooooooooo uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu i tak dalej, i tak dalej...... :)

Agnes, u mnie kropeleczka siary pojawia się tylko wtedy, gdy trochę ścisnę cycocha a tak też nic nie kapie na klawiaturę :) miejmy nadzieję, że wszystko będzie Ok No to mamy CC w tym samym tygodniu! A szyjka u mnie też długaśna, więc mogłabym czekać tak do us.....:P

Oj dziewczyny, byłoby Was słychać na Malcie :D :D :D i wtedy to dopiero Kodzik uciekałby gdzie pieprz rośnie :D

A ja właśnie podałam chłopakom obiad i słyszę po chwili: Mamoooooo, a ziemniaki posoliłaś???? O matko moja, pierwszy raz zdarzyło mi się przeoczyć tą czynność!:) To chyba z tej złośliwości :D :D No ale cóż, tyłków im nie rozerwie:)

Anna, poopowiadaj jeszcze o tych jękach i krzykach specjalnie dla naszego Kodzika :P :D :D :D :D :D że niby jestem złośliwa??? Skąąąąąąąąąądże znowu :):):):):):):):):)

Kodzika dawaj na pierwszy ogień :D :P Ona odważna dziewczyna :D

Dziewczyny, czy u Was jest też TAKA MGŁA ???!!!! O matko, konia może udusić!!!! Nic nie widać na odległość ręki:(

Ooooj... dopadnie Kodzika, dopadnie :D :D gdzieby nie uciekała :D

Kodzik, gdzie to uciekasz!!! :) nie wycofuj się !!!!!!!!! Oj, te wenfony (czy jak to tam się pisze) koszmarnie mi się kojarzą! Moi chłopcy po porodzie mieli coś takiego w główkach i otrzymywali jakąś witaminę w ten sposób, ale najgorsze było to jak na koniec pani pielęgniarka zrywała im te plastry! RAZEM Z WŁOSKAMI! i w mojej obecności... Boże, myślałam że serce mi pęknie!!! Tak krzyczeli robaczki, że aż mi słabo było...do dziś to pamiętam