renika8

ewkaa, nic szczególnego nie dzieje się u mnie oprócz oczywiście ogólnego totalnego zmęczenia :D ja mam nadzieję, że którejś pięknej nocy odejdą mi wody bez skurczy (tak jak poprzednio) i nie będzie już odwrotu :D

Maja, bardzo podobają mi się te wózki!!!!!! Kupuj Majeczko!

...albo na TSUNAMI :D

ewkaa, to cisza przed burzą :D

Ja z tych emocji dzisiejszych zalicytowałam kołyskę z firmy Gluck iiiiii.... wygrałam :) napisałam do człowieka, aby nie zwlekał z wysyłką bo lada dzień rodzę :) mam nadzieję, że poskutkuje perswazja...

Kosz wiklinowy doszedł?

Aha, no i witam w klubie kochaniutka :D :D A niby czemu tylko część z nas ma cierpieć z powodu tego paskudnego spojenia? :D Jak wszystkie to wszystkie - jedna za wszystkie.....

Kasiu, miejmy nadzieję że wojny nie będzie, ale jak słucham o \"wspaniałych\" relacjach między Polską a Rosją to nie byłabym taka pewna :D Putin tak nas kocha, że najchętniej wsadziłby nam znowy NÓŻ W PLECY

No to teraz trzymamy wszystkie kciuki za Mamatwins !!!! W środę wszystkie będziemy czekały na wiadomość obgryzając pazurki :) Aniu luboń - może ta biegunka to tak przed porodem?????

Oj Kotkaa jak mały zaraz zacznie ćwiczyć w Twoim brzuchu: PADNIJ-POWSTAŃ to dopiero zobaczysz !!!!! :D :D

Kasiu, to ja w takim razie biorę się za malowanie mieszkania :D :D :D :D może to coś pomoże :D

O matkooooooooooooooooooo!!! Co ja widzę !!!!!!!!!!!!!!!!!!! AGATKO - GRATULACJE Ale się rozkleiłam po tej wiadomości! Dosłownie nie mogę uwierzyć, że jeszcze tak niedawno Agatka pisała, że nic się nie dzieje, że czeka z niecierpliwością a tu proszę! Rach ciach i po krzyku :) CUDOWNIE!!!! DOSŁOWNIE NIE DOCIERA TO JESZCZE DO MNIE !!!:):):) U mnie mała ruchliwa więc ja też jeszcze połażę trochę z brzucholkiem :) Kurczę, idę zrobić sobie jakąś kawusię z mlekiem żeby ochłonąć.....

Asiu, witam w klubie bezsennych :D :D Jak wszystkie to wszystkie A CO! :D

Cześć dziewczynki ! ja tylko przywitaś się w niedzielę chciałam ponieważ jadę do rodziców na PAMPUCHY!!!:) Czy w Waszych stronach jest coś takiego? To są takie pączki, ale robione na parze a później polewa się np. soczkiem.... mniam mniam :D Kasiu, a co Tobie robaczku z tym płaczem???? Huśtawka nastrojów czy coś stało się?? Mam nadzieję, że to pierwsze! Spokojnie Kasieńko, jeszcze tyci tyci i będzie radość :) Agatko, coś tak czuję, że głaszczesz się co chwilkę po brzucholku aby maciczkę pobudzić :D :D Przyznaj się łobuziarko :D

Podziwiam Twoje mocne nerwy :D :D

A co do wątpliwości związanych z macierzyństwem to pojawiły się u mnie po obejrzeniu jednego odcinka SUPER NIANI !! Później żałowałam, że to oglądałam, to jakiś horror terror i makabra!!! Już nigdy tego nie będę oglądać bo po takim czymś można dosłownie zrazić się do macierzyństwa i dzieci :( Nie rozumiem jak można dopuścić to tego, aby dzieci aż tak tragicznie zachowywały się? Wychowałam chłopców bliźniaków i NIGDY nie zaznałam czegoś tak potwornego

Z tą kąpielą dobre jest to, że teraz zużywam mniej wody i płacę niższe rachunki:) wystraczy, że naleję tylko trochę a po moim wejściu i tak poziom podnosi się wystarczająco wysoko :D

Kodzik, a przywal w końcu temu swojemu staremu żeby mu wszystkie kości bolały przez tydzień :D :D Może wtedy będzie czuł respekt? Będziesz dobrą mamą! Zobaczysz! W ciąży prawie każda ma jakieś różne dziwne myśli i mnóstwo wątpliwości, ale to mija!!! Będzie dobrze!

Asiulka, co do kąpieli to ja nie miałam takiego zakazu, jedynym problemem jest wygramolenie się z pozycji leżącej :D

Nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło, aby nie wysłać tego co napisałam a tu jak na złość - tak dużo skrobnęłam wtedy i DUPA... Już nie pamiętam co ja tam nawypisywałam... :(

Dziewczyny, podniosłyście mnie na duchu tymi miłymi słowami!!!! Teraz nawet brzuch w lustrze stał się jakiś zgrabniejszy :D :D Aniu :D Ta moja ostatnia niedokrwistość daje mi o sobie znać :( wystarczy że trochę połażę i już brakuje mi sił, muszę wtedy przycupnąć, aby odetchnąć pełną piersię :) Co do nastrojów, to o dziwo od czasu zajścia w ciążę prawie wcale nie okazuję złego humoru swoim domownikom! Jestem miła, życzliwa, troskliwa SZOK!!!! To nie w moim stylu :D :D :D Jak mam zły nastrój to z reguły zachowuję to tylko dla siebie - a kiedyś było odwrotnie :D

JASNA CHOLERA!!!!! Tyle napisałam i wszystko wcięło!!!!! Niech to szlag

Witam wieczorkiem ooooj kobietki, gorące dzięki za takie miłe słowa !! humor od razu poprawił się dzięki temu :D przez te warkoczyki otrzymałam ksywkę: POCAHONTAS :D Aniu, u Ciebie ma już prawo zaczynać się więc diabli wiedzą czy to nie zwiastuny jakieś? Mnie też ciśnie, kłuje, boli tu i tam, ale czy to jakieś początki to niewiadomo? kotkaa, ale te Twoje ciśnienie szaleje! Iw, trzymaj się nam kochanieńka! Podczas pierwszej ciąży też miałam zatrucie ciążowe i przez to na sali porodowej dopadł mnie stan przedrzucawkowy, ale to dlatego że lekarz zwlekał z CC 20 godzin a w końcu i tak go to nie minęło. Oj, koszmarnie to wspominam :(

Kotuniu, dzięki za komplemencik :) Obaj synowie są już tak wyrośnięci, że faktycznie czasami ludzie wątpią, że jestem ich mamą albo zastanawiają się: \"w jakim wieku ona zaczęła...\" :D :D A co do karnacji to faktycznie są \"ciemni\" (to po mamusi :)) i o dziwo mają brązowe oczy a zarówno ja jak i mąż mamy zielone? :D Może Karolcia też będzie miała brązowe? :D

Cześć dziewczyneczki rozgryzłam w końcu ten nasz aparat fotograficzny i wysłałam dwa zdjęcia na naszą @ Po lewej stronie to ja z dnia wczorajszego - hipopotam skrzyżowany ze słonicą :D (całe szczęście że zmieściłam się w kadrze) a dla porównania (po prawej) ja z synem będąca w piątym miesiącu ciąży. Sama nie wiem kiedy ten brzuchol tak gigantycznie mi urósł :( Witam nową grudniówkę Dzięki Kropeczku za przepisik! Jak tylko moje chłopy wszamią ciasto, które dzisiaj zrobiłam zabieram się za drożdżówki :) A gdzie nasz elektryczny kodzik??