Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

renika8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez renika8

  1. Kotkaa, moja mała ma ponoć też dużą główkę :) wiem tylko, że coś takiego jak wodogłowie lekarz z całą pewnością wykryłby podczas usg a przecież Ty byłaś badana przez kilku lekarzy!!! Tak więc nie myśl nawet tak, choć wiem doskonale, że latwo powiedzieć trudniej zrobić... Aniu Poznań, pociesz mnie kochaniutka i napisz, że u Ciebie też już zwiększyła się waga do 19 na + :D :D - może chociaż Ty jedna dotrzymałabyś mi kroku? :D Z tym żelazem to chyba trochę \"przespałyśmy\" z moją panią \"dochtor\" :) powinnam mieć częściej badaną morfologię a nie 3 razy na całą ciążę... teraz jest bardzo niska i może dlatego tak słabo czuję się :(
  2. No ładnie, cały talerz pierogów ze śmietanką i waga w miejscu stoi a u mnie grejfruciki iiiii coooo.... DUPA JASIU :):):) :D
  3. Oooooooj Agatka!!! Nie daj się jeszcze kochaniutka!!! Jeszcze 2 tygodnie wytrzymaj!!! A jak przyjmowałaś te tableteczki? Moja gin powiedziała, aby brać w trakcie jedzenia lub zaraz po nim a na ulotce napisane jest wyraźnie, że co najmniej pół godzinki przed jedzeniem! Już zgłupiałam :(
  4. A ja właśnie weszłam na naszą pocztę i zobaczyłam zdjęcie naszej Kasi (KPZDM) - śliczna dziewczynka z niej prawda :)
  5. Dziewczynki, czy któraś z Was musi przyjmować żelazo w tabletkach? Ja nie brałam kompletnie żadnych preparatów (dobre wyniki morfologii) a od poniedziałku jestem zmuszona przyjmować żelazo 2 x dziennie bo ostatnie wyniki badań wykazały spory spadek Hb (9,5). Jak to jest u Was z tą morfologią?
  6. Kasiu, to będziesz chyba kolejną osobą, która da negatywa temu sprzedawcy za dłuuugi okres dostawy:) On chyba nie śpieszy się z wysyłkami...
  7. Majeczko, to może będziemy rodzić obie w tym samym czasie :D
  8. Właśnie taki ( tylko z tymi dużymi kołami - ten skreślony) podobał się bardzo mojemu mężowi, ale ze względu na cenę zdecydowaliśmy, że chyba będzie to jednak kołyska.
  9. Jak uda mi się przerzucić zdjęcia z aparatu do kompa to wyślę jakieś, aby pokazać jak wygląda taka cieżarówa :D
  10. Kasiu, to wyobraź sobie jak ja czuję się ze swoimi 19 kg :):):) Toż to już nie ciężarówka, ale ciężarówa z podwójną naczepą :D Aleksandria, masz rację - dla każdej z nas to już lada moment :)
  11. Już nie mogę doczekać się na pierwsze wiadomości po porodzie naszej Mamytwins!!! ciekawe, jak nasze mamusie bliźniaczek będą sobie dawały radę z dwoma cudeńkami (najtrudniej było przez pierwsze 3 miesiące :) )
  12. Kurczę, pracę to ma z pewnością ciekawą, ale oby nie było tak, że za kilka lat obudzi się sama w łóżku i stwierdzi, że oprócz pieniędzy nie ma nikogo ani niczego, oby nie musiała kiedyś oglądać czterech ścian i spędzać świąt w samotności...
  13. Ja sądzę, że gdyby ta dziewczyna zaszła w ciążę (ot, matka natura spłatałaby jej figla :) ) to świat runąłby jej !!!!
  14. Kasiu, noooooo Ty to chyba nie powinnaś przejmować się \"tymi swoimi\" 10 kg :):) co to było !!!!!! 13-14 kg to wzorcowa waga kończąca ciążę!!!
  15. Maja, a to mnie zaskoczyłaś! Wyobraziłam ją sobie jako osobę, która nigdy nie lubiła dzieciaczków, która zawsze była zapatrzona tylko w siebie i od zarania dziejów była przekonana, że macierzyństwo to nie dla niej (tak jak \"sławetna\" Anna Mucha, która powtarza to w każdym wywiadzie). A jednak Ona była inna, tylko zmieniła się pod wpływem towarzystwa.... A można zapytać jakie stanowisko trzeba piastować, aby jeździć tak sobie po tych wszystkich egzotycznych krajach?
  16. a co do określania wagi naszych maleństw przez lekarzy to bywa różnie, ostatnio mojej kolezance powiedziano, że córeczka urodzi się z wagą ok. 3800-3900 a okazało się, że ważyła tylko 3100. To chyba zależy od umiejętności lekarzy :)
  17. Zobaczcie jak to jest z tymi badaniami, ja nie dostałam skierowania na Hbs, a WR miałam tylko robione na początku ciąży. Ostatnie moje badania to: morfologia, mocz i cukier i WSIO :) Asiu, ja objadam się grejfrutami i granatami a wcześniej śliwkami i wiśniami - one przecież nie powinny tuczyć :) (noooo, czasami wrzucę na ruszt jakiegoś goferka :):) ) ale tylko czasami:)
  18. Majeczko, Twoja koleżanka zapewne nawet nie wyobraża sobie, że mogłaby zmienić styl swojego życia, że musiałaby być odpowiedzialna nie tylko za siebie (może właśnie dlatego, że była i jest jedynaczką ??)
  19. Asiulka, pozazdrościć tylko Tobie! Od ostatniej wizyty przytyłaś tak niewiele (praktycznie wcale) a ja 4 kg :( :( Cholercia jasna.....murzynka z serem wcinają domownicy a nie ja !:):):) Ciekawe, która pierwsza napisze wiadomość w dniu 27 ? :)
  20. Witam ale numer, ja też mam wizytę 27 :) która jeszcze ? :D Moja mała waży już ok. 3500 Ginekolog powiedziała, że skoro dzieciątko będzie duże (a będzie) to mogę wybrać sobie sposób porodu :D - chyba nie muszę pisać co wybieram :D :D ulżyło mi trochę !!!! Powiedziała, że w zasadzie dobrze byłoby, aby już za dwa tygodnie maleństwo przyszło na świat bo nie ma sensu dłużej czekać (biorąc pod uwagę mój duuży brzuch, ból spojenia i wagę małej). Ooooj mogłoby to być już i za tydzień..... No i ( niestety) przytyłam od początku jakieś 19 kg !!!! O matko święta DLACZEGO??? Słodyczy nie jadłam w ogóle, warzywka-owoce, owoce-warzywka a tu tyle na plusie!!! Oszaleć można....lekarz pocieszała, że skoro w tyłek nie poszło to być może, że mam duuużo wód płodowych (no i tej wersji trzymam się!) Mam nadzieję, że uda mi się to wysłać bo u mnie też coś się dzisiaj zawiesza ...
  21. Witam Dzisiaj ja trochę pożalę się na swój nastrój :( wiecie co, aż wstyd przyznać mi się do myśli, które czasami mnie nawiedzają (od kilku dni). Mam chwile kiedy ogarnia mnie jakaś apatia i nostalgia za tym co było przed ciążą, tzn. myślę sobie, że miałam już tak poukładane życie, chłopcy odchowani, mogłam myśleć o swoich wygodach, zachciankach i takie tam, można było bez problemu wyjść z domu, iść na jakąś imprezę a teraz wszystko zostanie wywrócone do góry nogami.... O matko, wstydzę się o tym mówić z kimkolwiek więc piszę Wam. Takie chwile oczywiście mijają i znowu pojawia się szczeście i euforia, ale nie zmienia to faktu, że te paskudne egoistyczne myśli przychodzą czasami do głowy. Może to z powodu tej ociężałości, nieporadności, dlatego że niedawno byłam zwinna, szczuplutka, atrakcyjna a teraz czuję się jak słonica :( Wiem, że to jeszcze tylko trzy tygodnie, ale odnoszę wrażenie że to chyba nigdy się nie skończy.... Czuję się już taka zmęczona:( Chciałabym, aby maleństwo już urodziło się a wówczas nie będę już miała czasu na te głupie przemyślenia... No cóż, wygadałam się. Mam nadzieję, że nie wprowadziłam zbyt ponurego nastroju na nasz topik. Jeśli tak, to wybaczcie!!! Iwonkę będziemy zasypywać sms-kami, aby nie nudziła się zbytnio w tym szpitalu Pozdrawiam Was wszystkie i jeszcze raz dziękuję za życzonka imieniniowe
  22. Dziękuję moje miłe dziewczynki za życzonka !!!!!!!!! Iw, ja prawie sama zapomniałabym o tym, że dzisiaj jest Renaty a Ty pamiętałaś o tym Duuuuuuża buźka :D :D Ja dzisiaj tylko tyle bo zaraz rodzinka do mnie przychodzi na ciacho :) Ps. Agatko, nie jesteś jedna w tym zamartwianiu się - ja również boję się i modlę każdego dnia, aby dzieciątko było zdrowe. Tak samo bałam się podczas pierwszej ciąży i teraz również
  23. Nasza Mamatwins właśnie wyszła ze szpitala!!!!:))) Ma zgłosić się za 1,5 tygodnia a jutro zalicza jeszcze kuratorium w związku ze swoim awansem... oby tylko stres z tym związany nie przyśpieszył porodu :):)
  24. Kasiu, ja zawsze uwielbiałam lato (mogło trwać przez 12 miesięcy w roku) a jak przychodziły zimne dni to byłam wściekła na nasz klimat, za to, że tak krótko trwa u nas to ciepełko. Teraz, gdy jestem w odmiennym stanie nagle zapragnęłam zimy i śniegu (rodzinka nie może nadziwić się co mi się nagle stało :) ), gdyby teraz miało być bardzo ciepło chyba oszalałabym z tym dużym brzuchem:( Po porodzie wszystko wróci do normy i znowu będą ciepłolubna :)
×