BERGAMOTKA2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez BERGAMOTKA2
-
dobry wieczorek jeszcze dziewczyny u mnie weekend to czas wzmożonej pracy na łonie rodzinno-domowo-zakupowym , najmniej czasu dla Was , najmniej dostępu do kompa , dzisiaj postanowiłam wyrzucić stary już dywanik z łazienki , ciągnę , ciągnę , no przykleił się , kilka razy go prałam wcześniej , ale od jakiegoś czasu przywarł na dobre , w końcu go zdarłam , cała guma pozostała na kafelkach , więc ja ją nożem , ale roboty miałam , ale paskudę do śmieci luut mój mężczyzna to ma alergię na zakupy , do tego stopnia ,że czasem czeka w samochodzie , a czasem po nas (babki) tylko przyjeżdża o umówionej godzinie ,ja odkąd mam córcię nawet to polubiłam pichciłam też dzisiaj - fasolka po bretońsku i galaretka mięsna później na rowery , trzeba korzystać z ciepełka puki jest miłej niedzieli życzę wszystkim
-
w moim życiu to teraz tak niewiele się dzieje , że też czekam na wieści , co u ciebie Olinku , opowieść jest piękna , ta kolejna też mądra , fajnie tak podumać , byłam dziś w galerii , trochę przecen , ale nic mi w oko nie wpadło a Monia może z synka wychowawczynią porozmawiaj , czy dziecko nie jest szykanowane z powodu np. wiary ?
-
no właśnie , czy to był błąd czy nie ? a mąż czy coś wogóle poczuł , czy on coś w waszych relacjach zmienił , odczuł , że może Ciebie stracić ? przed Tobą ważna chwila , życie jest tylko jedno , a wszystko co nas w nim spotyka nie dzieje się przypadkowo , gdyby nie wyjechał nic by się nie skończyło ? czy jednak uczucie umierało ?
-
no właśnie i do ciebie mam pytanie Olinku , jeśli można , jest intymne : co cie skłoniło do tego , że uległaś , kochasz męża ? , byłaś wtedy blisko męża ? czy jego zachowanie ciebie nakręciło , czy nie miał w tym ,,udziału,, , jak chcesz to odpowiedz
-
cześć EWA - bije od ciebie zaraźliwy optymizm , a w domku super facetowo , można pozazdrościć siły życiowej ,mi tego niekiedy brakuje , gdy zdażają się problemy , radę z jedzeniem wyprobówuję - i zdaje się sprawdzać , inaczej restauracja w domu by się zrobiła ale wrócę do facetów , im rzeczywiście z nieznanych przyczyn czasem szajba odbija i już , zapewniają , że tylko ty i z tobą , a tu nagle zwrot (dotyczy to chyba jakiegoś wieku , jak go wyczaić i przejść z podniesioną głową ?), i jak pokonywać te zwroty w zachowaniu , czy wy rozumiecie moje rozważania na ten temat , też tak czujecie ?
-
SZKODA to niespotykane , aby facet piekł , ale tobie trafił się cukiernik i też NIC ? szkoda
-
Olinku macie firmę cukierniczą , a ty nie pieczesz ? ale degustujesz słodkości ? miewasz przepisy takie cukiernicze na cista , np. jak się robi krem do ptysiów - no my je kochamy z rodzinką
-
no dziewczyny a czy macie kłopooty z żywieniem pociech ? Ewa ekspercie zajrzyj też wreszcie , do ciebie też szczególnie mam pytanie - co robić gdy wyjście na dwór to prawie dla chłopaka kara ?
-
dużo Beatek w tym wieku . czyżby to za sprawą Siedmiu dziewczyn z Albatrosa? w latach 70tych ? Ja sama barszo często spotykam to imię wśród koleżanek w podobnym wieku
-
cześć Olinku , ale odjazd , miałam wczoraj prawie identyczny obiadek : karkóweczka w grube fryty + przyprawki i odrobina mąki i na patelnie , do tego cebulka w kostę , trochę cukini w kostkę , trochę kurek , chwila podduszania + 2 łyszki śmietany , sól , pieprz , zielone granulki ziołowe (nowe odkrycie) i no pycha miało być z kuskusem ale ugotowałam kaszę do tego pomidor na części , ogórek we frytki , cebulka , olej , cytryn.sok
-
EFEKT MOTYLA to film o chłopcu , który ma od dziecka zaniki pamięci , już jako dorosły przypadkowo odkrywa tajemnicę powrotu do luk we wspomnieniach , które powstawały pod wpływem stresu , potrafi wpływać na przeszłość . .. nic jednak nie dzieje się bez skutku , w rezultacie każda nowa decyzja ma swój finał w przyszłości film wart obejrzenia
-
No niezły pomysł , ale ja kocham mojego męża , miałam nawet małe wakacje z siostrą bez niego , ale mi się tęskniło
-
filmik wydał mi się zakręcony jak go oglądałam między obiadem , wyjściem i gośćmi , dzisiaj wrażenia były odlotowe
-
a Ewka to ma czworo pociech chyba ? jesteśmy imienniczki
-
ale fajnie by było gdybyście podawały danie tygodnia , jeśli coś bardzo fajnego uda wam się upichcić , zawsze można skorzystać z wyprubowanych przepisików , Olinek dzięki
-
nie było mnie tak długo , bo byłam na rowerach w sobotę , u siostry , a do kompa no kolejka u nas
-
oj powtórzyłam , sory , czytając o tych ciachach sama wkąsiłam serniczek z galaretką pomarańczową , ale jestem , a jestem z Wrocławia , Olinek wpisz mnie do tabelki jak możesz 34latka ,10styczeń , imieninuję 8 marca ,dwoje dzieci 4 i 12 lat , zapracowany mąż , docieramy się od 13 lat , lubię piec , gotować , czytać , czasem oglądam ciekawy film , wspólnie odkrywamy piękno Polski , a jest co podziwiać i chwalić , mam akwarium (duże) , kocham góry , lubię robić zdjęcia , a bratowa w Cork , siostra , brat no to może tyle
-
z facetami to prawda - DO TANGA TRZEBA DWOJGA - jak to przypomniała Monia , tak czasami też mam , ja chcę pogadać , a mój facet chce poodpoczywać w CISZY , i to nie rzadko , dzieci też to już znają , albo akceptować , albo kłucić się (to też przerabialiśmy), on cięrzko charuje , ja opiekuję się dziećmi i je wychowuję , zaakceptowałam , że w ten sposób mają zawsze przynajmniej mnie , staramy się dogadywać , to trudne bo miewamy różne perspektywy i priorytety
-
z facetami to prawda - DO TANGA TRZEBA DWOJGA - jak to przypomniała Monia , tak czasami też mam , ja chcę pogadać , a mój facet chce poodpoczywać w CISZY , i to nie rzadko , dzieci też to już znają , albo akceptować , albo kłucić się (to też przerabialiśmy), on cięrzko charuje , ja opiekuję się dziećmi i je wychowuję , zaakceptowałam , że w ten sposób mają zawsze przynajmniej mnie , staramy się dogadywać , to trudne bo miewamy różne perspektywy i priorytety
-
z facetami to prawda - DO TANGA TRZEBA DWOJGA - jak to przypomniała Monia , tak czasami też mam , ja chcę pogadać , a mój facet chce poodpoczywać w CISZY , i to nie rzadko , dzieci też to już znają , albo akceptować , albo kłucić się (to też przerabialiśmy), on cięrzko charuje , ja opiekuję się dziećmi i je wychowuję , zaakceptowałam , że w ten sposób mają zawsze przynajmniej mnie , staramy się dogadywać , to trudne bo miewamy różne perspektywy i priorytety
-
z facetami to prawda - DO TANGA TRZEBA DWOJGA - jak to przypomniała Monia , tak czasami też mam , ja chcę pogadać , a mój facet chce poodpoczywać w CISZY , i to nie rzadko , dzieci też to już znają , albo akceptować , albo kłucić się (to też przerabialiśmy), on cięrzko charuje , ja opiekuję się dziećmi i je wychowuję , zaakceptowałam , że w ten sposób mają zawsze przynajmniej mnie , staramy się dogadywać , to trudne bo miewamy różne perspektywy i priorytety
-
cześć dziewczynki , wreszcie nadrobiłam zaległości w czytaniu , więc teraz napiszę , zasmucił mnie baardzo kryzys baltanka , ale po każdej burzy wychodzi słońce , więc... , no nie martw się , może i stary ma jakie kłopoty ? Czy pocieszy cię gdy napiszę , że i u mnie tak jak u Moni bywało różnie ? Wiele przeszłam , a gdy jest źle staram się zauważać te dobre strony , oszukuję się byle przetrwać kryzys , ryczę w poduchę , potem zawsze się rozpogadza - tak już mamy , w przeciwnym wypadku już dawno nie byłoby NAS a staram się to właśnie pielęgnować , życie - nie bajka , nie ma królewiczów , są faceci i babki , którzy muszą się dogadywać .Wiem czasem jest bardzo ciężko i mi , trudno o tym gadać z najbliższymi , fajnie ,że tu trafiłam , chciałabym cię pocieszyć ...
-
ja się nie chwalę ale twarożek z tymi jabłkami na pieczywku wasa żytnie delikates - to po prostu deserek
-
dzieci to skarby , piszę tak bo nie mam doświadczeń mam np.takich jak w tym nowym programie TVN
-
jak mósj synek był w pierwszej kl. to urodziła się Zosia , trochę jest różnica wieku , ale czy by to doś zmieniło gdyby była mniejszą? chyba nie , czekaliśmy na ten wybrany moment , póżniej do dzieła , przez pół roku nic , aż...