Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

m_lady

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. w takim razie ja tez ide spac dobranoc
  2. giga moze napisz cos wiecej o krewnych - to male miasto tu wszyscy sie znaja
  3. giga przy obwodnicy od strony granicy :)
  4. rumianku - on byl juz tak zakochany, ale dostal kosza.... wiecie, ze to jest chyba jedyny facet na swiecie, ktory ma wyrzuty sumienia, kiedy pyknie jakas paninke :)
  5. anusssska nie zaluje i nigdy nie zalowalam ze mam dzidziusisia, ale dopadaja mnie czasem takie momenty, ze chcialabym sie wyrwac ze swiata, w jakim zyje i na chwile przzeniesc sie do innego... a tak wogle to chcialabym miec jeszcze coreczke, odchowac 2 naraz i pozniej miec spokoj z pieluchami itp. ale jak to mowia male dzieci maly klopot, duze dzieci...
  6. maly zasnal kiedy leciala srulna (jak to mawia moj maz o serialu na wspolnej) a tak wogole to wiecie, ze moj maz oglada ze mna seriale :P
  7. hmm wszystkie zazdroscice mi dzidziusia, ale nie wiem czy zdajecie sobie sprawe jaki to obowiazek i ile wyrzeczen (przez rz czy z?)...
  8. ktora sie poplakala na koncu magdy m? przyznawac sie, bo nie chce wyjsc na ta jedyna ;P giga to fajnie ze masz rodzinke w moim rodzinnym miescie :) to cudowne miejsce, bywalas tu juz kiedys? masz jakis krewnych w naszym wieku? moze ich znam... jak chcesz to slij nazwiska na maila
  9. a co do rodzicow, to tez pamietam ich 1 spotkanie, teraz zyja ze soba jakby znali sie od lat :)
  10. Nala przez pierwsze 2 tyg. wstawalam i oboje sie meczyliscmy, ponziej zaczelam brac go do lozka na noc i rano budzilam sie rzeska
  11. owieczko w takim razie masz juz namiastke macierzynstwa, ja niestety nie mialam pojecia jak przebrac pieluszke, gdy maly sie urodzil... moj brat pomimo, ze starszy jest ode mnie o 2 lata to nie spieszy sie do ojcostwa, baaa nawet nie znalazl jeszcze potencjalnej matki swoich dzieci, chyba ma zbyt wyideakizowany obraz kobiety...
  12. dziewczyny, ale porod to naprawde nie tragedia i przyznam, ze sama do 6 miesiaca ciazy upieralam sie, ze chce cesarke (bylam pod wplyem ksiazek i kolorowych pism), a pozniej poprosttu przestalam mylec o samym porodzie i skupilam sie na tym co we mnie rosnie; wiecie jakie to piekne uczucie, gdy czujesz jak dziecko kopie, albo przejezdza Ci konczynami po calym brzuchu, tak, ze inni widza to przez ubranie hihi przypomnialam sobie mojego brata - zboczenca, ktory stwierdzil, ze z brzuszkiem wygladam sexi ;) kig - dzieki Bogu maly jest zdrowy, niebawem skonczy 6 miesiecy i jeszcze nigdy nie chorowal, ale mysle tez, ze to w duzej mierze zasluga tego, iz w dalszym ciagu armie go piersia mnie mama karmila krowim mlekiem i non stop chorowalam hmm skoro wspomnialam o swoim bracie to jak to jest z wami? macie rodzenstwo?
  13. ufff jest moj tekst :) w momencie wysylania go na serwer moj kochany maz wylaczyl prad
  14. rumianku dzieki za mile powittanie, wogole jeszcze raz wszystkim wam dziekuje (tobie anielko tez) kig co do twojego pytania, to porod nie nalezy do najprzyjemniejszych uczuc; kiedy zaczynaja sie skurcze to prawie nie boli, najpierw czujesz sie jakbys miala dostac okres, z czasem bol stopniowo sie nasila, az wzrasta do 10000000...razy silniejszego bolu przedmiesiaczkowego chyba tak mozna to najbardziej obrazowo opisac, poza tym jest jeszcze lewatywa (nieobowiazkowa), ale kiedy masz skurcze to tez nie jest najprzyjemniejsze, sam moment rodzenia byl dla mnie ulga, bo kiedy przesz nie czujesz tak bardzo bolu skurczow, czujesz sie za to tak, jakbys robila najwieksza kupe w swoim zyciu moj porod i tak nie nalezal do ciezkich rodzilam 5 h 55 min, dostalam srodki rozkurczowe i srodki przyspieszajace skurcze, a co najpiekniejsze urodzilam bez naciecia, dzieki czemu nastepnego dnia moglam swobodnie chodzic na porodowce bylam w tym samym momencie, co moja kolezanka ze szkoly (ona spedzila tam ok. 20 h) dlatego przez parawan dodawalysmy sobie otuchy, ja niestety nacieli i nastepnego dnia kiedy wpadlam pod prysznic slyszalam jak biedaczysko jeczy z bolu podczas porodu spisal sie moj maz, ktory byl ze mna caly czas i osobiscie przecinal pepowine a tak wogole to zakrzyczalam cala porodowke i nastepnego dnia tak strasznie bolalo mnie gardlo, ze nie moglam powiedziec slowa ale coz nie ma tego zlego... moj synek jest tak kochany, ze jeden jego usmiech wynagradza mi wszystko, co przezylam
×