Gigusia - \"przyjazn pozazwiazkowa\" ciekawe, ale nie kazdy potrafilby ja podtrzymac. W moim przypadku kazda znajomosc z bylym partnerem urywala sie w momencie rozstania (mimo, ze rozstania zawsze odbywaly sie w zgodzie)
Anussia - mieszkamy razem z mezem juz ok 2 lat i do tej pory sie docieramy. Klotnie czesto sie nam zdarzaly, baaa wrecz batalie z wytoczeniem ciezkiej artylerii, ale najwazniejsze jest zeby sie nie poddawac.
Pare slow o mnie.
Jestem mezatka od ponad 1,5 roku. Mam 5,5 miesiecznego synka o imieniu Alex i 1,5 rocznego psa labradora. Pracuje w sklepie, w tym roku zaczynam studia zaoczne (prawo)
Zagladne pozniej, bo kuraki mi sie spala