Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olinek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Olinek

  1. Monisiu--> o matko:(...mam nadzieje ze raz dwa Wam sie uda polaczyc \"ze swiatem\"....bo brakowac bedzie tutaj Twojego pisu pisu....:( Oczywiscie ze zapraszamy wszystkie chetne dziewczynki do pisania na topiczku.. kiedys miaysmy tutaj taka mala paczke kilku dziewczynek ale jak to w zyciu wszystko sie zmienia tak i nasze zycie,losy tez zmianie ulegaja.... Chyba jak narazie to juz tylko Ja i Batlanek zostalysmy:D Dlatego niech o sobie pisze kto tylko ma ochote....:) Lenka--> opuszczasz sie w pisanku:P... Tak sie zimno zrobilo buuuuu:(.. a my pojutrze wyjezdzamy.Mam nadzieje ze ze jakos ta pogoda nie popsuje nam pobytu....
  2. A ja chce tego strzelca sprostowac:D Bo Srzelec to ja i bynajmniej tez musze wszystko wiedziec z gory.Zaplanowac itp.Spontan ze mnie raczej marny:P
  3. :):):) Oj dziewczyny...z tymi chlopami. No to ja jeszcze swoje trzy grosiwa wrzuce:D moj M mi w tym temcie nie dogaduje bo dobrze wyglada 193cm i ponad 100 kg. wiec same widzicie nie bardzo ma sie co czepic..:) Zreszta on nie lubi bardzo szczuplych dziewczyn-mowie oczywiscie o wydzwieku sexualnym....;) Ale ostatnio tez tak mnie wkurzyl ze szok.. Wiecie ze staramy sie o dzidzie... a poprzedni moj miesciac byl w tym temacie tragiczny... Najpierw Hsg ,potem zapalenie pecherza pozniej jakas infekcja a na koncu okres:P...wiec abstynencji bylo niemalo.... No to juz po tym wszystkim kiedy sie zblizaly plodniaki ja nastawiona ze bedzie fajnie przez kilka dni.... jednego dnia czekam i czekam a moj M tv sobie jedzie....ok.Poszlam spac. Na nstepny dzien -sytuacja zaczyna sie podobnie wiec mu w zarciku zeby mnie nie unikal bo najparwdopodobniej dzis \"jajko zniose\" i psiloby wykorzystac okazje..... Zart.... A On mi ciezkie armaty wytoczyl ..ze On tak nie chce,ze Go to meczy ...:O wiecie jak sie poczulam? Jakbym z gola dupa stanela w tlumie ludzi..tak mi bylo przykro...:( Ale oczywiscie po babsku odczytalam to w sposob ze nie podobam mu sie juz i dlatego...... nie bylo za ciekawie przez dwa dni.Tzn. moj smutek byl dostrzegalny wszedzie i przz wszystkich... M bylo glupio i zal.Widzialam.ale ja wcale nie obrazilam sie czy cos.Tylko smutno mi bylo.Bo wyszlo na to ze tak jakby ja tylko chce tego dziecka i to dla siebie.... A to byl naparawde Jego pomysl.Ja zawsze myslalam ze bede miec tylko jedno. Wyjasnilismy sobie wiele rzeczy.Przeprosil oczywiscie za tamte słowa i zachowanie... Ale pewne slowa i czyny nietsety zapadaja w nas.Wybaczamy ale zapomniec nie mozna...:) Ale pieknie dzis znow. Tylko słyszalam ze juz ma sie zalamac pogoda:( w sam raz na wyjazd:(...
  4. Hey mychy.. nie pisze bo nawet nie ma za bardzo co..ot zwykla proza zycia..:) Oj Moniu.. to ze mieszkanko klepniete to wspaniale ale ta choroba M :O... rzeczywiscie dorosli duzo gorzej to znosza...niech sie tez nie forsuje bo to zle. u nas na krostu jest pudroderm a tam to nie wiem. Wazne zeby za czasto sie nie kapac .Nie moczyc tych pecherzy w wodzie..a jesli juz to dobrze wsypac do wanny kilka granulek nadmanganianu potasu bo on dezynfekujaco wplywa. Ehhhh...jak nie urok to.... Lenko--> super ze masz juz egzaminki za soba..robi sie slicznie to teraz odpoczywaj po stresikach!!!:) a ja mialam teraz przygode..jasna dupa:O... wyszlam do sklepiku na chwilunie..wracam sobie A tu nagle zza zakretu wylatuje prosto na mnie wielki labrador...w 1 chwili juz sie widzialam bez reki albo conajmniej z dziura w dupie...ale psisko towarzysko przylecialo na lizanie i merdanie ogonam..i tak sie w tej milosci zatracil ze cala mnie zaplatal w smycz-taka linka rozciagajaca..bo okazalo sie ze sie wyrwal takim 2 malym smykom.Ja te smycz zlapalam zeby sie odplatac i bestie przytrzymac a on jak sie nie szarpnie....stopil mi skore ten sznurek na wewnetrznej stronie dloni.... Kuzwa... boli mnie jak jasna d**a....zafukalam pianka pantenolem..troche ulgi.ale najchetniej to trzymalabym pod kranem z zimna woda.. :) no i sie tak zastanawiamm wlasnie jak dzis wieczor na fitnesie bede trzymala hantelki w tej łapie?:) torbe w koncu zamowilam na allegro:D Dzis ma mi siostra wziesc wieczor bo to Ona mi zamaowila..zobaczymy..co to przyjdzie:) Pomalu zyje juz wtorkowym wyjazdem.. jeszce kilka dni..ale pogoda sie zrobila u nas letnie wiec jakos tak bardzo bardzo czlowiek chce gdzies pojechac... teraz mam w cieniu 25 stopni..i to sloneczko...mmm...cud -miod. Wczoraj bylam u fryzjerka.Odswierzylam kolorek-wyszedl bardzo ladnie.. Oolciu--> a Ty co? czyzby wyprowadzka tak bez słowa??:D
  5. No bez Kaffe to normalni jak bez rodziny:D Dziewczynki oczywiscie ze napisze jak wrazenia.. Przypuszczam ze to taki specyficzny czas ze gdzie by sie nie ruszyc tam beda tlumy:O..kazdy chce wypoczac ,cos zobaczyc. Pamietam juz taki majowy weekend kiedy jechalismy do Zakopca i odcinek z Krakowa do Myslenic zajal nam ponad 2 godz:O....takie byly korki.Ceny 100% w gore ..i to nas wyleczylo skutecznie z wyjazdow na long weekend na dlugo.Jezdzilismy poprostu na kilka dni do tesciow moich do Nieplomic. Ale tym razem jakos wieksza ekipa chetnych sie zebrala wiec ..zobaczymy. Masz racje i Ty Anetko i Ty smutasko..czasem nie warto sie dzielic wszystkim .Zwlaszca ze faceci jednak w tych tematach coz tu kryc ksztalca sie dopiero przy nas bo niestety ale w naszym kraju edukacja sexualna jest na zenujacym poziomie i wielu doroslych facetow nawet nie wie jak zbodowna jest kobieta .Nie mowiac juz o wiedzy o cyklach itp.. Ale z drugiej strony tak jak pisalyscie.Nie moze byc tez tak ze same z tym zostajemy.Zarowno ze staraniami jak i ciazai dzieckiem.To juz nie sredniowiecze. Poza tym ...hmmm...wiecie jak to jest. M powiedzial ze nie chce tak ..na czas..a ja juz odczytuje na opak:)-ze mu sie juz nie podobam itp. Dobrze ze potrafimy rozmawiac i sobie powyjasniac to wszystko...:) Narazie poprostu nalezy wyluzowac..a potem sie zobaczy.
  6. czesc i czolem:) Aniiczku--. imprezka hmmm..:D ja nie wiem czy pisalam ale bylam ostatnio na panienskim i byl \"pan\"...hhehehe..ale sie dzilo:D:D 19 bab i On jeden ...:P Moj M na szczescie jest ok i nie ma nic przeciwko.Zreszta coz ma miec -przecierz to tylko imprezka. Aneciu--> ja jak sobie pomysle o pakowaniuj 3 osob w tym ..dwoje:P dzieci to mi juz rece opadaja...ale jeszce bardziej chyba nie lubie jak wracam i trzeba te brudy rozpakowac i wyprac ....brrrr....:) Ale co tam.Najwazniesze ze ma byc fajna zabawa. Wybieramy sie do Kazimierza nad Wisła..ze znajomymi i ...z dziewczyna ktora poznalam wlasnie tutaj:)-bardzo sie ciesze ze w koncu sie pozanmy tak naprawde. Anetko--> nie mysle o starankach... zreszta jak teraz policzylam to mam juz 16dc. oczywiscie bylo bara bara ale bez liczenia kiedy...wiec nie wiem.I nie nastawiam sie na nic. Poza tym mialam ostatnio taka przykra rozmowe z moim M,Oczywiscie do dzis wszystko sie wyjasnilo . Ale wredy bylo mi smutno i zle i myslalam zeby to juz w cholere rzucic. Wiem ze to wszystko co mi wtedy powiedzial bylo w zlosci..i za to wszystko przeprosil .Ale niesmak i tak zostal .A co za nim idzie i checi spadly.Bo poczulam ze sama to dzwogam a to bez sensu. Oczywiscie nie mam zamiaru nigdzie sie wynosic przynajmniej poki co.Ale wszystkie staranka strocte pod dyktando odkladam .Bo raz ze i tak nic to nie daje a dwa odbija sie to na naszych relacjach i łozkowych( powiedzial mi ze niecierpi tej presji) a co za tym idzie i takich codziennych. Dlatego tak bardzo napalalm sie na te inseminacje ale chyba odloze ten temat.Przynajmniej do powrotu z wczasow a wiec do lipca. No i tak :) Pafnucku--> ja juz dawno przeczytalam ze sie udalo:D Ale i tu gratuluje z calego serduszka!!!! Chcaca--> Małgo absorbuje teraz cala uwage..ale bedzie coraz lepiej:)
  7. hey Dziewczynki...jeju same zle wiesci.. Oolciu nie doczytalas ze monia tez sie nie przeprowadzila.... Dziewczyny.W zyciu juz tak jest.Nastwiamy sie na cos a potem rozczarowanie za rozczarowaniem. Ale zal i łzy mina...a do celu trzeba dazyc. Napewno Wam sie uda cos znalezc fajnego.Wierze ze tak.Tylko widocznie to wymaga czasu..... Przytuam Was mocno.....
  8. Batlanku my Ole wzielismy na Majorke jak miała 3 latka i bylo super.To juz duzy brzdac...:) To byly jej pierwsze tak dalekie wakacje i była zachwycona...potem juz co rok gdzies jechalismy. Zreszta ja sie smieje ze tyle ile Ona Swiata juz zwiedzila i zwiedzi to ja nigdy tego nie dogonie... No ale my dorastalismy w innych czasch...:)
  9. Czesc dziewczyny.. Oj widze ze chyba bedzie juz po naszym topiczku.. Ewcia nie pisze ..teraz Monia i oolka i ze starej gwardii zostalas tylko Ty Batlanku no i ja.....:(....buuuuuu.. Ale jak choc cos raz na czas naskrobiemy to moze jakos bedzie sie to ciaglo...:)prawda? Nowe dziewczynki... Lenka,złosniczka.... Musicie teraz jakos stanac na wysokosci zadania:P hihihi..zamowilam żółty torbiszon przez allegro:P A co.... jak nie tak to siak.Trzeba sobie jakos radzic. Oolcia ,Monia.....my tu czekamy na Was!!!!!
  10. Heyka:) ja tez wlasnie sie odsprzatalam:) Moniu-->:( smutasno tu bedzie bez Ciebie.. ufam ze raz dwa odzyskasz z nami kontak!!! i szybkiej przeprowadzki Misia!!!!!!! Batlanku--> nie przeforsuj sie tam przy tej chorobie!!!! Wszystkim dziewczynkom buziaki takie szybciutkie
  11. a tak wogole to nie wiem co sie dzieje... na drugim topiku mialysmy 3 pozytwne testy.. Radosc radosc. a juz wczoraj wiadomo ze jedna ma puste jajo i czaka na 2 lub zabieg..druga tez w szpitalu z tym samym podejrzeniem a trzecia dzis pisala ze zaczela krwawic..:O Ja nie wiem co to sie wyprawia na tym swiecie???:( Wiem tylko ze 2 kreski to jeszce zbyt wczesna radosc..
  12. Ehh Aneciu.. ja tez jestem z tych nieodpornych..wciaz cos:( Wiem ze sa takie szcepionki..np. w niemczech.Ale u nas o tym nie slyszalam.. No ilez mozna:O Ja juz staram sie uniakac slodyczy.Te natuarlne jogurty i kefiry pic...łykam ten LaciBios...i zakladam czasem lactovaginal..no coz jeszce mozna?:(
  13. hhihi ano wzielo mnie:P i to jeszce zeby sie zrobilo bardziej problematycznie to spodobaly mi sie na allegro takie torebki firmy \"atmosphere\" hihih...a One prosperuja tylko w UK albo w Irlandii:P:P.... Monis ale mi narobials smacurka na placki mmm.... a moj M wasnie ubil smietane 30-ke z orzecahmi i rodzynkami..tak sie napchalam do tego kawusia...i chyba puszcze pawia:D:D
  14. Ciepla ..nie wiem co by ci powiedziec...jak pocieszyc:( to bardzo trudna i smutna sytuacja..jak ktos nie ma ochoty zeby zawalczyc..jak traci chec do dzialania..... Pasowaloby te wiare jakos odbudowac ..wiare ze przecierz moze byc jeszce dobrze...tylko jak?? Batlanku--> no ładnie cie dopadlo:( Wiosna to taka zdradliwa pora roku...uwazaj na Marti zeby jej nie sprzedac.... Upatrzylam na allgro nawet fajna.. Nie dam takiej sumy bo na co? sezon sie skonczy .Przyjdzie jesien i gdzie ja z taka jasna torba wyjde? A w Galerii Centrum tez bylam..ale akurat z zoltych byly tylko takie jakby ortalionowe...Byla ładna zamszoewa czerwona....ale tez ponad 4 stowy:O...
  15. Ciepla--. trzymaj sie jakos dziewczynko:(... ostatnio wszedzie wokol słysze same smutne wiadomosci...ehhhh.....
  16. Aneciu..narazie moge robic co chce..:) Ja nic nie zazywam..bo u mnie od stronu Owu -powiedzial ze jest ok wiec nie ma sensu pasc mnie czyms.... Mamy sie kochac ot co:) Ale gadalam z nim o inseminacji ..bo powiedzial ze nawet pol roku nam daje na stranka a ja chyba krecka dostane za te pol roku... Ale powiedzial ze jest sens insemonacji bo moj M nie mial jakis super wynikow...Ale zobaczymy... Jak narazie -jakos sama wyluzowalam.... nie wiem... Super ze wyjedziesz ,odpoczniesz.To napewno Ci sie przyda:) Sil nabierzesz....a to wszystko zaprocentuje....
  17. Kurna.... łaze za ta torba i dupa i klops... Nie dam ponad 300 zł w Witchen czy Rylko...albo Bacie...bo skonczy sie sezon i zmieni sie moda a torba wyladuje gdzies na pawlaczu albo w piwnicy.Chcialam cos tak juz do 200 max. i nic ..nie ma nic ....albo takie malutkie.a ja chce taka praktyczna... chyba musze odpuscic narazie:O Ale bielizne zakupilam....tylko nie wiem czy \"wezmie\" mojego...bo zakupilam bialy komplecik.Złapalam sie na tym ze zrobilo sie ładnie i ciepelko .zakladam jasne t-shirty albo bluzeczki i nie bardzo jest co włozyc pod....a tych czarnych mam az nadmiar(bo ja wogole mam lekkiego zboka na tym punkcie:P ) tylko czy chlopom sie taka biel podoba?..jakos mi sie nie wydaje....:D
  18. a mnie sie jeszce przypomnialo ze dzis 18.04 i mamy dzis z M 9 rocznice slubu..:D Ale jakos ze pierwsze bralismy cywilny to jakos tak sobie te wlasnie rocznice listopadowa bardziej swietujemy... ale co tam... Kazdy powod jest dobty nie?:) Zakupie jakies winko..i moze jakas bielizne:P.....
  19. Smutasko Twoja historia brzmi naprawde optymistycznie i jest przykladem ze czekac warto:) Aniczku--> jakos podchodze do tego ostatnio .....hmmmmm...... Powiem tak p-wcale nie skupiam sie na strankach....:)
  20. Aneciu.moze wymaz z szyjki macicy na te wredy co ja mialam...Ale moze mialas a mnie umknelo:O:(..Bo ginek mowil ze te wredoty tez bardzo uniemozliwiaja zaplodnienie...zapychaja jajowody.
  21. podobno tez gdzies na starowislnej..Ale pewnosci nie mam. a opinie...no coz.im bardziej znany lekarz tym wiecej kontrowersji wywoluje...Ale na Jego temat akurat nie wiem nic co mogloby pomoc.
  22. Witajcie Dziewczynki:) Melduje sie na postterunku bo mam kilka spraw do zalatwienia i musze wybyc za godzinke..:) Oolciu--> \"nie na raz Krakow zbudowano\" jest takie przyslowie:D Pomalusiu...a bedzie coraz lepiej.Najwazniejsze ze napewno juz coraz wiecej rozumiesz:D Ale to ze ten Szkocki czy Irlandzki to nie Angielski to inna sprawa:D Moj Szwagier pojechal juz drugi raz do Irlandii do pracy i wciaz sie smieje ze wydawalo mu sie ze zna w miare angielski ale jak tam wyladowal to przezyl istny szok:DNajbardziej sie smieje z ich TORTI( czyli trzydziesci:P:P:P)....jak im mowil po angielsku 30 to nie wiedzieli o co chodzi:D Oolciu--> co do mieszkanka..no buduja...a ze jest bliziutko to nawet widze ....:) Ale narazie to i tak do mnie nie dociera..zbyt jeszce chyba odlegle w czasie:)
  23. Gosc ma okolo 40 kilku lat...jest bardzo bardzo dokladny i delikatny.Nigdy nie mam wrazenia ze sie gdzies mu spieszy-wrecz to ja mam odczucie ze przeginam zadajac tyle pytan i siedzac tam:)Ale Srednio na pacjeta ma do pol godz -wiec to nie jest malo. Ja jestem jak narazie bardzo zadowolona. Nie mialam wczesniej zadnych badan wiec nie potrafie powiedziec jak sie stosunkuje do nich.Ale moj M mial badanie z diagnostyki nasienia i nic nie mowil ze złe bo nie u Nich.Ale kolejne zrobil juz u Nich raz ze taniej a dwa warunki o niebo.... Tylko ta jazda tam.Niestety ale przez caly Krakow...bo ja mam podobnie jak Ty. No ale nie jestem codzien wiec nie skarze sie.
  24. Anetko ja bylam u niego i przed poludniem i popoludniu i raz sie tak jakos przeciaglo(ale to byla jakis szcesgolny jednorazowy przypadek) ze weszlam cos kolo 18 a za mna bylo jeszcze sporo osob.Ja mysle ze On przyjmuje alby w jakies dni np. caly dzien albo roznie -czasem od rana a czasem popoludniu...Ale niestety pewnosci nie mam:(. Co do cennika to podsylam Ci linka http://www.klinikaivf.pl/ivf2.html
  25. Hey Czarko:) No Lenko faktycznie ...alkohol potarfi zniszczyc wszystko...dobre relacje..rodzine..... Podziwiam cie ze mimo wszystko nadal kochasz M i trwasz w tym zwiazku..daesz mu szanse i Waszej rodzinie na odbudowanie czegos co przecier jest piekne.. Ja nie wiem jak bym sobie radzila z takim problemem?:(...\\ Czy potrafilabym zawalczyc? Nie wiem...... Dltaego tym bardziej jestem pelna podziwu dla takich kobiet:)
×