Olinek

Aniczku serduszko ja nie musze nic prosic -bo dostalam od lekarza Duomox to antybiotyk.Co 8 godzin czyli 3 x dziennie..zazylam juz dwa i juz czuje duza poprawe.Nie siskam juz krwia i nie latam co 10 minut.Tak ze jutro pewnie juz bedzie w miare normalnie:) Aneciu--> u mnie juz po owu.chyba byla w okolicy niedzieli bo od soboty myslalam ze jajo zniose:) ale watpie ze cos sie moglo pozytywnie wydazyc.Ale dr. uprzedzal zeby sie nie nastawiac po hsg wiec sie staram nie nastawiac na nic. Ten duomox mozna w ciazy zazywac tak ze spoko.Moja siostra ie wiedziala ze byla w ciazy i miala własnie duomox wiec potem byla w strachu jak wyszlo ze bedzie mama-ale ginka ja uspokoila ze ok....:) Anetko--> ano to własnie jest minusem IVF-u ze maja czynne od pon do piat.z tego co mowisz w razie potrzeby robia inseminacje w sobote ale juz w niedziele dupa....:( Ta dziewczyna z 2 topiku ktorej sie udalo miala w Katowiach w Provicie i tam nawet w niedziele robia i wszystko 24h łacznie z laboratorium.Tak ze jest ten luz ze gdy ci wypadnie nawet w niedziele to wiesz ze nic straconego..... No ja zobacze jak to bedzie.Jak sie nic nie uda w przyszlym miesiacu.To po długim weekendzie ide na ralizowac plan B:) Tylko zastanawia mnie jedno.Zapytam Ciebie bo Ty jestes bardziej zorientowana.. Bo On mi powiedzial ze jak nic nie wyjdzie i dostane @ to mam sie zglosic w 2 -3 dniu cyklu na usg.Cos tam popatrzy ja juz nie pamietam co.I bedziemy symulowac pewnie jajniki-to wiesz.Tylko jakos tak krepujaco isc w 2 dniu @.....czy on bedzie robil usg dopochwowe??? przy takim potopie?chyba padne z obciachu na tym fotelu:O.... Mozesz mi cos w tej materii powiedziec?? Napewno nic nie przekrecilam bo mam tu przed oczami kartke z tymi jego zapiskami. Jak mozesz cos skrobnac bede wdzieczna:) I wierze ze teraz u ciebie duza szansa sie otworzyla...naprawde.Nie zdziwiloby mnie wcale gdyby sie udalo:D Aniczku..skoro owu sie pojawilo to znaczy ze wszystko slicznie wraca do normy....Mysle ze raz dwa minie ten okres rozlaki i za chwilke bedzie lato i M przy Tobie...I bede z calych sil trzymala kciuki aby to co sie stalo bylo juz ostatni raz..!!!!!!!

czesc dziewczynki hey ciepla:D milusio ze pisiasz !!!!!trzymam kciuki za mame !!!! Ja własnie wrocilam od lekarza...:( Wstalam dzis rano pecherz rozbolal jeszce bardziej i zaczelam juz sikac krwia:(.. wiec zadzwonilam i poszlam.Kolajny antybiotyk w tym miesiacu:( Juz mi sił brak... Mowie lekarzowi ze mialam w czwartek hsg i ze dostalam antybioty.Ale powiedzial mi ze ten Rulid mi nic nie mogl zablokowac bo nie wydziela sie przez drogi moczowe.... No ak:( Najpierw ta ueraplazma i 1 antybiotyk potem to hsg i 2 a teraz 3-ci.........ja strasznie licha jestem z tego wnioskuje...Znaczy odpornosc mam marna:( Jeszcze dokupilam sobie tabletki z zurawina -podobno bardzo wspomagaja leczenie i zapobiegaja tez takim historia... Zrobie sobie za 2 tyg. jezsce mocz ...czy wybite wszystko.. Lekarz zapytal czy nie jestem przypadkiem w ciazy ?bo chcial mi zapisac jakas aminocykline czy cos.A ja mu na to ze nie wiem.....i opowiedzialam o hsg....wiec zapisal cos bezpiecznego czyli-duomox....na ile antybiotyk moze byc bezpieczny to ja nie mam pojecia.Ale coz zostaje? -tylko zaufac..... Wogole mysle ze przy takim nasileniu lekow zaden organizm nie zdecydowalby sie na ciaze....dlatego nie licze..... Ble ble ble..smet ze mnie dzis:(

jak to nie ma straych bab ??? a ja to co???hmmmm???????:) Teraz ładne dni to raz ze przed polusniem jakies porzadasy A popoludniu M z mała wyciagi mnie na roli do parku..Tzn. Mała jezdzila ...ja chyba w niedziele podziebylam pecherz:O I na ławce do słonka siedzialam:( Ehhh wiecznie cos Jak nie urok to.........no. Ale pije duzo.Zazywam Urospept i witaminke C i jakos minie. Pozniej anglika zaliczylam i tak juz wieczorek Po powrocie zadanko...bo jak nie zrobie z marszu to potem albo czasu znalezc nie moge albo zapominam....:O Kurcze laski Sometimes I\'m very lazy too..;) I to jeszce jakiego lenia łapie....ehh.. No ale kto to za mnie zrobi? nie dzis nie jutro....a to tak przyjemnie jak wszysko czyste,pachnace,swierze...:) Wiec jakos sie biore do kupy..jak zaczne to pozniej juz sila rozpedu jakos leci.... Strasznie mi smutno ze Swieta Mychy musicie spedzac na obczyznie,,,,Bez tej atmosfery,rodziny:(..... Wiem ze macie tam swoje rodzinki i to najwazniejsze..!! -Bo tam dom Twoj gdzie serce Twoje- Przeleca i swieta......:) Oolciu--> to ciesze sie ze masz takie podejscie i ze sie juz tam odnalazlas. Ty jestes bardzo otwrta i komunikatwywaa wiec czulam ze sobie super poradzisz:) I nie mylilam sie !!!!:P Dobrej nocki Wszystkie laluny!!!!!

Hey Oolciu:) Powiedz a macie plany jak dlugo tam chcece zostac? czy to tak samo sie toczy bez planow??? Jak wogole to widzisz? czy naprawde bylo warto? Tak pytam z ciekawosci..:) Wiec jeseli nie chcesz to nie pisz Mycha....:) Ja lece teraz na basen odebrac mała Otylie:P

Chcaca-to Małgo robi Ci ostre treningi...a tak sie wszytskie młode mamy martwia o sylwetke,...a tu nie ma jak treningi przy dziecku:) E.C-no własnie jesli mozesz to skrobnij cos nam wiecej .Co Ci spotkało ze az o szpital sie rozbilo....

No Anetko..to niedlugo u Ciebie wazne chwile..chwile prawdy...jeju byle sie udalo tym razem!!!!!Moze w koncu to ten czas....:)

:) Mychy normalnie dzis juz reszta sił jade......:D od rana przedswiateczne mycie okien sobie zadalam,potem market,po mała,obiad i znow na oknach -tylko wieszanie zaslon..:O...no juz mam dosc.A jeszce mnie Olka z M na spacerniak wywlekli..padam -wiec na to konto fitness dzis został olany bo chyba bym tam zmarla:D..... A Wy wszystkie where ?????:) Oczywiscie witam wszystkie nowe \"twarze\" u nas... Ale gdzie sa te stare baby??:P:P:P Oolcia złapałas jakas nowa robote??-widzisz co sie dzieje z tym topiczkiem jak Ciebie tylko na chwilunie braknie... Ja wczoraj milczalam bo tez dzien rozjazdowy mielismy.Obiadek był na wyjsciu i spacer i lody:P.....i zeszlo do wieczorka.. Monia..a u Ciebie co tam? Co to za milczenie? To wrozy ze jest dobrze i nie masz czasu? czy ze jest niedobrze i nie chce Ci sie nawet pisac?....

oj laski alez sie ubawilam na tym filmie:D:D:D Polecam Wam wszystkim ...:D:D:D

Hey:) ja jak to w sobote utonelam przy sobotnim sprzatansku...a ze ida swieta to sie przykladam .Dzis byla kolej łazienki odgruzowalam i jest blysk;) Oociu--> napewno jak badali ci droznosc to wstrzykiwali przez cewnik taki płyn-to wlasnie jest ten srodek cieniujacy ktory widac na RTG lub USg bo i tak i tak robi sie to badanie:) Monia--> roznica jest taka ze in-vitro to jak nazwa wskazuje zaplosdnienie pozaustrojowe -czyli na zewnatrz organizmu Od kobiety pobiera sie dojrzala komorke jajowa a nawet kilka..bo wczesniej specjalnie stymuluje sie jajniki do pracy aby produkowaly ich jak najwiecej...potem zapladnia sie ja i umieszca w macicy. a inseminacja to podanie do macicy przygotowanych plemnikow czili to takie zaplodnienie in-vivo...:) Dzis sie wybieramy z M na zalegly \"Testosteron\".....bo tak jakos schodzilo schodzilo i nie bylo kiedy.....

Przenisolam aniczka..nie wiem czy dobrze zrobilam....jak cos to poprawcie:) Aniczku...wiesz ze nie ma 2 takich samych kobiet.Na drugim topiku dziewczyna miala 1 inseminacje i udalo sie od razu po 18 miesiacach staran wreszcie:)....Ale mysle ze u ciebie nie tylko byl problem z wrogoscia i teraz naprawde jest duza nadziaja i tego sie trzymajmy!!!!!!:)

Oolciu-> jak to nie tesknil???:) Witaj Liczi:) dolanczaj smialo i smialo pisiaj....:) kazdy kiedys byl tu pierwszy raz..kilka z nas od poczatku jest i jakos tak trwamy ..w doli i niedoli:) Oolciu--> a jak bez kontrastu widzial czy jest czy nie jest droznosc??????????????!! załozyl mi cewnik ,wpuszcał kontrast i na USg wszystko obserwował ..jak wypelnia macice..jak sie rozchodzi jajowodami do jajnikow i jak z nich wyplywa... Sam kontrast tez duzo pomaga bojesli jes jakas mała niedroznosc ,czyms sa zablokowane po jakiejs infekcji albo jakies zrosty sa to taki kontrast pod cisnieniem je przerywa.. Noo fakt przyjemnie to nie bylo wcale:O...ale wszystko mozna przezyc....Ale po badanku ja sie czulam normalnie.Polecialam na angielski ..nic mnie nie bolalo...Nie wiem czy to zle czy dobrze:)

Aneciu:) U mnie przeszedl przez oba jajowody kontrast ale pod cisnieniem...bo sam nie bardzo wartko chcial przechodzic...przyznaje przyjemne to nie jest..brrr...:OAle do przezycia. Ja chyba mam wysoki prog bolu..tak ginek stwierdzil przynajmniej bo juz On najlepiej wie jaka to \"przyjemnosc\";) no nie osobiscie ale...napatrzył sie i nasluchał zapewne.... Nie wiem jak bedzie w tym cyklu...ale zmiane zrobie w tabelce.. oprocz tego ze wszystko tam podraznione to jeszce mam antybiotyk wiec pewnie nikla szanse na cos w tym cyklu.... Ginek mi powiedzial ze u mnie takich zrostow nie ma zeby zablokowały na amen -bo droznosc jest..ale to tez tak wyglada jakby waskie te jajowody byly bo trzeba bylo pod cisnieniem wtlaczac ten kontrast....nie wiem. Nie wiem jak bylo kiedys bo i z kad?Fakt ze z poprzednia ciaza nie bylo zadnego problemu teraz mnie zadziwia:) O inseminacji tez gadalismy bo wyniki mojego M byly kiepskie na poczatku.Nastepne juz lepsze.a teraz po swietach zrobi sobie jeszce raz -i zobaczymy.Jak nie beda super to tez moze byc jeden z powodow i wtedy warto taka inseminacje zrobic. Ale ja z ginkiem gadalam --to warto gora 3-4..jesli nie zalapie to nie ma sensu wyrzucac kasy.Tak mi powiedzial... Trzeba czekac....:)bo coz zostaje? Aktualizacja... NICK..........IMIĘ.......WIEK...... MIASTO... ............... TESTUJEMY olinek...........Beata ....30..........K-ów........................09.04 Aneta30....... Aneta.....30..........K-ów...................może 18.04. KIKI13........Monika .....30.......... Sztokholm .................cały czas KOBIETKI W CIĄŻY NICK ..........IMIĘ........TYDZIEŃ CIĄŻY.................TERMIN PORODU kikunia8.......Kinga......... ....8..............................25.01.07 pafnucy100.........Monika..... 37............................16.03 Czarna31 ......Beata............20..............................19.05 E.C............Ewa.................17.................. ...........26.07.07 pluszka..........Beata............16.................... . .........03.08 STARANIA ZAWIESZONE CZASOWO atena32........Aneta......32.........R-sko Castopea.......Kasia......34........Mazury anik 31.......Ania..........31.........Mielec..........starania zawieszone NASZE MAMY I DZIECI NICK.......... IMIE.............DATA PORODU............ PLEC majka74........Majka..........13.12.06.................. dziew/Anetka ellulka...........Ela............... .................chlopczyk Chcąca bardzo.... Aga....... .09.02.07..........dziewczynka/Małgosia i maly porzadek w tabelce..:) A co z Kiki? Ona sie tu jeszce udziela? Hihih Anetko wyglada ze tylko Ty i ja zostalysmy w starajacych....ehh....

no witajta.. ja dzis nieco zalatana i pisze teraz z firmy od M z kompa. no coz po wczorajszym starchu juz nic nie zostalo i juz mi lepiej na seduchu.....choc na jakis czas:) ja nie chce tu Moniu truc na te tematy bo po co....to moj taki problem i musze z nim zyc i z nim sie za bary mocowac... ale na Twoje zyczenie juz wyjasniam co to jest inseminacja... to taki zabieg gdzie kobiecie stymuluje sie owulacje aby pecherzyk z komorka jajowa super sobie dojrzal a od partnera bierze sie nasienie i specjalnie je pluka,odwirowywuje:P i w specjalnej odzywce umieszcza a nastepnie podaje bezposrednio do macicy ...hehehheh..takie bzykanko za pomoca lekarza:P.... Aha i nie mylic z in -vitro bo to co innego. Jesli nie uda mi sie zaskoczyc do maja to sprobujemy,Mojej znajomej sie teraz udalo wlasnie w ten sposob po 18 miesiacach staran... jakby cos nadal bylo zawiklane to wyjasnie o ile bede potrafila. Aaa... sprzedalismy auto.Tzn. auto M . Byl wtedy w Wawie bo upatrzyl przez net nowe.Narazie zalatwia papiery i jezdzi seicentem:P-szkoda ze Go nie mozecie zobaczyc w tym aucie :D:D gosc 193 cm w takiej malej muszce wyglada conajmniej zabawnie. Jak wszystko pojdzie ok to chyba w przyszla sobote pojedziemy do Wawy razem po niego.No ale zobaczymy. no nie wiem co jeszce moglabym naskrobac? w sumie nic ciekawego sie nie dzieje... tak bylam skupiona i nastraszona tym Hsg ze o niczym innym nie moglam myslec -nawet na weekend nic nie mam zaplanowanego przez to:D Ale....cos sie urodzi..

Dziewczyny jakos przezylam:) nie bylo wyscia... Mialas racje Oolciu ....przyjemnie nie bylo:O Wynik: Po wprowadzeniu cewnika do jamy macicy podano kontrast. Uwidoczniono jego obustronny wyplyw po pokonaniu wstepnego oporu.Wyplyw kontrastu trudny przy wzmozonym cisnieniu. Płyn w zatoce Douglasa obecny po zabiegu. Taki mam opis do zdjec. no i zobaczymy.Moze samo to przepchanie przyniesie efekty a jak nie to w maju moze skusze sie na inseminacje... zobaczymy. Dzieki za trzymanie kciukow ...i ciesze sie ze juz za mna:D

Hey dziewczynki ja juz po badaniu Wynik: Po wprowadzeniu cewnika do jamy macicy podano kontrast. Uwidoczniono jego obustronny wyplyw po pokonaniu wstepnego oporu.Wyplyw kontrastu trudny przy wzmozonym cisnieniu. Płyn w zatoce Douglasa obecny po zabiegu. Taki mam opis do zdjec. Nie jest zle ale nie jest super. Gdyby bylo super przeszedlby bez problemu.Ale moze cos tam przetkal ... zobaczymy na ten cykl mam bardzo nie liczyc...wszystko podraznione i nablonek uszkodzony .Zarodek mogby sie niezaimplantowac...... Dostalam antybiotyk tak na zas ...dla bezpieczenstwa . Umowilam sie z ginkiem ze jak nic sie nie uda w tym i nastepnym cyklu to chyba zrobimy inseminacje...... Ale to sie zobaczy. dobrze ze choc to juz za mna.....:) Dziekuje za trzymanie kciukow.....:) Nie bylo az tak strasznie..ale bolalo.....:O

witajcie:) nadal zimno..gdziez ta wiosna?????? Badanie mam dzis popoludniu...... same wiecie jak czlowieka jakis robak gryzie to i pisac sie nie chce...wszystko jakies takie małostkowe sie robi...i mało wazne... Jak juz bede wiedziala na czym stoje to zapewne sie znow do zycia obudze.....

oolciu no własnie nikt o znieczuleniu nic nie mowil ..wiec podejzewam ze go nie bedzie.... tak robie w tej klinice to ktorej łaze..... zobacze co sie dowiem ... Pewnie nie chcesz tu pisac co sie dzieje...szkoda-ale rozumiem cie.Sa rzeczy o ktorych ciezko mowic ,pisac czy nawet myslec..... Pytualm cie mocno!!!!-towarzyszko niedoli

Anetko nic nie szkodzi....ja i tak sie juz dosc naczytalam jak sie domyslasz i wiem od dawna ze to zadne Spa;) no ale coz...jakos musze zniesc..... Tylko nie wiedzialam zczy jakos mam sie specjalnie przygotowac. Moja znajoma jak miala to wzieli ja na oddzial.Podali \"glupiego jasia\" miala pizamke ze soba bo po wszystkim lezala sobie 3 godzinki i dochodzila do siebie....Dlatego pytam.Ona miala pod aparatem rtg...a jak tu bedzie nie mam pojecia i dlatego zapytalam:)

Anetko ,Dziewczynki..dziekuje.. Mam nadzieje ze bedzie dobrze...... Anetko czy jakos do tego badania sie przygotowywalas? Bo pytalam 2 razy czy cos tam musze zrobic a oni ze nic.Ze mam aktalne wyniki z wymazu i to wszystko....... nawet nie wiem czy w ivf-ie robia to pod aparatem rtg? czy na usg?...a jak Twoja ginka Ci robiła? i jakie masz wspomnienia?

Dziewczynki witam w ten pochmurny jak diabli dzionek:O Przyznam ze mało pisze bo ciezko mi mysli zebrac.. w czwartek czeka mnie nieprzyjemne badanie i jak sobie pomysle to:O-boje sie tej diagnozy samego badania zreszta tez....:(

Jeju Dziewczynki.... noo tak oolcia powrociła to juz w postach ledwie sie odkopac mozna:D Ale to bardzo dobrze....;) ja sie nieodzywałam przez te dwa dni bo w sobote pojechalismy do tesciow i wrocilismy dopiero wczoraj wieczorem. Moja tesciowka to Jozefa i byly imieninki... Boze..weszlam dzis na wage-załamka:O na to konto zaraz lece na fitness.... A wogole to sie wzialam juz za porzadki swiateczne.To niebywale ze dopiero byl grudzien i robilam dokladnie to samo-ale syf wszedzie ...nie wiem jak to sie dzieje..:O Juz sprzatlam w szafach,umylam lodowke ... A M posprzatal mi calutenka piwnice przy okazji ja umyl i odgruzował bo mnostwo niepotrzebnych gratow sie jednak trzyma:) Dobry chlop:P Lezy teraz jak strucla:P-niech sie przekona jak to jest \"nic nie robic \" w domu:D:D ok... Monia--> koniecznie napisz jak ten wypad sie udal??? Ciepła--> silna kobietko...takiej cory jak Ty niejedna matka moglaby Twojej pozazdroscic!!!!Tak trzymaj...samo to ze jestes z mama i moze sie na Tobie oprzec to dla Niej napewno ogromnie duzo oolciu--> jak Twoj angileski???..;) No coz..Twoich postow nikt nie jest w stanie pobic:P Ewuniu ,Batlanku,dzewczynki......

:) Aniczku to super ze zagadkowy sznurek juz zostal fachowo zdiagnozowany:D Aniczki tu masz linka do mordeczek http://forum.o2.pl/emotikony.php A ja juz zyje czwartkowym Hsg..:O coz tu duzo gadac..zwyczajnie boje sie .Raz ze wiem ze to nic przyjemnego a dwa ze nie wiem jaka bedzie diagnoza i ta nieiwedza jeszce bardziej mnie przeraza niz strach przed tym bolem....:(

Diewczynki ja dzis wyjatkowo krotko bo ogarniam chalupe i pakujemy sie do tesciow na 2 dni. Moja tesciowka jest Ziutka a to Jozefa w kalendarium wiec impreka mala bedzie:P Oolciu--> test był z Anglika...wciaz piszemy jakis testy:O Wszystko kjest super i cudnie...ale czas present perfect mnie poprostu zabija:O....bllllleee.. Wynikow nie mam .Dopiero za tydzien.Ale mam swiadectwo z ubieglego semestru..Jest ok:D... Wszystkim udanego weekendu !!!!!!!!!

hey Dziewczynki:) Witaj aniu... milutko ze chcesz do nas dolaczyc..i faktycznie jestes oryginalna bo u nas wszystkie emigrantki z Zachodu:P Ja teraz juz w pracy siedzie i tak sobie do Was lookłam na chwilke:) Złosniczko--> a coz to znowu?? o co te łezki?? hmmm??? zobacz dzis juz nowy dzien ..sliczny..] rozne te dni i roznie sie uklada..ale trzeba miec nadzieje na lepsze jutro...zawsze.... moze dziewczyny nie chcecie pisac o swoich problemach..ale my tu własnie sie zalimy sobie.. Ja ,Oolcia,Moncia,Batlanek ,Ewcia...jestesmy od poczatku i rozne juz tu smutki wylewalysmy.. uwierzcie czesto to naprawde pomaga:)..jak sie czlowiek podzieli;)... Sprobujcie.My tu tez choc pociecha albo rada słuzymy sobie.. Buziaki Dal Was

oczywiscie test był... łaaaaaa... szkoda gadac.. zmykam sie myc Rano pobudka .Mała do szkoly i potem do roboty musze skoczyc bo mam tam letnie opony do auta....wymiecic trzeba bo zimy juz chyba nie bedzie nie?:P Dobraej nocki dla nocnych Markow buziaki.....;);) i dla meza Moni tez ...