Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olinek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Olinek

  1. Pisalam Wam laseczki chyba ze ewcia nie ma neta!!!!! Skrobla tylko meila z kafejki.. Oolciu --> a co to za łezki???hmmm??? a moze teskno Ci??? Dopiki sie nie pojedzie i nie srawdzi na własnej skorce to sie zawsze nam wydaje ze jakos to bedzie a to niestety roznie jest...:( Ale glowka sliczna w gore!!! napewno wszystko sie pouklada!!!!! Uciekem za chwile na anglika....jak bedzie znow jaki test to sie pozygam:O
  2. Dzien dobry dziewczynki:) Widze oolciu ze wracasz do formy;) Twoje posciki jak zwykle sa nie do pobicia....:D Ale mialas przygode:) Napewno byl leki stresik... ja raz tez mialam taka przygode ze wrocilam do domku z zakupow .Wjechalam do garazu-wychodze a tu nagle z jakiegos auta wyskoczylo łysych karkow i do mnie ...myslalam ze sie zesram w gacie:D..Nic tylko w łeb dostane a Oni wsiada w auto i tyle--to moja pierwsza mysl. ale bylam daleka od prawdy.Bo goscie kulturalnie ( zujac gume) sie przywitali....\"dobry\"....;) i pokazali odznaki....maglowali mnie troche..jak sie potem okazlo to w sprawie jakis złodzieji ktorzy wynajmowali mieszkanie obok w bloku....Ale sytuacji nie zycze nikomu.Jakies takie nieswoje uczucie jednak:D Co do czerwonego jako hitu.... mnie jakos specjalnie w oczy na ulicach nic sie takiego nie rzucilo...ale to tylko potwierdza to ze my polki jednak jessi chodzi o kolryustyke wybieramy bezpieczniejsze kolorki:P Ja czerwien bardzo lubie....Ale nie na sobie.Owszem-bucik,torba...czasem cos tam od wielkiego dzwonu...ale raczej ostroznie:) Muska--> boze gdzie Oni takiego wreda złapali... ja o tych wredach dowiedzialam sie przy ostatnim wymazie u ginka ktory mnie oswiecil ze bardzo duzo ludzi ma takie bakterie...a najczesciej nie daja zadnych objawow....:O Nie daj sie!!! Moniś--> to Wam sie szykuje romantyczny wyjazd:DSuper!!!
  3. Ishin:) pewnie ze zapraszamy:D ja tam mam \"dopiero\":P 31 ...ale tez juz core 8 latke.... teraz chyba bardziej swiedomie wszystko przezywam i bardzo chce ta mama byc .Tylko jakos los tak kieruje ze nie mpge i nie moge.....
  4. Dziewczynki tak do konca to nie wiem jak jest z ta wrogocia..ja nie robilam -bo nie mialam narazie zalecone .Pewnie dlatego ze mam juz dziecko wiec dziewne gdyby nagle wyszla taka alergia....ale powiem Wam ze kurna wierze juz we wszystko wiec i w to:O znam tu forum dziewczyne co ma taka wrogosc i nie jest u niem mozliwe nomalne zaplodniene tylko przez inseminacje. Macie racje .Jest tyle rzeczy ktore mozna a moze trzeba zbadac:O ja mam za soba juz hormony tarczycowe i płciowe,wyleczenie ueroplazmy,usg,zrobilam tez testy na przeciwciala rozyczki.... teraz ta droznosc..a potem -zobaczymy. Jak bedzie ok to chyba bede sie sklanaial do inseminacji.O ile oczywscie nic nie wyjdzie naturalnie.A jak cos wyjdzie na tym Hsg to zapewne laparoskopia...bo coz by innego... Niewazne. Najwazniejsze zeby co przodu... samo sie nic nie wyjasni... gdybym tak sobie chciala czekac to bylabym tam gdzie na poczatku czyli w przyslowiowym \"lesie\"......
  5. Dziewczyny u mnie tez niby wszystko ok.. przecierz mam juz dziecko....kto by pomyslal... owulacja jest -super. a mimo to ... Dlatego chce te droznosc sprawdzic.Tego nigdy nie mozna wykluczyc ze gdzies sa zrosty..... albo ze jajowod jest skrecony.... A moze ktoras z Was ma za soba test na wrogosc sluzu? to tez ponoc warto zrobic.Jesli taka wrogosc wystepuje to plemniki nie ruszaja sie w sluzie i tez nic z tego...:( Jak widac az strach ile jest mozliwosci ze cos moze byc nie tak... Dlatego sukcesywnie wykluczam wszystkie po koleii. I caly czas mam nadzieje.....
  6. u mnie chlopina sie juz badala:) 1 sze badanie marne...... po miesiacu zrobil kolejne....ovczywiscie jedzac tabsy ..i bylo juz duzo duzo lepiej....( poprawila sie przedewszyskim ilosc ) potem byl wymaz na bakterie ..czyli Ueroplazme,chlamydie...wyszla jedna wreda:O caly miesiac stracony na lekach...(antybiotyki dustne i ja galki dotatkowo)-podobno takie baktrrie bardzo uniemozliwjaja zajscie w ciaze...w zyciu bym nie wiedziala ze jest takie cos.. teraz byl powtorny ale wybita zdzira do nogi:) No i juz drze przed tym Hsg.....:O Ale staram sie dzialac szybko bo bezczynne czekanie mnie meczy psychicznie....:( Beguniu:) To super ze nuna juz sprawna:) Moze wszystko po koleji -najpierw noga wroci do formy zeby miala siełe dzwigac ciezki brzuszek:D
  7. hey laseczki... ledwo tu siedze .przylazla @ i boli mnie brzuch jak jasna cholera...zreszta co bede gadac...same wiecie:( Moniu--> moj M w sprawie rolek tez jest niereformowalny:D...ale to dlatego ze jak raz ubral i rymsnal w sklepie to stwierdzil ze wystarczy:D....ale dzielnie nam towarzyszyl ostatnio.My jezdzilysmy a On sobie spacerowal;) Pozdrawiam Meza Moni .. ...skoro nas poczytuje.... Panowie .Jestesci naprawde cudowni i zycie bez Was nie mialoby sensu....Tylko nasze glowy pracuja nieco inaczej i.....my chyba wymagamy wiekszej uwagi...jakis malutkich dowodow na to ze Wam jeszcze zalezy.......a umiemy sie odwdzieczac:P Oolciu--> patelnia kupiona...zobaczymy jak bedzie sie sprowalala... Teraz jakas zupke ide poczarowac..
  8. hey:) Beguni jak nozynka???;) widze ze u Ciebie dalej du.....blada.....to tak jak i u mnie. Dzis kolejna wreda przylazla:(...... Podtrzymuje mnie na duchu jedynie ze na 22 go mam Hsg wiec moze sie coskolwiek wyjasni...... A Ty mialas robiona moze droznosc? Albo ktoras z Was??? Bo to tez bardzo wazne-jak jajowody niedrozne albo poskrecane to wiadomo mozna sie starac i starac..... Dominiczka...ti ti ti.... a u nas to nic nie skrobniesz:P
  9. Czesc Mychy.. Wreda sie zameldowala dzis z rana.....tak ze teraz Hsg..... Aniczku-\"Swiadek...\" to produkt uboczny serialu TVN owskiego pt:\"Odwroceni\" ktory rusza w ten piatek....najpier krecili serial a film kinowy wyszedl im ot tak...zapewne dla zarobku.Jest okrojona na maxa wersja oryginalu wiec i mnie jakos tez nie zachhwycilll...ale sprobuje zaczac ogladac ten serial -zobaczymy.... Czy chodzi Ci o Roberta Wieckiewicza????(Blachę)? :)
  10. Złosniczko ja za to na łyzwach sie nie sprawdzalalam.ale moja Mała jezdzi na łyzwach i twierdzi jak narazie ze łatwiej niz na roklach..ale to dlatego zapewne ze rolki dopiero teraz zalozyla a na łyzwach ze szkoly chodziła juz od wrzesnia:) Rolki -nic trudnego.Nie mam na mysli jakis jazd tylem,przekladanki-tylko normalna jazde powoli do przodu.
  11. A coz tu tak kontrowersyjnie...?? Męzu Moniu naszej kochanej... My ja tu do niczego złego nigdy nie namawialysmy to raz a dwa Twoja żonka sliczna ma swoj rozumek i wie co robic ;) Fakt ze jej czasem zle i pisze tu o tym..a le i my piszemy o swoich bolaczkach.... Oolciu --> jeszcez paltelni nie mam bo nie mialam kiedy skoczyc do Ikei...;) Monia--> tak jezdzimy z Mała na roklach.U nas w Krakowie naokoło Błon wywali nowiutki asfalt na laeji i jest swietne miejsce do jazdy...Mozna tez na wałach Wislanych..przynajmniej mam kompana teraz bo tak samemu to smutno i nuda wieje...
  12. jeden robak sie przyczołagal..:) bylam tez w szkole po Olke i spaghetti wyczarowalam jej na obiadek... M dzwonil ze pozalatwial w Wawie wsio i juz wraca intecitem spowrotem.....:) Jest tak pieknie w Krakowie ..poprostu wiosna...az na ławeczce przysiadlam dzis na chwile...do sloneczka.Teraz jest 16 st...marzenie... Monia-->łopatka juz ok. Rozruszalam sie wczoraj na rolkach co nieco i dzis juz prawie nie czuje.No moze czasem jak nagle sie odwroce to cos jeszcze przyblokuje ale ok... Ale Cie maz zdybal.....:)..jesli oczywiscie to On:P
  13. Anetko u mnie dzis 28dc...powinna byc juz @ ale pewnie bedzie jutro-wyjatkowo.Zdaza sie ze czasem cykl mam 29 dniowy i teraz tak bedzie....a bedzie bo brzuch mi zyc juz nie daje:O niech ta @ zlatuje i cos niech juz sie rozjasni.... no zobaczymy Anetko ......zyczylabym nam tego z calego serca aby w przyszlym cyklu sie udalo...Ale dopoki nie wiem co to hsg wykaze to ciezko cokolwiek gdybac......
  14. Czesc Dziewczyny:D Oolciu co Ty tak zawsze po nocach piszesz???:) \"Mezu Monci\"....wiec jesli nie jest tak jak jej dajesz odczuc to zmien moze swoje zachwanie co??:) nikt tu do niczego nikogo nie namawia...ale tak zyc w niepewnosci i strachu to gozej niz nie zyc czasem.... Nie rzumie tego ten kto tego nie przezywa.... Dzis jestem sama bo M w Wawie.... wiec lece teraz do szkoly z Mała....Buziaczki
  15. Hey aniczku:) Zobacz jak ten czas leci..juz mamy marzec i swieta przed nami...nawet sie noeogladniesz jak bedzie lato i M wroci..i staranka rusza...:D U mnie @ ma byc jutro i bedzie.....najdalalej pojutrze..brzuch juz pobolewa.. Ale co tam... Byle do tego 22...moze w koncu cos sie wyjasni...rozjasni...
  16. Witajcie:) nowy tydzien znow... ja nie wiem czy u Was tez czas tak pedzi???:P W sumie to nie ma za bardzo o czym pisac..... Własnie czekam na @.....i nie łudze sie ze nieprzyjdzie....brzuch mnie juz powoli pobolewa -a zawsze tak mam... Na dodatek złego .Wczoraj wylecialam do auta w samej bluzce.Trzasnelam kilka razy klapa od bagaznika bo sie przycina..i jak mnie nie pipeprzlo pod łopatka....:O Jakis postrzal cholerny....ledwie noc przespalam... dzis juz lepiej ale kurna jak stara grzybiara sie poruszam heheheh.... Sloneczko dzis jak narazie wcale sie nie pokazlo.....Ale 10 st. jest..:) Wiosna idzie a moje dziecko jesze ze szkoly na narty w srode jedzie....JA finalnie nie jezdzilam wogole w tym sezonie:P Co do Ikei to musze skoczyc w tym tyg.Oddac takie dno łozka tzn. wymienie sobie na cos innego:P..moze patelnie grillowa-bo fajne sa.. Kupilismy jej w sobote rolki.....jakby nie to ze poruszam sie dziwacznie to pojezdzilybysmy popoludniu sobie...bo Mała smiga super-to zasluga lodowiska zapewne. No ale w domu jest co robic i tu usprawiedliwienia nie ma:D troszke ogarne i zakupki trzeba zrobic bo zawsze po weekendzie w lodowce jest echo.....
  17. ooo cos mi sie poprzestawialo.. to ze robie to dla siebie..tyczylo oczywiscie kursu angl. a nie kupowania prezentow:D nie wiem jak to sie tak moglo poprzestawiac? pewnie cos sobie nacisnelam;)
  18. Witajcie dziewczynki:) ja dopiero teraz. dzis jestem bez auta bo mi M zabral..swoje ma u lakiernika..wiec wszedzie butami:) A umowilam sie dzis na peeling z kosmetyczka..potem cos na obiadek zakupilam.Pierogi:P nie ma to jak isc na łatwizne....hihihiih...... Monia--> ano jakos ciagne .... niby teoretycznie wszystko ok ale jak co do czego to ...szkoda gadac....:D poprostu mnie brakuje tego co Ty masz czyli obywania sie ,sluchania i gadania gadania ..... Monia--> nie ma to jak upominac sie o prezent nie?:P ja dostalam tulipana.....hihihi...i na obiadku bylismy. No ale robie to dla siebie wylacznie -zawsze to gdzies sie jedzie to juz łatwiej cos przeczytac o cos zapytac... Musia--> tak jak Monia pisala... nie robimy wyrzutow jak kogos nie ma...bo wiadomo roznie bywa...:) A o Oolke poprostu sie martwimy bo zagadkowo zniknela i zgadakowo pisze.... Ale nie mozna nikgo do niczego zmusic...a juz do zwierzen najmniej...
  19. Kochane ja tu na chwile jak po ogien bo o 18 na anglika lece... Ewcia prosila zeby przekazac ze nie ma w tej chwili neciku:( Ale wszystkich pozdrawia i buziakuje:) Wpadla do Kafejki i nie mogla wejsc na Kafe...wobec tego wysmarowala szybkiego e-meila:P.... No jak tam swietowanie?? ja bylam w firmie...kremowki meznie odmowilam gdyz ledwie rano wbilam sie w portki...hihihi..ale kawusie strzelilam..tulipana w celafonie przyjelam:D Potem do szkoly i M zaprosil a conto wielkiego swieta na obiadek... tym sposobem wpadalam teraz jak po ogien po ksiegi......i w droge:O
  20. Witajcie Kobiety przez duze K!!! Wszystkim Wam bez wyjatku w ten dzien jakze uroczysty SPELNIENIA WSZYSTKICH MARZEN!!!!! Oolciu kochana.... pisz... jesli tylko mozesz.. Przecierz sama wiesz ze zawsze dzielac sie zalem,smutkiem....robi nam sie lzej jakby przez pol... Wiesz tez ze my tu zawsze myslimy..tesknimy za Twoim pisaniem... Stalo sie cos zlego,smutnego....nie wiem co-domyslam sie ze nie chcesz tu tego pisac.Musimy to szanowac.... Ale czesto piszac o czyms innym i pozawlalajac sobie na chwilke zapomniec -jakos dporowadzamy sie powoli do pionu.... Nie mozna zyc przeszloscia...chocby nie wiem jak smutna...............
  21. Anetko-> sama nie wiem co tam moze wyjsc.. Ginek w klinice mi powiedzial ze On zawsze zanim wysle na Hsg to takie wymazy pobiera bo mozna nieuwaznie jakies paskudztwo przeszczepic w glab brzucha i zapalenie otrzewnej gotowe:O Nie wiem co sie okaze:) ja mialam CC wiec i zrosty jakowes moga sie okazac.... Jako dziecko mialam usuniety wyrostek...ale jak widac w ciaze zaszlam i zadnych z tym problemow nigdy nie bylo..... Wszystko sie okaze tego 22. Nie wiem ....jak laparo okaze sie konieczne...to zobacze co mi poiwe.Moze gdzies mnie pokieruje.Bo wiesz ze nie robia w IVfie.... Zobaczymy. Ty sie teraz kuruj..i szykuj sily bo cos czuje ze teraz to juz Wam sie uda na 100% i duzo sil bedzie potrzeba i na te 9 mcy i potem:D
  22. hihihi..pluszko:) dobre i zakatarzone:P no jakos do przodku..... A baba sie nie przejmuj.to dziwne ale własnie to kobiety czesciej sa mniej wyrozumiale:O..dziwne ale tak jest.
  23. Anetko hsg mam miec w 10 dc.....wiec mam nadzieje ze od razu po bedziemy mogli cos jeszce powalczyc:) tez mam takie podejscie do sprawy-ze kazda mozliwosc jest warta wykorzystania:) teraz sie zwyczakjnie stresuje....moze nawet nie samym badanie-coz jakos bede musiala to przejsc..te kilkanasie minut to przecierz tak czy siak jakos wytrzymam. Tylko ja juz boje sie wyniku......bo to znow pewnie przygasi moj zapal..tzn. wizja laparo.... Ale jesli tak-to tak jak Ty bede sie starala jak najszybciej to zalatwic i miec z glowy.....
  24. Własnie dzwonilam do kliniki. Wynik jest prawidlowy. 22-go mam teramin na Hsg.........oj juz mam stresa:)
  25. Witam witam:) tym z Was ktorym pogoda narazie pokazuje dlugi jezor...wysylam mnostwo sloneczka!!!! bo u mnie zaleaw miasto. Posiel na balkonie,okna otwarte a ja pije kakao i zajadam swierza drozdzowe z serkiem:) Moniu--> ja nie mam jakis bardzo bolesnych @ ale i tak przez dwie noce spie okropnioe....i mam skrzepy w 2 dniu....:O Alez my to sie musimy mekolic:O..... Dzis wybieram sie skoczyc do Ikea bo mi szanowny M zlamal u malej w lozku te szczeble pod materacem jak sie na nie gruchal:D Dupa ciezka a On mysli ze motylkiem jest;) Moniu--> a'propos siostry .Wczoraj wieczor własnie ja musialam pocieszac bo bardzo zle zniosla wyjazd M. A wazne zeby teraz tych nerwow nie miala... Pytalas czy Oni sa malzenstwem.Tak od sierpnia:) Plany mieli aby jechac razem .ale przez ten jej stan zazucili ten po,ysl.Raz ze sama wiesz jak to tam u Was jest.Jeszce jakby wszystko przebiegalo ok..a jakby byly jakies komplikacje???woleli nie ryzykoac. Poza tym Ona tu bierze jest na zwolnieniu..Wiec tez do leakrza musi chodzic aby je -przedluzyc czy cos... Ale wybiera sie tam w maju..na miesiac:)
×