Olinek

N ie nie mialam takiego testu... A powiem ci ze nic mnie juz nie jest w stanie zdziwic....nawet to:P..gdyby wyszla taka alergia:D

Anetko--> obyc miala racje:D ja juz tez czekam tego hsg..moze cos wyjasni...ale jak beda drozne..to daje sobie gora 3 cykle.Jak nic nie wyjdzie to poprosze sama o inseminacje..no ilez mozna czekac ? kurna chata!!!!:) Gorzej jak to wszystko bedzie dalej prowadzilo do nikad.....wtedy juz chyba zglupieje do reszty:O Narazie ten wymaz...........no coz.Zobaczymy. Ja wiem ze teraz napawa Cie nowa nadziaja....i bardzo dobrze. Trzeba miec w sobie cale poklady optymizmu!!!! Pisz na boezaco co i jak....:) A ja bede trzymala kciuki za sukces!

No Anetko:D No popatrz..jak tu sie nie denerwowac..? Caly czas zylas w przeswiadczeniu ze tylko wrogosc jest powodem...i wydaliscie tyle pieniedzy na inseminacje....a tu jajowody niedrozne:(....bylabym conajmniej wsciekla.....ale nawazniesze ze teraz juz to zostawiasz za soba.....I nadzieja jest teraz ogromna -wreszcie!!!!:D Ja wiem jak to jest przy intubacji bo mialam CC.Ale mnie akurat gardlo nie bolalo.... Super ze juz po wszystkim.. Hip hip hura!!! wierze ze sie uda nareszcie!! Ja jutro mam dzwonic jak moj wymaz. Bylam 1-go w klinice...Pobrali kontrolny wymaz...jak bedzie ok to po @ badanie droznosci:O No i zobaczymy--albo bedzie dobrze .albo wyladuje tak jak TY:P... Tak czy siak ...czeka mnie jeszce mnostwo nieprzyjemnych rzeczy...

BO ZIMA BO ZIMA KAZDEMY JUZ ZBRZYDLA NIECH SLONCE JEJ SA PSTRYCZKA W NOS NIECH WIOSNE NIECH WIOSNE PRZYNIOSA NA SKRZYDLACH BOCIEK JASKOLKA SZPAK I KOS!!!! w ten sliczny wiosenny dzionek tak po wiosennemu Was witam!!! Ciepla--> to wsaniala nowina:D Wiara i pozytywne myslenie o rychlym zdrowiu,opieka i milosc najblizszych ...to czasem wiecej niz leki........:) Moniu--> ...mysle ze to milosc..ze jak sie kogos bardzo kovha..to wszystko mozna wybaczyc.Ale nie zapomniec......... Batlanku--> Ty pszczolko ...zabiegana:D Złosniczko--> to optymistyczne ze udalo Wam sie kryzys zazegnac i ze powalczyliscie o uczucie.....Masz racje.Brak rozmowy to jakby gwozdz do trumny...... Robie cos.....;)...bo nic sie samo nie zrobi..:)

Witam w poniedzialek:) W Krakowku-pogoda dzis cud miod....sloneczko..... Moniu--> nie wiem jakiech slow uzyc aby cie choc ciut ciut pocieszyc....... A moze Ty naprawde bedziesz mama???:) Ja bym tak chciala......:( Wiesz czasem wiele potrafi sie zmienic miedzy ludzmi kiedy własnie maly czlowiek sie pojawia.....:) Pamietacie -wklejalam tu kiedys linka do topiku o takiej dziewczynie -ktora w ciazy zostawil maz dla innej....Wklejam linka raz jeszce bo historia jednak napisala inny dla nich scenariusz:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3368112 Moniu--> moge sie tylko domyslac jak trudno odbudowac zaufanie ... Co dzieje sie w glowie i myslach Twojego M -nie mam pojecia..... MAam nadzieje ze zdaje sobie sprawe z tego jak bardzo cie rani....:( Was rani......bo Mały wyczowa takie sytuacje z pewnoscia ... Tylko razem cos mozecie zmienic.Sama nic nie zdolasz zrobic.Oboje musiecie chciec aby bylo dobrze.

Moniu-->obys miala racje.... w sensie ze to zabieg a nie cos złego.............:( A co do @......moze Ty juz podswiadomie nakrecasz sobie te sytuacje...a jeszcze Twoje nerwy sie nakladaja......:O Ale test zrob-jak wyjdzie negatywny to zwyczajnie zadna ciaza..... Ale trzeba sobie to wyjasnic... Czy Ty go pytasz o te sprawe ..czy milczysz..? Ja sie zbieram powoli dzis na wies bo szwagier M jest na urlopie...i nie bylismy juz tez dosc dlugo...

AnA82.......:D:D:D Sliczny masz suwaczek...........:D Buzka

Oolcia:(.... no własnie... to bylo tak do ciebie niepodone ze tak nagle przestalas pisac.... Na poczatku myslalysmy ze moze brak czasu....albo zmiana lokum i brak netu...... Ale to????????:O Ja za Batlankiem... Pleas daj znac co sie dzieje?? A jesli Ty nie mozesz to moze ktos inny napisze.... Co to bylo? wypadek?choroba?.......ja wiem ze moze to ciezko pisac...Ale taka niewiedza jest straszna dla nas............ Odezwij sie Myszko do nas!!!!!!

ja tylko wpadam na \"dziendoberek\" i juz mnie nie ma... dzis w planach musze \"obskoczyc\" kosmetyczke (wosk),zakupy na weekend zrobic,mała ze szkoly odebrac ,na myjnie wjechac.....a popoludniu mam jeszce \"sesje\" ze szwagrem:P..w sumie to chcialam zeby małej kilka fotek zrobil..jak cos fajnego bedzie to podesle:D Ja dzis na cale szcescie od kuchni jestem wolna:D a placka sama bym zjadla:D

Ehh Moniu--> myslalam ze juz tu nigdy nie zagladniesz... Ale tez doskonale rozumiem ze jak na duszy zle..to o czym tu pisac??:( Oj nawartwilo Ci sie... Ale ten Twoj M.....:( Facieci....ja mysle ze On trzyma troche dwie sroki za ogon.Tzn. cokolwiek by Ci niepowiedzial.....to chyba nie zerwal z Nia tak do konca kontaktu-a jesli do tej pory \"cos tam cos tam\" to moglo byc tak ze łaczylo ich duzo wiecej niz Ci powiedzial:( Ja wiem ze to przykre co pisze... Ale pisze to dlatego ze mysami mamy sklonnosc wypieranie z glowych takich mysli:ze cos jest nie tak w naszym zwiazku.Wolimy nieiweidzeic.Ktos z boku zawsze widzi inaczej. Nie wiem jakie Wy macie uklady -bo czesto pisalas ze jest ok.Ale wiesz....to jest jakis sygnal ze cos nie gra.... Ja bym tego niezostawiala..tzn. chcialabym kurde wiedziec jaka prawda???!!!A nie oszukiwac sie i wierzyc w chec poprawy...... Ale z drugiej strony kazdemu szansa sie nalezy-tylko czy umie ja wykorzystac? jak widac niektorzy nie potrafia... Monia--> ten brak @ to z pewnoscia stres.... A z drugiej strony .Ten co chce to nie ma ten co nie chce ....szybciej sie doczeka.Przewrotnosc losu ot co....

Czesc Dziewczynki czesc i czolem:) A nic z Olikiem......:) Ale jak tu tak pusto to nie bede przecierz monologow pisala:D-wiec wpadam zadziej... Zreszta nic jakos specjalnie ciekawego czy tez nowego sie niedzieje. Dzis w poludnie jade znow do kliniki na wizytke-dowiem sie moze znow jakis newsow:O Mowie Wam nie wiem kiedy mija tydzien:( Nie wiem czy Wam tez tak mijaja dni???? Dbajcie o siebie..o zdrowko i o dzieciaki... teraz taki okres wiosenny..:OWszedzie wirusy,bakterie....ehhhh...byle gdzie mozna cos złapac... Ewciu kuruj sie !!!!!!

Aniczku:) hey:D zleci do lipca jak z bata strzelil....zobaczysz... czas ma to własnie do siebie:) Anetko.. ja czekam caly czas na jakies wiesci ...jak bedzie po wszystkim to pleas daj znac.Bo cos czuje pod skora ze i mnie to czeka...wiec bede miala z 1 reki info co i jak:) No i kciuki trzymam z calej sily zeby w koncu to byl ten traf w 10:D

A nasza Izao...tez zaginela????? nie wiem co sie z tymi dziewczynami podzialo..? :D:D:D:D jak byly \"tematy\" to az huczalo....a teraz spokojniutko i ......:P

Witajcie w poniedzialek.. cos smutny i deszczowy.. Ale... w koncu 3 dni i mamy marzec :)..wiec i wiosenka do nas juz tupta...a to nastraja optymistycznie raczej:D:D A co do włamu na serwer to tu mozesz sobie poczytac.... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3416759 Normalnie mam jakis slaby dzien:) ledwo cos łaze..nie wiem moze cisnienie spadlo.....

Anetko ja tez robie wosk..ale wasika raz tylko zrobilam bo wlasnie tak mi wysypalo potem ze kurka poddalam sie bo wygladalam koszmarnie a ze ja mam jasne klaczki to juz wole meszek niz takie krosty jak mi wyszly:O :D

Jestem jestem:) dospalam dzis do 11 bo cos w novy spac niemoglam.... chyba udalo mi sie zasnac dopiero o 4 nad ranem..:( Dzis niedziela zleciala sobie leniwie:) kosciol,obiadek a po obiadku spacerek po Rynku ...potem do rodzicow zagladnelismy na kawke... i juz wieczor mamay.. I od jutra znow od nowa tydzien..łaaaa..........

Anetko a ile masz podwyzszone? u mnie bylo 3.5 wiec myslalam ze w normie..a ginek w ivf powiedzial ze jak na moj wiek to i tak jest ciut wysoko i kazal jeszce zrobic ft4 i anty tpo... moja siostra jest w ciazy i ma 5.0 to juz wysoko az za bardzo.... warto na to zwrocic uwage.. Ale powiedzial mi tez ze to ma znaczenie juz w fakcie kiedy jest sie w ciazy....

hey hey:) Ano pustki Batlanku a co z oolka i monia ..ktoz to wie.. chyba juz sobie poszly na dobre...:( Kaffe mialo chyba wlamanie na serwer i jakis skur.....pokasowal wszystkie popularne topiki...tu to nic cale na forum o ciazy to dopiero byl Sajgon.... Ale z tego co wiem to jakos staraja sie opanowac sytuacje.. Cale szcescie ze nas niewypieprzyl gnojek jeden.... U mnie sniego tez nie ma ale mrozik caly czas.... Wiecie co wczoraj zrobila moja mala?:O Malowalam sobie pznokcie wiec Ona zaraz pierwsza przy mnie.... wziela swoj lakier i lalce malowla paznokcie.... ja potem lakiery pozbieralam i niose do lodowki(trzymam bo podobno wolniej schna)....i nagle trach ..lakier w kolorze róż oczoj**ny spadl na ziemie gdyz nie byl zakrecony ....wszystko w lakierze ja i moj ulubiony szlafrok ...podloga w kuchni i lodowka w srodku... Mowie Wam -DRAMAT......zuzylam caly zmywacz do paznokci i poltorej godziny czasu aby to usunac.... Efekt? na podlodze na szczescie sladu nie ma bo z plytek zeszlo...z szafek z kuchni tez bo to laminat.. Ale w lodowce juz nie chce sie doczyscic..a szlafrok jest na ssmietnik ..... Bylam taka wkurzona ze nawet na kaffe juz nie wchodzilam Tak tak moje drogie to tez jedna z przyjemnosci posiadania dzieci ;) No i tak leci... Dzis sie wybieramy niedlugo do siostry na kawke i pogaduszki:) Milej soboty dziewczynki!!!! batlanku--> a z M to juz tak jest:O My przedwczoraj tez.... mialo byc tak milo..a juz w samym łozku sie posprzeczalismy ....i o co? o zupe.....:D aaa szkoda gadac.. w kazdym razie z sexu nici i kazdy pobocony poszedl spac....:P Na szcescie rano juz bylo ok.....

Ni e wiem batlanku.. Ewcia zalatana .ale pisze codzien.A reszta... widac nie chca wiec co zrobisz?:)

Witam z wieczorka:) nie wiem co to za dzien ale czuje sie dzis jakbym samoloty przepychala pob startowym pasie...:D ziewa mi sie ..mloda godzina a ja juz po kapieli w szlafroczku siedze:P jakis wielkich wydazen nie bylo od wczoraj.. Wczoraj tylko dostalam swiadectwo za polrocze na angielskim...a ze bylo dobre to winko na te okazje wypilismy i tak a la pod wczorajszego sledzia:) batlanku mala z kazdym dniem bedzie czula sie lepiej.. U mnie u Olki po katarze ani sladu... A co do mudurkow..niestety ale kazdy dodaje lat... ale to w koncu do pracki a nie do \"chodzenia\" wiec jakos przezyjecie...:)

Nooo widze ze jeszce nikt nie raczyl dzis zagladanac..:) ja tze dopiero teraz. Dzien u mnie dzis krotki cos byl... Mała z wf zwoloniona konczyla o 12 wiec ja na wysokich obrotach:D wzialam ja dzis jeszce na zakupy... łupy przyniesione..Ale naciagara z niej straszna.A ja wierze ze oczywiscie to wszystko jej niezbedne... Obie baby glupie:D:D Ale wesolo tak z wlasna cora isc do sklepu i polazic....:) teraz jakis obiadek czary mary....

Ewuniu -->pozytwnego łazenia..oby udalo ci sie cos zalatwic... Hey Musia:D

Witaj batlanku--> narazie to ja latam..po chalupie:D Spiesze sie bo pozwalnialam Mała z zajec sportowych na lodowisku bo kaszle....... A z Oolka niestety ale mylilysmy sie:)

hey hey:) Anetko ..na ktorego masz ta laparo??? ja zaczynam uwazac ze nie ma lekarzy nieomylnych....ale mogli by sie czasem bardziej postarac..wziasc rozne rzeczy pod uwage a nie skupiac sie tylko na jednym..bo jak widac niezawsze tylko jest jedna przyczyna...:( Ale laparo moze naprawde wiele zmienic... wierze ze tak:)

Witam witam:) Alez w Krakowie piekny sloneczny dzien..choc mrozik rano byl...i strasza ze ma zima byc w tym tygodniu..tzn. temperaturami niskimi strasza...:( A ja juz tak wiosny wygladam,ciepelka.....:) Ciepła--> usciskaj mame!!!!! i wracaj do nas szybciutko!!! Złosniczko--> jest cos takiego ze jak sie czlowiek dlugo od ludzi alienuje to potem juz sam przed nimi ucieka.Wydaje mu sie ze zagrazaja mu,ze jest nudny i ze nie mamy wspolnego tematu....Ale to tylko pozory..i w glowie raczej siedza:) Wystarczy sie tylko otworzyc .... Nie stronic od ludzi a do nich wychodzi.... Czy naprawde uwarzacie ze mozna sie realizowac wylacznie praca??? Owszem jesli jest ciekawa,przynosi satusfakcje...Ale jesli to tylko odbebnienie 8 godzin i wewnetrzna modlitwa aby juz z niej wyjsc..? Mam mnostwo znajomych i koleazanek ktore praca sa wykonczone...Marza o urlopie,chorobie...aby tylko od niej chwile odpoczac..... Tak jak pisalamwczesniej \"wszedzie dobrze gdzie nas nie ma\" trzeba miec do tego zdrowe podejscie..... to nie jest tak ze my to nieszczesliwe a ktos ma zawsze super. I ma i nie ma... to zalezy jak popatrzec na to.... JA sie ciesze z tego co mam.Pewnie ze tez moglabym byc nizadowowlona i chcec czegos innego.I zdaza mi sie ze mam taki dzien.Ale jak widze czy slysze jak czesto zly los dotyka ludzi wokol mnie to uwazam ze mam ogromne szczescie..... Dzis sie wybieramy w poludnie na msze a potem do tesciow na obiadek wpadniemy.... Wczoraj poszlismy na \"Rysia\" boze ...alez gowno.....glupszego filmu niewidzialam jak siegam pamiecia wstecz:O