Olinek

:D Normalnie Oolka masz szczescie zes tak daleko... ZNOW nam rozjechalas stronke???!!!!!!! Ty żmijo!!!!!:D No batlanku jeszce raz powiem Ci ze ulzylo mi po tej diagnozie lekarza. Oolciu nie mam pojecia co jest z Monia....nawet na gg sie wogole niepokazuje... Nie wiem czy chcialo Ci sie czytac topik wstecz ale ostatnio znow chyba nie bylo u niej za rozowo.....zadko pisywala.....

Oolciu pleas odezwij sie na moje gg jak mnie masz.bo ja korzystam z komunikaora tlenowego i musze soie przelogowywac zeby cie wprowadzic z nowym numerkiem:D

Dziewczyneczki.. Olciu.. Postaram sie skrobnac potem z Firmy jak juz tam wpadne na jednej nodze,,\'Teraz pedze sie ubierac i mala do dziadkow odstawic a potem do banku,prawnika,do firmy......powariowany dzien:O

Batlanku Kamien mlynski z serducha..łuuup!!!!! Oolka no ales napisala...:D Ale super ze dalas jakis dowod zycia..:D Ja mialam dzis strasznie ciezki dzien a jutro tez mi sie nielepszy zapowiada....:O Dzis bylam caly dzien w rozjazdach . Moja tesciowa cos poszczyknelo a miala pojechac z siostra mojego M i jej malutkim Kuba dzis do szczepienia i lekarza do Krakowa(sa z Niepolomic) no ale w tej sytuacji jak? Wiec ja z Krakowa do Niepolomic do nich z nia spowrotem do Krakowa do lekarza a potem znow tam a potem znow do domu....:O Jeszce Olka miala tam na ferie zostac ale tez zasmarkana wiec lepiej nie ryzykowac jak ten maluch zaszczepiony.....ehhh...Wariatkowo.. Jutro znow mamy latanie po bankach i prawnikach bo dogralismy ten kredyt na mieszkanie i jutro umowa itp.Mała do mojego ojca zawoze z rana a potem w droge.... Pewnie napisze jak cos tez dopiero wieczor.... Ale to tak wyjatkowo tylko.... Wiec wybaczcie ... Choc tu ostatnio i tak bardzo cicho i milczaco....

perfumetko hey:) Co u mnie?... ano nic.. Spokojnie czekam sobie na @ ktora ma byc 17 go... i wszelkie znaki tak wlasnie wskazuja. Tylko niech juz przyjdzie bo 2-3 dc mam zbadac hormony i nie bardzo bedzie milo jak zahaczy mi i sobote i niedziele:O..ale znajac moje\" szczescie\" wszystko jest mozliwe... Oprocz tego myslalam ze mala wywioze na wies na ferie do tesciow to zlapala katar a tam siostra mojego M ma male dziecko i dzis byl szczepiony ....wiec po co ryzykowc....Wiec narazie musze przytrzymac ja w domu:(... No i tak...po krotce Na 25 stycz. mam wizyte u giina.Beda juz wyniki hormonow.Moze dowiem sie co dalej.Jakie dalsze kroki....

Oolka???? To naprawde TY?????? :D:D:D:D Jejku .....napisz co u Was!!!!!!! Jejku:D:D:D

Hey Myszki witam z wieczorka bylismy dzis rodzinnie w kinie z mala na \"Arturze i Minimkach\" ahh alez sliczna bajeczka.Bardzo nam sie wszystkim podobala:D Oj Ewuniu w rzeczy samej juz masz Ty chyba w sobie cos takiego ze nic nie mozesz spokoju zaznac tylko wciaz i wciaz jakies przygody...:)Oby jak najmniej tych nieprzyjemnych a tu wciaz los jakby sie uwzial.... Batlanku a u Ciebie jak tam weekendzik?? O reszcie dziewczyn to ja juz nic nie napisze:O Izka pewnie w remontowym szale nadal Ale co z Monia? i z ciepla??Jak jej mama????:(

Ohh aniku:(:(:( Widzial cie ostatnio na sierpnioweczkach.... Nawet troche przykro bylo ze tak zniklas bez slowa od nas... Ale to......:( Coz moge napisac?Jak wiem ze i tak nic nie jest w stanie w tej chwili Cie pocieszyc....... Musi byc jakas przyczyna ze tak sie dzieje.... To juz drugi raz..Wiec napewno cos jest nie tak.Trzeba drazyc z calych sil co to moze byc.Skoro mozesz zajsc w ciaze a zarodek nie chce sie rozwijac.... Oczyswiscie ze wracaj do nas. Ten zly czas napewno minie i miomo ze trudno bedzie o tym nie myslec to wierze ze masz dzuo sily i napewno jeszce zawalczysz o to dziecko!!! Bede trzymala kciuki! Jodelko a dla Ciebie GRATULACJE Takie wpisy podtrzymauja nas na duchu i daja wiare ze cierpliwosc poplaca jednak:) Anetko -dobrze soebie raz na jakis czas zakladac dopochwowo Lctovaginal(bez recepty) albo co ostatnio polecila mi ginka kupowac (to tez bez recepty) probiotyk doustny ktory zakwasza srodowisko ukladau moczowo-plciowego i zapobiega infekcja.Tez jest to kwas mlekowy ale w kapsulkach doustnych.Polecam.

batlanku to cale szcescie ze wyprosilas ten termin.Szybciej sie cos wyjasni... Bede trzymala kciuki zeby to byly tylko strachy na lachy... Oj ta pogoda tez zwariowana... Jakas spiaczka caly czas mnie trzyma.Ciezko nawet myslec jakos sensownie:O Wieje na maxa i i jezscze pod wieczor zaczelo lac:( normalnie deprysyjnie sie zrobilo A ja mam jeszce fitness wieczor.Ruch dobrze mi zrobi.Dotlenie mozg nieco:) Ale wyjsc..:O Boze ten czas tak zapitala.Dopero byla niedziela a dzis juz piatek....

czesc Diewczynki! Batlanku--> wiesz juz cos? a \'propos wizyty??? Nastraszylas mnie niewasko......:(

dzien doberek.. Kolejny sloneczny i cieply...:) Oj Ewciu obys nie byla zlym prorokiem z ta zima:D:D U mnie nic nowego sie niewydarzylo wiec nie bardzo jest o czym skrobac. Wczoraj poszlysmy popoludniu na nogach z Mala do moich rodzicow bo ostatnio widzialam sie z nimi chyba przed Sylwestrem:O Byla cala rodzinka-zjazd:Dwszystkie siostry i szwagry;) Wiec bylo i wesolo i milo... A wieczor moja siorka najmlodsza jeszcze do mnie przytruchtala bo ma wesele w sobote gdzies u znajomych i chciala zeby ja poratowac jakims ciuchem ..zlapala kiecke jak diabel dusze i szczesliwa... A dzis mam Plebana po koledzie...mam nadzieje ze niepopelni falstartu i nie bedzie zanim wszyscy w komplecie w domu sie zjawimy...:) O 11 sie umowilam ze znajoma i ma poratowac moje paznokcie..cos ostatnio mimo witamin i odzywki oslably i nie moge zapusic:(.. Moniu--> a co tam w wielkim swiecie???? nic ostatnio sie niepokazujesz??

Myszki ja tylko wyjatkowo na chwilke i krotko... Nie mam sily nic pisac ale oczywiscie jestem i zagladam.Jutro cos skrobne bo dzis juz czuje znuzenie.Siostra sie wysiedziala i poszla dopiero co.. Ja jeszce mam ochote na jakis film z M wiec zmykam do wanny!!!

:D:D:D Perfumetko...dziewczynki bo sie juz rumienie;) Moje włosy to co rusz to inne ale raczej w janych tonacjach.a z tym wyobrazaniem sobie osob to jest zawsze dobre...czesto oj czesto nie trafiamy wcale:D U mnie @ ma byc 17-go...wiec jeszce 8 dni.....czekania.. M dzis odebral wynik powtornego seminogramu. Wynik o dziwo duzo lepszy niz poprzedni:) Wiec albo witaminy za miesiac cos zmienily albo gdzies jakis blad...ale nie sadze.Poprostu wyniki sa lepsze ..nie ze od razu super Smiec Alfa ;)..ale lepsze o jakies 30%..ja sie ciresze.Z tymi wynikami byl dzis u swojego urologa i dostal Androvit oraz A+E..i po 6 tyg. jaby nic to zrobic znow badanie. A ja czekam na @ jak przyjdzie to tez mam hormonki do badania-TSH ,testosteron,LH...

Oj ja dzis tez tak z wieczorka:) Ojej Ewciu alez Cie zmoglo:(...no taki czas ta pogoda normalnie wariactwo.Tamtego roku po - 25 stopni mrozu a w tym plus 15 niedlugo... widze ze nasz topik zaczyna chylic sie ku upadkowi pomalusiu. nie wiem dlaczego kidys tak tetnil zyciem a teraz juz nie.... Oolci brak to fakt -ale oprocz tego nic sie tu nie zmienilo. U nas napewno raz lepiej a raz gorzej ale mozemy tu zawsze \"pogadac\" przy wolnej chwilce... A ja wciaz wierze ze moze Oolka sie tu do nas jeszce odezwie jak tylko dorwie sie do neta gdzies:) Moniu.... Izao... Cepla..... Zadna z Was nie ma ochoty juz nic skrobnac?? To ja Wam napisze Moj M zrobil sobie pwtorne badano i wyszlo duzo lepsze niz tamto.Fakt ze zrobil ja w tej klinice gdzie ja poszlam ale przecierz normy wszedzie takie same.....Tylko sie cieszyc. Byl z tym badankiem u swijego urologa i dostal jeszce witaminki.Za 6 tygodni ma powtorzyc czy jest zmiana.Moze nie bedzie trzeba....Moze moglo by sie juz udac......Zobaczymy. Dzis udalo mi sie kupic jednak fajna kurteczke...I to bardzo okazyjnie. Cena z 260 na 91 zł....tak ze i cena mi sie podobala a i kurtka tez:D Ewuniu sasiadow masz przednich;)....nie zazdroszcze.. Al;e temat znam bo jak z rodzicami mieszkalam to w bloku po sasiedzku tez byla rodzinka ktora od kielicha nie stronila.Ale Oni wyladaowali wyeksmitowani koncem koncow.... A co do odlaczenia neciku...No to juz wogole smutkiem powialo....:(Ale wierze ze ten zły czas sie skonczy nareszcie. Musi byc jakis sprawiedliwy ten los......

:):) Ano jak widac brunetka ze mnie Anetko zupelnie do bani:D Trzymam kciuki za Ciebie z calych sil!!! IFV bardzo mi sie podoba.Learz bardzo mily i konkretny a personel usmiechniety:) Cala relacje napisalam na drugim topiczku Ten topik cos podupada:( Dlatego bardzo bedzie nam milo jak dolaczysz do nas .Twoja wiedza pomoze zapewne niejednej kobietce:) A wesolo u nas na maxa.Duzo ostatnio nowych kobietek doszlo.\' Nawet moja siostra:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2066540

batlanku takich sasiadow sie popristu kulturalnie opier.....a albo iaczej sprowadza na ziemie. Ja nie mam litosci. u mnie pietro nizej jest mieszkanie wynajmowane i lokatorzy rozni. Ostatnio jest cisza i spokoj.ale mieszkalo imprezowe towarzystwo.Ja sie nie pitolilam.W szlafroku na dol i opieprzalam ile wlezie.raz ktos nie wytrzymal i straz miejsa zakonczyla im imprezke:P Nie nie i jeszce raz nie dla gburiow i zle wychowanych burakow!!!!

Dzos wlasnie kolejny raz zauwazylam jak moje dziecko juz staje sie \"samodzielno-dorosle\" musielismy wyskoczyc z domku z M na godzine a Ona przyszla z pytaniem czy w tym czasie moze zostac sama bo jej sie niechce isc nigdzie ,ma zadanie i wogole:).. Dopiero jej gile wyciagalam grucha do noska a tu uppppsss...... Kiedy smigly te latka.... I ile my ich juz mamy..... Dzis zebranko w szkole.ale wybiera sie M.Niech idzie tata.:)

No widzisz batlanku..tak własnie cos mi sie tluklo po glowie ze pierwotnie data byla inna chyba a potem im sie wszystko przyspieszylo.. No to juz tam nasza rezydentka rezyduje:) Moj szwagier tez ma juz bilet na marzec do dublina kupiony... siorka juz smutkiem \"traci\".Ale plan jest taki ze bedzie chciala tam dojechac.tylko On sie tam zainstaluje i bedzie albo pytal tych pracodawcow czy Ona moze sie tez tam zatrzymac czy tez maja sobie poszukac cos osobno.bo dla niego to juz drugi wyjazd w to miesjsce i troche juz wie co i jak.Zreszta juz Go tam znaja a i On dobrze poznal jako kierowca tamten rejon. tylko cos czuje ze jak Ona tam dojedzie to kto wie kiedy Oni wroca.... Batlanku..No to tylko ci zyczyc powodzenia w poszukiwaniach... A co wtedy z Marti?Kto sie bedzie nia opiekowal?

czesc dzieweczki:) Alez sliczny ranek.slonko swieci mocno i az inaczej sie wstaje:) Ale aura \"zimowa\":D:D:D A potem jak sie zrobi zimucha to nieodejdzie az do maja:O Wrocilismy wczoraj z wieczora wiec juz nie siadalam tutaj.. Szwagier pojechal.Dzwonil wczoraj w poludnie ze sa juz na miejscu. Siostra M przylanana .w koncu z tym maluchem zostala sama...fakt ze sa rodzice...ale wiecie o co mi chodzi.to nie to samo. Poza tym ten malutki z dnia na dzien wciaz nowe rzeczy odkrywa przez co sam staje sie taki fajny..A On to wszystko przegapi.Najbardziej boi sie ze maly zacznie chodzic kiedy Go niebedzie:(.... Moja Olka juz sie u nich pozapowiadala na ferie:D..mala cyganka\"Wszedzie dobrze z dala od domu\":D No a Wasz weekend jak minal??? Zebranie znow mam dzis w szkole:O..jak ja nie lubie łazic na te zebrania.Choc musze przyznac ze tu w tej szkole jest bardzo to dobrze zorganizowane. A czy mi sie znow cos poknocilo? czy Oolka pisala wtedy ze jada 7-go?? Czy cos sie potem zmienilo??

no ja sie juz zbieram Jeszce raz wszystkim Milego weekendu!!!!!

Witam w sobotni dzionek:) ja dopiero przy siadanku:) Wczoraj bardzo pozno wrocilismy do domku bo bylismy u siostry i szwagra .Taki rodzinny zlocik sobie zrobilismy :) a teraz musze ogarnac domka...i juz czuje ze czas mi sie kurczy. Jedziemy dzis do Niepolomic i zostaniemy do jutra. Maz siostry mojego M wyjezdza na szkolenie do Niemiec i M obiecal ze Go odwiezie wieczoram do autokaru. Wobec tego zwalimy sie tam i zostaniemy do jutrzejszego dnia. Srednio mi sie to \"usmiecha\" bo pakowanie na 1 dzien to bezsens no ale przecierz trzeba cos zabrac .I do ubrania i jakies kosmetyki swoje tez:O Tak ze Myszonki odezwe sie pewnie jutro z wieczorka dopiero cos skrobne..no chyba jeszce miedzy miotla a szmata sie uda:D w kazdym razie licze ze weekend Wam sie uda i bedzie milutko spedzony! Batlanku jak tam M? juz mu przeszlo??

hahahaha E.C alez mi posłodzilas:):):) Zadna ze mnie laska...chyba poprostu dobrze sie fotografuje i tyle..ale dziekuje za komplementa:D

No tak i znow jestem tylko ja...:) dlaczego mnie to jakos nie dziwi?? W ramach akcji \"polowanko\" udalo mi sie spolowac spodenki-rurki do kozakow i pasek,....tyle .. Kurtki to albo jak ładna to vena ponad 400 zł albo jak cena ok i kurtka ok to w jednej zepsuty zamek z drugiej tylko XL w ktore wpadlam ...:O..nic nic...No coz widac mi nie dane.A kupowac na sile nie mam zamiaru wcale. Alez jestem wku.... Wiecie co mi sie stalo.Tracilam sobie butelke z winem i rozpieprzylo mi sie cale ..wszedzie szklo i czerwone wino..raz ze ten kolor dwa ze ten smrod:O Dobrze ze na plytkach i te plyny do podlogo ładnie pachna .Umylam dwa razy podloge i nawet jest ok.Jutro jeszce raz umyje.Alez pech...

Czesc dziewczynki:) hey hey batlanku.. No ale mialas wesolych gosci:) Aaaa...czasem sie tak zdazy.. U mnie przedwczoraj jak byla siostra ze szwagrem to tez wypilismy do kolacji 2 winka we trojke bo Michal prowadzil i potem moj M z siostra jeszcze po dwa mocne driny...no i tak im sie gadka rozwinela ze poszli chyba po polnocy a rano wszyscy musieli wstac i my i oni -siostra jeszce o 5:30 bo na 8 przed praca miala angileski :D....malo z krzesla nie spadla tak pozniej mowila.... Tak ze to sie zdaza czasem ..z gosciami:) Batlanku co do sasiadow to pleas nawet mi nie mow nie przypominaj i nie denerwuj. Mialam obok takich fajanych sasiadow .Nawet sie zaprzyjazilisy jak urzodzily sie dzieci.Mialysmy wspolne tematy ,spacery..łazilismy razem do miasta,na kawke,do siebie na drinka...jednym słowem super.. ale rok temu wybudowali dom i sie wyprowadzili.Szkoda bo bardzo fajnie bylo:( Na ich miejsce sprowadzilo sie malzenstwo z dzieckiem.Jak ona mi opowiadala ze od nich kupuje mieszkanie prawnik.To moje wyobrazenia byly inne... Moze nie ze jest glosno...choc jak ten maly syrene zalaczy czasem na klatce to...no ale to dziecko ok. Wyrwali taki drewniany podest z kuchni i te dechy wyobrazcie sobie leza na klatce dokladnie rok odkad sie wprowadzili:O....no ku.....ile jeszcze beda lezaly? Ten maly tez jak wracaja ze sopaceru to albo cala klatka w piachu bo Stas sobie niesie piaseczek albo w blocie az pod moje drzwi bo mu mamunia nieotrzepala bucikow.... Kurde juz marze zeby sama sie wyprowadzic....ale to jeszcze jeszcze.... Dzis robie podejscie nr. 2 jesli chodzi o jakis ciuch .zbieram sie za chwile i podlece do galerii bo musze w Almie spozywke kupic to sobie przy okazji poogladam co nieco. a jeszce tesciowej obiecalam ze jej kupie pokrowiec na deske do prasowania..i tak kupuje juz chyba ze dwa tygodnie:O....wiec jeszcze to Tesco po ten pokrowiec.....

zgadzam sie z toba.....z tych rzeczy o ktore lekarz pytal nic nie pasuja oprocz stresujacej pracy.. Mamy własny interes a wiadmo ze wtedy stresami obdzielilby pol swiata... Oby to tylko to... Tego nikt nie wie.Narazie wszstko diagnostyka a diagnoza zadna jeszce nie zapadla.