Olinek

:) ano jesien to depresyjna pora roku:):)...dlatego czekam juz na wiosne....no to se poczekam;) W kuchni rzadzi moj M -bo własnie wrocil a bedzie pizza .On robi najlepsza...:DJa starlam tylko ser i przygotowalam szpinak(jedna bedzie szpinakowa)...reszte zostawiam jemu i pedze do szkoły....

no ja jestem Ciepła:) ale niestety nie siedze tu bo mam co w tej chalupie dzis rozbuc.Własnie skonczylam prasowanko i zmierzam w okolice kuchni.a juz niedługo po malucha do szkoły musze pojechac.Leci dzien. U mnie pogoda cud miod...:)słoneczko slicznie swieci.

no jestem... Nie bylo tak zle,gorzej poszlo z apteka .dopiero w trzeciej kupilam to po co poszlam. Oolka trzymam kciuki: Ale pamietaj jak nie bedziesz sie odzywac.to jak zanm drogge do Wawy i tak skopoe dupsko......wszyscy swiadkami;) Własnie nie wiem jak to bedzie.Bo wszedzie słysze ze załoba a my kupilismy na sobote mojej mamie i malej bilety na Ani Mru Mru i teraz nie wiem czy to odwołaja.Musze tam zadzwonic i sie dowiedziec...

Lece pozałatwiac kilka rzeczy.Miedzy innymi na poczte powalczyc;)....moze nie wroce z podbitym okiem:)

ohhh batlanku-->chyle czoła przed twym kunsztem cukierniczym....a przed kulinarnym nawet kapelusza:D Nadal niezapytalam o te mase andrutowa.Oolki przepis tez juz sluszlalam ze tak ludzie robia i ze dobry-tylko to biały andrut A co do tragedii:(Ehhhhh ten slask ostatnio to czarny region....

hey Peeppe :D U mnie herbaciorka -ja kawka owszem ale popoludniu;) Ja tez dzis poczte mamwrrrrr....w planach:( Pierwsza zawsze to byla batlanek;)....no ja tez bym mogla 7:20 zrobic powitanie bo tak wstaje...ale zanim sie rozkrece...to schodzi:)

Dzien dobry dzien dobry:) Chcialam zanaczyc swa zywa obecnosc;)

Moniu dobrze ze jego podejsie jest takie a nie ze podoba mu sie i tez by tak chcial... Ja w sumie jestem matka dziewczynki wiec takich prolemow nie mam ale wiem ze tez czekaja nie takie moze ale inne niemniej jakies z pewnoscia...Tez Moniu mam obawy przed tym jej dorastaniem....ale czeka nas to..

a to Ci zioło...a jakie ma pomysły..alez błysnał..No tylko po dupie jak jeszce nie za stary:D:D:D Normalnie te dzieci własne to nas kiedys do grobu wpedza...;)

a teraz sie biedze nad zadaniem z anglika-Oolciu zgadza sie jutro mam:)...ahh czasem mnie przerasta juz ten jezyk i ta gramatyka cała:(....ale narazie sie niepoddaje!!!

Noo jasne przyspawalam sie tu ;);):D:D:D...to sie leczy Nie bylo mnie bo latalismy troche tu i tam.Na koncu małej kupilismy Eurobisness -pamietacie te gre...kurcze .Potem bylismy u moich rodzicow .Olka tak chciala zagrac ....wiec...;).....było tyle smiechu ze mnieb rozbolał brzuch:).Oczywiscie wygrala mała (bo za plecami miala ojca)i to jeszce mnie utwierdziło ze moj M to inetersy robic potrafi bo ja to kompletenie zero w tej kwestii-odpadlam z gry pierwsza:D:D:D....

Pepper ..ja tez\"kocham \"moja poczte.....tak bardzo ze mialam dzis rachunek zaplacic ale ominełam ja i moze jutro.Jezu zawsze tam jakas wojenka sie odbywa.No jak babcie kocham;) Ostatnio kolejka prawie na zewnatrz.W jednym okienku jedna pani pomaglala przepakowywac jakiejs oanci koperte jakby ta nie mogla na boku sama tego zrobic a w drugim pani probowala nadac faX ...co przy trzech kolejnych probach wrózy ze labo numer jest zajety albo co....a nie stac i czas marnowac pezy tym a tu tyle ludzi...no to kwas sie zrobił jak zwykle.A to ktos zadyme robi ze przesyłka zgineła albo awizo..Taki burdel wiecznie ze az strach....wwrrrrrrr...;)

http://www.samorzadwe.ps.pl/kicie/ Fajne;)

Noooo dziewczynki oblecialam i na chwilke jestem.Czekam na M -jemy i po mała a pozniesz jeszcze kilka spraw poza domkiem. Bylam w H&M i kupłam tej malutkiej sliczny biały dresik + skarpeteczki.Mam nadzieje ze mamie sie spodoba.Przy okazji sobie ładny komplecik bielizny wyszperalam.Ale widzialam super spodnie...i nie bylo mojego rozmiaru:(Albo 34....w to ja zadka nie wcisne albo dopiero 42 wszystkie posrednie wyszly juz.A tak mi sie spodobaly...w ataku desperacji juz w drodze powrotnej wpadlam jeszce do innego ale tam to wogole nie bylo.Wiec albo sie sprzedaly albo jeszce nie powiesili bo to jakas nowa kolekcja....Bede musiala zagladnac jeszce...Ja to tak czesto mam:D Izao;)....co do mojej małej to przebojowa raczej nie jest .Nie odzywa sie niepytana itp.Ale cycek mamusi tez nie jest.A mamusia to dopiero był cycor podobno i dupa az miło:D:D

Hahahah...ales wpadala jak sliwka:):) Przecierz wiem ze nic złego nie mialas na mysli.tylko nieraz trzeba komus to co ma pod oczy podstawic pokazac mu jak sie postrzega jegoo i to co go otacza z boku.Wtedy inaczej sie patrzy....czyimis oczami:) Wiem wiem....ze to siedzenie cie dobija.Mialabys baby to mialabys przy nim pelne rece roboty....a tak....ale wiesz tu akurat jedziemy na tym samym koniku.. Gdybys mieszkaka w miscie to raz ze zycie inaczej sie toczy a dwa nie mialabys problemu z praca. Ale moze ta dorywcza robota Cie jakos odstresuje.W kazdym razie sprobuj.Co Ci szkodzi....Zobaczy sie :) Kurcze musze teraz leciec .Bo mam kilka sprw na miescie do zalatwienia.A Wy sie tu nieociegajta tylko cos napiszcie:) I obudzcie Monie:) Ona zawsze potrafi pocieszyc ładnie Moniu moze naszej Oolce kilka słowek wsparcia.Bo nam sie nasza pani psycholog cos podłamuje i denerwuje......

A mnie tez wszystko drazni.@ w niedziele a ja tak hormonami naladowana i wsciekla ze znow nic ze ..prosze....... Wciaz dostaje sie M i to w sumie za nic.Nie mam cierpliwosci wszystko wokol mnie wku......ale wmawiam sobie ze to stan przejsciowy i ze wszytsko sie pouklada i bedzie ok. Zadecydowalismy o tym zabiegu.Po @-pasuje sie dowiedziec o terminy.....tez mnie to doluje bo nigdy nie sadzilam ze mnie to bedzie potrzebne....Powodow do doła zawsze znajdzie sie mnostwo.Nie ma ich co szukac.Zyc trzeba i cieszyc sie z drobnostek.Mamy juz 30 lat to mało i duzo.Z jednej strony młode jsetesmy i trzeba cieszyc sie nia -bo zleci zaraz nastepne 30.....a leca coraz szybciej i szybciej.....

Oolcia:) Hahahah...fajna masz hipoteze...:) Ja czuje ze cos z Toba nie tak i dlatego sie niepojawiasz.Ale zapomnialas ze nam tu to wcale nieprzeszkadza ze sie tu wyzalisz.Mozesz sie wykrzyczec na los na swiat jak leci..... Nie wiem czy jestem najszcesliwsza.Bo co to jest szczescie? Zawsze za nim gonimy -a jak juz mamy to nas to nudzi.....chcemy czegos innego.Czyli jest to to cos czego nie mozemy nigdy dogonic.Czyli marzenie???? Daleczego sadzisz ze czuje sie szczesliwsza?:)Tego nie da sie chyba zlicytowac.Bo jak?czym to mierzyc? Dobrze jest usiasc i zastanowic sie co mam a czego pragne?Czy to czego chce mnie tak naprawde uszczesliwi?? Oolciu->masz wspanialego faceta ktory Cie kocha.Sliczny dom,niedlugo poajwia sie Wasze dzieci...czujesz sie nieszczesilwa??? Niezapomnij ze ja tez czekam i tez wciaz porazki.Tez mnie to dobija. A dni mam gorsze i lepsze jak kazdy...:)Głowa do gory:)Na to ze jesien i zima idzie nic nie poradzi zadna z nas-ja tez nie lubie tych por roku ale pocieszam sie ze jeszce miesiac i juz nowy rok a co za tym idzie blizej wiosny:):) Co do imprezki....bedzie bedzie.M zrobił rezerwacje w knajpie .Goscie poproszeni.Tak ze bedzie sie działo......:)

Izao-->ja jak mojego ciagne to robi taka mine....Twierdzi ze nie ma poczucia rytmu,ze słon mu na ucho nadepnał itp...:)Fakt ze jako partner dla mnie to troche byloby ...;)Kiedys chodziłam i wogole lubie tancowac:D..no ale sama sie nie zapisze.:) Super ze go wyciaglas.Lepsze to milion razy niz sleczec przed telewizorem:D

No to znao jakis topikowy dołek... Tak Oolka wogole przestala sie odzywac.Moze jej dzialamy na nerwy:) Batlanku lec lec...nie ma co czekac -moze byc jeszce gorzej a po co...

No to juz teraz wszystko rozumiem:D:D Jakos sie rozjasniła i sprawa i w glowie:D:D No to lec lec i pozałatwiaj wszystko!! A potem zagladnij:) Smutny dzien...ale nasze zycie nadal do przodu....

Hey Mychy:) Troche dzis pochmurny ranek wita...i smutny Pepper a co porabiasz w sensie zawodu -ze przepadaja ci uprawnienia po 5 latach?? Wiesz...nigdzie nie jest napisane ze musisz siedziec przy dziecku az 5 lat.No chyba ze wliczasz juz ten czas obecny.Moja mała upierala sie jak miala 3 lata ze chce do przedszkola :D:D...a ze byla za mala (jeszcze nie skonczyla 3)to dalam ja do złobka...Na poczatku na kilka godzin.Odbieralam ja po obiedzie.Ale po kilku dniach us;yszlalam ze Ona chce pizamke i chce zostawac tak jak inne dzieci.Ja to wogole pod tym wzgledem to narzekac nie moge.Do złobka chciala chodzic potem z przedszkolem zadnego problemu..choc znow sie denerwowalam czy nie bedzie jakis jaj jak to z dziecmi ale nie bylo.No a teraz szkoła tez super.Tak ze omineły mnie te watpliwe\"przyjemnosci\"płaczu,wyrywania sie rano itd....

Moniu->tak to jest jak juz jest dziecko.To komplkuje niektore sprawy-fakt.Moze te noce brzmia niezle....ale juz wogole dolało by to tylko lodu do Waszego zwiazku.Zycie na mijanke....wiesz jak jest. Tu nie ma co komu radzic.Kazdy zwiazek jest inny.Tylko przykre ze tak to nasze wspolne zycie zaczyna sie toczyc pewnego dnia.I trwaja obok siebie ludzie ktorzy maja do sibie juz tylko pretensje...:(

mysle ze nie ma idealnej recepty postepowania z Facetem tak jak i z kobieta bo jestesmy tak rozne...Ale chyba warto wyprobowac kilka -wtedy przynajmniej mamy sumienie uspokojone ze czegos sie probowało...ze nie polozyłysmy na ten zwiazek przysłowiowej \"laski\";).....

Monciu a u Ciebie jak? zastanawialas sie czy czegos poszukac??czy to niemozliwe ze wzgledu na małego???

Noooo Oolcia...:) Tak czulam ze cos sie swieci albo rzec inaczej ze cos kombinujesz:D:D:D...cos za dlugo nie pisalas...a tu byla burza mozgow widze:) No wiesz rozumiem i Ciebie i potrafie zrozumiec Twojego M...w koncu macie dla siebie tylko te weekendy.Pozyjemy zobaczymy.W sumie nikt Cie tam nie przyspawa nie? Wiesz u mnie jest znow tak ze ja bym i chetnie poszla ale zdaje sobie sprawe ze co? dom postawie \"na glowie\" i zarobie marne grosze ktore nic nie wniosa...przeprabialismy juz to.I wiem jak to \"dziala\" u mnie.Ale Ty masz troszke inaczej.Nie masz narazie dziecka wiec to inaczej wyglada.Jasne ze sprobuj.Moze akurat....:)