Olinek

Noo to ciesze sie ze bedziesz chciala mnie widziec:) Wiesz ja mysle ze nie ma sie co zmuszac jak komus cos nie smakuje .Ja cale zycie nie jadlam ..nie wiem mialam gdzies zakodowane ze ochyda i pewnego dnia dalam sie namowic na nalesniki ze szpinakiem na krakowskim kazimierzu ...-no poprostu wpadlam w zachwyt i robie czasem w domu.Nie wychodza mi wprawdzie takie jak tam bo ja robie z mrozonego szpinaku ale tez pyszne.Mozesz sprobowac kiedys. Daje zamrozony szpinak do garnka i na mlusim gazie go rozmrazam. Potem duuuzo rozdrobnionego czosnku bo to On nadaje smak:) Pozniej troche masla i vegeta. Dusimy dusimu...dodaje zasmazke zeby zagescic albo jak mi sie nie chce to roztrzepana make z odrobina wody a na koniec smietane gesta Potem zawijam to w nalesniki i podsmazam na maselku na patelni Osobiscie serwuje z jakims mieskiem np. poledwiczka wieprzowa z patelni albo karkoweczka:)Ale same nalesniczki tez pycha.Robie do nich jeszcze z jogurtu sos czosnkowy.Mieszam jogurt naturalny z takim sosem knora z torebeczki i gotowe:) Dbaj o siebie teraz..Moze jakis urlopchoc kruciutki..nie mozna tak szafowac zdrowiem -zwlaszcza teraz w takim stanie.Napewno zalezy ci na zdrowym dziecku wiec reszta jest teraz na drugim planie.I praca i wszystko:)

ooo zezarło mi posta:( Rojcia-->juz zaczelysmy Cie spisywac na straty ze zapomnialas o nas:) To niedobrze z Twoim zdrowkiem dziewczynko.Jej teraz to musisz podwojnie uwazac na siebie i dbac.Zwolnienie -koniecznie.Odpoczywaj jak najwiecej no i jedz szpinak:D Wiem wiem...ja sie nauczylam niedawno teraz uwielbiam. Myslalam ze cos Cie w Krakowie zatrzymalo.Nooooo ...ze moze mnie szukasz hihihi.... A jak dzidzia? Wszystko w pozadku? I nie oklapuj z energii .Juz wszystko dobrze:)

Rojeczka:D:D:D

Ciezkie to zycie.Potrzeby duze ,pensje małe... Monis-->wiemy jak mozesz sie czuc.Kryzysy sa i mijaja.Mnie ktos poradzil ze jak jest zle i wydaje mi sie ze zabic Go to byloby rozwiazanie( ;) )-to zebym sobie przypominala jak bylo na poczatku i ze to przecierz ta sama osoba jest.Moze jemu tez cos zle wychodzi .Moze cos w pracy.Takie problemiki malenkie nie przegadane sie zawsze generuja gdzies w nas a jak cos wybucha no to juz lawina leci ... A to synusia usciskaj mocno i wielkieeego torta kup koniecznie:) No leci leci .Moja zdmuchnie w kwietniu 8 swieczek....

hey oolcoa:) AAA bo ilez mozna sie dolowac?:) Wiesz jak jest raz gorka raz dolinka.Jak mnie nie przesladuja\"duchy\" i koszmaryz przeszlosci to jakos do przodu ...Narazie jest ok tzn. cos tam skrobnie smsem ja kulturalnie odpisze i cisza.Ale nie jestem naiwna o nie wiem ze jeszcze napewno czeka mnie jakas \"bitwa \" slowna do stoczenia.To tylko tak zeby uspic moja czujnoac.To jest taka faza\"zobacz jestem obrazony i radze sobie bez ciebie\":)...ale ja znam facetow -troche... i wiem ze napewno jakas \"kinder niespodzianka\" na mnie czeka....:) Ale masz fajnie z tym domem ogrodem..mmm.. nie wiem jak w Wawie ale u mnie pogoda cud miod.Slonce swieci jak w lecie i te kolory....mmm.Piekna jesien.Niech wytrzyma tak jak najdluzej. A Ty kiedy chcesz wyjechac ? i tez do Irlandii? A propos Irlandii Moniaaa!!....wiemy ze tam inna pora no ale ...

Jadis krotko i zwiezle...:D Nooo jakby tak ktora napisala dwoje mezow jedno dziecko:)-to by bylo cos hihiihih....Głupoty mi sie trzymaja ;) a w jakim wieku te Twoje pociechy bo chyba nie bardzo stare skoro Ty tak jak my taka młodziutka??:)

jeju Oolka dobrze gadasz moj angielski to juz nawt nie w lesie a w dupie a od 17-go zaczynaja mi sie zajecia:(..chyba tez by pasowalo odkopac jakies notatki i cos niecos powtorzyc,choc zagladnac..a tu wioecznie cos i nie ma kiedy albo zwyczajnie sie nie chce:(.. Co do wlosow to moj stylista ostatnio poszalal nie powiem bardzo ładnie ale krotko mnie scial i teraz zapuszczam bo lubie czasem kitke albo koczka a tu nie bardzo jest z czego zrobic... Teraz sie sbieram na fitnesa ale potem lookne tak ze pisz smailo ja odpisze napewno:) HEY A RESZTA GDZIE?? Moncia ma dzis humor do banki..

trudno tak wyszukac -choc ja to tez czasem zachoruje obetne sie a potem czekam az odrosna i tak w kolko:) teraz jest faza wzrostu aktualnie i zapuszczania wlosow \"do pasa(hihiihi) do momentu az znow cos mi nie strzeli do glowy:) Ale generalnie nie jestem z tych ktore zawsze ten sam kolor maja i te sama dlugosc -wciaz mam to dlubie to krotkie a i kolory tez mialam juz jasniejsze i ciemniejsze.bo ja wogole lubie zmiany i w garderobie i na glowie:)

:):):)-no tak sie obijaja...:) co zrobic..a nie napisalas czy jestes Ola? czy nie..

eeee jasne ze zagalada:)np. ja bardzo czesto a jak tylko jest o czym to zawsze pisze do Was... to reszta nawala -ja jestem codziennie

plusia(tuli)...

a kiedy tu do \"nas \" zjerzdzasz??? Pewnie mimo ze bedziesz blizej to nie bedzie kontaktu z netem...:(

Moncia-->Ty o to pytasz? ta ktora nas zawsze tu podtrzymauje na duchu?) No a jak myslisz z kad te wszystkie doły? te zagubienia? i te bledy (jak u mnie) przecierz gdyby bylo ok to nie byloby tych smuteczkow. Moge tylko powiedziec jedno zarowno te momenty toralnego rowu marianskiego jak i ochow i achow to stany chwilowe i zawsze wpada sie predziej czy pozniej z jednego w drugi... Chyba w takim razie najlepszym lekarstwem to umiec sie zdystansowac do obu..) Alez rada :S-prosze tylko nie pytac jak to osiagnac bo za cholere nie wiem:) Oolciu-->sprawny sprawny poki co... A tak na marginesie jestes Ola? czy tak tylko jade Ci oolciu a to nic z imieniem wspolnego nie ma?

anik --> nie denerwuj sie bo to nie pomaga.kilka glebokich oddechow:) Napewno bedzie ok.Trzymam kciuki bardzo mocno!

dzien dobry:) Był wczoraj \"haker\" i cos podzialal tak ze maszyna narazie nie protestuje. Widze ze wracamy do tradycji i pusto tu jak nie wiem co. weekend zlecial to moglybyscie juz zagladanac:) Batlanek-->to Ty? czy tez masz podszywacza jak Oolka?:D Moncia-->co do tej mody to jak szwagier w sierpniu w rocil z Irlandii to tak opowiadal jak piszesz ..az mi sie wierzyc nie chcialo no ale jak widac chlop a jednak tez to zauwazyl:)Czyli jednak...\"najwiecej witaminy maja polskie dziewczyny...\".. No napisz co z ta praca? czy nie pokrzyzuje wyjazdu do domu?

hey dziewczynki:) Komp mi sie spitolil i wciaz sie zawiesza:( Ale ma przyjsc dzis \"magik\" wieczor i cos zarzadzic...:) Teraz wycieczka do Niepolomic ......Ale nie krajoznawcza a do tesciow :D

komp mi padl:(

bapewno Olcia do srodka on sie wtedy roztopi po zapieczeniu.Lpiej na patelni zapiec bo beda chrupkie a mikrofali sie tylko zagrzeja:) Ja robilam tez raz takie nalesniki z pieczarkami i zoltym serem mmmm....pychota.Pieczraki na maselko i poddusic-mozna na cebylce.A potem je w nalesnika i tarty ser.Zawinac i jak ktos chce jeszcze snaczniej to opanierowac jak krokieta.Mowie Wam paluszki lizac :)

mnie cos gardelko znow zaczyna bolec...zeby mnie tylko nie rozłozylo jakies chorobsko bo staranka wilekimi krokami ida...:(

Oolciu zapytam mojego chlopa i ci napisze ale to dopiro popoludniu:)On ma cukiernicze wyksztacenie to powinien wiedziec chyba jak z tymi jablkami sie robi:) Moncia--> No nie ...Ty i taki slogan na koncu???:) No niestety nie bajka..u mnie to jakis popieprzony horror w ostatnim czasie nawet:)

czesc dziewczynki:) Nowa szansa przede mna:) @ sie konczy....:)Mierze tem.i zaczelam brac wiesolek-zobaczymy:) Nie napisala mi zadna z Was jak te moje badania..:(byl taki mały poscik z prosba..Ufam ze ok wyszly przynajmniej te. A tak na wesoly humorek cos o naszych facetach co mnie rozbawiło:) Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasą Łazienkowska. Przede mną, lewym pasem nowiusieńkim BMW jechała blondynka... Przy prędkości130 km/h.... siedziała z twarzą tuż przy lusterku i... malowała sobierzęsy. Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem znowu na BMW oczywiście okazało się, że blondynka (wciąż zajęta makijażem!!!)już jest połowa auta na moim pasie! I chociaż jestem naprawdę twardymfacetem, to tak się przestraszyłem, że i golarka i kanapka wypadły miz rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownice tak, aby wrócićna swój pas ruchu komórka wyleciała mi akurat prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała, poparzyła moja męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo ważną rozmowę!!! Jak ja, kurwa, nienawidzę kobiet za kierownica.....

oolka zarezerwuj sobie nicka naprawde.Bo potem jakis idiota pewnie raczej idiotka ma \"nizly ubaw\"-dziecko idz odrob zadanie przed szkola..:)

makaron zielony u nas rzeczywiscie trudno kupic..ja kupuje w Almie -tam jest duzo włoskich specjalow ale do tanich nie naleza..Ale moze byc zwykly makaron -bo On tylko wyglada inaczej...no moze jest zdrowszy przez ten szpinak w skladzie ale smak ma zupelnie jak dla mnie zyczajny makaronowy:):) Mamy tu przy okazji kurs gastronomiczny -wirtualny hehehee:) Moncia sobie zaspala:D WSTAWAC!!!!!....bo Oolka patelnie grzeje na nalesniki....

no to jeszcze cos na rozladowanie atmosfery i na dowod jak faceci sa ....beznadziejni:) Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasą Łazienkowska. Przede mną, lewym pasem nowiusieńkim BMW jechała blondynka... Przy prędkości130 km/h.... siedziała z twarzą tuż przy lusterku i... malowała sobierzęsy. Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem znowu na BMW oczywiście okazało się, że blondynka (wciąż zajęta makijażem!!!)już jest połowa auta na moim pasie! I chociaż jestem naprawdę twardymfacetem, to tak się przestraszyłem, że i golarka i kanapka wypadły miz rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownice tak, aby wrócićna swój pas ruchu komórka wyleciała mi akurat prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała, poparzyła moja męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo ważną rozmowę!!! Jak ja, kurwa, nienawidzę kobiet za kierownica.....

ja znam przepis na beszamel--jesli o to chodzi ..tak?? Robie czasem i np. polewam nim lazanie zanim wejdzie do pieca .Albo jako sos na brokoly.Pyszne:) A co do zielonego makaronu Oolcia:D:D:D hihiihi...no jasne ze przecierz nie wszyscy musza lubiec to samo no nie?:D Jak cos to napisze ten beczamel tylko daj znac:) Moncia-->...ja bym Cie chcetnie wynajela :):):...z tym Twoim pichceniem a jeszce casto..mmmmm.... Rojeczko-->odezwij sie do Nas bo juz chyba dawno wrocilas z Krakowa:) Batlanku...... Bergamotka.. Pozapominaly dziewczyny o nas chyba..:(