Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aneta30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aneta30

  1. Fajnie to mało powiedziane. Ciekawe jak się czuje i jak Małgosia? Nie mogę się doczekać jak do nas wróci. Może mi dadzą L-4. Zobaczę. Jest znowu coś co mnie niepokoi. Kupiłam sobie wczoraj profilaktycznie ten probiotyk z kwasem mlekowym. I dzisiaj zobaczyłam, że mam jakieś dziwne upławy i nie wiem, czy mi się nie wróciła grzybica, a zero zbliżeń z M. Od początku cyklu zażywam tabl. antyk. i chyba po nich wróciła grzybica. Może ten probiotym powstrzyma rozwój grzybków? Teraz mi to zupełnie nie na rękę. Zanim zrobię antybiogram i zażyję lekarstwa to mi wyskoczy termin laparoskopii. A miałam zrobić przed nią cytologię! Jakby mi ktoś kłody pod nogi rzucał!
  2. Witaj Anik! Pusto tu coś dzisiaj. Ja chyba bałabym się wziąć na ręcę taką nowonarodzoną kruszynkę.
  3. A po jakim czasie po laparoskopii można iść do pracy? Wiecie może? To też pewnie kwestia indywidualna i zależna od tego co będą robić lekarze podczas zabiegu?
  4. Dziękuję Wam za słowa otuchy! Chcąca - ja podobnie jak Olinek - jeśli faktycznie masz już Małgosię przy swoim boku - strasznie się cieszę i bardzo gratuluję!!!!!!!!!!!!!! Odezwij się do nas jak już będziesz mogła. Smutasko - gdzie miałaś robioną drożność? Ja miałam u naszej lekarki w gabinecie. Też mnie bolało, na następny dzień po badaniu wzięłam L-4 na jeden dzień. Ja też miałam drożne jajowody. Widzę, że przechodzisz podobną drogę jak ja. Kiedy i gdzie robisz PCT? W następnym cyklu? Na monitoringi chodzisz do E.G. , czy do M.P.? Chyba, że zmieniłaś gin.? Napisz coś więcej. Enemę już kupiłam sobie i majtki higieniczne - tak pisało na skierowaniu. Co do kibelka to się nie obawiam - akurat mam problem z zaparciami ;) hi hi hi Aniczku - dawno się nie odzywałaś. To przed Tobą kolejne próby! Wierzę, że tym razem się uda i będzie wszystko dobrze! Trzymam kciuki za Ciebie!
  5. Witajcie ! Mam juz termin laparoskopii . Idę do szpitala na sam koniec lutego, mam nadzieję, że do tego dnia skończy się @. Zła jestem i trochę rozczarowana tą dzisiejszą wizytą.Wczoraj segregowałam swoje wszystkie badania wg dat, wzięłam ze sobą całą teczkę z nimi, monitoringami, a lekarz od razu wyskoczył żebym mu pokazała ostatnią cytologię i usg. Byłam taka zdenerowawana, że nie mogłam znaleźć i w końcu mu nie pokazałam. Miałam wrażenie , że bardzo mu się spieszy i tak jakby mnie poganiał. Oczekiwałam dłuższej rozmowy, zapomniałam że to przecież FACET, który mówi o konkretach bez wdawania się w szczegóły. Powiedział, że powinnam się może zastanowić nad in vitro. Totalnie mnie tym załamał. Nie to chciałam usłyszeć. Boję się iść do tego szpitala.
  6. Jak miło się u nas zrobiło! Ja idę jutro na wizytę do ordynatora, mam zabrać ze sobą całą swoją historię ;-) Ciekawa jestem tej wizyty i trochę się boję, że mnie wyśmieje, że po co tak wcześnie się z nim umówiłam, nie mam jeszcze 2 szczepienia na żółtaczkę. Chcę, żeby ustalił mi termin laparoskopii. To ma być refundowane, więc może się okazać, że termin będzie np. 3-miesięczny. Olinku - co u Ciebie?
  7. Chcąca - trzymam kciuki za Ciebie! Trzymajcie się dzielnie!
  8. Wklejam bardzo fajny link do strony gdzie można zobaczyć całą drogę w leczeniu bezpłodności. http://www.jestemchory.pl/chapter.via?id=391
  9. Chcąca - masz już wszystko kupione? Jak się czujesz? A jak M? Pewnie się już doczekać nie możecie? Nie pamiętam: chodziłaś do szkoły rodzenia?
  10. Witajcie! Olinek - w ifie powiedzieli mi, że różnie, czasem jest to na Królowej Jadwigi, czasem Kopernika,... Ja idę do MSWiA.
  11. Olinek ja też mieszkam w Podgórzu. Dzwoniłam do ivf - faktycznie nie robią tam laparo. Zadzwonię chyba jeszcze raz i zapytam gdzie kierują , bo moja gin. wspomniała o Ujastku i o klinice (ale nie powiedziała jakiej). Mi najlepiej pasowałyby wizyty ok. 18.00, nie mam mozliwości zwolnienia się z pracy Zobaczę co mi powie w poniedziałek moja gin.
  12. Olinek, a ile kosztuje wizyta u dr Przybycienia? Kiedy i w jakich godzinach przyjmuje?
  13. Olinek, dziękuję Ci bardzo za informacje! A nie wiesz czy w ifie robią laparoskopię? Moja gin. wspomniała o klinice i Ujastku. W ifie chyba nie ma sal gdzie mozna spędzić noc? Jakie badania zlecił Ci przed wizytą Przybycień? Ja robiłam już ueroplazmę, mycoplazmę i jakąś inną bakterię rok temu, nie było nic. I tak jak mi otworzą brzuch to zobaczą czy mam endometriozę, czy nie. Jestem zła, że wcześniej nie kazała mi moja gin. zrobić laparoskopii. Znalazła wrogość i myślała, że to koniec dolegliwości. Na laparoskpię pojadę chyba do Ujastka, chyba tam poczuję się bezpieczniej. W poniedziałek idę do mojej gin. po skierowanie. Nie wiem, czy ona mnie skieruje na badania przed laparo, czy dopiero w szpitalu mi zrobią? Cieszę się, że jesteś zadowolona z ifv. Szkoda, że tak daleko są, przynajmniej ode mnie z domu. Mi inseminacje robił Janeczko, myślałam zawsze że to starszy człowiek. Ja teraz wysuszam torbiel i leczę grzybki.
  14. Witajcie Dziewczyny! Trochę mnie tu nie było, ale same wiecie jak to jest w życiu. Teraz już mam 100% pewności, że 3 inseminacja nie udała się. Byłam u mojej gin. na usg - okazało się, że pęcherzyk nie pękł, więc nie było szansy na ciążę. Teraz mam zażyważ tabl. antyk., żeby torbiel zniknęła, więc zero starań przez co najmniej miesiąc. Gorsza sprawa: lekarka powiedziała, że trzeba zrobić laparoskopię. Powiedziała, że może mam endometriozę, albo zrosty, albo poskręcane jajowody, albo wcale nie ma owulacji, chcociaż na usg wygląda na to , że jest. Załamałam się trochę, że dopiero teraz po 1,5 roku starań, inseminacjach, monitoringach, każe mi robić laparoskopię. Fakt - znalazła przyczynę - wrogość śluzu i myślała, że to jedyna przeszkoda, a teraz mi mówi, że może być coś jeszcze. Teraz mam robić badania, szczepienia na żółtaczkę i wziąźć termin na zabieg. Planowaliśmy wyjazd w czerwcu z M i teraz nie wiem co robić?! Jak długo to jeszcze potrwa? Miała któraś z Was laparoskopię? Napiszcie mi coś o tym. Jakie badania robiłyście przed? W jakim dniu cyklu trzeba ją zrobić? Można zaraz po niej iść do pracy? Boli?
  15. Olinek, to nie boli. Przed inseminacją konieczna jest stymulacja owulacji (nie wiem, czy zawsze, ale chyba tak) i monitoring cyklu. Jak już pęcherzyk jest duży (ok. 20 mm), dostaję Pregnyl (zastrzyk) żeby pęcherzk pęknął (zwykle pęka do 72 h) . Mi pęka po ok. 48 h. Na następny dzień po Pregnylu idziemy na inseminację. dobrze zachować kilkudniową wstrzemięźliwość. Lekarz bierze Cię jeszcze na usg, żeby sprawdzić jeszcze pęcherzyk i endometrium. W ifvie podobno wolą robić inseminację na pękniętym pęcherzyku, ja mam zawsze na niepękniętym (tak woli moja lekarka). M w tym czasie idzie oddać chłopaki. Następnie Pani biolog wybiera najlepsze okazy.Przygotowanie chłopakjów trwa ok. 1 h. , w tym czasie kobieta wypełnia pęcherz wodą. No i jest sama inseminacja. Lekarz wprowadza cieniutką rureczkę do macicy przez pochwę i wstrzykuje chłopaki. Potem leży się ok. 15 min. i już.
  16. Witajcie! Fajnie, że nas tu przybywa! Spróbuję ten lactovaginal. Dzwoniła dzisiaj do mojej gin. Zrobiłam dzisiaj też test 23 dc.- nie wytrzymałam dłużej, to jest 13 dni po inseminacji. - wynik negatywny Lekarka kazała czekać do @ i wtedy zaczniemy leczenie grzybicy. Piersi mi napuchły, ale to przed @. Wiem, że i tak @ przyjdzie. Ja już nie wiem dlaczego się nie udaje, przecież chłopaki są podane na tacy i to same najlepsze okazy, mają zaledwie kilka kroczków do pokonania. Może jest jeszcze inna przyczyna?! Nie wiem już co myśleć? Nie da się oszukać natury. Boję się, że teraz zaproponuje mi in vitro. Ja też wyszłam za mąż dopiero w ubiegłym roku, wcześniej nie było odpowiedniego kandydata. Znalazłam w końcu i to młodszego od siebie! I jest super!!!!!
  17. Olinek - to może zrób test? Ile masz już spóźnienia?
  18. Jak wyleczę tą infekcję muszę koniecznie kupić kwas mlekowy i zapobiegać. Mój M ogląda je mimochodem , jak jest rekalma na innym programie.
  19. Ja perfumetko nie przepadam za słodyczami. Po ostatniej infekcji obiecałam sobie, że będę regularnie brać lactovaginal, albo przynjamniej co jakiś czas, i zaniedbałam to. Ja też nie wiem skąd? Mężowi nic nie dolega tym razem. Najgorsze jest to, że już od kilku tygodni wstrzemięźliwość. Gumki nie lubimy.
  20. Myję się płynem do hig. intymnej i robiłam tzw. przymoczki z ziół Vaginal. Na zew. ustąpiło, w środku chyba jest jeszcze to licho, bo mam troszkę upławów. Nie próbowałam kefiru, ale on i tak chyba pomógłby tylko na zewnątrz.
  21. Witajcie! Ja dzisiaj chciałam kupić w aptece ten probiotyk, albo lactovaginal, ale powiedziała mi Pani, że w ciąży można stosować po konsultacji z lekarzem. Nie wiem czy jestem w ciąży więc nie kupiłam na razie. Czekam też na wynik mykologii, to wtedy pójdę do lekarki, może wtedy też już będę mogła zrobić test to będzie wszystko jasne. Super, że dołączyły do nas dziewczyny, bo ostatnio pustki tu. Anik - strasznie mi przykro, ale może jest jeszcze szansa?! Olinek, a może @ nie przyjdzie już?
  22. Ja idę jutro zrobić badanie bo znowu mnie zaatakaowały grzyby i nie wiem skąd się wzięły. Jestem zła jak cholera. Akurat teraz musiało mnie dopaść jak jestem po inseminacji i nie mogę wziąźć nic dopochwowo! Kiedy można najwcześniej zrobić betę tak żeby coś pokazała? Pewnie najlepeij poczekać tak długo jak się da.
  23. EC - głowa do góry. Ja nie znam się aż tak dobrze na przepisach, ale nie może zmusić Cię pracodawca do L-4. Dziewczyny chętnie biorą zwolnienia lekarskie jak praca nie służy ich ciąży z jakichś powodów, ale jak chcesz pracować i nic Ci nie dolega , nie ma przeciwskazań przecież. Może jak jest u Ciebie taka atmosfera to nie warto tam się męczyć psychicznie.
  24. A na jakim innym topiku jesteś Olinek? Może mogłabym dołączyć?
×