Translate

może faceta swędzi :O ale mnie np. drapie :O i potem mam czerwone policzki i takie tam ;)

pokazywałam jak byłam mała, teraz się wstydzę ;) w tej kwestii zdania nie zmienię :O nieogolony facet okropnie drapie :(

to po co pytasz? :O no co Ty, nie pokażę ;)

nie ma sprawy zrzucałam sobie fotki na komp :) golić się ;)

aaaa myślałam, że o piachu :D przeczytałam nie "od ciebie" tylko "do ciebie" :D

już spłynął do ścieków :P

a u mnie już nie padał przed wieczorem już po deszczu byłam na spacerze za miastem polazłam w japonkach i cały piach przykleił się do moich nóg

oj chodzi mi o to, że nie umiem długo się gniewać ;) źle napisałam :)

często się wkurzam, ale szybko mi przechodzi :) i nie umiem się gniewać

mniejsza o to ale jak się wkurzyłam to znaczy, że już robiło się zbyt poważnie :O

no bo wtedy to przegięliście :D ale to nie z taśmą tylko jakiś facet nas wtedy chyba nawiedził :O

wychodzę często, ale Ty bywasz tylko na gupich tematach i na Ciebie nie trafiam :O no właśnie kiedyś dziara była fajna jak Ty, taśma z Tamari i robalem rzucaliście kurwami :D aż chciało się żyć :D a teraz to słodzizna, że czasem mam odruch wymiotny :O chyba przestanę tu bywać :O

a moja teoria jest taka, że Cię nie banują bo zrobiłeś się nieszkodliwy, miły.... i w ogóle, że aż mdli :O

ja się ruszam jak mam w tym interes, albo przyjemność mówiłam, że zrobiłeś się miętki :O i słuszne moje skojarzenie z ciepłym kluchem :P

była w lodówce, ale nie chce mi się jej odnieść spowrotem do kuchni :O

cole to ja mam na wyciągnięcie ręki :) ale szkoda coli dla takiego matoła

swój ciągnie do swojego :O

ja tam wchodzę jeszcze rzasdziej, ale i tak Ci mogę siary narobić

no jakoś odniosłam takie wrażenie, że jestem dla Ciebie niewidzialna a odrobinę się znamy - na starej dziarze trochę pisałyśmy razem :) Ten mail to nie ode mnie :O ale z treścią się zgadzam :D a w ogóle to Jarek nie podskakuj, bo będę Ci pisać gupie komentarze na nk :P

już świeci słońce :) w sumie to był taki fajny, letni deszcz ;)

ja byłam dziś nad jeziorem... w lesie w sumie też :) a teraz chcieliśmy iść jeszcze na dłuższy spacer, ale deszcz zaczął padać :O może przejdzie to jeszcze pójdziemy :)

choć chyba za mną nie przepadasz... to wszystkiego najlepszego

z dwojga złego wolę małe tzytzki :O idę wystawić swoje "małe" 70C na słońce

i potraktowałabym, ale dzień wcześniej nie odpowiedziałeś na dobranoc, którego sam się dopominałeś :O a poza tym to kojarzysz mi się z ciepłym kluchem :P

kiedyś tak :O