Translate

łiii tam, japek to ja mam z kilogram :D mam jeszcze brzoskwinie i gruszki :)

będzie albo nie będzie jak Cię modki wykasują :D a smacznego? hmmm... cały czas mam te orzeszki w czekoladzie, rosołek z dzisiejszego obiadu, ogórki kiszone, sernik od mojej mamy, i jakiś murzynek z polewą czekoladową też od mamy ;)......... więcej grzechów nie pamiętam :D

nie mam nic ciekawego do powiedzenia, ale chciałam zgarnąć 9000 posta

i dobrze ja nie mam ochoty dziś na surówkę :O

:D

no niby w niczym, ale znasz kogoś kto się cieszy z biedy? :(

bieda na dziarze :O koniec świata :(

a ja lubię :) zawsze z matmy szło mi najlepiej

ja pierdziele, jaki drobiazgowy :D do wyliczeń matematycznych wystarczy w przybliżeniu :P

hmmm.... pi w przybliżeniu to 3,14 :)

a dlaczemu paszteciku?

;)

a przyglądałam i jestem blada jak dupa :D

Ja jestem tutaj :) choć czarna to ja nie jezdem :O

hehe :) zgadzam się z Jarkiem dlatego ja się wymiksuje i będzie jedna osoba mniej

słowik to TY??

eee, a pomarańczy to o co się rozchodzi? :O

Ja Jarkowej spoconej po bieganiu doopy lizać nie będę :O

co up? ;)

:D

mnie też :D było też określenie "wulgarne ognisko zapalne" :D

;)

a widzisz? chamie Ty ;) :D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3805783

a na redakcji jest topik o tym jak to na dziarze liżemy Ci dupe :D