Translate

:) a gdzie są wszystkie ludki?

słowiczek się o mnie martwił :) teraz jest mi troszkę lepiej ale od rana była tragedia :O w końcu "niemąż" zapakował mnie do samochodu i zawiózł na pogotowie, bo twierdzi, że zaczynałam tracić kontakt z rzeczywistością :D dali mi jakiś antybiotyk i coś tam jeszcze teraz jestem na prochach to jest ok

hej taśma, piłaś coś? słowik ja nie biorę nasennych tabletek nażarłam się przeciwbólowych, bo miałam prawie 40 stopni gorączki i apogeum bólu :O Jarek jeden kwiatek dla wszystkich? :( dobranoc

skoro wszyscy poszli i Jarek nic dla mnie nie ma, to ja też idę :( nałykałam się tabletek i w głowie mi się kręci :O

Tamarka nie strasz ludzi

a ja nie będę imprezować :O i dobrze, bo nawet nie byłabym w stanie

a dla mnie co masz?

:)

dwie białe bułki :D nie byłam w sklepie więc nie mam nic słodkiego :O a obok mnie leżą pyszne orzeszki w czekoladzie :( a ja nie mogę ich zeżreć, bo od tego cholernego ucha pół twarzy mnie boli i nawet żuchwą ruszać nie mogę :(

a to sobie ide

no i co jeszcze się krzywisz?

no i chuj Ci w dupe

a spierdalaj zboczeńcu :D

a ja lubię Jarka

a rób co chcesz i tak zaraz umrę

o kurwa, najmniej mnie to w tej chwili martwi

wolę być zła niż nijaka :O

tak

to ciesz się chwilą, bo nic nie trwa wiecznie kiedyś w końcu coś Cie zaboli

nie pociesza mnie to :( kto się zaopiekuje moim psem jak ja umrę

:(

Ja też nie śpię ciężką noc miałam :O zastanawiam się czy nie wybrać się do lekarza z moim uchem :(

:)

a bo my współczujemy robakowi :D