Translate

przykro mi Jarku, ale nie umarłam :)

spierdalaj idę bo mi nero kolana poodgryza

bez obawy, nie umrę ;)

chyba Ci mózg zlasowało Jarosławie :O idę z psem na szpaczer :)

co? jakie biegadełko? a co to chomik, że w kołowrotku ma latać? :O

no a co mam go zostawić samego na 4 dni? on się będzie cieszyć tam ma podwórko, przynajmniej się wybiega :)

dzieki słowik :D pojadę do domu, poodwiedzam znajomych, skoszę trawnik i bedzie super ;)

nie chce innych mam w nosie wszystkich facetów w czwartek pakuje się, biorę psa i jadę do mamy na cztery dni on wróci w piątek i niech robi co chce

spierdalaj

dziś łaskawie oświadczył mi, że jutro wyjeżdża i nie bedzie go tydzień :O i tak jest ciągle ja rozumiem taką ma pracę ale tu kolejny długi weekend i znowu muszę sobie sama czas zorganizować a niech jedzie w pizdu i nie wraca jak dla mnie może nawet dziś wyłączyłam tel i niech mnie nie wnerwia

pisząc dupek, nie miałam Ciebie na myśli Jarek :O mam swojego prywatnego dupka, który mnie wkurwia i to coraz częściej

ej czemu nie wygwiazdkowało

ja też jestem, ale już mam to w dupie nie będę sobie dupkiem głowy zawracać :O

nie słowik, nikt z kafe nic złego mi nie zrobił Jarek a Tobie co się porobiło?

słowik, a na co czekasz do popołudnia? :D

Kuraiko, jak tam? Możesz patrzeć na siebie w lustro, czy nie bardzo? :D

skoro nikt nic mądrego do powiedzenia nie ma, to ja idę spać

nie wiem, ja za Tamari nie chodzę :O

no cooo? :O to już się w spokoju umyć nie można? :D

to teraz ja idę się umyć :)

nieeeee :D święto jakieś czy co? :O

nie będę zaczynać oglądać filmu, bo i tak niedługo mnie zmuli i nie wytrwam do końca :O

ja pierdzielę, w głowie mi się kręci od tych konwalii :O chyba muszę na noc wynieść je do kuchni, bo się nie obudzę rano

:D i chyba Ci mózg wyżarło :O