

Translate
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Translate
-
łeee takie sfatygowane, drugiej kategorii :O
-
lubie, ale to nie jest powód, zeby mi czegoś nie dać :P
-
Jarek chcesz mnie wkurzyć? bo zaraz wejde na NK i podam tu twoje gg gdybym chciała to już byłbyś zmolestowany przeze mnie niejednokrotnie
-
romansujecie na gg? :D
-
a skąd wiesz co Tamari ma na pulpicie?
-
no ja jestem ciekawa kto na kogo leci :)
-
wredny jesteś :D musiałaby mieć ze 2 cm :)
-
ale pod moim w ogóle nic :D najwyżej koty z kurzu :O
-
a pod moim łóżkiem nic się nie zmieści :O
-
ja też mam swoje ulubione ciuchy, w których chodzę najczęściej :) ale pozostałych też używam i kocham być kobietą
-
ale akurat teraz nie mam czapki z daszkiem w domu :)
-
już chyba za ciepło na czapkę :O
-
chce się poszłam umyć głowę tylko nie pomyślałam jak teraz pójdę z psem :O założe kaptur na głowe czemu takie smutne piosenki śpiewasz? :(
-
sam gupi jesteś też tak często mam, to dlatego że masz je w domu :)
-
No właśnie Tamari jak? :D do spożycia to on się już chyba nie nadawał
-
a ja pospacerkowałam i posprzątałam tylko jeszcze te papierzyska się na mnie gapią ale dziś ich nie ruszam :O
-
ja zmywać naczyń też nie lubię :O lubie sprzątać oprócz zmywania i odkurzania uff jeden pokój odkurzony ;) lecę dalej a Ty Jarek nie polazłeś do tego sklepu?
-
coś często Cie brzuch boli jejku czemu ja tak nie lubię odkurzać :O ale idę, bo trzeba mieć to z głowy
-
a ja muszę sobie poodkurzać :O nie chce mi się
-
ja wiem, że jest łagodny ale jak chodzę z nim po mieście to wolę zeby miał kaganiec bo inaczej ludzie omijają nas szerokim łukiem :D :P a czasem tez się czepiają, że duzy pies bez kagańca chodzi ale jak idę z nim do lasu wybiegać się, to zdejmujemy :)
-
Tamari i to jak :P
-
wiem, że jest niedobry :( ale on ich nie lubi, bo zimą jak biegają po dworze to nie wiem jak to robią, ale włażą mu pod samochód i jakoś tam od spodu gramolą się do silnika :D I zanim braciol gdzieś pojedzie to musi otwierać maskę i wyciągać koty :D bo inaczej by je przemielił :O a Nero obraża się na mnie jak mu założe kaganiec na spacer :D wraca do domu, kładzie się i udaje, że nie zwraca na mnie uwagi, ale kątem oka podgląda co ja robię :)
-
U mojej mamy są dwa koty :) Jak żył mój tato to miały raj, bo on je ciągle głaskał, gadał z nimi itp. One za nim łaziły krok w krok. Teraz już tak dobrze nie ma, bo mój brat ciągle się na nie drze i goni je i one trochę zdziczały i uciekają :O
-
"Doberman powinien być nieufny w stosunku do obcych" - to nie o moim :D on do wszystkich się przymila "...nie zwracać uwagi na zaczepiające go psy, dzieci oraz inne zwierzęta" - a to już prawda. Tylko ten jeden raz stracił cierpliwość, ale i tak długo to trwało zanim się wkurzył.