Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Translate

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Translate

  1. Przepraszam, że się wtrącam, ale ja odnośnie ciśnieniomierzy. Ja mam omron, kupiony w aptece, jest bardzo dobry. Nadgarstkowe są do niczego bo bardzo nieprecyzyjne.
  2. Translate

    a ty zasadziles juz drzewko?

    obowiązek spełniony ;)
  3. Nie wiem czy jeszcze w ogóle ktoś tu zaglada, ale jeśli to chciałam Wam wszystkim życzyć Wesołych Świąt!! Stołów pięknie ozdobionych, jadłem suto zastawionych i prezentów z dwa tuziny, niech zazdroszczą Wam rodziny! Żadnych sporów, żadnych kłótni, niechaj nikt nie będzie smutny - grunt to dobre wieść pożycie, a karpiowi... daruj życie! I każdemu - przyjaciela, co czasami łzę ociera... i wszystkiego co Wam trzeba, no i jeszcze gwiazdki z nieba. życzy Wam Sylwia ;)
  4. Ja podczytywałam, ale teraz to już nie ma co :O :(
  5. to ja tak machnę... Mikołajkowo :D
  6. Ooooo, a któż to się za nami stęsknił ;)
  7. Cześć!! Nie odzywam się ostatnio, bo mam problemy techniczne :D Wyprowadziłam się z domu i nie mam na razie netu. No i jakoś nie mogę się przyzwyczaić do nowego miejsca. Tęsknię za domem. A tak w ogóle to mam straszne rozterki. Mieszkam w jednym miejscu, mój dom rodzinny jest w innym miejscu, a ktoś dla mnie ważny jeszcze w innym. I tkwię w takim trójkącie. Jeszcze nie wiem jak z tego wybrnąć. Gdzie bym nie była to zawsze za kimś tęsknię :( :( :( :( :(
  8. nie po mnie tylko po minie :D :D :D
  9. Jaki śliczny golasek!!!!!!!! Po mnie widać, że sesja zdjęciowa nie bardzo przypadła jej do gustu :D Ja też już chcem takiego bobasa
  10. No Giovanni, gratulacje!!!! A ja dziś sobie o Tobie myślałam - czy jesteś już tatusiem czy jeszcze nie. No i widać, że tatko jeszcze w szoku :D Rzeczywiście dziś 25 jest :D :D
  11. Ejjjjj, bo nam topic pajęczynami zarośnie. Na wakacje powyjeżdżaliście wszyscy czy co??
  12. A jak pięknie nad mazurskimi jeziorami było :) I jak pięknie słonko grzało :) I jak pięknie dziś muszę kefirami moją spaloną skórę okładać :O
  13. ... aha i dzięki Wam wszystkim za miłe słowa. Obiecuję już nie będę Was wzruszać (Ewa ;) nie płakać mi tu więcej) W sumie to ja miałam to szczęście mieć tatę przez 26 lat mojego życia. Są ludzie tacy jak Maciek, którzy nawet nie pamiętają swoich ojców.
  14. Widzę, że dzieciaki zaczynaja się chwalić prezentami ;) to ja też dołączę. Gregia, ja też dostałam podobny prezent, tyle że były to japonki :D ale też ze srebrnymi elementami :) Fajne są jak dla mnie, bo latem to ja najbardziej w japonkach lubię śmigać ;) Ewa jak samopoczucie?? Moja psiapsióła wczoraj mi się przyznała, że jest w ciąży. Strasznie się spłakała wariatka. Ma problemy z tarczycą, miała właśnie zacząć leczenie, a tu bach - fasolka.
  15. Na pocieszenie mam stronkę ;) ... i coś mi sie przypomniało. Mamy obdarowane?? Moja dziś zebrała kwiatki i prezenciki. Spłakałyśmy się przy tym i wyprzytulałyśmy. A za miesiąc Dzień Ojca :( Tatuś też dostanie ode mnie kwiatka......
  16. Dzięki dziewczyny Staram się właśnie tak sobie tłumaczyć, że dla mojego taty stało się lepiej, bo strasznie cierpiał. Ale czasem jest ciężko. A tak a`propos to w tamto lato poznałam kogoś kto nie ma mamy (cieszę się, że go mam bo bardzo mi teraz pomaga). Jak opowiedział mi o tym to bez zastanowienia stwierdziłam: kurczę ja to jestem szczęściara, mam dwoje rodziców i w całym swoim życiu nie przeżyłam większej tragedii. I wtedy myślałam sobie, że gdyby spotkało mnie coś takiego to chyba bym tego nie przeżyła. Nie musiałam długo czekać. I jak się okazuje człowiek wiele może przeżyć. Jeszcze trochę Wam posmęcę....... Wczoraj rano budzę się i z kuchni dochodzą do mnie odgłosy, jakieś brząkanie. Mój tato zawsze jak rano jadł śniadanie to miał taki zwyczaj \"głośnego zachowywania\". No i wczoraj budzę się i słyszę te stukające sztućce, talerzyki, itp i myślę sobie \"ocho tato zjada śniadanko\" :( Czasem zapominam, że jego już nie ma. EWA a co z Tobą?? Napisałaś takim szyfrem....... I Jasiek się nie odzywa. Co się z Wami dzieje?? Idę bo braciszek grilluje mi kiełbaskę :)
  17. Cześć ludziki. Dzięki, że się o mnie martwicie i przepraszam, że się tak długo nie odzywałam, ale u mnie się wszystko posypało. Jeszcze nie zdążyłam się przyzwyczaić do tego, że nie mam babci to już muszę zacząć oswajać się z myślą, że nie mam też taty. I to wszystko w ciągu trzech tygodni. Nie wiem może pamiętacie jak Wam pisałam, że tatę zabrało pogotowie (to było w lutym). Leżał wtedy miesiąc w szpitalu i okazało się, że to nowotwór. Był już bardzo zaawansowany z przerzutami. Guzy były nieoperacyjne, chemii też nie można było dać, jedynie radioterapia. Byliśmy świadomi tego, że tato raczej z tego nie wyjdzie, ale nie spodziewaliśmy się, że to tak szybko się potoczy. Chorował tylko 2,5 m-ca. Ostatnią noc przed śmiercią siedziałyśmy przy nim z mamą w szpitalu. Strasznie cierpiał. Wył z bólu. A te konowały żałowały nawet zastrzyka przeciwbólowego. Przez to wszystko w ciągu ostatnich kilku tygodni schudłam, że wszystkie portki ze mnie lecą. No nic nie będę Wam smucić. Myślę, że jakoś powoli się pozbieram i będę częściej tu zaglądać.
  18. Przepraszam, że Was długo nie odwiedzałam, ale w zeszłą środę zmarła moja babcia. Do pogrzebu mieliśmy w domu zamieszanie. Teraz znowu mnie troszkę nie będzie bo dziś wyjeżdźam i nie do końca wiem kiedy wrócę - ale wrócę na pewno :) Trzymajcie się i do popisania.
  19. Messina dobrze, że chociaż Ty jedna jesteś z moich stron. Zaczynałam się już czuć odosobniona, jakbym na jakichś preriach mieszkała :D Na naszym topicu dominuje południe Polski.
×