Translate

nawet nie otwieram, bo ja nie lubię serników dobranoc

tylko głupki wolą sernik od makowca :O

oczywiście zapraszam :) wpadajcie wszyscy na faworki, bo zostałam sama z 2 michami :P odpalajcie motorki, a ja wstawiam wodę na kawkę, czy co tam chcecie :D

głąbem to Ty jesteś :P wsiadaj na rower i dawaj na faworki :D mam trzy michy mój gnom się mnie spytał czy nawiedzi nas dziś jakaś jednostka wojskowa :D

Jarek rozrabia :P czyli standard Nożyczki mądrze mówi, dać jej wódki :D Jak chcę inteligentnie, to mówię do siebie.... a jak chcę się odmóżdżyć to gadam z Jarkiem :D P.S. Smażyłam dziś faworki, pierwsze w moim zyciu. Wyszły super, tylko dużo za dużo :D

Niezłe te historie :D aż się popłakałam ze śmiechu, jak sobie wyobraziłam akcję z tą szopką :D A mnie sie dziś zachciało faworków. Z przepisu mi się wydawało, że z jednej porcji to będzie ich bardzo mało. I rąbnęłam z trzech :P Wyszły trzy wielkie michy faworków, nie wiem kto to zje :D Niemąż aż mnie pyta czy zaprosiłam na dziś jakąś jednostkę wojskową :D No ale pierwszy raz w życiu robiłam faworki, skąd mogłam wiedzieć ile tego będzie :P

:p

:P

i z czego się cieszysz :(

:(

:( głupek :O

nie potrzebuję kobiecych sztuczek :O ja wszystkich powalam urokiem osobistym :P

rozmawiam sama ze sobą, bo mam na to ochote :P P.S. Jarek jest glupi :P

ale nie znaczy też, że bolą :O i to był głupi przykład, bo tak :P i czemu znowu rozrabiasz? ja znów wyglądam tu jak wariatka, która gada sama do siebie i to jeszcze nie wiadomo o czym :O

ja nie jestem pusta :O jestem pełna, bo przed chwilą zjadłam obiad :P

to był zły przykład :O i w ogóle to głupi jesteś :P

co? :O a to boli? :O

przykład czegoś pustego i bolącego jednocześnie :O

poproszę o przykład :O P.S najadłam się jak świnia :P

jakbym była głupia, to bym miała pustą głowę i nie miałoby mnie co boleć :P gamoniu :O

a ja spałam do 10:50 i teraz mnie głowa boli :O

a już miałam pytać gdzie obrączka kolego :O ale się zgrabnie wytłumaczyłeś :D

hej hej :) dziękuję za focie i te komplementy, aż sie chyba zaczerwieniłam :P ale jaka piękna rodzinka... a co do latino lover :D no to z latino mi się nie kojarzysz, ale lover.... :D No i kogoś mi przypominasz, tylko za cholerę nie wiem kogo. Normalnie jak patrzę na Twoje zdjęcie to mam wrażenie, że gdzieś już tego gościa widziałam :D A Ewka to wygląda jak jakaś pani z okładki czasopisma........ co ja tam mówię pani - jak dziewczynka wygląda. Nigdy bym nie powiedziała, że to matka dwójki dzieci. Dzieciaki cudne. Maja chyba do mamy podobna, taką ma porcelanową cerę. I Szymuś śliczny....... echhhh, udała ci się rodzinka. :) Ja właśnie skończyłam odgruzowywać mieszkanie :D a na dalszą część dnia nie wiem co my wymyślimy

no to wysłałam :) może otworzysz go za rok, jak od mrmaciejki :P