Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

naszata

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez naszata

  1. Przeciąg w lodówce:D - takie niedomówienie powstało;) zimnica. Lata raczej nie będzie:( odpuściłam sobie kupno wymarzonych leżaków. Przynajmniej w przyszłym roku będą nowe:D:D Wróciłam z usg . Niestety na tym odcinku jestem zdrowa. Aż strach się bać co kazali mi badać w dalszej kolejności :O Już wolę nic nie jeść . Wtedy nie boli , a może trochę schudnę ?? ;) Algira- córci lepiej? Przecież człowiek nie wymyśla że go boli . Mogliby tak wcześniej reagować .
  2. pogoda nawet znośna. Rano było więcej słońca niż chmur , ale upału nie było. Zabrałam sie za porządki w piwnicy. Jest to pomieszczenie do którego wszyscy wszystko wstawiają byle gdzie i co jakiś czas trzeba się przebić . pomieszczenia od razu zrobiły się większe , i znalazłam kilka zgub:D Na obiad ryba. Pognałam do sklepu bo T miała przeciąg. Uwielbiam - nigdy o dzień wcześniej tylko już , zaraz. A wczoraj nie było widać że 2 sztuki zostały. :( no cóż . Załatwione i z głowy na jakieś 3 dni. Ma kłopot z przełykaniem więc jogurtów kupuję w ilościach hurtowych. Algira - przykazania niezłe. Wspólny grill by się przydał;) Do mnie to wcale nie tak daleko:D:D Syn pojechał wymienić opony. W zeszłym roku całe lato przejeździł na zimowych:D:D
  3. Impreza będzie we wrześniu. Na razie MM na saksach . Pogoda wcale nie znośna . 12 st i leje . Rozumiem że podlewa mi za darmochę , ale mógłby w nocy. Poszłam z dziećmi na spacer. Wstrzeliliśmy się między ulewami. Zaczyna sie lato i pierwsze imprezy plenerowe , ale zdrowy pęcherz mi jest drogi więc sobie darowałam. Mieliśmy iść na 81 lecie. Ale wujek wlazł na czereśnię bo mu żal było kilku owoców. Drzewo po byku . Drabina śliska , wujek leciwy - zleciał jak młody bóg. Do tego wspomagał się grabiami przy zbieraniu plonów. - znacie - numer znałem tylko grabi nie widziałem?? no to on zobaczył dokładnie . Szwagier zawiózł krewniaka na pogotowie. Zszyli mu powiekę i siatkówkę . jutro do kontroli. Oko zaklejone . O imprezie może sobie teraz pomarzyć . Dobrze będzie jak będzie widział . Facet mocno zrośnięty z autem - nie wyobrażam go sobie chodzącego na piechotę . A tak może się ta zabawa skończyć . Idę pooglądać coś w tv . Na spokojnie. Miłego wieczoru życzę . Kania - patrz jak ten rok szybko zleciał:D:D Na pewno przekażę
  4. MM ma dziś 50-tkę ;) A dopiero mieliśmy po 20 lat :D https://www.youtube.com/watch?v=KWy0gtb4rP8
  5. Dzieci mówią żebym poszła do pracy to odpocznę . :( Algira - czujesz wtedy że wypoczywasz?????
  6. Przykro mi Algirko. Ale dobrze że odzyskaliście kasę to nie czuje się winna poddania pomysłu:( Faktycznie wybór niewielki . Co do jakości to ma rację - nasz też ostrzegał więc nie wymieniamy póki można. De Be - u nas upał był wczoraj więc tyrałam w ogrodzie aż mnie T pogoniła , bo ledwie sie na nogach trzymałam . Ale wyplewiłam wszystko do 14 i ległam . Za to dzisiaj rano popadało - miało gdzie wsiąkać . Róże obrodziły jak rzadko , mszyca się zawzięła i żyje w najlepsze. ( czyli nie wina syna że się opinkalał , tylko bestie żywotne:)) Chmury wiszą na niebie. Krótki spacerek do mamy mi nie pomógł . Nic mi się nie chce. Miłego wieczoru
  7. Witaj Olivierze. No chociaż czy ładna pogoda i co zwiedzasz. U mnie w zaciszu gorączka , ale jak się wyjdzie na nawietrzną to łapaj czuprynę :) Algira- co z lodówką ? De Be zadzwonię dzisiaj . Wczoraj nie udało "misię ":D:D Storczyku - szlifuj formę i za mnie:) Patyczaku - gdzieś ty? Kaniu- leczysz kaca po imprezie? :D
  8. Pogoda piękna . Znalazłam czas na spacer z córką . Syn się nie podłączył :( Ogród kwitnie. Jak nigdy krzaki róż osiągnęły 1,80 i mają piękne liście. pąków moc, niektóre już zakwitły. Czekam na kwiaty kiwi. Byłoby to pierwszy raz od posadzenia czyli jakieś 10 lat . Ścięłam lubczyk . Wyrósł pięknie . W zeszłym roku był mały całe lato i dopiero na jesień się rozbujał. Teraz już ma 1,20 i ścięłam . Zamrożę , będzie do zupy . Powinnam jeszcze mieć jeszcze kilka cięć :D majeranek też ścięłam do zasuszenia. Może reszta sie rozkrzewi? Co z tymi elementarzami? Nie znam tematu:( Miłego weekendu wszystkim życzę
  9. nadziei na emeryturę zostało mi 2% , na godną emeryturę nie wierzę od dziecka. Dlatego płacę 4 filar . sama sobie. By jakoś żyć . Co z tego będzie - któż to wie. Moja T wpłaciła kiedyś tak tysiące dolarów i ma teraz 150 zł miesięcznie . Do skarpety też nie da rady. Albo się nie odkłada , albo wyjmuje szybciej niż wkłada. :O słońce świeci , łeb wiatr urywa. Za to zakwitła mi wisteria. Pierwszy raz !! a ma 10 lat . Wreszcie ! a spisałam ją na straty ;) u mnie jest 4 w wieku produktywnym , ale też im dobrze samy ze sobą :(
  10. W naszej familii tak się zapamiętali w niezapominaniu o uwadze że większość przekroczyła 18 dwukrotnie i nadal posucha:P nie będzie komu pracować na nasze emerytury :( Wygodniccy są :O
  11. Ale mi zadałaś bobu:D musiałam się cofnąć i znaleźć :D Tłumaczę : Wnuk mojej teściowej został tatusiem , czyli teściowa została prababcią . Dalej rozumując babcie i prababcie są wniebowzięte i pieją z zachwytu . :D:D Dawno w tej rodzinie nikt na świat nie przyszedł , a najstarsi raczej zwracają sie ku stwórcy . Żeby rodzina nie zniknęła trzeba ją pomnożyć . :D:D
  12. Mam nadzieję że ci się spodoba. A może i wszyscy będą zadowoleni? Ładna pogoda wygoniła mnie na chwilę do ogródka - popryskałam chodniki przeciw chwastom. Nie lubię jak mi krzaczory z betonu wyrastają . Autka umyte , brama naprawiona. na szczęście tylko 50 zł za przeprogramowanie - zaczęła fiksować i robiła to co ona chciała , a nie ja:( Zakupy z córką wyczyściły mi kieszeń . :(
  13. Jeśli ktoś myśli że jest cienki z WF-u to niech oglądnie mój ulubiony odcinek:D:D https://www.youtube.com/watch?v=SZT427DPTe0 Może gdzieś jest z tłumaczeniem ;)
  14. To dla was:D:D https://www.youtube.com/watch?v=WoKQZyrsPBs
  15. mamy nowego członka rodziny:D babcie pieją z zachwytu;) Udało mi się skosić przed deszczem. Tylko dlatego że pogoniłam dzieciaki , ale od razu widać gdzie kosiła mamusia:)co tam. i tak ten kawałek nadwyrężył mi łapkę . Teraz wzięłam sie za odgruzowanie szafy. Tu , to dopiero łąpka mi padnie. Storczyku. najważniejsze jest abyś dobrze się czuła . Ja jakoś nie mogę zastartować . Przydałby się kop w d.. ;) Algira odpoczywaj póki się da. to jak z niemowlakiem tylko że nie można dać klapsa:( Miłego dnia wszystkim życzę
  16. O jej! prawie zapomniałam o tej muzie:D Może nie zabiję , ale zazdroszczę strasznie:D:D W Wiśle byłam wieki temu....przed ślubem :D:D miejsce kojarzy mi się nadzwyczaj miło .
  17. Gdzie są wszyscy? u mnie wiosna - rano słońce , w południe deszcz. T.po radio słabnie ale nie najgorzej się czuje. Im bardziej naprawde jest chora tym mniej narzeka. ;) Algira - dałaś radę złapać oddech? Kania- pazurki odżyły? Storczyk - kondycja już poprawiona Patyczak- naprawdę tak cię zasypali robotą , że nie masz czasu na minutkę tu wejść .? Olivier- gdzie sprawozdania turystyczne? DeBe - nie padłaś ? Miłego dnia życzę
  18. U mnie pięknie. Wyhaczkowałam 2 grządki. Posadziłam 4 pomidory , ale jeden ułamałam więc ma marne szanse na wzrost. Chcę posadzić jeszcze majeranek i curry cośmy z córcią kupiły. Teraz dzieci pojechały po autko - na szczęście podobno tylko 100 . Algira - trzym się . O nocy w muzeum nawet nie pomyślałam. Może dam radę :D wszystkim.
  19. Algira - wspaniała myśl. Zimnych ogrodników będę wspominała niezbyt miło . Cały dzień miałam pod górkę , wszystko z rąk leciało , a na koniec farbę z bramy przeniosłam na autko:( Dla dalszego ciągu rano córka wyjeźdżając z garażu ciągnęła za sobą niezła strugę . Po oględzinach garażu ścigałam ją telefonicznie by zamiast do domu pędziła do mechanika. To pani nim tu przyjechała??? Przewody paliwowe się ulotniły . Ciekawe ile mnie to będzie kosztować ?? :( a miały być nowe ławy do ogrodu:O zawsze wszystko pod górkę . Kaniu - te dorosłe osobniki są raczej niewyuczalne:D:D Istotnie ciężko naśladować naszych rodziców i wstawać do zmiany programu:D:D
  20. Kaniu - nie zapomnij, że można zrobić również pedicure:D:D Algira - naprawdę trzymam kciuki za twoje zszargane nerwy i oby rodzina T dostała to na co zasłużyła. Cieszę się że mogłam choć odrobinę uśmiechu wywołać na twej buzi . Niestety leki zawsze mają dobrą i złą stronę . Ale ja też wolę jak jest spokojniej . Pozdrawiam wszystkich .
  21. Specjalnie dla panów:D:D w końcu ktoś opracował przepis na ciasto w wersji dla facetów. Tym razem żaden się nie wykręci od pieczenia ciasta na Wielkanoc... Przepis na ciasto (tylko dla mężczyzn) 1. Z lodówki weź 10 jajek, połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj! 2. Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia. 3. Wytrzyj podłogę, następnym razem bardziej uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek. 4. Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka. 5. Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać. 6. Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę. 7. Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę. 8. Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki. 9. Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania. 10. Weź szybciutko prysznic! 11. Weź 4 jabłka i ostry nóż. 12. Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk! 13. Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy. 14. Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą. 15. Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę bo jak zaschnie to nie domyjesz! 16. Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika. 17. Po godzinie jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik. 18. Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Otwórz okno i piekarnik. Po tych przeżyciach nie pozostaje nic innego jak pójść do sklepu i kupić coś z większą zawartością alkoholu. Smacznego !!!
  22. Widziałam. Mnie sie tak nie udało. Albo kasy miałam za mało:( Ja weekend miałam imprezowy. na szczęście urodziny T przeszły bezboleśnie. Choć rano myślałam że zamiast spotkania będzie szpital . Coś się dzieje . 2 godziny umiera , trzyma mnie w szachu emocjonalnym . A potem tupta na papieroska :O i tak już 3 dzień . A to mnie nie wolno się denerwować :O Udało mi się posadzić kilka dymek . Przedtem musiałam oplewić grządkę na której odkryłam wyrośnięty szczypiorek z zeszłego roku - taki sympatyczny bonus:D Miłego jutra:D:D
  23. Słońce , deszcz , 4 st , słońce 17 st . Jak w garncu ale nie najgorzej. kwiaty się rozwijają , ogród cały w kolorach. ptaków pełno. Dziś T ma 85 lat . Zaraz będą goście na obiad. Wczoraj sprzataliśmy by było w miarę świeżo . niestety papierosów nie da się wywietrzyć . Ale i tak jest lepiej tylko ja ledwie żyję . Algira - wyspałaś się choć trochę ? Kania -odpoczęłaś po remoncie? mówiłam że mama musi mieć zajęcie . A przy tak młodym człowieku zawsze coś się znajdzie. Miłego dnia wszystkim życzę
  24. Kaniu- niestety wilgoci przybywa . Ale gdzie suszyć zimą jak się nie ma suszarni? Ja wszędzie poustawiałam pochłaniacze wilgoci . Bardzo dobrze sie sprawdzają . Na przemian pada i świeci słońce. Może jednak ten weekend nie będzie taki zły? Firanka niezła.
  25. Jak impreza? Pewnie udana skoro nie zaglądasz:D Rano u nas piękne słońce wywabiło wszystkich z domów. W południe wywiozłam T na spacer. Właśnie wróciłyśmy po lodach i plotkach z niespodzianie spotkaną rodziną . Dzień okazał się całkiem miły. Wczoraj upolowałam ramy do obrazów . Dziś oprawiłam . Ciekawe ile czasu będę potrzebowała na powieszenie??:) Ale efekt nawet przekroczył moje oczekiwania więc jest szansa że się pospieszę . Czyli mam 2 obrazy oprawione za 100 , a nie za 300 . Tyle chcieli tam gdzie oprawiają . Reszta została na inne szaleństwa. Kurczaczek dochodzi na ogniu . Zapraszam jakby ktoś był głodny . miłego wieczoru życzę .
×