Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

naszata

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez naszata

  1. Mam zawalone zatoki, anginę , gorączkę - nic tylko skakać z radości:(
  2. U nas szał. Wczoraj wybraliśmy się z MM po zakupy tescowe- sklep wybraliśmy w lokalizacji innej bo mieliśmy się spotkać z kolegą MM . Ten miał przywieźć ryby. O wszystkim pomyślałam ale nie o takiej ilości !!! . Śledzia i szprota 2 wiadra!! nawet zakupów mi się odechciało. `Rybę trzeba oporządzić od razu - skończyłam o 2 . MM padł. od tygodnia walczy z grypozą . wczoraj wróciła. Rano pojechałam po karpia bo w tamtym sklepie były od 10-18 . Q!!!! :O:Ow moim sprzedają stale. Kupiłam 3 . pani ekspedientka nie miała dobrej ręki do ukatrupiania- 3 razy wracałam a karp nadal skakał mi w koszyku. Stwierdziłam, że MM da sobie radę , a pani tylko się będzie pastwić :( . Od sklepu do sklepu - 4 godziny minęły. MM dzielnie walczył z pasztetem i bigosem . 2kuchnie , a ciągle brak miejsca. Na obiad zrobiłam śledziki, resztę właśnie dałam w zalewę . Kaczka upieczona i nie ma kiedy zjeść , bo żal śledzi było nie zjeść tak świeżych:D:D 1 partia buraków się studzi , za chwilę nastawię następne;) Algira ja cudem zauważyłam że dość ładna u nas pogoda. o dziwo mrozik ze słoneczkiem , bez wiatru . spotkałam dawno nie widzianą koleżankę . Najpierw mnie wyściskała , a potem mówi że ma grypę . No myślałam, że strzelę bez łeb:O Kaniu - to nie samowite , że rodziny mamy spore a wigilia zawsze jakby u nas:P Zresztą , jak byśmy wyszli to MM musi mieć wigilię domową w lodówce:D:D:D nie mam taryfy ulgowej. Potrawy też u nas zawsze te same, bo takie lubimy. Nagłe zmiany smaków na wigilii nie są chyba dobrym pomysłem . Próbowałam kiedyś zrobić kluski z makiem , kutię - a gdzieżby.Nosem kręcili . Czyli pierogi,pierogi, pierogi i ryba , ryba , ryba. :D:D:D
  3. po 1 po to żeby nie naśmieciła. Na starość zrobiła się brudaska:( po 2 później nie będę mieć czasu po 3 wcześniej nie mogłam bo to był szantaż by weszła pod prysznic:( Starość jest okropna. CZęść zakupów już zrobiliśmy . Teraz zostały nam takie- teskowe;) no i karpie:D Zupełnie nie zamierzenie kupiliśmy choinkę . MM spodobała się bo była piękna , ale jak oglądnęłam to miała obcięte wszystkie końcówki gałązek i w ogóle nie pachniała. Wybrałam inna , mniej foremną ale ślicznie pachnie. No i MM wytargował 10 . Teraz krotki odpoczynek i przeczekanie korków..:D Oglądaliśmy gęsi - cena 160 - 180 za szt . Ja pierdziu!!!:D:D
  4. Wysprzątałam u T. Padam na pysk. Okna , boazeria , kuchnia. Przy lodówce już wymiękłam. Firany jeszcze w pralce ale nie mam siły wejść na drabinę by je zawiesić . Słonko za oknem a ja umówiłam sie z MM na zakupy. Kupić pikuś , ale potem to przerobić ! miłego dnia wam życzę .
  5. Wg mnie w sieci tylko ryby bywają:P
  6. u nas śniegu było tyci , tyci. o walce nie było nawet co pomarzyć . Za to teraz mamy sztorm. Co starsze okna same chcą wejść do pokoju. NIestety jeszcze musze rok poczekać na wymianę powodu kasy- znaczy jej braku:(
×