naszata

sama ze sobą zostałam????? Przysmażyłyście sie czy co?? U mnie tylko 32 st. Turcja w tym roku odpada. Po co się tułać po świecie kiej u nas tak ładnie. Blisko , ciepło , duża , piaszczysta plaża i nocleg za darmo!!!Tylko że do roboty trzeba chodzić:O

Takisku- bardziej wskazane byłoby \" zimno pozdrawlaju \" :D

Nadal 32 st w cieniu!!!!!! Idę do ogródka

U wszystkich pada tylko ja sama muszę ogródek podlewać.:O Palemka niesamowita. Na co mi Chorwacja czy Turcja. Dziś tylko na godzinkę wystawiłam się na działanie promieni a ledwo zdążyłam uchronić sie przed poparzeniwem. Jestem na granicy. Może jednak nie trzeba będzie użyć kefirku..:D

Gdy Alis pisała ja czytałam Haneczki listy .:O Alis-ja w ogródku mało działam , raczej z doskoku. W pracy ciągle siedzę. Fajnie że znowy jesteś . Szkoda tylko że Netka ma problemy z kompem. Ale może znów coś napisze. Usmażyłam sie dziś na pomidorowo . Byłam tylko godzinkę na plaży , ale że wyszło mi to w południe więc dobrze dopiekło. Jeszcze chwila a bym skórę mogła zdjąć :D pa pa

Diarro doszły . ale proszę na nowy adres bo stary się zacina:O Super kwiaty.Jakie to??Lubię ten kolor. Jesteśmy wybierzmowani. Wreszcie spokój. Mozna będzie coś na niedzielę zaplanować . A zwykle syn na 13-tą do kościoła. Ani rano , ani popołudniu nigdzie nie było można wyjść . Cały dzień d... wzięli. A to mój jedyny wolny dzień..

Witam. Dodziu ja mam prawko ale lubie dupkę wozić jako pasażer wiec jeżdżę taxi. Dzis syn był bierzmowany..Od jutra chyba nic go nie wygoni do kościoła . Myślałam że będę mogła wreszcie gdzieś się w niedzielę wybrać , a tu dalej kicha...- córka ma tenisa:O I tak gnijemy w domu...Niech oni szybciej z domu wyjdą - na jakieś studia daleko..... Do morza mam blisko , ale rzadko je oglądam. Zazdroszczę tym co maja blisko góry...Moim wymarzonym widokiem jest jezioro wśród gór:D Dodzieńko czy pomyślałaś o tych wspaniałych chwilach które spędziliście razem.A jakbyście się nigdy nie spotkali.......Każda sekunda razem to klejnot w Twojej szkatułce .Może to przyniesie ukojenie.... Eulalio jak chcesz troszke tego naszego ciepełka to dmuchnę w Twoją stronę . Słyszałam że co niektórzy chcą już nocowac w lodówkach:D Ja jeszcze nie ale niewiele brakuje. Mój M. zawsze musi być w nocy zamknięty na 4 spusty( pewnie by go nie ukradli) . Obecnie w każdym pokoju mamy pootwierane okna i nic nie mówi...Chyba jednak mamy lato:D

Eulalio - nie ciężko ci w te upały?? Ja cały czas w pracy. Trochę tam chłodniej niż na dworze , ale i tak piję hektolitry wody. Dodziu-gratuluję . Ja jakoś nie mogę znależć dla siebie niczego od czego bym schudła. Może nżt by podziałało , ale tyle owoców teraz!!Rowery stoją i rdzewieją . Nawet ten stacjonarny. przydałoby się jeszcze kilka godzin na dobę dodatkowo to może bym zdążyła zrobić to co powinnam lub chciała!!! -miłego weekendu. Ja jutro pracuję:O a tak chciałam się poopalać....

My też żyjemy na całego. Wczoraj rozwaliliśmy z M. łóżko:D :D :D Plasnęliśmy o podłogę aż miło.Dzieci się śmieją .- nie rozumiem dlaczego :O Czy my mumie jesteśmy czy co???:D Teraz jak na biwaku. Śpimy na podłodze.

Kieraciku część dalsza:O Jutro syn ma bierzmowanie, a ja jeszcze muszę mu spodnie skrócić. Idzie w męża gajerku. Tak mi chłopaczyna urosła:D Dziś mr. Bush zakłócił ludziom życie . Dojazd gdziekolwiek = korki i strata czasu. Dobrze że pracę skończyłam jak był poza zasięgiem... Lody stawiam chętnym. Dodaję piwko prosto z lodóweczki Całuski

Witam. Ja w jakimś oszalałym kieraciku. Dziś zamiast świętować wykorzystałam ładną pogodę w wolny dzień i 6 pralek prania przesuszyłam na słoneczku. Aż wstyd , ale co zrobić gdy w robocie 6 dni bez odpoczynku. :O tego siódmego to nawet nóg do jeziorka nie chce mi sie wstawić. Jutro od rana bieganina. Dzieciaki jeszcze w betach a my w cug....Jak dobrze było w szkole..... Jeszcze muszę szpony pomalować:D Śpijcie dobrze słoneczka. Pozdrowionka dla wszystkich

a potem psy i swinki morskie zdechną , dzieci się wyprowadzą . I wtedy zaczniemy żyć naprawdę:D :D :O

Takisku byłam tylko mimowolnym swiadkiem tak uroczystej imprezy:D Kościół ustrojony jak stadion na dożynki i cała wieś także . Dom nowego księdza był po przeciwnej stonie . Na podwórku zbudowany był ogromny podest do tańców . Z boczku orkiestra przygrywała. Do tego młodzież ubrana w piękne góralskie stroje chadzała po wsi i śpiewała. Pora doby nie odgrywała żadnego znaczenia. Po prostu był to pretekst do wspaniałej zabawy:D :D Nie odbiegając od kościoła. syn ma przystąpić do bierzmowania. zapłaciliśmy na prezenty , ustrojenie kościoła i posprzątanie całkiem sporo 50 zł. a dziś dziecko mówi że ksiądz kazał mu zapłacić - niby że nie wpłacił . I dziecię z własnej kasy wyłożyło.. jak diabli jestem . nawet w kosciele wyłudzają......

Witam kochanieńkie. Wczoraj odpoczywałam po imprezce. Było boskooooo Spotkanie po 23 latach , a bawiliśmy się chyba lepiej jak w szkole . Na luzie . Bez obaw że belfer zobaczy.. Znaczy zobaczył i to niejeden. Oni sie też fajnie bawili. A że skończyło się bladym świtem to właściwie dopiero dziś doszłam do siebie. A dziś po pracy zamontowaliśmy markizę . Osłoni nas od słońca i deszczu. nawet chyba mnie bardziej obchodzi deszcz , bo jak leje to zacina mi do kuchni i wszędzie mam wodę . A wiecie jak jest latem w czasie ulewy . Przy zamkniętych oknach nie idzie wytrzymać z duchoty.... Dietki niestety żadnej nie jestem w stanie utrzymać . Zawsze coś smacznego stanie na mojej drodze:D Trudno>>...Proszę mnie kochać taką jaka jestem . Jakbym była chuda to nie byłabym pewnie taka miła :O :D ( i nie zazdrościłabym innym ładnych kostiumów kąpielowych:D :D ) Miłej nocki

U nas deszczu ani na lekarstwo . Za to pod wieczór było 27 st. Po pracy zamontowaliśmy markizę , która od kilku tygodni leżakowała w piwnicy i nie było czasu na jej montaż. Dziś wzięliśmy się do galopu i teraz opijamy by nam długo służyła. wreszcie rozwiązała sie też sprawa otwierania okna w czasie deszczu . Nigdy tego nie mogłam robić bo deszcz zacinał mi prosto do kuchni . Miałam zalany zawsze parapet i podłogę . A jak nie otworzyłam to udusić sie szło....:D Teraz przydałby sie jakiś sprytny stojak na kwiaty. Narazie stoją na podłodze a powinny na jakimś powyższeniu. W pracy ogólna nuda- ludziska oporządzają ogródki lub na plaży siedzą. W domu próbuję pogonić dzieciaki do koszenia , ale z marnym skutkiem. teraz biorę książkę w dłoń i jeszcze na balkonie poczytam. Kiedy to ja w czerwcu w nocy na balkonie siedziałam???Nie pamiętam..... Zawsze było zimno . ---Ocieplenie klimatu????:D :D

Przed sądem staje krasnoludek. - Czy to prawda, że oskarżony sprzedawał sok poziomkowy w butelkach twierdząc, że to eliksir młodości? - pyta sędzia. - Tak, wysoki sądzie. - Czy oskarżony był już za to karany? - Tak, w roku 1294-tym, 1565-tym i 1728-tym.

Ksymciu nie martw się . To nie twoja wina ani nikogo . Takie chłopak ma geny. Da się z tym żyć . Mój syn ma dysleksję i nie narzeka. Tylko czasem litery zamienia i wszystko mu jedno jak pisze.:D Ale to nie wpływa na jakość uczenia. zaświadczenie przedstaw w szkole. Za błedy nie będą mu mogli obniżać ocen, papatki dziewczyny . maluję dziobek i bal zasuwam...

http://www.cartoonnetwork.com/games/action/knd/hamsters/game.swf dla dzieci dużych i małych

http://www.cartoonnetwork.com/games/action/knd/hamsters/game.swf dla dzieci małych i dużych

http://www.joemonster.org/download.php?d_op=getit&lid=3301&a=2 to dla wszystkich dzieci które nie umieją się nauczyć geografii

dziewczyny - chciałybyście się bawić na takim weselu??? http://www.joemonster.org/download.php?d_op=getit&lid=3263&a=2

http://www.joemonster.org/download.php?d_op=getit&lid=4237&a=2

http://www.joemonster.org/filmy/4243/gejonocki na razie tyle . potem zajrzę

Hanuś - codziennie rano szklaneczkę trunku dobrego. Działa niezawodnie. Nic sie nie przyczepi.

Beuś fotki doszły właśnie nadciąga następna burza. Kilka lat temu zazdrościłam Hiszpanom , bo u nich w nocy lało , a za dnia był upał. teraz tak mam i nie zazdroszcę . W nocy leje i grzmi , a okna nijak otworzyć nie można mimo ukropu w domu.:O Diarro zazdroszczę urlopu z kolezankami. ja w tym roku obejdę się smakiem:O:O:O