Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

naszata

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez naszata

  1. Haneczko - moje z takowegoż powodu nie jeźdzą. Trzeba wstać rano , zjeść co dają i wieczorem sie nie szwędać do późna. A ze staruszkami zawsze dadzą sobie radę . Trochę na litość , trochę na błaganie. Leje, błyska i jest 25 stopni . Czy to napewno maj??? Diarro przygniotły cię papierzyska??? Mirinda gdzieś ty?? Alisonremont zakończony ? Dziecię już chyba skończyło biały tydzień?? Zahirku Netko czyżbyś znów siedziała w jakims dołku?? całuski dla wszystkich
  2. naszata

    waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

    Właśnie wróciłam z ogródka. Troszkę poplewiłam, posprzątałam. Wciaż brak czasu by coś zrobić. Przed pracą niewiele mogę bo sie wypaprzę , a brudna do roboty nie pójdę . Jak wracam to jest tyle innych rzeczy w domu do zrobienia..... Do kompa tez muszę sie przepychać . Niedawno miałam co kilka dni wolne to rano pisałam . A teraz w pracy jestem na okragło . Moją koleżankę napadli, pobili i okradli. teraz mimo ze fizycznie doszła do siebie to ma lęki pourazowe. Z domu boi się wyjść. No i pracuję za dwie:O Dodziu kochana-niedawno odszedł mój Tatko.Pamiętam Mamę - jak trudno jej było przestawić swoje życie na inne tory. Tylko pomału , nic na siłę... Eulalia - dla ciebie. Powiedziałabym ucałuj brzuszek - ale to raczej trudne. Pogłaskaj go :D Yohimm gratulacje.
  3. naszata

    waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

    Mój gg 9028442 przyślijcie adresy to wam dam bratki. Dodziu dla ciebie . Jestem duszą z tobą. A widząc Twoją postawę aż wstyd mi za siebie że leń nade mną panuje. Od dziś koniec jego panowania.
  4. naszata

    waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

    znalazłam się/was dzięki Duszkaskowi
  5. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Ewelina spać nie możesz?? Ja dopiero ogarnęłam dom.Herbatkę zaparzyłam i łapię ostatni oddech przed pracką.
  6. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    http://www.youtube.com/watch?v=owvUvtbTo5E dla was dziewczyny
  7. Hanuś - Syn jedzie łaskawie na obóz, bo się z chłopakami umówił. Córa , tak jak twoja za boga nigdzie nie pojedzie ,. wymyśliła pracę u badylarza . Niech jej tam . Ja w jej wieku pracowałam i potem doceniłam kazdy grosz.....
  8. Diarra nie zazdrość. Ja mam dwie i zawsze jest o co sie pokłócić , a niestety potem musimy sie godzić i udawać , że to była nasza wina :O Pogodę mam podobną , choć jele z naszych chmurek. Dziś spadł nam na głowy grad wielkości grochu. Dobrze , że zdązyliśmy wrócić ze spacerku... Psina nadal wariuje.....
  9. Wczoraj znowy burza była. W krótkim czasie zrobiło się czarno na dworze.... dziś od rana ukrop.A wieczorem znów będzie pewnie lało.. Dobre to bo podlewać nie muszę , ale dla nerwów niezdrowe. Ludzie sie jacyś kłótliwi zrobili. Może przez te skoki ciśnienia??/
  10. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Burza przeszła nawet bez zbytniego huku , ale porobiłam zdjęcia wiec wam wyślę . W ciągu 5 minut od jasnego do pełnej nocy . Zrobiło to na mnie wrażenie. Wszystko wyłączyłam. W zeszłym roku szwagrowi piorun trafił w dom ; komputery, telewizor i piec co. szlag trafił. Wszystko popalone...:O Obecnie smażę sie na balkoniku , ale z przerwami bo powyżej 15 minut wysiedzieć niepodobna . Ksymciu wykorzystuj każdą chwilę bo przy maluchach jest ich mało:D Takis dla OLi . Ewelinko ino z wielkiego rozpędu nie przesadź bo kręgosłup nie wytrzyma . Wszystko z umiarem. O mnie mówią że czasem się lenię , ale wolę zrobić coś z przerwami . W efekcie zrobię więcej bo na drugi dzień nie umieram.Choć czasem mi sie uda.. Mam zimną colę z lodem. Dla każdej \_/>
  11. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Dajenku u mnie zaraz będzie powtórka z wczorajszej burzy . Właśnie zaczyna grzmieć. :O Miałam dziś grila . Skończyliśmy zanim zaczęło padać. Stoliczki posprzątane bym nie musiała ich gonić po ogrodzie. Takisku za twoją Oleńkę trzymam kciuki.
  12. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Wszystkie panie swiętują??? W nocu burza wyrwała mnie z ramion Morfeusza. Pies dostał spazmów - tak waliło po niebie. Musiałam go jak niemowle na rękach nosić . Dobrze że mały. W pracy z nudów wzięłam sie za porządki. Czego tam nie było... Teraz mam dwa razy wiecej miejsca . Mąż właśnie rozpala grila. Goście zaraz przyjdą . pa . pa
  13. choćby tego że ma własne zdanie i nie chowa się za kolorkami. Cześć babeczki. Ja znowu biegiem . Dziś przygotowania do kinder balu mamy. W związku z tym były zakupy - ale skończyły się zakupieniem markizety na balkon. Ja zawsze mam jakieś odbicia. Ciekawe czy zamontujemy w tym roku ?? Mięsko się panieruje , napoje chłodzą . mam nadzieję że pogoda dopisze bo w tej chwili mamy 30 st i ledwie dyszymy... Buziaczki
  14. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Joannom- Bosiu nigdy wszystkim nie dogodzisz. Mam nadzieję ze synowa doceniła i ucieszyła się z prezentu. Ja uwielbiam prezenty , ale jakoś z gustami z teściową nie idziemy w tym samym kierunku. Po długoletnich próbach udało się . daje mi kasę , ja sobie kupuję prezent i później wszystkim się chwalę jaki od niej dostałam. Tym sposobem wszyscy są zadowoleni , a ja nie dostaję 10 flakoników perfum po 2 zł---ino jedne porządne. :D Właśnie podliczyłam ile dziś zrobiłam. - byłam w pracy -dałam do zrobienia okularki , a potem je odebrałam -byłam na imieninach siostry -posprzątałam chałupke -nakarmiłam MM -robię kapustkę Bosi na jutro -posegregowałam pranie -piszę do was- -- może jeszcze śrubkę w dupkę . Jejciu. Z tymi okularkami to było tak: uzbierałam na nowe okularki bo moje na nosie mają 12 lat. Chciałam być bliżej mody i się wykosztowałam. Stare już przyniszczone , porysowane- zrobiłam nowe z kosztownymi antyrefleksami. Założyłam je na nochal i się wszystkim chwalę . Ale jak przyszło ogladać tv , to ja dalej nijak widzę . Za chwilę przez przypadek założyłam okulary męża - a tu wzrok mi się wyostrzył. Jak założyłam jedne na drugie to dopiero był widok . Dziewczyny --!! --jaki świat jest piękny. dziś poszłam do optyka i w stare oprawki wprawiłam zwykłe szkła ale o lepszych parametrach . ja nawet nie wiem ile czasu chodziłam niedowidząc:D :D -----Ale teraz wszystkie kurze zobaczę:O
  15. Hanuś moja Wszystkiego najlepszego, niech ci dziecię kwiaty znosi a mąż na rączkach nosi!!!! Dla ciebie Co do drzewka - było wcześniej. Jakiś ogród botaniczny czy majówka. Dziś odbębniłam wywiadówkę - dało się przeżyć bez deprimu. ćześć organizacyjną balu zakończeniowego pominęłam. Nie mam zdrowia do pieczenia ciast czy pilnowania młodzieży. przez wiele lat to robiłam -niech inni się wykażą. Nadal upały, deszcz nie padał . Ale już teraz chłodniej -posiedzieć się specjalnie nie da ( chyba że w waciaku:D ) .
  16. http://images.google.com/images?q=glicynia&ndsp=20&svnum=10&um=1&hl=pl&lr=&newwindow=1&start=0&sa=N Haneczko czy to drzewo pod którym stoisz to takie miało kwiaty? Z daleka trudno rozpoznać ale jest piękne , jak zresztą wszystko na tym zdjęciu:D :D
  17. Cześć babeczki Haniu , z góry dziękuję bom nie miała kiedy w pocztę zaglądnąć. Wczoraj zainstalowałam antywiruska i pół nocy sprawdzał mi kompa. Nawet nie było tak źle. Ogólnie czas mi się dziwnie skórczył , bo do roboty biegam codziennie. Jak czasem miałam wolne to jakoś się wyrabiałam . Niedługo brud mnie zarośnie:O nie mam kiedy posprzątać . Trudno . Byle wszyscy oprani byli . Ograniczyłam dostęp jedzenia do mego organizmu , jako że szykuje mi się impreza rocznicowa w liceum. Niektórych lata nie widziałam i nie chciałabym żeby pytali - \" ktoś ty??\" Ale jedzonko to mi się śni... Wczoraj doszłam do wniosku że moją wielką przyjemnością jest usiąść na balkonie z herbatką w dłoni , a nóżkami zanurzonymi w misce z wodą . Tak ciepłych wieczorów dawno nie było . Kilka lat z rzędu nawet w pełni lata nie dało się tak posiedzieć , bo człowiek zamarzał. A co dopiero nogi w wodzie moczyć . :O
  18. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    cześć dziewczyny Ja w pracy do późna, a wieczorem to siły nie mam żeby siedzieć .Wczoraj usiadłam na balkonie , nogi w miskę z wodą wsadziłam , w rękę herbatkę i nic więcej mi do szczęścia nie było trzeba. Kiedyś marzyłam o dalekich podróżach , a dziś jakby mi kto kazał sie gdzieś włóczyć po ruinach tobym zabiła... Jeszcze prasowanko mnie czeka przed pracą :O
  19. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Bosiu nie dołuj sie . Dla twego lepszego samopoczucia informuję że u nas leje , jest coraz zimniej . Miało dzis być koszenie i nie ma . najbardziej cieszą się dzieci, bo to ich robota... Ja mam rozgrzebane 100 tyś robót , a najchętniej usiadłabym w fotelu z książką i piwkiem . I chyba tak zrobię:D Viki- niech się szybko goi , byś sie w pełni mogła cieszyć towarzystwem koleżanki..
  20. Haneczko-ser jest poza wszelkimi dysputami . Ja na nim się wychowałam , i dzieci 98 % menu mają z sera. Nawet nasz pies szynkę zostawi a na widok serka sie ślini i nie da przejść nam bez poczęstowania go . Prasować nie lubię i robię to znacznie żadziej niż w przeszłości kidy to bieliznę nawet prasowałam. Niestety realia życia zmusiły mnie do zaniechania tego zwyczaju. Ale męża koszule i moje lniane ciuchy wymagają gorącego podejścia..:D Czekam na wieści . Miłej zabawy .
  21. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Ofeczko-przecie zawsze wszystko u was kwitnie wcześniej!! To co sie stało ???/ Załamanie czasoprzestrzeni czy co???:D
  22. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Dajenko nie lamentuj. Do twojego sportowego stroju dodaj jakowyś duży szal , duże klipsy i korale i masz gotowy strój wyjściowy.... Ja obecnie padam na mordkę , więc pa, pa
  23. Dzień doberek. Zapadam chyba w sen zimowy. Wczoraj ledwo przyłożyłam głowę do poduszki już Orfeusz wziął mnie w ramiona.. Dziś dzieci ledwo obudziłam i znowu do łózia..Głowę umyłam by ludzi nie straszyć . Strach pomyśleć - jeślibym nie chodziła do pracy to pewnie wyglądałabym tak: tłusta głowa , kapciuszki, rozciągnięta koszulka . Brakowałoby tylko peta w zębach.:D Brrr.... Wieczorem udało się mężusiowi złożyć kosiarkę , bo nawet takowe rzeczy są w częściach. Tylko kiedy znajdziemy czas na koszenie?? Beuś ja już doszłam do takiej wprawy w zamawianiu wizyt , że czasem mam za dużo . Zawsze kilka na zaś . Jak nie mnie to komuś z rodziny zawsze się przyda. Przecież na 4 osobową rodzinę idzie zbankrutować prywatnie. I tak leczymy odpłatnie ząbki bo w przychodnianych dentystów nie wierzę. Zresztą wiem jakim sprzętem pracują- wolę zapłacić . Ale za tą kasę pewnie bym samochód kupiła...:O do wieczora
  24. Haneczko zdjęcia doszły . Widzę że miło spędziłaś czas mimo że pogoda nie dopisała. Ja w tym czasie byłam w pracy . Bea Dziecię piękne . Mama jeszcze piękniejsza. Jutro cosik napiszę . Wstane przed pracą to będę miała spokój...
  25. naszata

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Witam babeczki kochane Pobierznie poczytałam. Wszystkiego najlepszego z okazji rocznic wszelkich. Oby dalej było tylko lepiej . paluszek wyleczyłam , kręgosłup pobolewa po 10 godzinach pracy, nogi wchodzą w d... Mammografię zrobiłam i jest w porządku . Tylko muszę co roku je powtarzać ze względu na przyjmowane hormony. Ale jak ich tu nie przyjmować ??? kosiarkę nową kupiliśmy - teraz koszenie będzie pełną parą. Dziś jeszcze prasowanie.
×